Siemka nygus też od 89 do 2006 mieszkałem niemczech przyjechaliśmy to miałem 9lat też wszystko wyglądało najpierw pięknie ale coraz starszy się robiłem to jakoś się w Niemczech się źle czułem i postanowiłem jak skąncze wszystkie szkoły i dostanę tak zwany geselenbrief 😉to wracam do polski i wróciłem w 2006stym, jak mówisz wszystko się zmieniło wiele polaków myśli że niemczech dalej dobrze jest, 3ymaj j się nygus
Witaj. Jesteś super koleś i do tego masz narratorski talent . Dziękuje , że poprawiłeś mi humor i dodałeś weny przynajmniej na ten rozpoczęty weekend . Masz dwa super realistyczne kanały , co nie jeden ytuber może sobie tylko o czymś takim pomarzyć . Twoja ciężka praca zaczyna kwitnąć . Działamy dalej ! Pozdro .
W Furth były zakłady Grundiga - to tak na marginesie.Ale dokładnie rozumiem to o czym mówisz - w latach 80'tych wyjazd jeszcze chyba do NRF-u to było coś.Znam z życia.Ale to nie temat na publikację.Pozdrawiam z Wrocławia.
Niemcy z przed 30 lat, to była zupełnie inna rzeczywistość, widziałem to jako dziecko. Sam mieszkam tu od 10 lat i niestety nie dorobiłem się niczego, po za kolejnymi chorobami i używanym autem na kredyt ;) Oczywiście dla wielu ludzi, to i tak lepiej niż życie w Polsce za 3000zł. Sam chętnie bym wrócił, ale niestety zdrowie nie pozwala, a Polska prywatna służba zdrowia jest dla bogatych, a ja jestem biedny :) Do tego nie mam w Polsce ani domu, ani mieszkania, a wracać na wynajem to bez sensu, wyjdzie gorzej niż w Niemczech. Kredyt na mieszkanie odpada, bo 4 dychy na karku, zdrowia brak, a spłacać trzeba przez 30lat, bo nieruchomości są już tak absurdalnie drogie, jak w Niemczech. Ten kredyt na 2 pokoje w bloku, to jeszcze moje dzieci by pewnie musiały spłacać :D A pro po, jestem też po rozwodzie i płacę alimenty, oraz jeżdżę do dzieci, co dodatkowo pogarsza moją sytuację finansową. Mieszkania, to jak mówisz ciężki temat, najlepiej jak dostaniesz coś ze spółdzielni, szału nie będzie ale przynajmniej koszty niższe. Racja, że we dwie osoby zdecydowanie lepiej się tu żyje, niż w pojedynkę. Z łowieniem ryb też jak mówisz, karta droga, kary wysokie, ewentualnie komercja, ale to odbiera przyjemność z łowienia. Człowiek jest tu cały czas kontrolowany i obserwowany, a jedyne rozrywki, to praca i komputer w domu, no i alkohol jak ktoś pije. Co raz smutniejsze to życie tutaj i perspektyw, też jakoś nie widać lepszych, a żyć przecież trzeba... Grüße aus Regensburg!
@@mariangawrysiak4965 Człowiek się tu zasiedział, przyzwyczaił i tyle, a wracać do Polski na etat za 3000, to będzie gorzej niż tutaj... Wszystko opisałem powyżej.
Też tam jeździłem hessich- lichtenau ,erwitte ,nawet szparagi w kutzleben zbierałem teraz mieszkam na swoim w kraiu,Niemcy klepali po plecach jak zapiepszałeś,co do szczupaków na żywca to mam to samo.kojażysz oczko w Marcinkowie w 98'r. zanim rozpalilem ognisko nad wodą bójki już niebyło , tyle tam było szczupaka .teraz to komercja.
@@zycienygusa9052 Cieszę się z tego, co masz. Najważniejsze, że mamy pokój. Naucz się doceniać drobne rzeczy. Wtedy zaczniesz się uśmiechać. A szczęście uśmiechnie się do Ciebie.
Już Ci raz pisałam....To że masz życie takę jakę masz to sam je wybrałeś...ciesz się że masz co jeść.. I gdzie mieszkać...bo my podatnicy robimy na takich jak ty
@@edithmatuszak4422 co Ty durna babo pierdolisz i na jakiej podstawie stwierdzasz takie rzeczy? My podatnicy robimy na takich? Za kogo Ty sie kurwa uwazasz? Chłop wszystko co ma zawdzięcza sobie, swojej ciężkiej pracy a że życie nie jest kolorowe i bywają w nim gorsze momenty to normalne. Nie pozdrawiam.
Witam. Myślę że bardzo ogólnie podsumowując temat tzw życia to są dwie kwestie: pierwsza i chyba najważniejsza to rodzina: mąż, żona i dzieci… Nie ma większej wartości jak duża rodzina. Nawet jak jest ciężko, wszystko się sypie to zawsze masz w głowie, że ktoś na Ciebie czeka, że masz dla kogo każdego dnia walczyć. Nie ma większej przyjemności niż powrót do domu po bardzo ciężkim dniu pracy, gdzie czeka żona i dzieci… Jak tylko wchodzisz i maluchy Cię witają, wieszają się na szyi, a żona całuje czule od razu jesteś jak nowo narodzony… I wierz mi, nie ma znaczenia wtedy czy w domu jest „bogato” , czy „skromnie”. A druga sprawa to otoczenie, społeczeństwo w około… Niestety w Niemczech nie ma takiego „ducha” życia, tam się ludzie izolują, zamykają w domach, nie czuć w ogóle wspólnoty, każdy patrzy na siebie… Oni są uprzejmi, kulturalni, ale to jest takie sztywne, wyuczone, nie ma w tym emocji, które przecież często obrazują człowieka i są tak samo potrzebne jak spokój, chwila zastanowienia… Z jednym się zgodzę w 100%: stres jest cichym mordercą, jeżeli mu pozwolisz zniszczy Cię… Pozdrawiam, Daniel.
@@zycienygusa9052 Weź do ręki najlepszą książkę świata na literę „b” i tam szukaj odpowiedzi, jak do „bajki” trafić… Pamiętaj jednak, że to jest książka dla samodzielnie myślących. Nie patrz na nią przez pryzmat rożnych wyznań, bo zapewniam Cię, że Autor tej księgi brzydzi się systemami religijnymi… Odstaw na bok wszystko czego się nauczyłeś do tej pory… Weryfikuj co widzisz i słyszysz z tym co On ma na ten temat do powiedzenia. Sprawdzaj i spokojnie rozważaj… Nie spiesz się… Wiem, że lubisz przyrodę, ten naturalny spokój… To jest dobry kierunek…
@@zycienygusa9052 Zrób jak uważasz. Ja nie nagabuję, nie stoję pod drzwiami jak jehowi… Po prostu wydajesz się być człowiekiem, który szuka sensu życia, odpowiedzi na wiele pytań np. dlaczego małe dzieci chorują, przecież taki niemowlak nie zdążył jeszcze nic złego zrobić, a przecież choroby maluchów się zdarzają. A w książce na literę „b” jest odpowiedz. Musisz pamiętać, że poznanie prawdy nie jest każdemu dane, to nie jest tak, że ktoś „książkę” przeczytał i już wszystko wie. Może 100 razy przeczytać, a i tak nic nie będzie wiedział… To Chrystus decyduje komu otworzyć serce i wtedy słyszysz jeden fragment z książki i mówisz: „no tak to przecież oczywiste”.
@@zycienygusa9052 cały świat jest coraz smutniejszy. Kiedyś ludzie też byli przecież ubodzy, np nasi dziadkowie ale byli wolni i szczęśliwi. Wolność kocham i szanuje, wolności oddać nie umiem!!! Pozdro...
Forda Escorta ze wspawana ćwiartką miał w latach 90- tych kierownik urzędu skarbowego w Opatowie. Opowiadał mi ten co to stworzył i mówił jaki był zadowolony!!!
Nygus musisz wybrac sie na lososie do Kanady, Brytyjska Columbia albo Vancouver gdzie sa Jesiotry, w zeszlym roku wedkarz zlapal Jesiotra olbrzyma okolo 700 kg. Pozdrawiam serdecznie Polak z Kanady
Fajny odcinek,opowiadane na spontanie fajnie wciąga. Nawet na chwilę zamarłem :). Najbardziej mi Ciebie szkoda ze nie mozesz tego tz.kija zamoczyć. Hmmm :(
Mnie tam było b.dobrze,wszędzie porzadek,czysto, czułam się jak człowiek i o dziwo wszystko mi się podobało, to Niemcy z którymi pracowałam ciągle narzekali,a ja sobie myślałam przyjedz tylko na miesiąc do Polski to będziesz wracał na kolanach z powrotem:))
@@zycienygusa9052 Moim priorytem jest jednak mieć też trochę zapewnionego bezpieczeństwa za moje podatki,które płacę, a TAM tego doświadczyłam, życzę spokoju i dobrego życia w miejscu ,które wybrałeś:)
tak to ciężki temat zostać czy wrócić bo tak mi się wydaję ,że tęsknisz za PL ale jak byś tu był to też tu z nieba nie kapie a życie coraz cięższe po nowym ładzie .
Witaj Nygusie. Jeżeli chodzi o kartę wędkarską w Niemczech zachęcam Cię do założenia zrzutki. Oczywiście swoje dołożę i wielu oglądających również. Od razu dodam że nie chodzi o proszenie się z Twojej strony bo jako prowadzący ten kanał masz swoją klasę i styl. Przemyśl to myślę że każdy będzie miał z tego frajdę a i będą z tego fajne filmy z wypraw wędkarskich w DE. Trzymaj się ciepło i zdrowo!
Byłem 4 lata tam ,na ryby nie pojedziesz ,grill nie rozpalisz ,dziwnie tam i wszystko pod rygorem ,widzę że tęsknisz za krajem chociaż u nas też cięzkao ,ja niemogłem się odnaleźć tam nieprzemówił do mnie ten niby niemiecki dobrobyt ,pozdrawiam
Pamiętam Wisłę w 60 można się było kąpać lata 70 w Krakowie gnojówka, Wartę lat 80 też co ciekawe lznajomi z Wiczego Młyna, Głównej wędkowali na Warcie i wpierdzielali te ryby, popili korbolem skręcili z gazety ćmika i żyją do dziś, co cię nie zabije to Cię wzmocni, Polak wszystko może.
Pozdrowienia z łodzi mam teraz 45 lat i nygus, którego pozdrawiam ma rację. Nikt tam nie pojedzie teraz kto niema noża na gardle tam nie pojedzie w Polsce można zarobić tyle samo co w Niemczech. Byłem widziałem przeżyłem ale w tamtych latach to był jeden że sposób aby stanąć na nogach pozdrawiam nygus i zarabiaj tego Ci życzę hejtetrzy niech siedzą, hejtują i tak im życie mija pozdrawiam jeszcze raz trzymaj się nygus
Nygusek mam prośbę zrob fil z tłem gdzie były partaitagi hitlerowskie fantastyczne widoki ,film niczym jak sensacke XX wieku szerokiej drogi i zdrowia i lepszej wygranej
@@wojtekw7895 Wojtek, nagram porównanie. Nie musiałem emigrować, zrobiłem to na własne życzenie. Przynajmniej 9 lat temu, za małolata nie miałem wiele do gadania.
Dużej różnicy nie ma ale jednak jest, jak porównać ceny do zarobków to jest duża różnica nawet kartofle można taniej jak w Polsce kupić, taki prosty przykład.
Jeszcze wschodnie to z mieszkaniami taniej typy Drezno ,Lipsk itd w Polsce też kaszanka i chcę wyjechać..mam dość tej polityki ,opieki zdrowotnej ,i zarobków...
Część, oczywiście czekam na cieplejsze dni kiedy to Oprowadzisz nas po terenie zjazdów partyjnych. A teraz może zabierzesz nas do norymberskich dzielnic bogatszych, mniej zamożnych i biedniejszych? Pozdrawiam
A tam że rewelacji nie ma, według mnie normalnie spokojnie, niech inni zapierdalaja jak szczury, życie spokojne podchodzić do życia nie moje małpy nie moje zoo, niech inni biegają za kasą.
Jezeli chodzi o Pana chorobe ,to prosze sobie kupic w Holandii lub Szwajarii , Weichrauhtabletten !!!. Dostepne w Szwajarii w kazdej aptece . Przyczyniam sie do reperatury samochodu ! Ksiezniczka pozdrawia ❗😉
Hejka nygus powiem ci że to spływa jak wodospad z zachodu na wschód markety były na zachodzie i długo potem są w Polsce i ta cała padaka też tu dociera niby lepiej a gorzej pozdro teraz to chyba wszyscy normalnie orzący mają tylko gorzej taki czas lepiej to już było
Oj nygus ja w [kasztani ] złowiłem tyle pstrągów że zaden kasztan przez całe życie hehe a co jak to mówił mój znajomy który ich łupił z każdej strony mówiąc a co oni całą Polskę ograbili całą eu .i trudno mu nie przyznać racji.hej.
Przynajmniej zostaly nam dobre wspomnienia. A teraz ci co koncza szkole co moga robic? Maja przesrane, latwo sobie do UK na przyklad juz nie wyjada, mieszkania i wynajem wszedzie drogie w porownaniu do zarobkow. Jak rodzice nie pomoga to kleska. Takie czasy
Mogą sobie wyjechać do Irlandii jeżeli chcą anglojęzyczne bez Brexitu. Mogą do Norwegii. Mogą ale z innym jezykiem do Szwajcarii. UK się już i tak skończyło dawno temu i to bez Brexitu. Wiem bo tu mieszkam 19 lat. We wczesnych latach 90 jak zarabiałeś na budowie 500 funtów tygodniowo i przywiozłeś to po roku, dwóch do Polski to coś można było zwojować. Anglia już się skończyła dawno temu.
@@zycienygusa9052 No jasne, że brutto. W Niemczech tylko brutto się podaje bo są klasy podatkowe…ale wracając do tematu to z 9,60 na 12 to jest ogromny przeskok jak na jeden rok. Zastanawiam się jak to wpłynie na gospodarkę.
@@hubi2986 To i tak mało, dostaniesz 150 euro więcej. Wszystko poszło w górę, auta, mieszkania, paliwo, opłaty. Zobacz po ile jest wynajem kawalerek w Munchen nie wspomnę o Berlin. Wiochy zostają.
Nygus, nie wracaj do Polski,u nas jest bieda.Zarobisz 2000 tyś na.reke i co zrobisz Ale.dzieki że musisz i życiu też w Niemczech i jak się w Niemczech żyje że opłaty.są drogie,że mieszkanie wynajem.kosztjue Opowiadaj jak.sie.zyje w Niemczech i ile można.zarobic i czy żyjąc w Niemczech np.samemu czy można.wyzyc .pozdro
