Kochani w tym filmie przygotowalam dla Was pogadanke na temat tego co mi Norwegia dala pozytywnego a co zabrala. Zapraszam💜 #pogadanka #polacyzagranica #emigracja #polka #skandynawia #zycie w norwegii
Super pogadanka > Też myślałem o tym co mi dała Norwegia i co zabrała i cały czas jak o tym myślę to wiem że decyzja o wyjezdzie z polski była słuszna .
Dziękuję za filmik. Mieszkałam w Norwegii prawie sześć lat i tu urodziłam synka.Do Pl wróciłam w 2015 roku i nie tęsknię za tym krajem nic a nic.Norwegowie uśmiechają się do Nas Polaków,a za plecami myślą swoje.Tak miałam w środowisku,w którym ja się obracałam.Wróciłam do Polski na dobre,gdyż tam nasze dzieci urodzone w ich kraju są ich "własnością",a nie rodziców.Do tego obcokrajowcom zabierają dzieci (słynny Barnevernet) bardzo często z błahych powodów.Wystarczył anonimowy donos sąsiada,a policja zabierała dzieci od rodziców,by potem umieścić je w rodzinie zastępczej.Nie wiem jak jest teraz,bo upłynęło już prawie 9 lat odkąd wróciłąm do Pl,ale gdy tam byłąm,tak się właśnie działo.Jestem ciekawa jak jest teraz z tym problemem.Nie jestem z tymi tematami na bieżąco,gdyż dla mnie wraz z moim wyjazdem Norwegia przestała istnieć w moich myślach i w moim życiu.Jeszcze tylko wspomnę,że służba zdrowia była koszmarna,a większość schorzeń leczona była słynnym APAPEM. Za to pobyt i poród w norweskim szpitalu pamietam bardzo pozytywnie.Mogłam wybrać rodzaj porodu (naturalny,w wodzie,ze znieczuleniem lędzwiowym.a pokój wyglądał jak pokój hotelowy.Miał TV,lodówkę,a w łazience w szufladzie było pełno pampersów i środków do pielęgnacji dla dziecka,oraz wkładki i majtki poporodowe dla matki.Dziecko leżało przy moim łóżku w łóżeczku na kółkach,którym przewoziłam je do windy,by zjechać na dół na posiłki.W restauracji szpitalnej był tzw.stół szwedzki,który uginał się od różnego rodzaju jedzenia i można było sobie nakładać do woli ile kto chciał,Jedzenie było pyszne.Nawet było do wyboru co mama chciała pić-sok,herbatę,mleko itp.Ja miałam pojedynczy pokój z własną łazienką.Nie wiem czy każda mama tak miała,ale podejrzewam,że tak.Gdy urodziłam to gratulowano mi,a na tacy podano mi szampana (chyba taki jak u nas Piccolo) z mini flagą Norwegii,oraz kartką z życzeniami i gratulacjami,To wspominam bardzo pozytywnie.No i piękne krajobrazy pełne skał,wodospadów itp.Pozdrawiam serdecznie i chętnie bym posłuchała czy nasi rodacy i obcokrajowcy maja już spokój z Barnevernet.
Bardzo dobry komentarz dziekuje Ci za niego. Nagralam film o tej instytucji jest na kanale😅obecnie nie slyszy juz sie tak o barnevernet. Byl duzy szum medialny wokol tego swojego czasu i chyba sie troche opamietali jesli moge tak powiedziec. Norwegia nie dla wszystkich. Ja mialam ochote wrocic do kraju zanim syn nie poszedl do szkoly ale przegapilam ten moment i jest jak jest. Teraz jest w gimnazjum. Nie odnalazlby sie w Polsce. Tesknie za Polska ale kurcze ta Norge po tylu latach tez mi jest bliska w jakis sposob. Ciezko ludziom zrozumiec jesli nie sa w podobnej sytuacji. Co do spoleczenstwa norweskiego to planuje nagrac film. Pozdrawiam Cie. Super , ze udalo Ci sie podjac decyzje i ja zrealizowac🌷
Mieszkam w Norwesgii 4 lata, obracam się głównie wśród rodzin z dziećmi, bo sama posiadam dwójkę w wieku przedszkolnym. Nie znam nikogo kto miałby jakiś problem z barnevernet. Na jaką skalę odbierali dzieci te 10 lat temu? Ile znasz takich rodzin i jakie to były te błahe powody?
@@TheAnia2806przepraszam Twoj komentarz chyba nie jest adresowany do mnie bezposrednio tylko do komentarza pod filmem ale chce tylko powiedziec, ze byl czas , ze ta instytucja byla ,, popularna’’. Od kilku lat ja osobiscie nie slysze nic na jej temat. Nagralam film o tej instytucji tez. Mieszkasz 4 lata w Norwegii wybacz ale to nie jest dlugo. Ja wypowiadam sie po latach mieszkania i nagralam o tym film. Zycze Ci spokojnego macierzynstwa dalej🫶
@@IreNO-ey1tq Komentarz był do Agnieszki. Polacy (ale ci w Polsce, nie ci co mieszkają w Norwegii) dalej instytucją straszą. Głównie, że znajomej znajomego odebrano dzieci. Nigdy nic konkretnego. Agnieszka pisze, że wystarczył anonimowy donos i już po takim zgłoszeniu odbierano dzieci. Filmik chętnie obejrzę.
@@TheAnia2806no mowie, ze sie wcisnelam do odpowiedzi nie do mnie adresowanej🤣🙉masz racje w tym co piszesz, ze polacy bardzo sie tej instytucji wystraszyli bo rzeczywiscie duzo bylo w telewizji polskiej o tym dawno temu z przykladami i ja czytalam tez na mojej norwegii wywiad z kims kto mieszkal w Norge chyba ze 30 lat. Wypowiadal sie madrze i ciekawie. Tak jak mowie ja osobiscie juz od dawna nie slysze nic zlego na ten temat ale wiem , ze wokol tej instytucji byl swojego czasu szum medialny i po tym jest juz lepiej. Krytyka dotyczyla sposobu ich dzialania. Czasami nadgorliwi itd a przeciez w gre wchodzi temat dziecka i trzeba wszystko robic z glowa, zeby nikogo nie skrzywdzic przez pomylke.
Z Twoich opowieści wnioskuję że Skandynawia jest bliźniacza 😁nas jeszcze Dania nauczyła pracować . Szanować się i pracować bez zabijania się . 8 godzin - koniec . Do domu cieszyć się wolnym popołudniem . Trochę nudne kraje ale mają swoje dobre strony ☺️fajnie się Ciebie słucha . Pozdrawiam
Dzieki za ten komentarz. Oczywiscie, ze tak. Potrafi byc tez pieknie , nie dajmy sie zwariowac. Ja mowie tak ogolnie ale mysle , ze musze troche zmienic sposob wypowiadania sie. Pozdro🤗
To straszne, że większość z nas pracując na etacie w Polsce we dwójkę mając dwoje dzieci. Człowiek nie jest w stanie się utrzymać. Pracuję w firmie np na etacie i nic nie może odłożyć. Nie mówiąc o opłatach, zero czasem wyjazdu przez całe życie na urlop. Pozytywne jest, to, że można normalnie bez stresu żyć, to jest najważniejsze, bez obaw, że w następnym miesiącu nie ma na życie.
Czesc. No mnie mocno zaskoczylo to, ze dwoje ludzi , ktorzy pracuja i maja dzieci sa w stanie zyc spoko i jeszcze cos odlozyc. Mysle ze jakby nie bylo takiej mozliwosci to by nie bylo sensu tu byc w tej deszczowni😅
Małgorzato witaj w Polsce. Na co liczyłaś? Polska jest cudownym krajem do życia dla ludzi zamożnych, dla polityków. Caĺa reszta wegetuje chociaż będą się zapierać ,że nie.
Wiesz, nie sądzę, żeby rozwiedziona kobieta była jakoś piętnowana w Polsce, nawet i 20 lat temu. Chyba, że obraca się w jakimś bardzo małomiasteczkowym, kościółkowym środowisku, które nastawione jest na wyszukiwanie źdźbła w oku bliźniego.
To dobrze jak tak jest.Ja opowiadam w tych filmach o moich roznych wspomnieniach, doswiadczeniach. Chyba gdzies w tych pogadankach robie blad, bo mam osoby, ktore odbieraja moje wypowiedzi doslownie. Ja sie wypowiadam za siebie ale moze mowie cos co sprawia ze sie wypowiadam ze tak jest w calej Polsce czy Norwegii. Musze to przeanalizowac😅dziekuje Ci za komentarz🌷
Cześć Irena.Pozdrawiam.Miłego ciepłego dnia .Wzajemnego zrozumienia.Sprawy urzędowe stosunek do klienta pomoc zrozumienie podejście do obcokrajowca.Ściskam ciepło.Polska Wroclaw
Chyba zapomniałaś dodać do tych negatywnych rzeczy ale to nie wina Norwegii, że Polak Polakowi wilkiem. A byłem świadkiem jak jeden polaczek obrabiał d…. swojemu polskiemu koledze a to najlepsi kumple. Po pracy gril, woreczka, wspólne spotkania rodzinne a w pracy podlizywanie się Norkom
Ja nie mieszkam już w Norwegii od 5 lat i pytanie jakie bym pani zadała to- co zmienilo się na przestrzeni tych paru lat,ja mieszkam w Oslo jestem ciekawa
Mi Norwegia zabrała możliwość kupowania za gotówkę w każdym sklepie. W jakiej części Norwegii mieszkasz, ja okolice Bergen. Też w przedszkolu pracuję. Jesteśmy tu 7 lat. Pozdrawiam
Mieszkam w Niemczech i mój wnuczek chodzi w niebieskich skarpetach ale na jednej jest pies a na drugiej kaczor.Czerwona i zielona skarpetka też była.Wszystko mu pasowało.😂
W Ameryce czesto dzieci rozwodnikow sa 3/4 dni u jednego rodzica.I tak na zmiane. Najczesciej mieszkaja w tym samym dystrykcje szkolnym, by nie komplikowac sytuacji.
Rozwoj cywilizacji tyczy sie tez rozwojowego myslenia.W kazdym kraju sa rozne ciekawostki😅mnie chodzi o przedstawienie tematu , ze ludzie sa tolerancyjni. Podaje przyklady i blagam Cie nie mysl , ze tak wyglada cala spolecznosc norweska🌷
@@IreNO-ey1tq wiem bo mieszkalam 25 lat w !ondynie i to widzialam inie powiem zebym byla rowniez zaskoczona wyzszym Standartem myslenia, wiedza ogolna bardzo przecietna,
Czy nadal w Norwegii Polacy są mile widziani? Czy pracę można znaleźć, jeśli posługuje się językiem angielskim, czy Polak ma szansę na pracę inna niż fizyczna ? Z góry dziękuję i pozdrawiam 🖐️❤
Tak mnie ciekawi Irenko, skoro konkubinat jest powszechny to jak uregulowane są np. sprawy dziedziczenia czy zasięgania informacji o stanie zdrowia partnera 🤔 W Polsce wiadomo taki nieformalny partner to obcy człek wg, prawa, a jak to wygląda w Norwegii?
Wiem , ze osoby ktore razem zamieszkaja spisuja sobie czasami sami umowe na to co kto kupil np na wspolne mieszkanie, zeby potem jak sie rozchodza bylo jasne czyja byla kanapa😅jesli chodzi o szpital to sie podaje osobe kontaktowa szpital w to nie wnika i ta osoba , ktora widnieje w papierach jest informowana. Dziedziczenie moze byc przez testament i wiem , ze do obywatelstwa norweskiego liczy sie tez to, ze ktos np zyje w zwiazku z norwegiem iles tam lat. Ja mam takie informacje w tym temacie.
Czy uważasz, że dla pracowitej i dość ambitnej osoby, która chciałaby teraz wyjechać do Norwegii i zacząć tam wszystko od zera, nie znającej j.norweskiego a znającej tylko j. angielski będzie to bardzo trudne? Czy raczej spokojnie da sobie radę? Pytam bo po kilku latach emigracji do UK i powrocie do Polski na nowo myślę do wyemigrowania tym razem do jakiegoś innego kraju. Rozważałam też np. Finlandię. Czy miałabyś ochotę zrobić odcinek na ten temat? Jak tam jest teraz z szukaniem pracy dla obcokrajowca bez języka, z wynajęciem mieszkania na start itp. Czy według Ciebie trzeba zabrać spory zapas gotówki na start? Do Anglii wyjechałam w 2014r. bez grosza przy duszy, wręcz nawet z długami i stanęłam tam na nogi po 6 miesiącach a po roku już byłam w stanie coś nawet zacząć odkładać pracując w jakiejś pierwszej lepszej pracy na magazynie. Czy uważasz, że Norwegia też może dawać obecnie takie możliwości? Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego:-)
Dziekuje Ci mega za ten komentarz. Uwazam ze jezyk angielski to polowa sukcesu w kazdym kraju bo odpada Ci to na co ja musialam zuzyc czas i energie w pierwszej kolejnosci zeby cos kumac wogole🤣wynajmy sa bardzo drogie teraz. Wszystko przez inflacje. Wczesniej sie zylo duzo taniej w i tak drogiej Norwegii a teraz jest ekstra drogo. Ale sledz ogloszenia napewno praca z angielskim by sie znalazla tak mysle. Pozdrowki😘
Podobnie i ja. Kocham Wielką Brytanię, jestem tłumaczem z zawodu, ale to co się tam teraz dzieje zniechęca do powrotu (wróciłam do Polski 8 lat temu) i w związku z tym rozważam wyjazd do Japonii lub do jednego z krajów skandynawskich (myślę o Danii lub Norwegii). Uwielbiam zimny klimat :) Pozdrawiam cię Irenko i dziękuję za cenny materiał video.
Ja mam podobne doświadczenia jak pani i podobną drogę zawodową,ja mając tez duży kontakt z Norwegami w pracy zgadzam się z pani zdaniem odnośnie tego że są ponurzy, często tez ich reakcje są narzucone, nienaturalne,oni w bliżych korektach, rozmowach sami o tym mówią, pozdrawiam serdecznie ❤
Fajny bo szczery filmik. Z wieloma rzeczami sie zgadzam👍mieszkam wNorwegii 11 lat To co mogłabym dodac do plusow to usmiech od nieznajomych - ide ulica i ludzie sie usmiechaja🙂ja po terapii psych tez juz sie pierwsza usmiechem ale wczesniej nie bylo mi latwo - mysle, ze jest to zwiazane z poczuciem wlasnej wartosci W Norwegii nie ma hierarchizacji w miejscu pracy- szef czy podwladny nie ma tego dystansu, ktory jest w Polsce Nie jest tu latwo zwolnic z pracy pracownika w Norwegii- dobre ( nie idealne) prawo pracy chroniace pracownika. Lubie tez w Norwegii to ze jezeli zrobi sie blad to dyskutujemy wszyscy razem jak postepowac inaczej aby do tego bledy nie doszlo raz jeszcze - nie szukamy na sile winnego - mysle, że w taki sposob dochodzi do zmian na lepsze, do rozwoju. Co do negatywów to wg mnie troche tu nudno- ja jestem czlowiekiem miastowym😃lubie kawiarnie,muzea, mode- pasuje bardziej do Włoch 😁maly wybor atrakcji dla tych co niekoniecznie ciagle w naturze siedze🤪a natura, krajobrazy sa na wyciagniecie ręki 😍jeżdżę rowerem do pracy i codziennie nie mogę uwierzyć, że tu jest tak pięknie
Czesc Justyna. Bardzo mi milo, ze odwiedzilas moj kanalik😅mam nagranych kilka filmow gdzie mowie na rozne tematy wiec zapraszam jak masz ochote. Pozdrawiam Cie serdecznie🌷
Ja tu czegoś nue rozumiem...bo czy wolność i tolerancja ti niechlujstwo?? No bo skołtuniale włosy czy facet w piżamie w mieście to wolność??? No i skoro nie czujesz się w tym środowisku dobrze to...chyba trudno to nazwać twoim miejscem na ziemi...Ja natomiast we Włoszech czułam się jak ryba w wodzie a po powrocie do Polski nie mogę się odnaleźć...Bardzo chciałbym pojechać do Norwegii zobaczyć fiordy i zorzę polarną...pozdrawiam @
Dzieki za komentarz. No widzisz my polacy tak to odbieramy. Jakbym w Polsce wyszla w pizamie to mysle, ze mogliby mnie zawiezc w jedno miejsce🤣chodzi mi o to, ze tutaj jest duze zrozumienie. Ubieraj sie jak chcesz itd to mialam na mysli. Mysle, ze polacy , ktorzy tu mieszkaja wiedza o co mi chodzi😅pracowalam we Wloszech jako opiekunka do dziecka lata temu i do dzis zaluje, ze zjechalam z powrotem. Podoba mi sie Twoj komentarz… wolnosc?….😂Fajnie, ze wpadlas do mnie😘🌷Jestem rozdarta na dwa kraje ale to lepiej rozumieja osoby, ktore sa w podobnej sytuacji jak moja.
Cześć Irena, a czy Norwegowie w stosunku do siebie też są tacy oschli i bez emocji jak mówisz? Czy tylko dla cudzoziemców ? Bo zastanawiam się czy ta cała akceptacja obcych nie jest tylko na pokaz. pozdrawiam gorąco.
Temat rzeka. Mam film o tym ze norweg tez czlowiek😅wszedzie sa ludzie rozni. Ja sobie porownuje troche do polakow ze my jestesmy bardziej spontaniczni energiczni itd ale jak mowie w kazdym spoleczenstwie spotyka sie i ponurychvi wesolych. Nie ma reguly. Czasami ciezko byc wesolym w Norge ze wzgledu na pogode😅
Chodzi mi o to czy możesz wyjechać na stałe pobierając tam emeryturę bo słyszałam że nie można wyjechać z Norwegi dłużej niż na 3 miesiące ale masz dużo czasu jeszcze do tego momentu. Pozdrawiam serdecznie ❤
@@hannadomieracka1401nie chce wprowadzac w blad ale tez slyszalam o tym, ze trzeba byc iles miesiecy w Norwegii, zeby nie wypasc ze systemu zdrowotnego. W praktyce slyszalam, ze norki mieszkaja w Hiszpanii jakby na stale ale ze czesc roku sa w Norge tez. Moze cos w tym jest. Ale jak mowie nie do konca wiem co wiem😅
@@IreNO-ey1tqto prawda; pod warunkiem,ze chcesz korzystac z systemu opieki zdrowotnej w tym kraju. Za granica mozesz pozostac do pol roku bez utraty wszelkich swiadczen.
Kazdy ma swoje priorytety.Dla mnie powrot do Polski nie wchodzi w rachube.Wystarczy mi tydzien w Polsce i wracam z radoscia do domu.Pewne rzeczy tam ,juz nie sa dla mnie akceptowalne.Meczace i dołujace . Tez czuje sie tutaj bezpiecznie i spokojnie.To samo odczucie do powietrza i wody.Wode z kranu mozna dawac nawet malym dzieciom do picia.Tak dobra wode ma jeszcze tylko Nowa Zelandia.Pomijac sprawy zmian na swiecie ktore teraz zachodza ,Norwegia jest jeszcze spokojnym miejscem do zycia.
Witaj, kochana...myślę, że ta ponurość Norwegów jest spowodowana wychowaniem uczącym tłumić swoje emocje..A one przecież są naszym życiem, karmią naszą duszę..w słowie eMOCJE jest moc właśnie..Mieszkałam też wiele lat w Norwegii i tak jak mówisz nigdy mentalność Polaka, nasza temperamentność, otwartość , nawet ta prawdziwość w wyrażaniu emocji tych pozytywnych jak i negatywnych sprawia, że jesteśmy jacyś..w nich jest to tłumione, aby nie okazywać uczuć ...To trochę tak jakby cały czas na psychotropach byli hehehehe...My czasem jesteśmy zbyt wylewni może a oni stłumieni ...zawsze musi być balans...pozdrawiam serdecznie i bardzo miły kanał ..Będę zaglądać:-)
Byłam 9 lat z ,,polskim Norwegiem '' i ta relacja nie przetrwała próby czasu tak w telegraficznym skrócie.Norwegię jako kraj kocham , to mój 2 ukochany kraj..Bardzo tęsknie za tym powietrzem, za tymi krajobrazami, za tym spokojem odczuwalnym już w chwili wylądowania na lotnisku..Czasem nawet za robieniem zwykłych zakupów w Remie kiedy nikt nie depcze ci po piętach popędzając aby kasjer szybciej przewijał towary;-) tak jak to jest w naszych Biedronkach, kiedy każdemu się gdzieś tak szalenie śpieszy..Norwegia uczy pokory i poskromienia swojego ego .Mnie wiele nauczyła za co jestem bardzo wdzięczna, że mogłam tam być i mieszkać aż tyle lat..Szkoda, że nie poznałam tam takiej fantastycznej babeczki jak Ty..Myślę, że zbudowałybyśmy fajną relację , dojrzałą i duchową..Mimo wszystko cieszę się, że jesteś chociaż wirtualnie heheheh i nadajesz z tego ciekawego i pięknego kraju..Pozdrawiam Ciebie serdecznie..Agnieszka @@IreNO-ey1tq
A i jeszcze jedno , nagraj proszę kilka filmików z okolicy gdzie mieszkasz, jakie ceny są teraz w Kiwi, Remie i Nille;-)dzięki Tobie poczuję się jakbym znowu tam była heheheh..HD@@IreNO-ey1tq
Hejka. Fajnie ze napisalas. Wiesz ja mam srednio raz na kilka miesiecy ochote wrocic do Polski ze wzgledu na rodzine ale musze brac pod uwage, ze mam dziecko w wieku szkolnym i to , ze on ma tutaj swoje zycie tu sie urodzil i wychowuje. Chyba nie odnalazlby sie w polskiej szkole. Pozdrowki🌷
Poczatkowo byłam w pracowni kroju i szycia z biegiem czasu otworzono moją pracownie rolniczo ekologiczna. Fajne czasy prowadziłam tez przygotowania do sceny bez barier uczyła się tez powieszać w rechabilitacji jako zastepca kierownika. Teraz mieszkam w niemczech ale mam dzieci w wieku szkolnym to praca zawodowa jednak nie wchodzi w gre
E Bydgoszczy również można pić wodę z kranu , taka dobra ☺️ ale kupujemy w plastiku 🤬 Myślę że wiele osób widzą Norwegię przez pryzmat tragedii z wyspy Utoja oraz odbierania dzieci rodzicom przez instytucje
