Jak zwykle widoczki z drogi, plus zalepianie odprysku z szyby w samochodzie Grażynki i nasza łazienka po remoncie, wykonanym całkowicie przez moją żonę. 5:12 Naprawa szyby w samochodzie 15:12 Łazienka
Widać Pani Grażynka ma smykałkę do budowlanki :) Piękny efekt końcowy, ale największy podziw wzbudza to jak perfekcyjna wizualizacja powstała w myślach Pana Żony Panie Piotrze! Gratulujemy i pozdrawiamy!
Witam Serdecznie Gratulacje dla Pani Grażynki, kobieta o wielu talentach i wytrzymałości supermana. Upiększa wasz dom, tu garaż, tam kominek, a teraz Łazienka Pozdrawiam
Piękna robota, pogratulować :) Ja mam u siebie prawie wszystkie pokoje szare i wyremontowane oprócz łazienki która nie miała większego remontu 30 lat czyli od momentu wybudowania domu :D Wygląda okropnie ale można się domyśleć :)
Będę się powtarzał ale piękna robota w łazience. Myślę że zaoszczędzone pieniądze na fachowcach można na kolejnego klasyka tym razem dla żony przeznaczyć :D
+bonaldo99 Z tym oszczędzaniem to, niestety, nie jest tak, że coś zaoszczędziliśmy i te extra pieniądze leżą sobie gdzieś pod ręcznikami, czy zaszyte w materacu. U nas to tak działa, że zaoszczędzone dolary powodują, że mamy mniej długów do spłacania. :-/
Jestem pod wrazeniem pracy którą wykonała pana żona . Wiem co nie co ile to pracy i czasu wymagało . mam tylko nadzieję że farba nałożona na metaowe elementy będzie odporna na zarysowania . Pozdrawiam .
Dobra robota :) kominek, łazienka, co następne w planie? Widzę że Pani Grażynka żadnej pracy się nie boi. Może pokażesz kiedyś cały arsenał narzędzi małżonki, myślę że będzie on pokaźny ;-)
+Ferdynand Kiepski Jeżeli uda nam się kiedykolwiek posprzątać w garażu... Ale to dość wątpliwe. :D A co następne w planie? Mamy trochę mebelków w komórce, czekających na odnowienie... ;-)
Marcin Etcetera lubi szary ja wiem że moja kuchnia mu się podoba. Ale chyba będę ją wybielał. U mnie też zmiany. Przedpokój czeka na wykończenie, ponieważ nie mam takiej pani Grażynki i wszystko muszę robić sam. Ale to jak wrócę do internetów, będą filmy bo światło się zmieniło nawet xD no i w kuchni się zmieni. Tęsknię za wami w zasadzie, ale trza odpocząć od komputerów, choć przyznam, że raczej mam go włączonego. Pozdrawiam widzów kanału #truckerhiob ;)
najlepsze są te drzewa na 2-pasmowej trasie (coś jak autostrada ?) bez zabezpieczeń , nawet w Polsce na trasach S juz są barierki zabezpieczające , nie pakują Amerykańce w te drzewa często ? pozdrawiam
Rzecz gustu, ja nie lubię koloru czarnego i szarego bo uznaje je jako kolory smutne. Moje kolory to beż , brąz i wszelkie odcienie zieleni. Nasze życie jest za szare żeby otaczać się podobnym kolorem.
+Jerzy Urynek Pewno, że smutne, ale co z tego, skoro modne? :D Nasze życie jest za krótkie, by się czepiać, gdy żonie się coś podoba. W łazience zrobiła naprawdę dobrą robotę, wszystko jest świeże, czyste, nowe, a czy jest ona w odcieniu błękitnym, czy popielatym, to już naprawdę (dla mnie) jest rzecz nieistotna. Tym bardziej, że nasza łazienka w ogóle jest jasna, ma duże okno, białe kafelki, jasne żarówki, więc wcale taka smutna nie jest.
Kto pomalował armaturę? W PL ciężko jest kupić czarną w rozsądnych cenach i zastanawiam się czy nie kupić zwykłej i dać do malowania, tylko nie bardzo wiem kto może coś takiego zrobić, lakiernik samochodowy?
Farba w aerozolu do metalu, najpierw papier ścierny, by powierzchnia była matowa, potem Clean Metal Primer Rust Oleum (w aerozolu), 24 h później, na wierzch Rust Oleum Metallic Paint and Primer in One - 3 razy, co ok.pół godziny. Potem wysycha do 72 godzin.
Jasne, nie wiem czemu pytasz. W Stanach nie ma żadnej "ochrony danych osobowych, a ja nigdy nie ukrywałem swego nazwiska, więc Googiel w sekundę znajduje mój adres. Ale ja już nie szukam nowych tablic, choć z każdego prezentu byłbym zadowolony, jeśli to ma być jakiś wyraz przyjaźni.
+MrKamyk Tam nie chodziło tylko o to, że są brudne, ale część się już wykruszała i dlatego wszystko zostało wymienione. W końcu łazienka na piętrze i Grażynka nie chciała, by nam zaczęło kapać kiedyś z sufitu.
+Maciek Korpio Ja miałem bardzo niewielki odprysk. Gdy jest większy, a do tego zaczyna się już "pajączek", to bardzo trudno naprawić takie uszkodzenie.
+truckerhiob na szczęście u mnie pajączek się nie pojawił poniewaz miałem robione drugi dzień po tym jak kamień trafił w szybę, należało zaraz po zajściu nakleić na szybę taśmę w miejscu uderzenia aby żaden brud się nie dostał ale tego nie wiedziałem wtedy - być może lepiej by wtedy u mnie wyglądało
Piękne trylinki pod prysznicem. Kolor ścian jest efektem naniesienia go z gotowej "kolorowej" puszki czy też został pozyskany ze zmieszania farby z pigmentem? Jaki jest koszt i wydajność takiej amerykańskiej farby (ile kosztowało wiaderko i ile razy trzeba było smarować ścianę by uzyskać finalny efekt)? Szary najlepiej wygląda w wyższych pomieszczeniach, na oko ta łazienka ma jakieś 225 cm - a jak jest w rzeczywistości?
Zatem słuszną kubaturę ma ta posiadłość i tu szare wnętrze jak najbardziej pasuje. Jeszcze tylko odmalować w tej kolorystyce pozostałe pomieszczenia i będzie nader dystyngowane wnętrze.
+MRC Już wiem wszystko o farbach. Były cztery różne rodzaje: Na ściany, sufit, szafki i armaturę. Na ściany była galonowa puszka, czyli 4 litry, ale zużyta została połowa. Sufit - wystarczyła litrowa puszka. Malować trzeba był tylko raz, bo ściany były przedtem niebieskie i ten kolor ładnie się "położył". farba lateksowa, zmywalna wodą ( w sensie takim, że pędzle i ręce można umyć wodą i schodzi). Na szafki podobna farba, ale była jeszcze podkładowa, jednej i drugiej litrowa puszka, a na wierzchu jeszcze "glaze", czyli, hmm... błyszczyk? Glazura? Tego starczyła malutka puszka. Armatura - dwie niewielkie puszki w aerozolu, jedna podkładowa, druga "wykończeniowa". To jakaś farba olejna, rozpuszczalna w benzynie, czy innej zarazie. W sumie koszt to jakieś 70 dolarów. Jeśli chodzi o dobór kolorów, to się idzie do sklepu specjalistycznego, w naszym przypadku Benjamin Moore, www.benjaminmoore.com , pokazuje się próbkę, kartonik, z kolorem, jaki nas interesuje i w sklepie nam mieszają taką farbę.
MRC Na to wychodzi... Podrzucić Ci? A może coś sobie jeszcze pomalujemy... Ale to już po wakacjach, bo Grażynka pracuje dziś i jutro, a potem od środy do środy, pod rząd przez osiem dni, a mnie nie wolno dotykać pędzli, bo zawsze narobię jakiś szkód. Poza tym tak się rozpędziłem z filmami, że jeszcze w ten weekend dodam ze trzy, a już wysłałem ich chyba z sześć. :D Ale muszę "pozamiatać" przed wyjazdem, bo tam pewnie nie będzie czasu na sklejanie filmów.
+zpool95 Rob iłem takie naprawy w ciężarówkach i przejeżdżałem potem nimi setki tysięcy km i nigdy nic nie trachnęło. A jak trachnie, to się wymieni szybę, koszt mniejszy, niż wymiana oleju w moim M3.
+Pinkman Tak, zwykle, gdy jestem w pracy, mam włączoną kamerę i leci "LiVE". Możesz to zobaczyć na stronie katolik.us , na dole, od poniedziałku do czwartku, od rana do popołudnia. W najbliższy piątek jadę na wakacje, więc te transmisje się chwilowo skończą, albo może będą w innym czasie, ale po miesiącu wszystko wróci do normy.
Hiobie czy ceny usług fachowców w Stanach są takie wysokie czy szanowna żona uwielbia sobie podłubać w łazience? Swoją drogą przed wielu laty kuzyn z Florydy też sam chałupę remontował twierdząc, że ceny kosmiczne a do biednych jak na warunki USA nigdy nie należał.
+Michał Zbytniewski Nie, tu nie chodzi o zaoszczędzenie pieniędzy, ale o satysfakcję. Co prawda usługi są drogie, ale przecież ciągle korzystamy z innych usługodawców. Mieszkanie sprząta ktoś zewnątrz, auta zwykle naprawiam w warsztacie nawet, gdybym mógł to zrobić sam, itd, itp. Jednak dla niej to jest hobby, które jej sprawia przyjemność, choć realne oszczędności też się do tego uczucia satysfakcji dokładają.
+Robert Daniłowski Robi oryginalne, ale np. w moim M3 jest wymieniana i też jest to Pilkington. Jedyna różnica jest taka, że na jej aucie jest znaczek BMW, na moim nie ma i sam napis "Pilkington" jest u niej po stronie kierowcy, u mnie pasażera. Obie mają też sensor od deszczu i automatycznych wycieraczek.
Tutaj też się spotyka takie rozwiązania, na szczęście coraz rzadziej. O ile w wannie to nie przeszkadza, to w umywalce nie ma sensu, bo trudno myć ręce pod bieżącą wodą. Albo marzną, albo są poparzone, albo jedno i drugie w tym samym czasie.
+trucker hiob Może naśladowali modę angielską. U mnie w domu ciepła woda, jest grzana w podkowie umieszczonej w palenisku kuchni węglowej. Dalej rurami do bojlera. Jak by tak używać baterii angielskich, jak się hajcuje mocno pod kuchnią, to woda za gorąca.
+Michal Kisiel Pokazywałem go na filmie. Pewnie jak się wpisze w google "windshield repair kit", czy coś takiego, to go znajdziesz, albo jakiś podobny.
Jak się robią plamy, to się je zmywa. To, że je lepiej widać nie koniecznie musi być wadą. Dzięki temu zawsze mamy posprzątane, zawsze mamy czysto, bo od razu je zmywamy i czyścimy.
OK, tylko pytam, w łazience zawsze miałem płytki na całej wysokości ściany, więc nie wiem jak malowana ściana spisuje się w łazience. Przyznaje, że ta łazienka trafia w moje gusta, i w nowym mieszkaniu chce zrobić coś podobnego;)
Powiadomienia dostaję i o komentarzach pod filmami sprzed dziesięciu lat, ale odpowiadać można na pytania, czy komentarze, które odpowiedzi wymagają. Co natomiast miałbym odpowiedzieć Michałowi?
Właśnie zapomniałem tego uwzględnić :), na yt jest opcja wyłączenia powiadomień z przed iluś lat, miesięcy. Przy dosyć sporym kanale myślałem Hiobe, że masz tą opcję włączoną :) Pozdrawiam.
+Heavy20122 Szczerze mówiąc, to ona zrobiła sama wszystko, poza założeniem elektrycznego gniazdka w ubikacji i podłączeniem lamp, ale tego ja też nie rozbiłem. Do prądu zawołaliśmy fachowca.
Z uwagi na Twój "park maszynowy", kraj zamieszkania i gorliwą wiarę w Boga, możesz mieć wpływ na młodych widzów. Filmowanie wypadków jest nie na miejscu (pomyśl o rodzinie pokrzywdzonego jak i o nim samym). Gdyby to ciebie lub członka twojej rodziny filmowało stado przejeżdżających i dzieliło się tym w sieci, komentując i często ironizując, też byś zrobił z tego "ciekawostkę"?
+Franz46 de Hiob ma rzeczywiście duży wpływ na młode pokolenie i, jeśli już, to mnie bardzo, bardzo cieszy, dobrych wzorów nigdy za wiele. Odnośnie wypadków. Wszystko zależy, w jakim kontekście są one prezentowane, np. jakimi komentarzami opatrywane. Osobiście nigdy nie zauważyłem, aby na filmach Hioba miały one ironiczny czy też prześmiewczy charakter. Prawdę mówiąc, tego typu sugestia odnośnie Hioba jest, mówiąc najdelikatniej, nietrafiona i wręcz niestosowna.
+Franz46 de co ty za głupoty wypisujesz. Na pewno Ci zostali sfilmowaniu po wypadku wpadną tutaj i będą na to źli. W sieci jest wiele więcej przerażających wypadków niż to co jest wrzucane na tym kanale, więc nie przesadzaj.
+Franz46 de Nie można skutecznie czegoś robić, jeśli się nie robi tego dobrze, a dobrze w tym przypadku oznacza atrakcyjnie. Nie wydaje mi się, bym kiedykolwiek przekraczał granicę dobrego smaku i żerował na czyimś nieszczęściu, a wypadki pokazuję dlatego, że wiem, że są ludzie, którzy tylko po to oglądają filmy w Necie by je oglądać. Jeśli choć jedna osoba zajrzy na mój kanał, zobaczy film komentujący niedzielne czytania i zastanowi się nad nimi, albo inne religijne przemyślenia, to będę człowiekiem spełnionym. Jasne, mógłbym stworzyć kanał na YT, który byłby "grzeczny i pobożny", żadnych kontrowersji, żadnego piszczenia oponami, wszystko na kolanach i z gromnicą w ręce, tylko, że wtedy nikt by tu nie zaglądał. nie dotarłbym do tych, na których mi najbardziej zależy - osobach, które są daleko od Boga. W Necie jest wiele fajnych, dobrych kanałów "religijnych". Niektóre są bardziej popularne od mojego kanału - i bardzo dobrze. ale, myślę, w Necie jest też miejsce na takie podejście, jakie ja tutaj prezentuję, bo w ten sposób mam szansę trafić do tych odbiorców, do których nawet najlepszy "religijny" youtuber nie trafi. Ojciec Szustak zawsze będzie lepszym ode mnie kaznodzieją, ale ci, którzy szukają w Necie wypadków, nie kazań, nie trafią na jego kanał, a na mój mogą - i kto wie, może kiedyś, z czystej ciekawości, posłuchają także komentarzy, a reszty dokona już sam Duch Święty.
+Franz46 de >> Filmowanie wypadków jest nie na miejscu Powiedzmy ze to twoja wlasna wiara, swiat jakos sie do tego nie stosuje. Wszystko co sie dzieje na publicznych drogach jest "publiczne". Ja jakos nie zuwazylem zeby Hiob przekroczyl granice dobrego smaku i celowal kamere i robil zblizenia ludzi konajacych we wrakach lub lejaca sie krew. Sprobuj wszystkich nawracac na swoja wiare co jest na miejscu a co nie.
