Co generuje największe rachunki za prąd w domu? Oto 10 "winnych" sprzętów 

Dokładnie tak jest. Licznik może nie wskazywać zużycia prądu a rachunek na kilkadziesiąt złotych i tak przyjdzie zapłacić.

Opłaty przesyłowe akurat tylko od zużycia prądu są liczone,ale abonament opłata za liczni, dodatkowy cykl handlowy,opłata mocowa itp. pierdoły windują opłatę za prąd na kilkadziesiąt złotych co -mc za nic.

Opłaty niezależne od zużycia: 1. Opłata dystrybucyjna stała. 2. Opłata kogeneracyjna całodobowa. 3. Opłata OZE całodobowa 4. Opłata przejściowa 5. Opłata mocowa 6. Abonamentowa. Opłaty zależne od zużycia: 1. Energia elektryczna czynna całodobowa 2. Opłata dystr. zm. całodobowa

Tylko te urządzenia pracuja krótko.Dostarczyc mocy,wykonać robote i wyłączyć się.Nie uda ci sie zagotować litra wody,podgrzewając czajnik zapałkami.

Owszem, ale nie każdy sprzęt działa przez ten sam czas więc czajnik w ciągu kilku minut pobierze znacznie mniej niż farelka pracująca co najmniej godzinę albo i dłużej. Narzędzi warsztatowych jeśli używasz amatorsko to rzadko i nie przez całą dobę. Jeśli zarobkowo to wlicza się koszt energii w produkt.

Masz.wiedze ile na dobę mocy ciągnie ten zestaw z.piecem?

@@robertpuma8056 Właśnie nie mam wiedzy. Nie pamiętam ile dokładnie żarł. Wiwm tylko, że po wymianie na gaz ( kocioł kondensacyjny z zasobnikiem na ciepłą wodę) rachunki za prąd nagle spadły. Tak na chłopski rozum.

W poprzednim roku w czteroosobowej rodzinie 120 litrowe dobrej klasy urządzenie zużyło mi ponad 3000 kWh. Na ten sezon w kwietniu zainstalowałem solar, prosta przepływowa konstrukcja ze zbiornikiem 150 litrów. zaoszczędził mi 1600 kWh. Całkowity koszt instalacji 3000 PLN. Zatem zwróci się w trzy sezony, (bądź szybciej po podwyżkach). Jednak ciągle to spora kwota w rocznym bilansie zużycia energii.

@@Mikesh78 Ciągle o tym myślę ale odkładam bo czeka mnie przekładka dachu.

Nie trzeba uzywac woda to woda po Co mi ciepla

@@waldemarsubocz4857 No wiesz nie wszyscy są morsami:)

Od 60 lat !!

Ale 25 procent na raz to ostatni raz za Rakowskiego......o ile dobrze pamiętam

A w skali całego życia to dopiero. ;)

Dlatego najlepiej kupić pralkę i suszarkę z pompą ciepła osobno

Są dwa rozwiązania. Przenieść się do kraju w którym cena energii elektrycznej nie jest wysoka lub zarabiać tyle by mieć wywalone na wzrost cen czegokolwiek. ;)

Jeśli znasz osobiście Putina i da Ci zniżki na gaz ;-)

Może wszystko. Wyłączyć to będzie najtaniej

Są też elektryczne przepływowe ogrzewacze wody.

Ten router wifi to ci chyba upalil zwoje mózgowe

@@robertpuma8056 Widzisz chłopcze , otoż jako urządzenie które pracujące cały czas de facto pobierające cały czas prąd . Jest bardzo energetyczno chłonne. Sprawdz u siebie jaki ma twój router pobór mocy pomnóż to przez 24 h wyjdzie ci pobór dzienny. Policz to razy 363 dni wyjdzie ci pobór roczny. Wierz mi jest on wiekszy od wielu np lodówek , które uważa się z bardzo energetyczno chłonne. Poza tym wiesz ,ze jeśli masz go nastawionego na tzw maksymalny zasięg to jest to wtedy maksymalny pobór energii. Dlatego jak mam router podłączony po tzw czasowe wyłączniki. I jak idę spać router jest wyłączony. Widać u ciebie chodzi na okrągło i na maksa. I to twój mózg jest raczej usmażony. Jeśli go w ogóle masz

@@adam65v chłopcze to do ojca możesz sobie mówić, matołku. Statystyczny router pobiera 4W, czyli pospolity idioto da ci to w roku kilkanaście złotych. A ty do lodówki przyrownujesz. Te upalone zwoje dodatkowo ci lodówka zamroziła.

@@adam65v moze ty jesteś providerem i i masz router co osiedle mieszkaniowe musi uciągnąć 😂

@@adam65v albo energetyka cię w uja robi i liczy ci 5 zł za kWh😂 A że taki jesteś yyyntelygentny to w zasadzie nie trudna sztuka

Tak i nie. Kiedyś pisałem artykuł o duchach w domu :) Znajomy wyjechał na 10 miesięcy, potem zdziwiony, że 60zł miesięcznie za prąd. Zabrakło tu kilku istotnych uwag. U znajomego 2 TV na pilota, wieża z wyświetlaczem, mikrofala z zegarkiem, pralka z zegarkiem, magnetowid, zegarki, itp, itd, etc. 24/24-365dni w roku. Wyłączony komputer bierze 7W, magnetowid, wieża, zegarki, pralki, mikrofalówki 5-8W w czasie kiedy ich nie używamy. Każde urządzenie włączane pilotem 5W średnio. Mnożąc ilość pierdołek przez 5-7W, a to przez 262800 mamy ilość zużytego prądu, kiedy nas nie ma w domu przez rok. Policzenie pralki, żelazka to faktycznie sprawa indywidualna. Przynajmniej ja wiem, że za żelazko mam 0 zł rocznie.

@@InformersPl Żelazko na baterie słoneczne?

@@gorgar6059 A co to jest żelazko? Pościel z kory,-uwielbiam, swetry, podkoszulki same się "prasują" jak na siebie wrzucę. Jak dobrze pranie trzepnąć przed powieszeniem na suszarce, to równo wyschnie. Ostatnio żelazko użyłem w 1998 jak robiłem zdjęcie z krawatem do dyplomu.

Dziwnie rozumujesz.Ludzki wzrok ogarnia niewielki przedział częstotliwości.To jest to,co nazywamy swiatłem widzialnym.Popatrz w diode pilota i naciskaj klawisze.Zobaczysz błyski?.A one są.Pszczoła je zobaczy,aparat twojego smartfona też,ale ty nie.Bo to podczerwień.

Niezniszczalna

Na płycie indukcyjnej potrawy gotują się szybciej

@@dorotamagda9394 zgadzam się, też widzę różnicę

Powaga? Jak to policzyłeś? Też mam akwa

@@morzestokrotek4654 Kup, albo może jeśli masz taki wtykany licznik energii elektrycznej. Do niego podłączasz rozdzielacz i wtykasz; grzałkę, filtr, oraz światełko akwariowe. po miesiącu odczytujesz ile zużyłeś energii na to akwarium, możesz też na przykład zostawić na 2 miesiące i zobaczysz ca cykl 2 miesięczny. Aha, ilość kWh mnożysz razy stawkę za kWh plus koszty dostawy. Na Podkarpaciu mamy obecnie stawkę 0.65gr/kWh. Hej!

Żeby chociaż ryby z tego były do jedzenia. ;)

@@lubomirpetrowpahuta Właśnie He he... Na patelnie za mało :(

Ten pan zapomniał, ze od czasu do czasu trzeba zrobić pranie, no chyba , że pierze się ręcznie albo w rzece!

Jak długo blendujesz? Minutę? A moc jest potrzebna by nie zajechać go na większej porcji przetwarzanego produktu.

Szybciej zestarzeje się technologicznie jak mój. Ale fakt, kiedy ja kupowałem lapka to do stacjonarki dołączony byl monitor CRT i wtedy faktycznie rachunki zacząłem płacić niższe. A korzystałem z kompa do pracy po 8 godzin prócz grania.

MILION.

Akurat nie pobiera aż tak dużo. Grzałka owszem prądożerna ale nie pracuje przez cały czas prania. Silnik bębna też nie obraca go cały czas, kilka ruchów i postój. Sprawdzałem wtyczkowym miernikiem prądu i jakoś nie zaszokowało mnie. A pierze się w zależności od ilości domowników. U mnie przeważnie raz na tydzień bo na tyle miejsca do suszenia.

A jak?

@@AqaMaryna8 to mocno zależy od ilości osób w domu. Im więcej, tym mniej można oszczędzić, bo często puszczają wodę. Podam przykład, gdy są dwie osoby. Wcześniej ustawiałem bojler 50L na dość wysoką temp i podczas użycia mieszało się z zimną. Działał tak całą dobę. I to był wielki błąd. Zrobiłem test z licznikiem energii, przez który podłączyłem bojler na dwie doby, a potem w drugi sposób. Bojler ustawiony na temp taką, jaką chcę do normalnego mycia, nie wyższą, ewentualnie przed kąpielą wystarczy zwiększyć na trochę wyższą, żeby ciepła woda za szybko nie wyleciała, ale co najważniejsze, na noc programator wyłącza bojler z zasilania między 21:00 - 6:00. Od razu widziałem znacznie niższe zużycie energii, bo bojler nie musi wciąż utrzymywać tak wysokiej temperatury, która szybciej opada oraz nie grzeje wcale przez noc, gdy nikt nie spuszcza wody. Rano sobie szybko dogrzewa wodę do tej normalnej temp. Po roku takiego używania okazało się, że oszczędność wyniosła ok 180 zł (30 zł mniej na każdym rachunku). Lepiej, żeby raz dogrzał troszkę dłużej rano, niż robił to wiele razy w nocy. A za dnia nie utrzymywać wysokiej temperatury, bo straty są większe. Żałuję, że nie robiłem tego wczesniej, bo myślałem, że różnica będzie prawie żadna, a nawet jeden koleś twierdził, że straty będą większe, co się okazało kompletną bzdurą. Takie są moje doświadczenia. Polecam takie rozwiązanie z programatorem wtyczkowym z Obi. :)

@@BartekEVH wielkie dzieki, na razie steruje manualnie ale już czas na programator👍

@@AqaMaryna8 druga sprawa to pojemność bojlera, lepiej nie mieć zbyt dużego, bo grzałka musi pracować przez dłuższy czas, by nagrzać większą ilość wody do zadanej temperatury. Obecnie mam 30 litrów i jest tak, jak pisałem. Przy 50L było trochę więcej na rachunku. A jeszcze co do wytrzymałości zbiornika, to polecam przerywać dopływ wody, tak by nie było ciśnienia. To przez ciśnienie zbiornik szybciej gdzieś pęka. Nawet jak z czasem gdzieś u góry zrobi się nieszczelność, to woda nie będzie sama wypływała i można normalnie używać bojlera. Jedyna różnica, to włączać i wyłączać dopływ wody zaworem wejściowym przed bojlerem. W taki sposób używam go już 7 lat, a banię szlag trafił po 4-ech latach. Na szczęście wysoko, bo jeśli nisko, to już nic się nie da zrobić i trzeba kupić nowy. Pozdr.

Zgadzam się ,pojemnościowy elektyryczny ogrzewacz wody prąd żre jak smok.A przepływowy też żre , z tym że ten drugi żre tylko jak się go używa. Ale za to całe KW /h godziny lecą. Ja swój używam 14 lat i odpukać liczę że pociagnie drugie tyle. Mój ma 50l.Z tym ze jak mam licznik 3 fazowy 2 taryfowy wiec u mnie grzeje całą dobę dlatego włączam go na 40stopni i tak trzymam cały czas ,w lecie daję mniejszą , bo woda jakby za gorąca. Raz w tygodniu w celu usunięcią żyjątek wodnych it. włączam go na pełną moc i tak mi zbiorniczek wyczyści z żyjątek ,a tą zbyt gorącą wodę zużywam potem do prania. Akurat na bojlerach elektrycznych ,moim zdaniem nie warto oszczędzać lepiej dać ponad 1000zł za dobrą firmę i producenta niż kupować no name z marketu budowlanego.Chyba że kupić taki typowy budowlany co ma ze 100-80 l .I te są akurat najwydajniejsze i najdłużej pracują tylko te pojemności.

Wierz mi że tak . Trudno jest pogodzić racjonalne myślenie z moim przekazem. Problem tkwi we mnie ,dlatego że po powrocie z głębokich duchowości jeszcze nie zawsze potrafię się zgrać z istniejącą zeczywistoscia . Bardzo dobrze zdaje sobie sprawę że bywałem tak postrzegany . Jeżeli będziemy smsowac przekonasz się że klarowność moich wypowiedzi będzie zaskakująca ,w porównaniu z wyjściowymi. 25 lat w ciemnicy robi swoje wybacz.

A czy ty na pewno jesteś monotematyczny jeżeli wiesz co to słowo oznacza

Oświetlenie, żarówki, lampy które mają parę watów mają generować duże rachunki??

Widzę, że film ma oglądalność, tak, że dopiszę coś jeszcze, co uważam, że powinno się też w nim znaleźć. Są osoby, które starają się oszczędzać, wyłączają co niepotrzebne, wymienili żarówki na energooszczędne, żyją "ze świeczką", a zużycie prądu jakie było, takie jest: - każde urządzenie włączane na pilota (telewizor, wieża, magnetowid) to jest 4-8W. - każde urządzenie, które ma wyświetlacz ledowy (pralka, mikrofalówka, piecyk do chleba, młynek do ziemniaków itd...) nawet jak nie ma ustawionego zegarka, to następne ~5W na urządzenie, - każda czujka ruchu, automatycznie włączane światło itd to następne waty. Ładowarki do starych komórek czy laptopów (te ciężkie - transformatorowe), to samo. - w takim artykule przydałoby się zaznaczyć, że komputer stacjonarny włączany z guzika to 6-8W, jak jest .. wyłączony. Każde urządzenie które uruchamia się "guzikiem dotykowym", a nie pstryczkiem mechanicznym, to kolejne waty. To wszystko bierze "tylko trochę :) " prądu, kiedy tych urządzeń NIE używamy. To wszystko co opisałem bierze prąd 24h na dobę, 365 dni w roku. Jeżeli wyjeżdżamy na dzień, dwa, weekend, na tydzień do cioci Tereski trzeba to z prądu powyłączać. Ze 30 lat temu jak byłem u wujka w niemczech, wyjeżdżaliśmy na długi weekend, patrze, wujek wajchę przełączył, pytam się o co chodzi: mówi, że wyłączył cały dom, nie będzie biegać po pokojach, nie będzie biegać po piętrach żeby sprawdzać co jest na chodzie. Jedyne "obejście" ma do lodówki. To jedyny sposób, żeby małe rachunki zrobiły się jeszcze mniejsze. Pozdrawiam.

Ja mam dwie "zmywarki", obie ręczne, lewą i prawą.

@@InformersPl Kupiłem gniazdkowy licznik energii. Pomierzyłem i mimo że to faktycznie pobiera prąd na czuwaniu to nie jest aż tak zauważalne finansowo za to nie stresuje ciągłym chodzeniem i pilnowaniem "czy wyłączyłem".

Fajnie, że odkryliście prawdę o praniu i zmywarce.

@@lubomirpetrowpahuta To znowu zwieksza sie zuzycie wody .

Potrawa z mikrofali ma inny smak,wg mnie lepszy.Ziemniaki piekę w mikrofali.Gotowane oddaja skrobie.To samo z kiełbasami.Z mikrofali są w pełnym składzie,a gotowane,to juz bez smaku,bo wszystko zostało w wodzie.

@@valdelemis 😂🤣, aleś poleciał kolezko z tymi swoimi wywodami.

No i ile ten watomierz pobiera?

A jakie to są ,bo ja nie znam ani jednego ?

Czyli żyjecie w sieci.

@@ewajozwiak1484 a jakieś inne istnieje?

Odkurzacze mają moc około 2000w

@@wrzos1974 gdzie mają do 2000W, chyba stare Zelmery, unia ograniczyła moc

Pokusiłbym się o stwierdzenie, że w przypadku czajnika im większa moc tym bardziej eko. Dlatego, że przy czajniku ze słabszą grzałką trzeba będzie dłużej czekać na zagotowanie wody. W tym czasie czajnik więcej energii odda do powietrza dookoła. I o tyle więcej energii zużyje.

@@wrzos1974 Chyba dawno odkurzacza nie kupowałeś. Miałem 2400W, mieszkanie odkurzone w 5 minut. Unia zmniejszyła ich moc cos chyba poniżej 900W bo to ekologiczne, przez to nowym odkurzaczem odkurzam nawet 20 mnut bo trzeba to robić dużo wolniej. Strata czasu dla mnie i gdzie tu oszczędność prądu? Mam zamiar stary oddać do naprawy, jeśli będzie kosztowało nawet 5 stów to zapłacę bo obecnie to co jest w sklepach to zabawki a nie odkurzacze.

I prąd żre jak smok,plus elektryczny bojler oraz przepywowy do wody to kolejne smoczyska.

można też jeszcze użyć jakieś inne ciało....

Ja po prostu ze sznura na półkę a z półki na siebie. Słyszałem o takich co skarpetki prasowali.