Clean With Me 🧼🏠 // wieczorne sprzątanie domu po chaotycznym tygodniu 🧽 

Totalnie!!!

Bo ludzie niestety daja okropne komentarze i youtuberki sie boja tego wstawiac. Ogladam julke kobus i tyle ile Ona oberwala o to , to serio to jest straszne.

Ja też. Czasem mnie nawet natchnie, żeby i u siebie posprzątać😅😅😅. A czasem tylko siedzę i podziwiam jak wspaniale idzie innym.😊

Co racja, to racja 😂

😂

dzięki za tą polecajkę, uwielbiam takie giga porządki oglądać

na sprzątanie zapraszam do siebie 😊❤

Ja Ci powiem, że ile ludzi, tyle charakterów i stylów życia. Ja np. jestem pedantyczna, ale jak mam kiepski dzień, czy się źle czuję fizycznie to zostawiam porządek w diabły i mam to gdzieś, ale mam też kuzynkę co wstaje o 5 rano i codziennie odkurza przed pracą, bo 'wszędzie pewnie syf'. Z kolei moi rodzice uwielbiają chaos i zawsze gdzieś leżą gary, dokumenty, a biurka nigdy na fest nie wysprzątane. I to nie kwestia tego, że ktoś uwielbia bałaganić lub jest leniem. Tak jak pedant czuje, że musi posprzątać, bo inaczej nie potrafi żyć normalnie i spokojnie w przestrzeni niepoukładanej, tak osoba co woli chaos nie odnajdzie się w przestrzeni wysprzątanej pod linijkę. Ja tam nikogo pod tym względem nie oceniam, no chyba, że dom byłby tak już serio doprowadzony do ruiny (jak w tych programach o zbieraczach), to wtedy nie siedziałoby mi się u kogoś przyjemnie. Ale i takie zachowanie ma swoje podłoże w psychice, często ciężkich życiowych doświadczeniach.

@@kinoolkapl4311 Nikogo nie oceniam, to tylko moje subiektywne odczucie. Mnie samej daleko do perfekcyjnej pani domu, nie przeszłabym testu białej rękawiczki 😂, mam psa, kota i dwoje dzieci, z czasem nauczyłam się odpuszczać, bo to walka z wiatrakami. Ale rzeczy walające się po całym domu to dla mnie za dużo, tylko tyle 😊.

Ja znow jestem zdania,ze dom to nie muzeum i w nim sie zyje a czasem warto potrafic odpiscic. Sa rzeczy wazniejsze niz wieczny porzadek i ja wole spędzić ten czas z bliskimi i pożyteczniej niz ciagle sprzatac i tez lepiej sie czuje jak taki "chaos" jest w domu, bo widze przynajmniej ze w tym domu tetni zycie a nie jest muzeum wszystko na pokaz. Nie musi zawsze wszystko dziennie blyszczec i tez nie wyobrazam sobie tego.

Ja też nie ogarniam, ale szanuję odmienny charakter 😆U mnie w chacie muzeum, codzienne odkurzanko, wszystko poukładane, wszystko ma swoje miejsce, zgłupiałabym w chaosie 😆😆

Hmm, nie wiem, ale u mnie jest to lukrecja, śliwki i rodzynki w czekoladzie, chałwa 🤤 czy jestem normalna? 😅😂

Czuję to samo 😂

Mam myjkę karchera to okna zajmują sekundę :)

@@agasava też mam myjkę a'la karcher i niestety w mojej głowie to nadal mega wyzwanie.