Jest to druga z trzech części filmu o metodyce cięcia krzewów winorośli. Film zawiera większość informacji jakie powinien poznać ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o cięciu winorośli. Jak się podobało to kciuk w górę proszę. :)
od 6:30 jest fragment,, który nie do końca rozumiem. Opisuje Pan że pasierb był przycięty wyrósł kolejny z niego potem znowu był przycięty i znowu wyrósł dalej a potem Pan mówi, żeby go wyciąć całego przy łozie. Dlaczego od razu Pan go nie tnie przy łozie. Tylko dopiero za którymś razem. Tego nie kumam . Dzięki za rozjaśnienie.
Problem jest złożony ale spróbuję wyjaśnić. Film mówi o pasierbach zdrewniałych po okresie wegetacji i nie o cięciu pasierbów, a o ich wycinaniu. W okresie wegetacyjnym pasierby maja ważną rolę do spełnienia i nie powinno się ich wycinać w całości, a skracać, szczególnie te dolne. Dolne liście na latoroślach starzeją się najwcześniej ich zdolność asymilacyjna słabnie i obumierają. W miarę tego procesu ich role powinny przejmować młodsze liście na pasierbach i dlatego nie zaleca się wyłamywania i wycinania pasierbów a przycinanie ich za ICH drugim liściem. Mniej ważnym ale ważnym powodem jest również to że wyłamanie pasierba może powodować start pąka zimowego. Dlatego pasierbów (szczególnie dolnych) nie wyłamujemy i nie wycinamy w całości, a jedynie przycinamy.
Fajne sa informacje o pedach z ktorych nie bedzie owocow ale samo uporzadkowanie jest niepotrzebne. Najpierw sie Pan nameczyl zeby uporzadkowac krzew, a potem wszystkie lozy zostana skrocone na 2-3 oczka pod Royata. Na winnicach od razu chlastaja przy starym drewnie.
Ja myślałem że pasierb wyrasta z latorośli... Wydawało mi się także że wszystko co wyrasta z łozy to latorośl. Dobrze że znalazłem ten film i wiem co i jak.
Większość osób potwierdza że jest ok. Problemu proszę szukać u siebie. Ja odtwarzam na komputerze stacjonarnym na słuchawkach i na głośnikach bez problemu.
