Lubię żyć w Turcji. Lubię Turków. Ale są rzeczy, które mnie tu czasem wkurzają. Dzisiaj pora je Wam przedstawić. Miało być krótko, wyszło jak zawsze. ;) Uwaga! Na Waszą prośbę udostępniam link do przetłumaczenia filmu: ru-vid.com_video?v=SAainZ-qzGQ&ref=share
Byłem z narzeczoną 2 tygodnie w Alanii i jesteśmy zakochani w Tureckiej kulturze :) Napewno odwiedzimy jeszcze nie jeden kawałek tego pięknego kraju :)
Ja jeżdżę tylko na wakacje, ale zakochałam się w Turcji. Chciałam w październiku kupić banany w małym warzywniaku w Alanyi, starszy pan stale nas czymś częstował, mimo iż wyraźnie powiedziałam, że tylko banany. Po zapłaceniu jeszcze podbiegł do nas, dał nam pyszne mandarynki, podał rękę na pożegnanie, u nas tego nie ma.
Jest Pani bardzo uroczą osobą, z wielką przyjemnością oglądam Pani interesujące programy. Dzięki Pani wiele dowiedziałem się o naszych dawnych wrogach i chyba ich trochę polubiłem.
Nic dodać nic ująć 😁 Byłam niedawno w Turcji i dla mnie najzabawniejsze było obserwowanie mojego męża Turka, który od 6 lat nie był w swoim kraju- przeżył swój własny szok kulturowy 😉
Cudownie,zawsze czekam z niecierpliwością na twoje filmiki,można poznać Turcję od strony osoby która mieszka w Turcji i wie jak to jest naprawdę💕 Czekam na kolejne 😍
Wiem o czym mówisz. Idziesz każdego dnia Swoją drogą, do pracy, na zakupy, i każdy się z Tobą wita. Pyta o Ciebie. Jest to miłe i kochane. W Polskich miastach wydaje mi się że każdy jest anonimowy.❤️
Super trafione + i - 😄 niezapowiedziane odwiedziny😫 to najlepsze są te nocne🤨 jak już Leżysz w łóżku A tu o 23 dzwonek do drzwi i pakuje się 8-10 osób, masakra.... Pozdrawiam😊
Polacy też nie są lepsi. Do mnie Koleżanka z pracy przyjechała do Niemiec z 7 ludźmi . Nie mówiąc mi przedtem o tym ponieważ zaprosiłam ją samą z mężem bo była u Rodziny nie mówiąc , że po tylu latach nawet małego prezentu nie przyniosła. A ja jako samotna matka z dzieckiem jeszcze wtedy nie pracowałam ponieważ chodziłam do Szkoły Dalam jej 70 Marek to mnie obgadana, że tylko tyle dała. T
Gdyby to nie bylo takie ciekawe to juz w polowie bym sie rozlaczyl bo naprawde lubisz mowic i to duzo mowic i po takim odcinku to muesze zlapac oddech. Ale jestes bardzo sympatyczna i energiczna. Nie jestem systematycznym ogladaczem twoich historyjek ale zawsze jak trafie to ogladam do konca. Subskrybuje twoj kanal i zawsze masz kciuka w gore od starszego pana.
Co do kradzieży to mam tak samo- po 15 latach w Irlandii w ogóle nie pilnuje swoich rzeczy. Cud że wracam z torebką, telefonem i portfelem do domu bo zostawiam je wszędzie :)
Turcja oglądana przez pryzmat tureckich seriali podoba mi się bardzo. Miejsca, sytuacje, ludzie, itp.... Ale tak naprawdę my Polacy, którzy jesteśmy przez takie "podglądanie" Turcji nią zachwyceni, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że znajdując się "nagle" w Turcji nie byłoby nam tak przyjemnie jak podczas seansu przed telewizorem. Ja byłabym uznana tam za kompletną wariatkę bo bardzo często lubię być CAŁKIEM SAMA. I takie "najścia" grupy sąsiadów lub znajomych strasznie by mnie dręczyły 😂
@@karina8584 Rozumiem, przez to "nagle" raczej chodziło mi, że jest tam inna kultura i do czego my jesteśmy przyzwyczajeni, to dla Turków jest dziwaczne... i odwrotnie. Właśnie to, o czym mówiła Agata. Oczywiście nie twierdzę, że można się nie przyzwyczaić.
Agata to co dowiaduje się o Turcji to jak miód na moje serce: zawsze chciałam żyć w miejscu gdzie „nie muszę zamykać drzwi na zamek” czyli zaufać ludziom i czuć się bezpiecznie. Muszę koniecznie pojechać do Turcji i sprawdzić te klimaty. Nie chodzi mi o zwiedzanie i oglądanie zabytków. Najbardziej chciałabym zamieszkać w jakimś spokojnym miejscu i „pożyć miejscowym zyciem”. Rano pójść na targ kupić świeże owoce i warzywa , zaprzyjaźnić się z moim sprzedawcą i móc pozbierać czystek w tureckim lesie. Ale się rozmarzyłam...dziękuje Ci z całego serca za twoje blogi i filmiki bardzo mi pomagają
Wlasnie ogladam wywiad z Kasia od Gonciarza i ona powiedziala, ze w Polsce lubi to, ze ludzie nie musza planowac i sa spontaniczni ( porownywala do Japoni) Od razu pomyslalam o Twoim filmie powiedzialas ze my, Polacy wszystko planujemy i nie jestesmy spontaniczni. 😀 Wychodzi na to ze jestesmy zlotym srodkiem 😁😁
Pracuję w niemczech w dużej firmie gdzie pracuje bardzo dużo Turków.W mojej brygadzie na 16tu pracowników jest aż 10ciu Turków także moge o nich coś napisać. Tak ogólnie to prawdna ,są oni na ogół mili i pomocni dopóki z nimi dobrze "żyjesz".Ale jak jest już jakis konflikt ,coś w pracy nie pasuje ,źle coś zrobiłeś to wtedy pokazują swoje prawdziwe oblicze ,są wtedy chamscy ,wybuchowi,agresywni ,nie mają najmniejszego oporu dac koms w pysk i to w pracy! Z opowiadań kolegów z pracy słyszałem że brali czasami kogoś na "bok na rozmowę" co kończyło się limem pod okiem. Mnie też jeden prawie zlać chciał bo mu uwagę w pracy zwróciłem. W pracy herbatę ci podadzą ,pogadają ,super dopóki wszystko dobrze leci. Po drugie ,chociaż tutaj urodzeni młodzi turcy można pomysleć przęsiąkneli kulturą europejską ,niemiecką będą myśleć po "naszemu" -nic z tego. Oni dalej w głowie "Turcja,Anatolien i moja wieś". Ostatnio młody kolega z pracy ok.25 lat ,Turek ,perfekcyjny niemiecki i by się zdawało taki normalny bo tutaj urodzony przecież, podczas rozmowy o zabijaniu rutualnym zwierząt ,dokładnie baranów na ich święto Opferfest (podżynanie gardła bez ogłuszania) oznajmia innym turkom w pracy że on chętnie też bardzo chciałby spróbować tego ,tak sie tym podjarał żeby baranom gardla na żywca podżynać,w szoku byłem bo który normalny młody człowiek dobrowolnie chciałby to spróbować??? Po 3cie wiecznie ich tematy i gadki o religii i polityce. Europa jest fuj ,Niemcy fuj ,oni biedni Muzułmanie są tak źle traktowani niby. Parę kolegów modli sie w pracy ,przed i w trakcie ,ok to ich wiara tylko potem w rozmowach słyszysz od takiego "ich fi...ke deine Mutter" albo Hurenso..n ,straszne przekleństwa wypowiada osoba która jeszcze np. 3 godziny temu sie modliła na rozłożonym kawałku kartonu w kierunku Mekki. Nie asymilują się ,za sto lat będą się tutaj w niemczech dalej czuć jak u siebie, ale w Turcji. Wiadomo są tacy i tacy ,dokładnie jak polacy ,nie wszyscy są "święci".
Kolejny świetny odcinek!!! Ostatnio odwiedzałam po raz pierwszy rodzinę mojego tureckiego lubego i wiele się potwierdza (choć mam szczerą nadzieję, że mnie teraz nie obmawiają za plecami! ;) Ten ostatni punkt też święta prawda - ich znajomość historii świata czy Europy, a nawet mapy Europy leży i kwiczy. Musiałam kilku osobom wyjaśniać, że Polska ma dostęp do morza! Chodzenie na herbatkę ze znajomymi, alkohol jako niekonieczna część rodzinnych spotkań - wszystko zgoda! Co do kradzieży - faktycznie trzeba uważać w miejscach turystycznych, na targach itd. Byłam świadkiem kradzieży portfela jednej Turczynce na bazarze w Izmirze. Zaciekawiła mnie bardzo jedna rzecz - może rozwiniesz w kolejnych odcinkach? - chciałabym wiedzieć więcej o tym, jak zmienia się Turcja i Turcy w ostatnich kilkunastu-kilkudziesięciu latach (wspomniałaś o tym kilkakrotnie) - na polu edukacji, rodziny, mentalności, stosunku do pieniędzy, do innych kultur, do ekologii. Nie zauważyłam w Izmirze sortowania śmieci ani mierników smogu, a były dni, kiedy czułam, że powietrze "stoi" węglem, którym ludzi ogrzewają domy. Czekam z niecierpliwością!
Dzięki filmikom dużo wiem o Turcji. Mam zamiar spędzic tam 3 zimowe miesiące tylko nie wiem gdzie. Czy Poleciła by mi Pani urocza mała miejscowość, w której mogłabym przezimowac co roku. Ciekawie Pani opowiada. Mam nadzieję, że spotkania z Panią uczynią mnie polturczynka i może tam się odnajdę.
Przyjechałam do Turcji na 4 miesiące, właśnie jestem na półmetku i zgadzam się z tym w 100%. Mnie osobiście najbardziej denerwuje wysiadanie z metra/tramwaju - wchodzący zawsze wpychają się do środka nie czekając na wychodzących. To dziwne, bo korzystanie z ruchomych schodów to niemal perfekcyjny rygor, często widzę kolejki do autobusów. Kolejna rzecz na + i - jednocześnie. Jeśli czuję się źle, Turcy zawsze solennie proponują wizytę w szpitalu, nawet jeśli to tylko katar. Z zalet najbardziej lubię ten południowy luz. I tu także dysonans, bo mimo że nie lubią czekać, to chyba nie przeszkadza im spóźnianie się, czego sama nauczyłam się tutaj (o zgrozo). Mimo, że to czasem irytuje, to w ostatecznym rozrachunku doceniam brak pośpiechu. No bo po co się spieszyć, skoro nic się nie stanie jak będę 15 - 45 minut później. Pozdrawiam i dziękuję za bloga i vloga, pomogły mi wskoczyć w turecką kulturę bezboleśnie :) A tu mój osobisty blog, gdyby ktoś miał mało Turcji: musztardaobserwuje.blox.pl/html.
Jak zawsze jesteś bardzo interesująca! Będąc 2 razy w Turcji zauważyłem, że są chyba dumni ,że są Turkami. Na straganach i nie tylko fisza ich flagi! Dla mnie jest to nie spotykane w innych krajach. Gratulacje dla nich.
Bardzo ciekawie pani opowiada o Turcji i Turkach z wielką przyjemnością słucham pani. W niedalekiej przyszłości wybieram się do Turcji, do Marmaris i pewne wskazówki bardzo mi się przydadzą. Dziękuję 😁👍
Спасибо огромное, было очень интересно, очень много узнал и многое стало понятно, например, почему турки в некоторых ситуациях себя странно ведут! 😊👍 Посмотрел на одном дыхании, всё время улыбаясь, очень классно и смешно выражаешься) Тебе надо писать книжку🤗
Z przyjemnoscia sie pania slucha zainteresowal mnie tytul z racji ze ogladam serial turecki w.milosci ,ale niektore cechy charakteru maja tez wlosi a szczegolnie na poludniu pzdrawiam pania i podziwiam bo nauczyc sie jezyka tureckiego bylo nie lada wyzwaniem ❤❤❤
dziekuje bardzo Agatko,oglädnelam Twöj filmik z tamtego roku,fajnie,ze ludzie pomagajä bo tego w Polsce nie ma,jak ktos upadnie na ulicy,nikt nikomu nie poda reki,obecnie mieszkamy w Niemczech,ale möj syn nie jest bardzo zadowolony z urlpu przymusowego w Polsce,ciesze sie,ze jestes ulozylas sobie zycie i jestes zadowolona sama z siebie,musze nadrobic te Twoje lektury,pozdrowionka
Polacy też tak mają, że jeden na drugim psy wiesza, ale nie daj Boże jakiś obcokrajowiec coś powie na polaków, to albo wpier... albo obraza i kłótnia. Mam styczność z Turkami w Niemczech. Moja ulubiona knajpa jest Turecka i kiedys jeden z współwłascicieli zawiozł mnie do domu, bo tak się akurat stało, że samochód sie zepsuł i od razu pomogli bez gadania, nawet kasy nie chcieli za ta podwozke. No ale nagadywali na Erdogana ze te ceny takie wysokie, ze ludzie kasy nie maja ze jak masz 1000 euro to zyjesz tam jak król. Jakoś tak az zle sie czułam, że tak zle o tym mówił, bo to aż nie pasowało do tego co znamiwidziałam w knajpie. Taka serdecznosc i zyczliwosc. Swietny film. Bardzo lubie Cie ogladac :)
Nadawanie na władzę, to nie psioczenie na kraj! To nie to samo! Choc i w Polsce, mamy ten problem; niektórzy uważają, że krytyka dzialań obecnego rzadu i partii, to donoszenie na Polskę lub krytykowsnie swojego narodu. A to dwie różne sprawy. Mozliwosc mowienia źle o rządzie, jest czescią demokracji. Tylko w totalitarnych krajach nie wolno, bo zamkną, albo inne szykany. Ten Turek pewnie kibicuje Turcji w sporcie, kocha kulture i język, szanuje bohaterów i symbole narodowe, ale nie musi patriota cenić rządu( zwłaszcza małodemokratycznego).
Każdy człowiek musi być trochę sam,zająć się tym co lubi albo po prostu nic nie robić, niczym i nikim się nie zajmować ,wyciszyć się....przecież nie można cały czas dyskutować albo kogoś zabawiać albo wisieć na sobie.....nieważne czy to jest dziecko czy mąż czy gość....każdy potrzebuje spokoju......a co do Turków to znam wielu bo mieszkam w kraju w którym jest ich bardzo dużo..... zgadzam się całkowicie z tobą.....dodam jeszcze że to wyjątkowy hałaśliwy naród i prawie z włoskim temperamentem .....podobno Turcy żyjący na obczyźnie różnią się w sensie negatywnym od tych rodzimych,byłam kilka razy na urlopie w Turcji i potwierdzam to....
Fantastycznie Pani opowiada. Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda rodzina turecką posiadająca dzieci. Wiem że są bardzo opiekuńczy dlatego w poznym wieku decydują sie na ślub. Dziękuję za barwną opowieść i czekam na więcej. Pozdrawiam
Uwielbiam Pania sluchac, bardzo ciekawe rzeczy. Bylam w Turcji w 1976 roku i chcialabym tam jeszcze raz pojechac, bo na pewni jest teraz inaczej. Pozdrawiam. Tamara.
Wita Agatoj! Goscinnosci tureckiej udalo mi sie doswadczyc glownie na pokladzie samolotow linii Turkish Airlines w klasie biznes. Naprawde serwis, jedzienie i drinki - byly fenomenalne! ❤️ Moj maz tez jest bardzo niecierpliwy, mimo ze jest Polakiem 😆 Ja chyba nie moglabym tam mieszkac, bo zawsze wale prosto z mostu plus ten brak empatii i chyba jak mowisz dystansu do siebie, by mnie tam zabil. Jestem osoba bardzo empatyczna i czesto lubie zartowac - tez i z siebie. I knostruktywna ktytyka - tez jest jak najbardziej wskazana. Pomimo, ze mam meza - bardzo lubie podrozowac samotnie i nie za bardzo lubie kiedy mi ludzie do domu przychodza bez zapowiedzi. Moze po prostu za dlugo mieszkam w Kanadzie? Bo w Polsce takie odwiedziny byly tez na porzadku dziennym (ale teraz chyba to sie zmienilo?) Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za ciekawy filmik!🤗
Zgadzam się w 100% z tym wszystkim co powiedziałaś 😁 szczególnie ten brak cierpliwości mnie rozbraja u mojego narzeczonego 🤣🤣🤣. Natomiast przerażają mnie te gościnne naloty 😖 chciałam być sam na sam z moim facetem, ale się nie dało. Masakra 😳 pół rodziny się zjechało, sąsiedzi i znajomi. Cała chata ludzi. Czułam się jakbym była na lotnisku 🤣🤣🤣🤣 oni nie rozumieją, że ktoś może chcieć być sam.
To chyba tak samo jak mój znajomy z Portugalii powiedział że czuje zagrożenie życia podchodząc do pasów w Polsce, natomiast mój chłopak z Turcji jest oszołomiony kulturą jazdy i uwielbia podchodzić do pasów i czekać aż ktoś się zatrzyma 😂
Boże, jak ja się z tym zgadzam! Z racji tego, że mieszkam w Ankarze raczej od niedawna, jestem jeszcze spolszczona, więc bardziej widzę te wady 😉 ruch drogowy, masakra!!! Stoję na światłach, po jednym pasie. Pach, ktoś mnie wyprzedza. Juz za nim 3 kolejne samochody. Z naprzeciwka nadjezdza inny samochod. Droga zblokowana na 15 minut, dziekuje, dobranoc. Jedziemy dalej. Narzucanie sie z pomoca. Przygotowuje sie do slubu. Mowie kolezance, ze musze kupic welon. Zanim skoncze zdanie, kolezanka juz zadzwonila do trzech salonow, zapytac o ceny, dostepnosc, bla bla... kurcze! Ale ja nawet nie prosilam! Mieszkamy w nowym mieszkaniu 4 miesiace. Generalnie mamy juz wiekszosc potrzebnych rzeczy. Ale nie. Przyszla tesciowa za KAZDYM razem kupuje pierdylion miseczek, trzepaczek do jajek, itp,jakichs rzeczy, ktorych moge sie zalozyc, ze nigdy nie uzyje, ale jak prosze narzeczonego, zeby jej powiedzial, ze juz wystarczy, to niestety, ale takiej opcji nie ma. Brak planowania. No tu juz cholera mnie bierze. Obecnie mam takie zajecie, ze na codzien ledwo sie wyrabiam z gotowaniem i prysznicem, wiec zalozmy, jest sobota, brak planow, ja w sumie szczesliwa, bo moge zrobic pranie, poodkurzac, kurcze, paznokcie pomalowac, ksiazke poczytac... i z takim nastawieniem zaczynam dzien, ale ale, hola hola, o 10 dostaje wiadomosc, ze o 11 idziemy ze znajomymi na sniadanie, juz ustalone. I po pierwsze, ja juz wiem, ze to sniadanie bedzie sie ciagnelo przez dobre 5 godzin, bo niemozliwe jest spotkac sie na godzinke (pffffffffffff), a po drugie, no nie ma takiej mozliwosci, zeby odmowic, chyba ze mam napraaaawde dobry powod. I tak, to odnosi sie tez do robienia wszystkiego razem. Kilka razy powiedzialam narzeczonemu "wez sie spotkaj ze znajomymi, ja zaplanowalam dzis cos innego" i za kazdym razem konczylo sie 24 godzinnym fochem. No jak to? Co ja, nie lubie jego znajomych? Co ja, zostawie go samego?? Raz w Polsce wyszlismy na spacer we trojke z moja kolezanka. Chcielismy kupic pamiatki. Zapytala nas, czy chcemy wstapic po drodze na kawe. Jako ze pilismy kawe wczesniej, to nie chcielismy. Kolezanka powiedziala "spoko, to ja wstapie po kawe na wynos, a wy idzcie po pamiatki, dogonie was." Zdawaloby sie, normalna sytuacja, ale moj luby powiedzial, ze to najgorsza kolezanka jaka kiedykolwiek widzial, ze jak to ona nas zostawila? I moglabym jeszcze dlugo narzekac, ALE staram sie zrozumiec i delikatnie uswiadamiac, mimo ze czasem mi sie obrywa ze brak umiejetnosci funkcjonowania w spoleczenstwie 😉
A, jeszcze jedna sprawa. Moj nauczyciel tureckiego. No koles ma ewidentne problemy ze swoim ego (robi dwa doktoraty jednoczesnie, wiec slowa zlego powiedziec mu sie mozna, bo on jest KIMŚ), kompletnie nie jest przygotowany do uczenia jezyka osoby poczatkujace, ale po mojej skardze o to, ze kompletnie nie rozumiem co do mnie mowi i o to, ze przychodzi na lekcje nieprzygotowany (no kurcze, place za ten kurs sporo kasy, wiec nie chce, zeby nauczyciel przez pierwsze pol godziny planowal co bedziemy robic, a potem i tak nie znal prawidlowych odpowiedzi w zadaniu) zrobił wykład o tym, jacy to dzisiejsi uczniowie sa niewdzieczni i wina jest po naszej stronie, ze sie w domu nie uczymy i dlatego go nie rozumiemy........... niestety wiekszosc osob w mojej grupie jest z krajow arabskich i bliskiego wschodu, wiec nie do konca podzielają moje facepalmy (no tak sie zlozylo, ze tez jestem nauczycielka, wiec wiem jak porzadna lekcja powinna wygladac...)
Wooo to zazdroszcze , brzmi to jak piękny sen jeśli chodzi o ludzi co zawsze pomogą , w belgi ludzie są tak zamknięci ze sąsiedzi dzień dobry nie powiedzą albo nie odpowiedzą , dochodzi do tego ze nawet w ciebie potrafią wejść 😱
U nas w Polsce jak miałam 7 lat tez tak było rok 1977 ze wszyscy razem się zbieraliśmy z cała rodzina w kuchni , jak małe dziecko odbierałam to bardzo przyjemnie i rodzinne , bardzo pięknie wspominam te czasy, może mamy coś z Turcja i i h tradycja wspólnego
kocham wakacje w Turcji, swietnie tam wypoczywam, czuje sie bezpiecznie, jem we wszystkich restauracjach, ktore mi sie podobaja, nigdy mnie tam nie oszukano, nie zawyzano rachunku jak w Hiszpanii. Jedzenie jest fantastyczne, jak zgubie droge, pytam na ulicy ludzie otwarci, chetnie pomagaja, Nie spotkalam sie z chamskim zaczepianiem jak w Egipcie czy Tunezji. No I tureckie markeyt- orgia dla zakupocholiczek takich jak ja
Chyba moja pra pra pra babka była turczynką,bo niecierpliwość to też moja cecha, nienawidzę na nic czekać,a tu gdzie mieszkam , to ludzie na wszystko mają czas.Termin w banku?za dwa tygodnie, choć mógł by chłop od ręki załatwić 😵... Byłam w Turcji w Fetiye, jeżdżą jak świry, ale z uśmiechem na pyskach i nikt nikogo nie wyzywa 🤗
Witam!!jestem z Polski/POZNAŃ/co do recept to już u nas to działa..chodzi mi o kod na karteczce,nowością od niedawna jest to,že na przystankach możesz sobie naładować komórkę....znam ludzi z Turcji,ponieważ pracowałam na lotnisku i miałam okazję poznać prześliczne stewardesy i miłych pilotów!!miło Ciebie się słucha..ale nie powiedziała bym że jesteś nie śmiała...buziaki🙌😚pozdrawiam Danka
Jejku, chyba zacznę cie oglądać 😊 Moim największym marzeniem jest wyjazd do Turcji w przyszłości. Chce nauczyć się tego języka i zamieszkać tam chociaż na miesiąc 😍 Pomysł mój stąd ze oglądam wielee seriali Tureckich i zauważyłam że tam jest właśnie tak jak mówisz 😁❤ A marzenia trzeba spełniać 😊❤
Dzięki za film. Bardzo ciekawy, jak zawsze. W najwspanialszym kraju są jakieś rzeczy do krytyki, do ewentualnej poprawy itp. A propos " nie podoba się to wyjedz", ciągle słyszę w Polsce. Jest część ludzi, w obecnie podzielonym społeczeństwie, która ma takie postrzeganie i nie ma z nimi dyskusji. Myślę, ze tacy są wszędzie. A przecież nie chodzi o to, żeby się wszystkim zachwycać bezmyślnie, gdy rozmawiamy w gronie swoich, o czymś, co wyraznie "skrzeczy".
W Polsce w kilku miastach już są testowane recepty elektroniczne. Od 1.01.2020 będą w całej Polsce. Od 1.12.2018 elektroniczne zwolnienia lekarskie. Przez Turcję nie przetoczyły się dwa totalitaryzmy i nie wymordowano im elit. Dlatego u nas było mniejsze zaufanie do drugiego człowieka i poszanowania własności. Na szczęście już sporo się zmieniło. Jest mniej kradzieży i wandalizmu. Place zabaw bardzo ładne i zadbane. Na klatkach schodowych można zostawić torbę czy rower i rzadko się zdarza by ktoś ukradł. Pozdrawiam
Miło posłuchać o życzliwości i kreatywności Turków. Dzięki Tobie nabieram apetytu na wakacje w Turcji, jak tylko otworzą granice, już nie mogę się doczekać żeby pobyć wśród życzliwych ludzi. Mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok pozdrawiam.
@@TurturPolkawTurcji nie dla wszystkich, mieszkam pod Chicago i na dzień dzisiejszy mam tylko amerykański paszport i nawet nie wiem czy obywatele USA mogą przylecieć do Turcji. po załatwieniu papierkowych formalności które maja potrwać ok 2 miesięcy, dopiero będę mogła ubiegać się o polski paszport w konsulacie. Jeszcze długa droga przede mną...
Oj narazisz się wielu polakom wojakom tym filmem :D Lubię takie długie pogadankowe filmy, przyjemnie się Ciebie słucha i masz fantastyczny zmysł obserwacji
Witam . Podoba mi się forma przekazu. Poczucie humoru 👍👍Moja narzeczona Esen,jest Turczynką . W kilku punktach zgadzam się z Tobą . Przepraszam że tak na Ty ,🌹🌹🌹. Niecierpliwość tak , ale potrafi powiedzieć wyraźnie czego chce, mam oczywiście na myśli Esen . Pozdrawiam
Życie zagranicą ma zawsze swoje wady i zalety .Ciężko znaleźć kraj gdzie wszystko jest perfekt. Miło było posłuchać, lubimy jeździć na urlop do Turcji. Pozdrawiam z Niemiec
Tak przychodzą całymi grupami czy do Szpitala czy w gościnę . Ja pracowałam w służbie zdrowia z Turkami . Zawsze miałam nerwy na nie, ponieważ np. Miałam nockę o godz. 22 to zaczęłam robić swój obchód na oddziele to moja Koleżanka Turka najpierw robiła swoje telefony w swoim mieście to jeszcze nie koniec a potem jeszcze telefony do Rodziny w Turcji. Jak ja byłam o 24 godzinie gotowa to 0na dopiero zaczynała. A potem szybko bo 2 godziny tylko telefonowała.
ta hierarchia i mówienie ogródkami przypomina mi trochę Japonię albo Koreę. okazuje się, że Turcja ma wiele wspólnego z tymi krajami nawet pod względem językowym
Dziękuję za ten film ponieważ pomógł mi dużo zrozumieć szkoda że wcześniej nie widziałam tego filmu o wadach Turków tego że nigdy nie przyznają się do błędu i że rozmowa zawsze trwa długo przez to wszystko że nie rozumiałam tej kultury straciłam przyjaciela ale ja nie potrafiłam tego znieść że kiedy była wina przyjaciela niestety wszystko było na mnie to było straszne uczucie i nie chcę tego więcej doświadczyć. Pozdrawiam serdecznie
Można się bawić bez alkoholu??? Można... Ale czy od razu trzeba? A w autobusach w Polsce tez są babeczki i wifi - ale w dalekobieżnych międzymiastowych - typu Warszawa -Kraków, -Łódz , -Gdańsk, -Wrocław.
I to jest ważne, empatia! byłam w Stambule w latach 90 tych ?😢wrażenie bardzo poz 6:04 ytywne! czystość w hotelu! chaos na ulicach 😅 uprzejmość i ogólnie poczucie szacunku do turysty
Wysłuchałem z uwagą :) Można w całym filmiku wymienić tylko jeden wyraz : skreślić Turcy i wpisać Tajowie ...hahaha Jak będę kiedyś potrzebował szybko wymienić zalety i wady ludzi w Tajlandii, to skorzystam z Twojego materiału :) za pozwoleniem oczywiście. Pozdrowienia z Tajlandii :)))
Mój stereotyp Turcji, bardzo się zmienił na plus, po obejrzeniu 200 odcinków tureckiej telenoweli „Więzień miłości”. Bardzo ciekawa kultura i zwyczaje, choć w telenoweli to zapewne jest ograniczone do minimum, ale i tak jestem pod wrażeniem. Ciche marzenie - odwiedzić Istambuł. :) Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych Turcją.
Zgadzam się ze wszystkim! Szczególnie z dodatkowym punktem na temat przyjmowania krytyki. "Foch na rok" i oczami wyobraźni widzę mojego Y przyjmującego dokładnie taką samą pozę jak Ty w filmiku 😂😂😂 No i ta niecierpliwość...
Też byłam kiedyś przekonana, że w Turcji się nie kradnie i dość bezmyślnie zostawiałam swoje rzeczy wszędzie. Teraz niestety mam doświadczenie inne. Kradną i w hotelach, przy czym zuchwale, prosto z torebki. Wiem, że okradaja też swoich. Ponoć nawet buty zostawione pod drzwiami na klatce schodowej (to zwyczaj turecki) mogą ukraść. Włamania do mieszkań też nie jest jakimś wielkim wyjątkiem w Turcji. Chyba nie powiedziałaś jeszcze o wpychaniu się Turków poza kolejką wszędzie gdzie się da. Czy w urzędzie, czy w przychodni, czy w sklepie. 🙂
@@TurturPolkawTurcji Ostatnio na grupach polsko-tureckich bardzo dużo postów o kradzieżach w hotelach, niestety. No, i tym razem moja koleżanka padła łupem, i to w samym Rixos. 🙂 Niedużo straciła, ale niemiłe wrażenia pozostaną na długo.
@LeniwaPaskuda brzmi bardzo kreatywnie 😁😁 Nie wiem co masz na myśli? W czym wyprzedzają? Kradzieże aut w Niemczech, czy portfeli w 176 w kierunku lotniska? To są Profi, to jest ich jedyne źródło utrzymania. To, co napisałam o Turkach, drobne wyskoki w drodze do pracy. I kiedyś tak nie było. Może kryzys temu winą, może obsługa w hotelach pochodzenia nie tureckiego. Nie wiem. Jednak zjawisko to ma miejsce być, i teraz trzeba uważać.
@LeniwaPaskuda A kto tu mówi o złodziejstwie, które cechuje Turków? Jedynie obalamy mit, że Turcy pod tym kontem są idealni, bo tak religia im nakazuje oraz pamięć z czasów osmańskiej historii, kiedy odcinali rękę za kradzież chociażby owoca na bazarze. Może kiedyś tak było, ale się zmieniło. I tyle.
Niezmiernie interesujace !!! Bylam w wielu zakatkach swiata , cala Europa ale nigdy w Turcji . Pobudzilas moja ciekawosc do tego stopnia ze w najblizszym czasie zaczne planowac ( haha planowac ) wyjazd do Turcji . Ciesze sie ze znalazlam ciebie , to bylo wczoraj , do dzisiaj obejzalam chyba 15 . Pozdrawiam z szarej , mokrej , zimnej Skandynawi .
