Wszystko zależy od stanu samej rośliny. Czasem wystarczy przesadzić roślinę i już następnego roku widać różnicę. Przy zakwaszaniu różaneczników nawet nawozami interwencyjnymi trwa to trochę dłużej nawet 2 lata.
To nawóz kompleksowy ale za mało zakwaszający. Jeśli różanecznik jest zdrowy to taka jedna dawka na pewno mu nie zaszkodzi (rośliny dobrze jest nawozić 2-3 razy w roku do sierpnia). Jeśli jednak widać jakieś oznaki chorobowe to jednak lepiej użyć specjalistycznych nawozów, nawet takich dolistnych gdyż szybciej działają.
Liście nie pożółkły, ale straciły tą barwe ciemno zieloną i są takie wypłowiałe. Sadzone były w zeszłym roku. Oprysk żelazem w płynie jest chyba ryzykowny.
@@rafastec6683 to już lepszy oprysk nawozem płynnym do różaneczników (rozcieńczonym oczywiście ) Lub nim podlewać. Jeśli nie będzie poprawy to znaczy że miejsce posadzenia jest złe
Zastanawia mnie koniecznosć rozcienczania gnojówki ze skrzypu do oprysków. Czy spowodowane to jest niskim odczynem, który moze uszkodzić liście ? Moja przed rozcieńczenuem ma 4ph i to może byc dobry patent na zakwaszanie pod borówki. Ktoś ma takie doświadczenia?
Przesadzanie czy wymiana podłoża najlepiej rozpocząć w połowie marca lub początkiem miesiąca jeśli temperatury będą wciąż wysokie. Nawozy pod koniec marca a opryski -tak, powyżej 5iu stopni. Powodzenia
Witam Panią. Mam straszny problem z Rododendronem .Kilka dni temu kupiłem w Biedronce Rododendron - myślę przetrzymam go w domu i w maju posadzę go na działce. Zasugerowałem się tym ,że ma dużo pąków. Na drugi dzień sprawdzam go dokładnie ,a te wszystkie pąki wyglądają jak zaschnięte i takie mizerne, i nie duże Kilka tych twardych pąków rozerwałem i w środku nie widzę żadnego listka tylko takie małe białe jak gdyby @t liściach niema żadnych plam,są raczej zdrowe. Te mizerne pąki są w takim stanie jakby nigdy nie miały zakwitnąć. Czy coś można z tym jeszcze zrobić .Proszę o jakąś odpowiedź. Dzięki,pozdrawiam.
Raczej teraz już nic nie poradzimy na samo kwitnienie jeśli pąki zaschły w sklepie. Mogło być za ciepło, za długo były tam przetrzymywany wiec pąki najszybciej zareagują. Ale jeśli sama roślina jest zdrowa to sobie poradzić w czerwcu zawiera nowe kwiaty tak aby zakwitnąć w następnym roku. Proszę utrzymywać stałą wilgotność podłoża, najlepiej do czasu posadzenia przetrzymywać ją w chłodniejszym i jasnym pomieszczeniu. A, pąki kwiatowe są duże (w zależności od odm okrągłe), a pędowe mniejsze, podłużne - sklepy nie zawsze sprzedają rośliny które mają zakwitnąć w danym roku.. jeśli dalej będzie miał Pan wątpliwości względem rośliny, proszę przesłać mi jej zdjęcie.
@@mojogrodnik_pl Dziekuję za bardzo wyczerpującą odpowiedź. Kup[ilem dwie szt, Teraz,maja ladne,grube z połyskiem liscie .Dałem kwasna ziemie do redodendronów. podsypałem Yaro - mysle ,ze w przyszlym roku dadza kwiatki. Jeszcze raz dzięki.
Witam mój rożanecznik ma pożółkłe liscie które braząwieją na brzegach i są niektóre wgryzione ale opuchlaków nie widać, liscie też się nie zwijają a część rośliny zasycha z pąkami które się nie rozwinęły. Co robić? Proszę o radę
Ewidentnie dobrze jest podziałać z podłożem, jego zakwaszeniem ale i żyznością. Radziłabym ściółkować powierzchnię pod krzewem kwaśnym torfem, lekko go wymieszać z wierznią warstwą podłoża i wykorować. Regularnie podlewamy szczególnie w czasie lata odstaną wodą z np gnojówką. I koniecznie radziłabym użyć mikoryzę specjalną dla różaneczników.
Witam, bardzo proszę o pomoc. Nie jestem doświadczonym ogrodnikiem, a raczej laikiem. W zeszłym roku późną jesienią posadziłem dość spory krzew rododendronu, który ma mieć fioletowe kwiaty, zapewniłem mu też sporą ilość kwaśnej ziemi. Przypuszczam, że z powodu suchej zimy uległ przesuszeniu, liście są lekko żółtawe. Minęła połowa maja, a on - mimo dużej ilości pąków - nie zakwita. Dopiero po 11 maja najniżej położone gałązki zaczęły puszczać młode pędy. Na pozostałej części krzewu nic się nie dzieje. Co robić?
Dziś zauważyłem, że na pniu na samym dole rododendron wypuszcza młode pędy, natomiast na krzewie w dalszym ciągu nic. Warto dodać, że posadzony jest w miejscu raczej nasłonecznionym.
Przede wszystkim sporo podlewać, na prawdę tyle ile się da deszczówką. Dobrze też zacząć go nawozić nawozem dla różaneczników. Żółte liście mogą wskazywać też iż roślina nie jest wstanie pobrać potrzebnych substancji, a skoro ma dobrze zakwaszone podłoże to znaczy że nie może ich pobrać bo jest za sucho. Można też zastosować nawóz interwencyjny Substral do różaneczników w formie oprysku, znacznie szybciej dotrze przez liście. Przepraszam za zwłokę nie widziałam wcześniej komentarza. W razie pytań proszę też pisać na moim koncie na fb
@@mojogrodnik_pl Dziękuję za radę, od pewnego czasu podlewam go dużo częściej, choć słyszałem, że rododendron czuły jest też na zbyt przesadne podlewanie. Zakupiłem w zeszłym tygodniu nawóz do rododendronów w formie granulatu, podsypałem pod krzewem, przykryłem korą sosnową, zobaczymy co będzie. Mam wrażenie, że na niektórych wysokich gałązkach pojawiły się mini pączki, ale rosną bardzo bardzo wolno
Rododendrony wrażliwe są glebę zlewną czyli nadmiar wody która może stać i dusić korzenie.. myślę iż da sobie rady tylko trzeba je podlewać w czasie suszy
@@mojogrodnik_pl Wszystko już w porządku, pąki się rozbiły i rododendron ładnie kwitnie. Oprócz tego na gałęziach pojawiły się młode pędy. Nie wiem, czy to zbieg okoliczności czy faktycznie pobudził go ten nawóz i podlewanie. Cieszę się, że rozkwitł :-)
Opryski z preparatów naturalnych robimy w czasie wyższej temperatury w ciągu dnia min. 10stC. I można się z nimi także wstrzymać do momentu gdy temperatura będzie sprzyjająca.
