W Chinach i Japoni nie mają problemów z wybudowaniem wielkich wieżowców z bambusów :) Tam są częste trzęsienia ziemi itp. Budynki są tak projektowane żeby były mega elastyczne i się nie zawaliły.
11:29 - koszt nie stanowi problemu bo automatyzacja pracy eliminuje do go zera, też w większej polityce to ludzie płacą z podatków i własną pracą, a nie inicjatorzy pomysłu. Jednak zwyczajnie nie opłaca się budować giga wieżowca z powodu jego nie praktyczności. Nawet gdyby był darmowy to jest nie praktyczny jak działka mająca metr długości i kilka kilometrów.
Kiedyś śniło mi się, że pracowałem na budowie super budynku. Na sam parking trzeba było dolecieć śmigłowcem. Wysokość była całkiem spora. Już prędzej proponowałbym konstrukcję przypominającą Gwiazdę Śmierci, dzięki którejmożliwa byłaby zmiana odległości od umierającego Słońca tak, by znajdowała się w strefie habitalnej (obszar, w którym możliwe jest życie) bez zużywania masywnych ilości energi na wytworzenie własnej bariery antyradiacyjnej, itp. Skąd pozyskać taki materiał? Z innych planet na początek za pomocą odwiertów, ale podejrzewam, że dopiero za 1k ziemskich lat dopiero można o tym wogóle zacząć myśleć. Inaczej nasza technologia stworzyłaby rdzeń wymagający późniejszej modyfikacji. A to są koszta. Pomarzyć można.
Dolar- a wyobraź sobie że żona krzyczy nie wywietrzasz tylko odwietrzasz !!! Zamknij okno bo kosmokomary lecą,... Ale dobre:)) Boki rwać, nie mogę :)))))
To ten budynek byłby tak zrobiony że między pidstawą a czubkiem byłaby przepaść technologiczna kilkuset lat i po co mielibyśmy go budować bo pewnie i tak by się przewrócił
cześć- fajny materiał, po obejrzeniu doszedłem do takich własnych przemyśleń iż bardziej opłacalne mogły by być miasta orbitalne (zrób o tym materiał) jedyny problem z masą i grawitacją chyba polegał by na wyniesieniu materiałów na orbitę. Leci sub pozdrawiam
Metry-piętra. A ogólnie zajebisty i ciekawy film. Takie różne rozkminy są bardzo ciekawe. Może którąś z nich da się kiedyś zrealizować i nie będzie to tylko bujanie w obłokach.
6:60 - problem z windami jest błahy bo wystarczy zmienić system i zamiast budować mnóstwa szybów na krótkich odcinkach można tylko kilka, robiąc windy wielokabinowe jak pociąg z wieloma wagonikami (i zamiast lin lub siłowników stosować tryby, które nie mają obciążenia własnego zwiększającego się z ilością pięter.. więc teoretycznie można zbudować nieskończonej długości szyb windy tego typu). Przy okazji bardzo wysoka budowla na Ziemi zakłóci wyważenie planety i odchyli jej trajektorię powodując katastrofę kosmiczną (oddalenie, lub przybliżenie, schłodzenie i zamrożenie lub spalenie w słońcu) tak jak źle wyważone koło. Nie ma potrzeby budowania tak wysoko w konwencjonalny sposób, można zrobić taka konstrukcje jak tunel w przestrzeń kosmiczną np z synchronizowanych autonomicznych modułów latających.. ale to jeszcze nie ten czas.. Mieszkanie w jednym miejscu tzw budynku dla jednego i tego samego widoku, to też moim zdaniem będzie z czasem przeżytek. Samochody przeminą, domy przeminą, systemy przeminą, całe cywilizacje i ich wartości, sposób życia przejdzie do lamusa (a wraz z nimi idea mieszkania jako formy zakorzenionego w ziemi budynku, co jest jak kula u nogi, jak niewola). Świat zmierza w stronę mobilności tj WOLNOŚCI.
Wszystko fajne ale do wybudowania było by potrzebne finanse i to bardzo spore budowniczych bardzo zaawansowane technologie żeby było sztuczny tlen To jeszcze dużo osób by na tym straciło bo wystarczy że będzie jakaś awaria i ktoś spadnie to już po nim i budulców z naszej planety i z 2 planet żeby wybudować wieżowiec. Jednym słowem nigdy tego się nie wybuduje patrząc na inteligencję ludzką
hymmm miliard pięter, Jedno Piętro razem ze stropem może mieć ok 4m wysokości czyli cały miliardopiętrowy budynek miałby 4 miliardy metrów co nam daje 4 miliony kilometrów. Dystans między ziemią a księżycem to 384 403km to nie jest możliwe XD
Każdy mądry człowiek wie że to by zaprzeczyło obrotowi kuli ziemskiej. A to a katastrofalne skutki. Po drugie jest wiele złych czynników w którym to zadanie jest nie realne
Widzę, że to częściowo amerykańska produkcja - tam lektor ma SUPER BASOWU tembr głosu - właśnie nad takim pracuję :) he he, ale spoko. Jestem ciekawy czy autor zza oceanu odpowiada na polskie komentarze? Jak myślicie??
wysokość 150m to nie jedyny błąd :) raz podaje że podstawa super wieżowca ma mieć 4,1km2 i rzekomo tyle ma Polinezja :) a potem nagle jest 4tyś km2 to w końcu ile ma mieć ta podstawa super wieżowca ?? :)
Budynek musiałby dosięgnąć orbity geostacjonarnej czyli 35786 km. Przyjmując 3 m na jedno piętro byłoby to prawie 12 mln pięter. Dojazd windą zająłby około 40 dni.
a gdyby 10000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 pięter miał budynek to więcej niż wieloświat jakieś 999999 razy
z milionem bylby problem a co dopiero z miliardem .... siegnelo by to za ksierzyc. Kolejna sprawa to staleity a o malych asteroidach .... mozna pogdybac ale to juz z lekka przesada.
Ciekawe, ale nie ma w tym filmie żadnych logicznych i fizycznych informacji o przeszkodzie zbudowania takiego budnyku. Jest kilka wzmianek i nic po za tym . :/
Po co takie wieżowce skoro jest przemożna dążność do depopulacji do poziomu 0,5 mld . Jeśli w 22 wieku będzie chociaż tyle ludzi to moje prawnuki będą zaskoczone .
@@Charles_Mortals Wiesz no nie możliwe jak Ty na to wpadłeeś. Nie chodzi mi o to żeby ktoś się domyślał. Tyło jak coś już robić to z głową. A nie traktować to jak zadanie domowe ze szkoły, które trzeba zrobić byle jak, czy zerżnąć nawet od kolegi by mieć tą dwóję zamiast pały. Pozdro