Ciemna Noc 

Zgadzam się całkowicie. Dziękuję

Halina łukaszyk proszę posłuchać w wykonaniu Dmitrija Hvorostovskiego.

@@helenagorska7805 dziękuję - znam to wykonanie, ale ucieszyło mnie to, że nasi artyści sięgnęli po tę piosenkę i pięknie ją zaśpiewali. Pozdrawiam serdecznie

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-_UjizF7W-5s.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-hG-BennFWwU.html

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-_UjizF7W-5s.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-hG-BennFWwU.html

Mściwoj ty chyba troll jesteś odpuść sobie tutaj, zostaw Andrzeja i Dominikę w spokoju

@@urszulalach6499 Jestem już starszym człowiekiem i nie mam zamiaru nikomu wchodzić wdrogę .

Eluś ,te pieśni przywieźli moi wujkowie i ciocie ,z Syberii, one zawsze wzbudzają we mnie tkliwość, żal i tęsknotę Pochodzę z wilna,cała moja rodzina miała tam swoje gniazdo, potem wichry wojenne rozrzuciły po świecie tak piękną, tak kochającą się rodzinę ...żal ...zostały pieśni, ...a czerwone maki do dziś wzbudzają we mnie potoki łez ....urodziłam się w 1941 roku, pamiętam ten okres kiedy powracali znajomi ,rodzina, z wielkiej wędrówki .Obie siostry taty z Syberii przez Iran, Palestynę z armią Andersa dotarły do Włoch, brały udział jako sanitariuszki pod Monte Cassino , mam zdjęcia stare ,jak relikwie ....wiele opowiadać ! Siostra mojej Mamusi, wywiezina z Bernardem ładyszem do Kaługi ,daleko za Moskwę ,potem powroty, łzy szczęścia ....ot...samo życie ...Pozdrawiam serdecznie .

teraz ta jest zakazana pl.sputniknews.com/polska/2019052210435803-sputnik-klincewicz-o-sytuacji-z-radziecka-piosenka-co-za-wstyd-dla-polski-polska/

"religijny ograniczenie umysłowe" tak jest

Ela Zet Jest chyba Pani pierwszą osobą z którą rozmawiam, której rodzina była skrzywdzony przez Rosjan, a Pani do nich nienawiści nie czuje. Tak powinni się zachowywać chrześcijanie. Moja rodzina przez Rosjan nie była skrzywdzoa. Zawsze myślałam, że dlatego do nich nie czuję nienawiści jak wielu z nas. Wręcz przeciwnie widzę nieszczęścia tego Narodu. Wiele złego zrobili nam w przeszłości ale oni już za wszystko zapłacili. Wojna domowa - zabicie cara, wymordowanie inteligencji, szlachty. Później głód Leningradu, piekło Stalingradu, ani kroku wstecz - z przodu Niemcy z tyłu NKWD - Rosjanim mógł wybrać tylko kulę - niemiecką albo własną. Pretensje, że gwałcili, że rabowali. Na wojnie trudno jest nad wszystkim zapanować. Gdyby dotarła skarga od Polki do oficera o gwałcie, to on by gwałciciela zastrzelił bez sądu. Dzisiaj walka ze zmarłymi - likwidacja pomników. Na styku Warmii i Mazur miejscowi mówili, że tak zacięte walki między Rosjanami Niemcami tu się toczyły, że krew przydrożnymi rowami płynęła jak woda po deszczu. Również mówiono, że miejscowe kobiety (Mazurki, Warmiaczki) były gwałcone przez Rosjan. Ale gdziekolwiek się toczą wojny to są gwałty. To jest element wojny - mężczyźni tracą życie, kobiety cześć. W 1984 r. Papież JP II Poświęcił Rosję Niepokolanemu Sercu Maryji (nie wypowiedział na Głos, że chodzi o Rosję ale miał na myśli Rosję. Siostra Łucja powiedziała, że Konsekracja z 1984 r - "została przyjęta w Niebie". Ja obserwując Rosję uważam, że Jej Bóg wybaczył i Błogosławi. Mało tego, myślę, że Rosja otrzymała od Boga Misję - ochrony Świata przed III W. Ś. Rosja otrzymała od Boga rozsądnego, dalekowzrocznego Prezydenta, który jest Darem nie tylko dla Rosji ale Polski i całego Świata. To Prezydent Putnin uczynił Rosję z powrotem chrześcijańską, odbudował zniszczone Cerkwie. Przedstawiciel Cerkwi Prawosławnej, bierze udział w ważnych dla Narodu decyzjach państwowych. Rosjanie uważają Prezydenta Putina za wcielenie św. Pawła. Nie my jestesmy od sądu, od sądu jest Bóg. Ten, który jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem. Ja chyba coś żle zrozumiałam, po powtórnym przeczytaniu, doszłam do wniosku, że Pani rodzina również nie była skrzywdzony przez Rosjan tylko słyszała Pani o Katyniu. To tak samo jak ja. To może dlatego, nie ma w nas tej nienawiści do Rosjan.

@@eugeniawalendzik9263 rodzina mojego Ojca była z jednej strony skrzywdzona przez stalinistów z drugiej brat Ojca zeslany w czasie wojny, za odmowe slużby w A Cz, uciekl z Doniecka pieszo na Wileńszczyznę. Nie przezyłby, gdyby nie pomoc Rosjan.

Media promują to , co im się wydaje modne na czasie . Sztuka ? Piękno ? ich nie dotyczy . Dla nich polityka się liczy , a co ma polityka do sztuki ? To co " piernik do wiatraka " Dziwię się , że mamy niby ludzi wykształconych , a cepów . Każdy plecie co mu ślina na język przyniesie , nie licząc się z nikim . Moim zdaniem to jeżeli jest coś piękne , to nie można zmienić na brzydkie . Można tego nie lubić , ale zmienić ? Już kiedyś pisałem na temat tej piosenki ( bo zarzucali jej stalinizm i niepochlebną opinię ) Piosenka opowiada o ciężkiej doli żołnierza Prostego żołnierza , którego mus wygnał na wojnę i nie ważne , czy wcielił Hitler swojego rodaka na " Blitz Kryg " , czy Stalin ( po nieudanym pakcie Rybentropf - Mołotow ) w obronie , czy Polacy w Armii Andersa , czy Kościuszkowcy z pod Lenino . Piosenka mówi o cierpieniu , tęsknocie i niedoli . To wszystko gotują politycy , a prosty żołnierz cierpi , a piosenka jest piękna i wykonanie też . Pozdrawiam - Mieczysław.

Panie Trzciński , jakie "rosyjskie"??? .Słowa tej piosenki napisał niejaki Julian Tuwim . Mówi się że to polski poeta .

@@miecioable Myślę że jest to 100 % prawda. Nie da się lepiej podsumować tego. Pozdrawiam i dziękuję

@@helenagierczak1376 Słowa są autorstwa Władimira Agatowa. Nasz wielki poeta J.Tuwim jest autorem przekładu na j. polski.

@@miecioable Jeszcze raz dziękuję za bardzo celna opinie i mądre słowa. Pozdrawiam

Pozdrawiam w roku 2024❤ energia dobra kluczyła kluczyła ale dotarła i przekazuje dalej ☮️

@@grendel1225 W dzisiejszych czasach uczą się w szkole języków np. angielskiego, czy też budzi w uczniach awersję? Ja się uczyłam rosyjskiego, tak samo jak innych przedmiotów bez żadnych emocji. Uwielbiam piosenki rosyjskie w wykonaniu Chóru Aleksandrowa/tego starego/.

@@ninadratwinska1705 oczywiście, że język angielski nie budzi takich awersji jak swojego czasu język rosyjski. Owszem uczyłem się jego tak samo jak innych przedmiotów, ale nie wiedzieć czemu zdecydowana większość moich rówieśników traktowała ten język po macoszemu. Język angielski jest językiem można powiedzieć uniwersalnym. Skomunikujesz się przy jego pomocy w każdym zakątku świata. Natomiast radzieckim tylko tam gdzie sięgały ręce totalitarnego ustroju, ale chyba i to już zanika.

Andrzej Wrzołek brawo za prawdę tak było.

Po prostu jest pan za młody,ja mam 74 i pamiętam jak w wielkiej konspiracji ,przyjechał lotnik ,który brał udział w bitwie o Anglię i śpiewał tę pieśń.Potem pytałam taty dlaczego tak cichutko śpiewał,tata zakazał mi wówczas mówić komukolwiek.Mogłam mieć wówczas 7-8lat

@@henrykaserafinwilenska5920 Rozumiem Pani opinia opiera się na wspomnieniu obaw swojego ojca A lęk ojca najważniejszej osoby poza mamą dla 7- 8 letniej dziewczynki był dużym i silnym przeżyciem. Pozdrawiam

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-_UjizF7W-5s.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-hG-BennFWwU.html

Myślę i czuję podobnie... Pozdrawiam

Piękna sentymentalna piosenka

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-totK4tKjZyc.html

Też piękne. Pozdrawiam

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-_UjizF7W-5s.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-hG-BennFWwU.html

Ciemna noc, a my w restaurant oddalim mocz. Sowietskij sajuz. Job ich mat.

@@joahimquasdorf7662 Oj durak jesteś

@@jerzypiotrowski484 A żeś hołocie sowieckiej nawrtykował, ot swołocz pewnikiem białoruska lub cerkiewna.

Bardzo dziękuję za tą informację. Pozdrawiam

Tuwim napisal ja po polsku ? Dziekuje za odpowiedz :)

Tuwim przetłumaczył z rosyjskiego na polski

"Lecą żurawie" o ile dobrze pamiętam. Nagrałem cały koncert a później podzieliłem na poszczególne utwory. Cały koncert jest tu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-G5iaWsbgIZY.html

A to jest ta ballada ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-eYK3MyukqGI.html

...w Gdańsku , podczas publicznego koncertu jakiś idiota z muzeum przerwał występ twierdząc że przy jej dżwiękach .....nie , nie chcę tego powtarzac ale wykonania zakazał , bo to KOMUNISTYCZNA PIE ŚŃ . JAKIM BURAKIEM BEZ WYKSZTAŁCENIA TRZEBA BYĆ???????????????????????????

Je suis content que tu aimes la chanson

@@Andrzej.Wrzolek bez sowietów nie urodziłbym się i nie byłoby mnie tutaj

@@jeancharles9610 słyszałem o tym co robili z naszymi kobietami. Współczuję Twojej mamie

@@jeydee6695 Proszę Pana, moja mama jako 16 - latka, była wzięta przez Niemców do kopania okopów. Przed Wielkanocą 1945 r., w okolicy Elbląga wyzwolili ich Rosjanie. Mówiła mi mama, że Polek Rosjanom nie wolno było gwałcić. Niemki gwałcili bez żadnych ograniczeń. Mama mówiła mi, że Niemki szły w rozerwanych do kolan spodniach. Polki również musiały uważać na siebie, ale za gwałt na Polce (gdyby się poskarżyla oficerowi) groziły im kary - łącznie ze śmiercią. Mama była na froncie 10 miesięcy i powiedziała, że nie zgwałcił jej ani Niemiec ani Ukrainiec ani Rosjanin czy Białorusin. Być.może miała ochronę prosto z nieba. Faktem jest, że Rosjanie po ich wyzwoleniu, każdej Polce zadali pytanie: czy gulała z Giermańcami? Żadną z nich nie gulała. Gdyby gulała to może i oni by z nią gulali - nie wiem. Nie wiem, dlaczego w ogóle pytali o to.

@@eugeniawalendzik9263 Przyznam, że nie bardzo zrozumiałem intencję Pani wypowiedzi... Z informacji które Pani przekazała wynika, że jesteśmy w podobnym wieku. Proszę wybaczyć, ale dla mnie Armia Czerwona a raczej jej zachowanie na terenie - na wschód od Buga - to było BYDŁO bez jakiejkolwiek kontroli. Pisze Pani o o jakiejś "instytucji" odwołania się do oficerów. To jest - postaram się powiedzieć oględnie - jak potrafię - bzdura. Opiszę Pani pewną hostorię. Rok 1945. Z pokonanych Niemiec wracają do "Rassiji" eszelony rozśpiewanych "wychadiła piesniu zawadiła" pijanych sowieckich żołnierzy - razem z narabowanymi rowerami i kredensami. Jadą przez Polskę. Na stacji gdzieś we Wrocławiu do eszelonu podchodzi dwóch "polaków katolików" i wlokąc ze sobą młodą dziewczynę. Za parę flaszek wódy i parę puszek "tuszonki" oddają ją "sołdatom" Ci gwałcą ją przez następne godziny... Gdzieś w Łodzi jej krzyki słyszy patrol MO... Wyrywają ją z wagonu, walą w mordę "co trzeźwiejszych" sowieckich skurwieli - wywiązuje się strzelanina... Pociąg rusza. NKWD prowadzi dochodzenia. Dziewczynę uratowano, milicjantów postawiono przed sądem - sprawę zatuszowano... Powiem tak, na koniec. To co powiedziała Pani - pani matka, i to co ona przeżyła - to mogą być (i pewnie są) dwie różne rzeczy. Trochę realizmu Pani Eugeniu. W tym eszelonie też byli "oficerzy"

Prosze napisz cos wiecej

@@grisza6742 pl.sputniknews.com/polska/2019052210435803-sputnik-klincewicz-o-sytuacji-z-radziecka-piosenka-co-za-wstyd-dla-polski-polska/

Andrzej Mastelarz Aby tak zaśpiewać, to trzeba mieć talent. A talent to nie zasługa wykonawcy, tylko Dar od samego Boga. Nie wiem, czy wolno nam nazwać kretynem, kogoś, komu Bóg dał taki Dar.- mam wrażenie, że obraził Pan samego Boga.

@@eugeniawalendzik9263 Ten ,,kretyn z Gdańska", to pisowski dyrektor, który zabronił ją wykonać występującemu zespołowi.

@@brightness203 Dziękuje bardzo za to wyjaśnienie nie pomyślałem, że określenie "kretyn z Gdańska" dotyczyło dyrektora myślałam, że dotyczy wykonawcy. Rzeczywiście bardzo brzydko postąpił dyrektor.