@@kubadzejkob332 co? W tamtym przysłowiu chodzi o ciekawskość. Plotkowanie-mówienie fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Nie dorabiaj teorii spiskowych tylko się ucz. 😛
@@Adrian-fq6vl niestety, przedmówca ma rację. zresztą, polecam kilka odcinków o apokryfach, początkach judaizmu, historii kościoła... Tutaj na *tym kanale* jest poruszone wiele kontrowersyjnych tematów. A fakt, że kościół obawiał się tego, że parafianie przeczytają Biblię od deski do deski dowiadując się że KK stoi w opozycji do nauk tam zawartych i odwrócą się od nań, gdyżjest sektą jest już tak dobrze udokumentowany, że tylko ślepiec by tego nie dostrzegł. Wiara w Boga to jedo - wiara w kościół to co innego.
Ta ja państwu dziękuję za to że w Internecie, pojawił się program który wniósł, nie boję się tego powiedzieć, cały Internet na wyższy poziom. Jestem oczarowany tym jakie są tematy jacy goście i w jako sposób Państwo to przygotowujecie, a Pani, Pani szanowna prowadzi. Pozdrawiam
Ciekawość to definicja człowieka, bez tego byśmy się niczym nigdy nie wyróżnili z tłumu innych istot żywych. Oczywiście one też mają wbudowaną pewną ciekawość, ale jednak mamy trochę inne zdolności analityczne.
Świetny odcinek. Moja obserwacja na temat języka tekstów naukowych (z zakresu nauk humanistycznych, bo takich przeczytałam sporo) jest taka, że młodsi rangą uczeni mają wielką potrzebę podkreślenia swojej uczoności, znajomości rzeczy, słownictwa itd. Dlatego ich teksty są często - proszę wybaczyć - dęte i zwyczajnie nudne. Za to profesorowie o niekwestionowanym autorytecie pozwalają sobie na więcej swobody, dystans, potrafią się bawić tekstem, uwodzić (pozorną) prostotą, czarują błyskotliwością i rozmachem. Oczywiście, moje spostrzeżenia mają charakter bardzo ogólny. Świetny odcinek, bardzo ciekawa rozmowa.
Rodzina skłonność do naruszania orawa to nie tylko wina socjalizmu czy zaborów, ale przede wszystkim I Rzeczpospolitej, która słynęla z hasła, iż "nierządem Polska stoi".
8:30 Każda przebyta do końca droga prowadzi dokładnie donikąd. Wdrap się na górę tylko tyle, by sprawdzić, że jest górą. Nie zobaczysz góry z jej szczytu. Frank Herbert, Diuna
Wywalmy religie ze szkół, a w to miejsce wprowadźmy Naukę o Człowieku widzianej z perspektywy neurobiologi. Jak się okazuje prawie nic o sobie nie wiemy, a chcemy badać wszechświat.
Ciekawe co łatwiej wykonać, pranie czy zaprojektowanie i zbudowanie pralki automatycznej ? Co łatwiej zaprzęgnąć do roboty, ręce czy szare komórki ? Wolność nie dla leniwych. 😁
Dlatego w demonologii katolickiej siewcą postępu najbardziej leniwym demonem jest Belphegor który miał jednocześnie podsuwać ludziom nowe pomysły. Lenistwo jest jednym z 7 grzechów głównych i ten demon reprezentuje ten grzech. Wspominam, ze względu na obecność księdza w podcascie Potrzeba matką wynalazców, a potrzeba wynika z lenistwa które jest grzechem, dlatego demon lenistwa jest jednocześnie tym, który inspiruje nowe wynalazki
@@mariuszkajstura6635 ludzie nie projektują takich rzeczy dla siebie, a żeby zarobić i żyć wygodnie czyli moc zarobić tyle, by nie robić nic. Za to nasz największy wynalazek, koło, powstało z lenistwa
@@mmgs1148 Nie chodzi mi o blokowanie "postępu", ale chodzi mi o to by rozwijała się demokratyczna większość. Obecnie z tego co obserwuje wynika że rozwija się tak szacunkowo ok 10% populacji, a reszta głupieje. Moim skromnym zdaniem powinno być odwrotnie. 😀
Osiołkowi w żłoby dano. W jeden owies, w drugi siano. Uchem strzyże, głową kręci, I to pachnie i to nęci; Od któregoż teraz zacznie???🤷 Fundacja Panteon w tym samym czasie wypusciła materiał. 🤦
oj, ubogo. Ciekawych ludzi, jako dziennikarz spotykałem wielu (np znani artysci, kompozytorzy rektor Ziejka...), ale ciekawym jest wydobyć z nich bogactwo, co w nich drzemie. a z pozoru - mozna by powiedziec "nieciekawi ludzie'
Jeden jest ciekawy jak zachowa się głodny człowiek którego nakarmię, a drugi jest ciekawy jak głośno będzie ktoś krzyczał podczas wyrywania mu paznokci. Sama ciekawość nie jest ani dobra, ani zła. Ciekawość może być zarówno święta jak i przeklęta.
@@bernardkozlowski3950Też jestem ciekawy, ale bardziej ciekawi mnie ten gość powyżej, który polemizując z moją osobą polemizuje tak naprawdę z gośćmi radia naukowego.
drogi profesorze, mecenasie sztuki - kultura i sztuka (ale to nie tylko malarstwo) jest inspiracja, a niejaki JS Bach byl jednocześnie naukowcem...i co Pan na to?!
Kościół chce "ciemnego ludu" bo łatwiej im wciskać bzdury np. o "tęczowej zarazie". Od bardzo dawna słucham Pani Karoliny ale tym razem dobór rozmówców był niefortunny.@@buszmen2199
@@buszmen2199 no cóż, a indeks ksiag zakazanych? Na nim dalej Galileusz i Andrzej Frycz Modrzewski. Święty augustyn mówił wprost, że nauka może być złudna i dlatego wiara na pierwszym miejscu, a filozofia ma być niewolnicą teologii
I to jest właśnie ciekawość. Natomiast traktowanie wywodów teologicznych na równi z naukowymi jest już co najmniej niesmaczne, tak jak odcinek z pewnym masonem, pełen fascynacji i dyletanckich pytań godnych podcastu Posgórskiego a nie rzetelnej audycji jaką RN zazwyczaj jest.
Wiecie Co polecam działa Leszka Kołakowskiego filozofa. Mnie odpowda jego podejście. Załóżmy że jest tak jak opisuje to Biblia i cala doktryna katolicka i a wtedy generuje nam to różne ciekawe sprzeczności. Po drugie zależy jak myślimy o Bogu. Jeśli istnieje piękna, miłość i Polska to Bóg też istnieje jako coś z dziedziny psychologii i kultury. Wtedy to sam przedmiot badań jak każdy inny z tych dziedzin wiedzy
Skądś powiedzenie "ciekawość to pierwszy stopień do piekła" się wzięło. Adam i Ewa.... Wywaleni z Edenu, bo byli ciekawi, jak smakuje jabłko.... A w zasadzie to Ewka była ciekawa, bo Adam wolał pomarańcze. No ale czego to facet nie zrobi jak kobita głowę suszy...
Adam był obecny przy kuszeniu i poniósł tą samą winę, a więc był również odpowiedzialny. Gdyby tak nie było, to nie zostałby wyrzucony. Ale widzę religia dalej pretekstem do budowania dziwnych przekonań
W intro jak słyszymy Stephena Howkinga "my body is limited but im free to explore the universe" dodałbym, że również wyspę Epsteina. Ciekawe co tam robił biorąc pod uwagę fakt, że nawet będąc na wózku potrafił zdradzić żonę. ale to offtop, przepraszam
Ha, nazwisko profesora Stelmacha przyciągnęło mnie jak magnes:-). Wiele lat temu chodziło się na wykłady Pana Profesora. Materia wykładów bardzo trudna a jednak wspominam dobrze ze względu na prowadzącego, który był dla nas wyrozumiały:-) .
Ten kanał to złoto! Trafiłem słuchając podczas remontu mieszkania - wtedy nie miałem czasu ani możliwości polubiania postów no to teraz nadrabiam. Dla zasięgów, niechaj się niesie!
Kilkanaście lat temu chodziłem na wykłady prof. Stelmacha ze wstępu do prawoznawstwa a następnie teorii prawa. Niezapomniane doświadczenie. Pan profesor potrafił tłumaczyć najbardziej zawiłe problemy w sposób zrozumiały i humorystyczny. Po tylu latach mało pamiętam już z wykładów, ale pamiętam jak Pan profesor mówił że wzruszeniem o formule Radbrucha, że prawo nie może być tylko tym co jest zapisane w ustawach, że jest prawo naturalne i dzięki temu można było skazać po upadku NRD strzelców z Muru Berlińskiego. Jeśli chodzi o humor Pana profesora to pamiętam jego dystans do współczesnej nauki ("Żeby zrobić karierę naukową wystarczy napisać pracę pt. "Studium siekiery leśnej w ujęciu postmodernistycznym". Nieważne, że nikt nie rozumie o co chodzi autorowi. Ważne, żeby brzmiało naukowo.") albo historii ("Historia to nie jest nauka. To zbiór fantazji. Ja nie pamiętam co zjadłem wczoraj na śniadanie, a historycy rzekomo wiedzą co się zdarzyło 500 lat temu."). Mógłbym jeszcze napisać jeszcze o innych wypowiedziach Pana profesora, ale nie chcę być pozwany o naruszenie dóbr osobistych 😁 Podsumowując, wspaniały naukowiec i barwny człowiek.
Droga Pani Redaktor! Po tym odcinku, jako że wspiera Pani mój jakże cnotliwy grzech główny, postanawiam wspierać i Panią w dążeniu do jak najszerszego kształcenia ciekawskich amatorów nauki, takich jak ja. Osobiście chciałbym z wieloma Pani gośćmi porozmawiać osobiście, wywyiedzieć się, dowiedzieć się i zapełnić czarną dziurę ciekawości (już googlowałem psychiatrów i psychologów, dzięki sugestii Pani gościa :P). Niemniej jednak, będąc patronem na Patronite, mam możliwość składania propozycji pytań do następnych odcinków (pal licho kubek!), na które zacząłem czekać wręcz obsesyjnie odświerzając YT na kanale średnio co 10 sekund (tak, wiem, psycholog conajmniej) Tak więc, jak tylko przejdzie płatność, będę zaszczycony mogąc się dołożyć do tak wzniosłego projektu jakim jest Pani kanał. Dziękuję za świetnie spędzony czas!
Sformułowanie profesora że "nie ogląda Internetu" jest naprawdę niezłe. Ciekawe czy czyta książki z obrazkami, czy jak mają obrazki to już je "ogląda". ;-)
W dniu 14 maja 2005 r. Eurocopter AS350 B3 ląduje na Mount Everest na 8850 m npm! Właściwie był to pseudo zawis z symbolicznym dotykaniem szczytu (silnik cały czas pracował na pełnej mocy), ponieważ RZECZYWIŚCIE nie da się realnie wylądować na Evereście i wznieść się na tak dużej wysokości. Maszyna była specjalnie do tego rekordu modyfikowana.
Gdzie bylibyśmy dziś gdyby nie ciekawość Kopernika, Darwina czy Einsteina.... Pojęcie grzechu i odkupienia są wymysłami teologicznymi prowadzącymi do niesprawiedliwości i rozwoju zła
Lecz za szczęśliwszego od jednego i drugiego uważam tego, co się jeszcze nie urodził i nie widział zła, które się popełnia pod słońcem. [krzyżowania Boga przez ks. prof. o nazwisku od ang. sł. Hell..]
"Ciekawość to piekło", czy też np. "Dzieci i ryby głosu nie mają" to jedne z najbardziej szkodliwych rzeczy, które można powiedzieć dziecku. Dziecko powinno być zaciekawione jak najbardziej, bo to pozwoli mu ukierunkować swoje życie. Tylko ważne, żeby rodzic też był ciekawy swojego dziecka, bo wtedy dzięki swojej mądrości może ocenić do czego prowadzi ten kierunek i w miarę szybko wytłumaczyć dziecku, dlaczego nie powinno iść w tę stronę (plastyczność dziecka jeszcze pozwoli mu na zmianę, a dorosły swojego kierunku już raczej nie zmieni). Tylko potrzebny jest tutaj mądry dorosły (a nie tylko myślący, że taki jest), a masy w przeszłości raczej nie były mądre i może stąd wzieło się to powiedzenie.
Nie wiedziałem ze technika dyskusji poprzez powtórzenie zdania adwersarza a odpowiadanie potem stosowano w średniowieczu! Stosuje sie to jako ćwiczenie w szkoleniu policjantów… Super podcast w ogóle .
mimo że różnimy się co do prymarnej odpowiedzi, podoba mi się że mimo wszystko wdzięcznie szuka Pani jej szuka, nawet jeśli wydaje się Pani że tego nie robi. 👍
Nie ciekawość jest istotą, a konieczność wypełnienia pustki wartością przeciwną pustce w każdym jej aspekcie. Wynika to z natury stworzenia. RPC. 22:46
Imponuje mi zdolność Pani Redaktor do pozyskania czasu i - oczywiście! - uwagi Takich Gości! Ważne to, gdyż skupia od pierwszych sekund uwagę słuchacza. I jeśli nawet słuchacz ten (🫡) zgubi wątek, zgubi skupienie, to wszystko, co trafiło do jego słuchu i - finalnie - uwagi☝️motywuje tegoż "raz jeszcze" i kolejny "raz jeszcze" do kliknięcia w "play" podcastu aż do stanu, gdy nic nie było w stanie przeszkodzić pojęciu, objęciu, zrozumieniu sensu rozmowy z Gośćmi Autorki. Wdzięcznie kłaniam się Autorce 😌
Zabrakło mi tutaj pogłębionej analizy nad różnicą pomiędzy ciekawością a „ciekawskością”. Obie są podobne a jednak zasadniczo inne. Podobnie jak miłość i gwałt. Bez ścisłego rozróżnienia pojęciowego dyskutanci mogą debatować trochę o różnych rzeczach myśląc, że rozmawiają o tym samym.
Kłopot polega na tym, że częścią wiedzy o człowieku jest to, że ma skłonność do stawiania pytań, na które religia stara się odpowiadać. Zdaje się, że społeczeństwa zachodnie w XXI wieku spróbowały zrezygnować z tego obszaru. Jakoś dziwnym trafem są to najbardziej udręczone psychologicznie generacje, jakie świat dotąd oglądał, żyjące na psychotropach, w wiecznej depresji i bez poczucia sensu w życiu. I jakoś - o dziwo! - szczególnie mocno odbija się to w tych rocznikach, które według wszelkich badań socjologicznych z religii niemal kompletnie zrezygnowały.
@@3stefany Ja nie twierdzę że religia jest jakimś złem wcielonym, po prostu jej potencjał się popsuł z powodu religijnych nadużyć. Z religią jak i teologią jest taki problem że te dziedziny szukają odpowiedzi satysfakcjonujących, ale nie koniecznie prawdziwych. Owszem ma to jakiś sens, ale często okazuje się że zamknięcie pytania, satysfakcjonującą nieprawdziwą odpowiedzią, zamyka ścieżkę rozwoju świadomości. Po za tym, jaką na satysfakcji można zbudować świadomość ? 1.) Może jednak warto się zastanowić nad tym co nam daje religia ? 2.) Może religia to taki hamulec dla rozszalałej ciekawości, ale nie może być nadmiernie stosowana ? Jeśli by przyjąć że Miłość jest synonimem Czucia, to wychodzi że wszystko jest dobre pod warunkiem że jest stosowane z wyczuciem granic ?
Pani Karolino, na litość boską (nomen omen, o czym dalej). To jest Radio Naukowe. Co tu robi teolog? Ksiądz będący jednocześnie fizykiem to jednak wciąż ksiądz, a teologia zajmuje się przecież nie rzetelną nauką, a czymś, co nie istnieje. Czy nie lepiej zapraszać do Radia naukowego po prostu naukowców, jak dotychczas? Pozdrawiam serdecznie.
George Lemaitre, astronom, jeden ze współtwórców kosmologii relatywistycznej, twórca koncepcji Wielkiego Wybuchu był przy okazji księdzem. Czy wykreślamy jego dorobek?
Teologia nie wyklucza bycia na przykład filozofem a to już najstarsza część nauki. Mogę nie być zwolenniczką księży jako instytucji równocześnie szanować księdza który nie zaprzecza nauce. Właśnie na tym polega ciekawość drugiego człowieka. Mam bardzo religijną znajomą z którą toczyłam długą dysputę na temat religii i każda z nas została przy swoim zdaniu a jednak wciąż się szanujemy.
@@joannakusak6498 za to augustyn, który został świętym i dalej jest autorytetem dla ludzi kościoła, mówił że filozofia powinna być niewolnicą teologii dlatego ciężko uwierzyć, że można praktykować jedno i drugie niezależnie od siebie
Ciekawość to fantastyczna cnota..bo jak Pan Bóg stworzył świat? Może się bawił ? A może inspirowały Go Anioły?😊 wszystko tak fantastycznie stworzone . Pamiętam gdy mój śp tata pracował a ja jako dziwczynka poznawałam świat obserwując przyrodę pojawiały mi się setki pytań...jedno z nich np dlaczego mrówki chodzą tak szybko i w różnych kierunkach 😊.. dlaczego jaskółki latały raz wysoko a innym razem nisko...😊 W mieście pytałam taty o Pana Gomułkę..😊😊 i tak mi zostało do dzisiaj...
Po pierwsze nie widzę związku między jednym a drugim. Po drugie nie ma przymusu zwracania się do księdza w taki czy inny sposób. Wierzący powie Szczęść Boże, niewierzący lub praktykujący wolne formy duchowości wybierze dzień dobry. Urażeni jak zwykle będą skrajni, prawicowi konserwatyści.
@@radosawszmid7822Jeden związku nie widzi, a drugi widzi. Ja widzę. Jeśli walczą o to by mówić posłanka, ministra, bo tak sobie posłanki i miniatury życzą, to dlaczego nie walczą o to by do księdza mówić niech będzie pochwalony Jezus Chrystus zamiast dzień dobry.
@mammamija909 1. Feminatywy to nie jest nowomowa tylko zapomniane na czas komuny w Polsce formy istniejące przed wojną. Obecnie przywracane 2. Prowadząca zwraca się nie : panie profesorze a księże profesorze. Zatem podkreśla że gość jest naukowcem i jednocześnie osobą duchowną. Tutaj występuje ks. prof. Heller jako naukowiec nie jako duchowny. Pozdrowienie "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" dotyczy dwóch osób wierzących i jest deklaratywne. Niewierzący nie muszą, a wręcz nie powinny tak się z duchownymi witać.
@@filekvandrel9920Ale mogę stwierdzić że nie rozumiesz mojej i jego myśli, czy nie mogę? Bo widząc twoją odpowiedź stwierdzam, że nie rozumiesz. A tłumaczyć mi się czego nie rozumiesz nie mam ochoty. Tłumaczyć gdzie się mylisz też nie mam ochoty. Bo to zbyt obszerne jest.
@@radosawszmid7822 Zapomniałem napisać w pierwszym komentarzu, że jestem niewierzący nie no wiadomo mówienie do księdza "dzień dobry" to wolność wyboru, ale spróbuj tylko powiedzieć "proszę pana" do transpłciowej kobiety...