Co szkoła robi z mózgiem i jak to naprawić? [Biznes 2.0] 

📖 Poznaj nasze edukacyjne książki dla dzieci: expertia.com.pl/ksiazki-dla-dzieci/ 📚 Kupuj biznesowe KSIĄŻKI w naszym wydawnictwie: expertia.com.pl 💰 Sprawdź, jak płacić nawet kilkukrotnie NIŻSZE PODATKI: sekretyspolek.pl 🖥 Odbierz mój bezpłatny wideo kurs „10 metod pozyskiwania klientów": bit.ly/3e3FRq5 👨‍🏫 Dołącz do projektu NowoczesnaFirma.org i rozwiń swój biznes z naszymi Expertami. 💎 Naucz się pomnażania pieniędzy od najlepszych. Sprawdź naszą platformę: nowoczesnyinwestor.org/ 👉 Jeśli chcesz założyć spółkę z o.o. lub zmienić księgowego, wypełnij ten formularz i skorzystaj z usług biura rachunkowego specjalizującego się wyłącznie w spółkach z o.o.: bit.ly/3oUhQEE ⚖ Sprawdzeni Prawnicy i Doradcy podatkowi: kancelariaexpertia.pl Subskrybuj nasz kanał. 🔔 Kliknij dzwoneczek, aby otrzymywać info o nowościach! 🇬🇧🇪🇸🇩🇪 Poznaj Szkolenia Językowe w moim Instytucie Lingwistyki: instytutlingwistyki.pl 🇷🇺🇫🇷 Sprawdź nasz drugi kanał o szybkiej nauce języków: ru-vid.com ↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘ Współczesna szkoła jest niewydajna i szkodliwa. I stwierdzam to z pełną świadomością, bo sam doskonale pamiętam lata szkolne, a teraz mogę obserwować to na przykładzie moich dzieci. Przestarzały system edukacji sprawia, że wyuczeni dorośli nie wiedzą nic o zarabianiu pieniędzy, tworzeniu dobrych relacji z innymi czy radzeniu sobie ze stresem. Nie mówiąc już o tym, że wchodzą w życie z niższym poczuciem własnej wartości lub głową zaśmieconą niepotrzebnymi wiadomościami. A to wszystko w świecie, w którym każdy ma pod ręką telefon i w razie potrzeby sprawdzi datę średniowiecznej bitwy lub sposób rozmnażania ameby (ile razy przydało Ci się to w ciągu ostatnich kilku lat?). Dlatego nagrałem bardzo ważny odcinek, który powinni obejrzeć nie tylko rodzice, ale również osoby, które mają za sobą trudne lata edukacji. Nowy odcinek w każdy czwartek o 20, naprzemiennie program “Biznes 2.0” i “Expert w Bentley'u”. ↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗ 🙎‍♂ Maciej Wieczorek - prowadzący program. Znajdziesz go tu: Instagram: instagram.com/maciejwieczorekpl/ Facebook: facebook.com/maciejwieczorekpl Skontaktuj się z moim biurem: 📨 kontakt@expertia.com.pl Polub nas na Facebooku: 👥 facebook.com/maciejwieczorekpl/ ...i dołącz do naszej grupy nowoczesnych przedsiębiorców na Facebook'u: 👩‍👨‍ facebook.com/groups/biznes20/ ------------------------------------------------------- Expert w Bentley'u (wywiady z ludźmi sukcesu) jako podcast: 🎧 Spotify: open.spotify.com/show/1kNf0LECBPq1UnXmUgSzGL?si=39QEPhkPQ02aaiVuRvfNDQ 🎧 Apple Podcasts: podcasts.apple.com/us/podcast/maciej-wieczorek-expert-w-bentleyu/id1475372865?ign-mpt=uo%3D4 🎧 Google Podcasts: www.google.com/podcasts?feed=aHR0cHM6Ly93d3cuc3ByZWFrZXIuY29tL3Nob3cvMzY1MTMwMi9lcGlzb2Rlcy9mZWVk Biznes 2.0 (omówienia strategii biznesowych) jako podcast: 🎧 Spotify: open.spotify.com/show/0PMzmBbRgKusJdCG4dPRg4 🎧 Apple Podcasts: podcasts.apple.com/us/podcast/biznes-2-0-maciej-wieczorek/id1478158347?uo=4 🎧 Google Podcasts: www.google.com/podcasts?feed=aHR0cHM6Ly93d3cuc3ByZWFrZXIuY29tL3Nob3cvMzY4MzgxOC9lcGlzb2Rlcy9mZWVk #firma #marketing #biznes #nieruchomości

Prowadzę swój biznes i prowadzę edukację domową dlatego aby moje dzieci nie były niewolnikami i same potrafiły myśleć i wyrażać siebie. Narzekamy na nauczycieli i system, ale to co wyprawia chora ambicja rodziców którzy nie potrafią słuchać własnych dzieci , olewanie, brak czasu dla własnych pociech i karanie za byle gówno. Najgorsi rodzice to ci z korpo którzy sami przenoszą swoje chore ambicje i wyścig szczurów do swojego domu.....widzę to po swoich znajomych i klientach. Piękne domy , auta , wycieczki , dbanie o formę......a w czterech ścianach gnój. Dziękuję Macieju za ten odcinek...zgadzam się 100%

"Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami" Adam Mickiewicz

Jestem nauczycielem i niestety mówiąc o polskiej szkole w wielu elementach trudno sie nie zgodzić... Staram sie jak mogę to minimalizować w swojej pracy jednak czasami zwycięża SYSTEM... :( Szkoła w Polsce uczy kropek, a nie uczy jak je łączyć.

Można uratować dziecko, na przykład przenieść na ED. Ja tak zrobiłam w czasie lockdownu 2,5 roku temu. Rehabilitacja dzieci po szkole trwała na ED - oceniam, że około 2 lat. W sumie rehabilitacja całej rodziny. Obecnie mam w domu szczęśliwe, wyspane, zrównoważone dzieci, które mają swoje zainteresowania. Najbardziej podoba mi się to, że lubią wyrażać swoje zdanie i swoje opinie i nie boją się tego. Lubią także opowiadać o tym co zdarzyło się w ciągu dnia, dzielić się przeczytanymi książkami czy filmami. Tego nie było gdy chodziły do szkoły.

Jestem ogromnie wdzięczna że w końcu ktoś o tym mówi.Wyprowadzilam syna z tego systemu, niestety kosztem utraty relacji z bliskimi,nasze nieuświadomione społeczeństwo tego nie akceptuje.A mój syn 16 letni włada biegle angielskim i francuskim, ponieważ uczy się w domu bez stresu.Wszystko zależy od naszych decyzji,odwagi! Dziękuję za ten materiał i pozdrawiam.

Jako świeżo upieczona absolwentka studiów pedagogicznych i początkujący nauczyciel jestem pod wrażeniem merytoryczności tego materiału. Na studiach często dyskutowaliśmy na temat tego, jak powinna wyglądać współczesna szkoła i doszliśmy do podobnych wniosków, które poruszono tutaj w filmie. System jest skostniały, dlatego potrzeba oddolnych zmian - młodzi nauczyciele, którzy respektują w swojej codziennej pracy najnowsze osiągnięcia neurodydaktyki to ogromna szansa na odnowienie polskiego szkolnictwa. Istnienie szkół alternatywnych i edukacji domowej to kolejna gałąź przyszłościowego myślenia o nauczaniu. Niestety jest to jednak rozwiązanie dla nielicznych (tych, którzy finansowo mogą sobie na to pozwolić). W innym przypadku pozostaje tylko liczyć na to, że dziecko trafi na mądrych i samodzielnie myślących nauczycieli. A nie jest łatwo. Często młodzi nauczyciele są ograniczani przez starszą kadrę, która krytykuje "nowoczesne" i niesztampowe podejście do tematu nauczania /uczenia się. W dodatku, kiedy dyrektor staje po stronie tych bardziej doświadczonych, co nie znaczy skuteczniejszych nauczycieli, to nie ma nadziei na to, aby coś się zmieniło. Nie poruszam nawet kwestii wynagrodzenia dla nauczycieli... Ten zawód nie cieszy się już takim prestiżem jak dawniej. Mechaniczna praca w fabryce staje się bardziej opłacalna, aniżeli nauczanie innych. Smutna prawda, która z pewnością zbierze swoje żniwo (coraz mniej młodych ludzi będzie chciało iść na studia pedagogiczne). Pozostaną ci, którym już się nie chce, są wypaleni i wylewają swoje frustracje na uczniach. Dzieci zaś nie uczą się od osób, których nie lubią, więc będzie coraz trudniej dotrzeć do ich umysłów i zaciekawić tematem. Nie należy zapominać o tym, że polska szkoła jest strasznie zbiurokratyzowana, przez co nauczyciele przypominają niekiedy urzędników, skrupulatnie wypełniających stosy papierków, bo jakaś pani z kuratorium sieje postrach wśród dyrekcji. Edukacja to relacja, a ciężko jest ją zbudować, kiedy trzeba poświęcić czas na dokumentację. Oczywiście można robić to po godzinach pracy, ale za cenę życia prywatnego i rodzinnego... Na dłuższą metę takie 'poświęcanie' się nauczycieli nie zdaje egzaminu i prowadzi do wypalenia zawodowego. A to tylko niektóre z bolączek tego chorego systemu. Aby jednak zakończyć pozytywnym akcentem, dodam że młodym nauczycielom naprawdę się chce i to oni mogą zasiać ziarno buntu, o którym mowa była w filmie. Wychowanie do nieposłuszeństwa może (i moim zdaniem powinno) stać się nowym celem edukacji (historia pokazuje, że największe nieszczęścia wynikały właśnie z posłuszeństwa i strachu przed autorytetami). Nauczyciele przyszłości mogą zaś ukierunkowywać ten bunt, tak aby nie przerodził się on w anarchię. Takie jest moje zdanie jako młodej nauczycielki.

100% się zgadzam , szkoła śni mi sie w koszmarach do tej pory, mam 40 lat.

Ja mam wrażenie,że mój syn właśnie do 6 roku życia bardzo się rozwijał poszedł o klasy 1 i chłopiec się zatrzymał w chłonięciu wiedzy.Chodzenie stało się to dla niego jak kara

Ktoś pilnuje żeby szkoła się nie reformowała. Taka jest potrzebna systemowi. 😢

„Wykształcenie jest czymś, co trzeba zdobyć, nie zawracając sobie głowy nauką szkolną.“ Mark Twain

Mam to samo 7 lat francuskiego w podstawówce , technikum i na studiach... i jak pojechałem do Francji to gadałem po angielsku, którego uczyłem się z piosenek i dokumentacji technicznej urządzeń !!!

Jedziemy dalej 🤣 mega. Maćku otwórz prywatną szkołę . Phil Konieczny chce to zrobić. Połączcie siły. Ja chcę żeby moje dzieci uczyły się w takiej szkole 🙏

Dokładnie tak, moje dziecko zgasło kiedy poszło do szkoły podstawowej. Wcześniej moja córka była kreatywna, odważna, a teraz chodzi do szkoły podstawowej z bólem brzucha, brakiem chęci, stresem, lękiem, bo minimum trzy testy w tygodniu muszą być i wieczorami zadania domowe. Dzieci są traktowane jak bezmózgi i masz cicho siedzieć żeby nie wychylać się przed szereg. Ciekawe jakby tak tych nauczycieli tak testować minimum trzy razy w tygodniu, z dziedzin którymi kompletnie nie są zainteresowani i patrzeć czy się nadają i "winić" jak im się nie udaje. Do tego moje dziecko często choruje, więc ma nie klasyfikowanie z kilku przedmiotów, bo z wyścigu szczurów, jako słabe ogniwo została wykluczona!. Dzieci też nawzajem muszą się oceniać i z tego wychodzi średnia z zachowania, więc jak trochę dostajesz od grupy, zostajesz zdeptany!. CHORY SYSTEM KTÓRY WYMAGA SZYBKIEJ ZMIANY!

Brawo Maćku, szkoła w obecnym stanie to porażka, ona nic nie uczy tylko dyscyplinuje, uczniowie(nie ludzie) są w ciągłym stresie, zgadzam się ze wszystkim, jeszcze raz dziękuję, dużo dobrej wiedzy

Maćku rozwaliłeś mi system, urodziła mi się córka myślałem jak to zrobić żeby dziecko nie miało nic wspólnego z tą wylęgarnią, a tu od ciebie taki wielki zdrowy element tej wielkiej życiowej układanki. Dzięki wielkie 😊😊

Super temat👏👏👏 myślałem że jestem wariatem i debilem od podstawówki, jednak jestem normalny. Szkoła zryła mi beret , czas to naprawić w wieku 40 lat. Do dzieła. Wielkie dzięki i pozdrawiam serdecznie 🌞

Dotrwałem do 48 min. Włączyłem, bo mam podobne przemyślenia i chciałem posłuchać porad. Zgadzam się, że szkoła przede wszystkim zabija pasję, wytykanie błędów, ten czerwony kolor, jasne. Ale chyba najbardziej zwracasz uwagę na materiał, naukę poprawnego pisania, ogół wiedzy, ten ciągle powtarzany 17IX. Naprawdę to wszystko niepotrzebne? Dlaczego uczymy się pisać poprawnie? Nie "bo tak" tylko właśnie dlatego, żeby być niezależnym od systemu. Jeśli Twoją ortografią i gramatyką zajmuje się aplikacja, wyborem właściwej drogi do domu pewnie też, to naprawdę jesteś "zbuntowany", "niezależny"? Wolę, żeby to moje dzieci kontrolowały aplikacje, a nie były kontrolowane przez nie. Znam kilka osób, pasjonatów historii. Nie ma z tego kasy, ale jest pasja i praca, którą kochają. Trafili na dobrych nauczycieli, którzy zarazili ich tym w szkole. To nie problem niepotrzebnych przedmiotów, tylko problem podejścia. Ostatecznie, czy musisz mieć same dobre stopnie? Nie wiem, ja swoim dzieciom staram się pokazywać sens wszystkiego, i historii i matmy i polskiego :). Natomiast nie dostają żadnych kar, ani nagród za stopnie. Trochę spłycę, ale z tych 48 min wybrzmiewa, że sens ma to co prowadzi do kasy, a chyba nie o to tak naprawdę chodzi.

Tu przedstawiono częściowa prawdę. Jestem nauczycielem, gdy wymagam myślenia, mądrego wypowiadania się, jestem krytykowana, że za dużo wymagam. W polskiej szkole równamy w dół. W klasach jest bardzo wiele dzieci z opiniami i orzeczeniami. Popatrzmy na to w ten sposób. Ja dużo pamiętam ze szkoły i wiele mi ona dała. W Polsce problem jest też że społeczeństwem, nie tylko z edukacją...

Maćku Wieczorku! 😉 Dziękuję za bardzo wartościowy materiał. Cieszę się też, że coraz więcej osób z kanałów biznesowych porusza temat KRYZYSU W EDUKACJI. Wypowiem się obszernie, bo na ten temat sporo wiem, ale też wiem ile nie wiem ;-). Zacznę od 3 istotnych danych, które będą miały wpływ na kontekst mojej wypowiedzi: 1). W ciągu najbliższych 2 lat około 100 tys nauczycieli straci pracę ze względu na niż demograficzny; 2). Coraz więcej rodziców przepisuje dzieci na edukację domową! (Szkoła w Chmurze ma ponad 10 tys uczniów); 3). Coraz więcej dzieci choruje (szczególnym problemem jest zespół Aspergera). Decyzję o założeniu szkoły dla dzieci podjęłam kilka miesięcy temu i wiem jak jest to potrzebne i jaki to jest potencjał. Dlaczego? 1). Jestem nauczycielką z pierwszego wykształcenia (nauczanie początkowe). Wykształcenie zdobyłam 30 lat temu i szybko zrezygnowałam z decyzji wykonywania tego zawodu po tym kiedy zobaczyłam KTO będzie uczył dzieci, czyli kim są moje koleżanki i koledzy oraz po praktykach w przedszkolu i szkole. Te osoby - w 95% same nie radziły sobie ze sobą i tym bardziej nie powinny uczyć dzieci. Porzuciłam pomysł na pracę nauczycielki, bo już wtedy nie akceptowałam tej sytuacji, systemu. "Poszłam w biznesy" - jak mówi mój brat. 2). Sama prowadzę i buduję szkoły dla moich Klientek. Mam 50 lat i "jestem ogarnięta cyfrowo". Tych kompetencji nie ma większość moich rówieśniczek, które stają się moimi Klientkami, a uważam, że są konieczne, aby budować SZKOŁĘ NOWOCZESNĄ. Są to ekspertki z segregatorem certyfikatów, szkoleń, kursów, ale w obszarze ich ekspertyzy (np. terapii dzieci z Aspergerem). Są wśród nich nauczycielki. Uczę ich kompetencji w biznesie online, licząc, że same założą SWOJE SZKOŁY. Czy to zrobią? Robią to tylko klientki działające w innych obszarach, a nauczycielki najczęściej nie decydują się na budowanie szkół dla dzieci i młodzieży, a dla innych kobiet raczej.... 3). Jakiś czas temu zobaczyłam jak szkołę dla dzieci klas 4-8, zbudowała w zawrotnym tempie, uwaga! Ubiegłoroczna maturzystka! Dziewczyna lat 19 zbudowała własną szkołę, do której rodzice zapisali ponad 20 dzieci (będące na edukacji domowej) w ciągu miesiąca! Gratuluję dziewczynie sukcesu, a jednocześnie nie mogę się nadziwić decyzji rodziców, którzy płacą za to około 1.000 zł m-cznie! 4). Mój starszy syn, w wieku 16 lat zachorował na cukrzycę typu 1, przepisałam go na edukację domową. Nie skończył LO, bo nie widział sensu. Obecnie radzi sobie doskonale finansowo. Moja bratanica - lat 13 - w poniedziałek musi iść do szpitala. Zachorowała na wątrobę, problemy z jej zdrowiem są od wakacji, co wpływa na jej absencję w szkole. 5). Kiedy mieszkałam we Wrocławiu i organizowałam konferencje o alternatywnych formach poprawy zdrowia (popularny dzięki Trader21 Ryszard Grzebyk był prelegentem na jednej z nich) - zgromadziłam wokół tego projektu matki, których dzieci miały problemy ze zdrowiem lub nie akceptowały systemu. Opowiadały mi, jak w małej grupie zrzucały się na wynajęcie mieszkania, tam oddawały swoje dzieci i szukały opieki nauczycielek, edukatorów, które w tym czasie zajmą się opieką i nauką ich pociech. To takie małe sposoby na radzenie sobie. O biznesowym projekcie szkoły z większym rozmachem trudno - bo robiły to wyłącznie dla siebie... Moje Klientki, ekspertki, nauczycielki z pasją, mające kompetencje ucznia dzieci i młodzieży - nie mają kompetencji biznesowych i to jest przeszkoda, aby już dziś, teraz i w miarę szybko pojęły się budowania własnych szkół. Przedsiębiorcy - między innymi tacy jak Ty - być może podejmą temat zakładania szkół - sama jestem tego ciekawa. Ja łączę obydwie te kompetencje, ale znam też swoje słabe strony. Jestem soloprzedsiębiorcą i nie potrafię budować dużych projektów, natomiast mam sporą wiedzę i jestem świetna w tworzeniu procesów oraz kreatywna i pracowita (można wejść na mój kanał na YT - wszystko robię sama). Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl, aby zgłosić się z tym do jakiegoś Inwestora albo Anioła Biznesu. Podzielić się przede wszystkim swoim doświadczeniem z budowania i prowadzenia własnej szkoły cyfrowej dla dorosłych oraz wnioskami z licznych konsultacji z ekspertkami i nauczycielkami, których w zeszłym roku przeprowadziłam ponad setkę. Nie mam jeszcze przemyślanego Modelu Biznesowego do budowania szkoły, bo trzeba teraz zrobić badanie rynku, a to wymaga czasu i pieniędzy, a ja się skupiam na swoich działaniach. Tym filmem "przywołałeś mnie do tablicy" i utwierdziłeś, że mój pomysł ma sens. Cóż... Może dzięki temu otworzą się nowe perspektywy :-)? Pozdrawiam i dziękuję za materiał! ♥

Ogromnie cieszę się, że zdecydowałam się na edukację domową mojego syna. Każdemu świadomemu i odważnemu rodzicowi polecam tę formę edukacji dzieci :-)

Brawo Maciek w końcu ktoś wziął się za temat niewolnictwa pod przykrywką szkoły i niby edukacji. Szacunek i zdrówka życzę w nowym roku.

Niestety mało ludzi to rozumie i to jest właśnie geniusz tego systemu. Jak zwykle prosto i na temat, dzięki Maćku.

Dobry Wieczorek (suchar). Pierwszym raz w życiu odsłuchałem materiał 2 razy. Najlepszy materiał jaki w życiu słuchałem.

Jednym z wielu kluczy do efektywności, skuteczności i ciekawości videos Maćka jest raz za razem, raz za razem podawanie przykładów/ sytuacji analogicznych z danego zagadnienia. Maćku Twój kanał to kwintesencja you tuba.

Chętnie wysłucham czołówek we wszystkich poznanych przez Ciebie językach. Po kolei, jeden język, jedna czołóweczka. 😎

Na szczęście świadomych ludzi jest coraz więcej! Łączmy się! To, o czym Pan mówi poruszał nawet Albert Einstein! Pozdrawiam z Tajlandii 👍

Masz totalną rację! W moim liceum (w klasie o profilu językowym) nauczycielka od polskiego często mówiła: "Stawiam Ci szóstką bo praca jest wybitna i nie mogę inaczej, ale musisz mieć świadomość, że kompletnie nie trafiłeś w klucz maturalny." To była nauczycielka starszej daty, dziś pewnie na emeryturze, znakomita osoba z dużym doświadczeniem dziennikarskim. Jakież to było rozczarowujące...

Od kiedy zakończyłem edukację szkolną 11 lat temu, przestały mi się psuć zęby. To jest niebywałe, co stres robił z moim zdrowiem.

Od 1,5 roku uczę dziecko w edukacji domowej. Zarówno dziecko, jak i rodzice, są bardzo zadowoleni. Oczywiście system rzuca kłody pod nogi jak tylko może, np. ostatni projekt ustawy Czarnka.

A ja nie z wszystkim się zgadzam. Mogę powiedzieć, że tak 50/50. Jest tu tyle wątków ,że trudno odnieść się w szczegółach ale...... Gdzieś tam powiedziałeś , że wystawianie ocen w formie 2 czy 5 jest złe i prowadzi do anoreksja, bulimia , trauma itp. Ja jestem z pokolenia gdzie były tylko takie oceny, gdzie odpowiadałem stojąc przy tablicy itp. I jakoś nie czuję się, że to było złe, że w jakikolwiek sposób szkodliwie wpłynęło to na moje dalsze życie. A jak by tak zajrzeć w statystyki to pewnie okazało by się, że właśnie wtedy było zdecydowanie mniej anoreksji, samobójstw , wizyt u psychologa itp. Kolejne: bardzo popularne dzisiaj stwierdzenia typu trauma, stres, dyslekcja itp w moich czasach nie istniały a jednak jesteśmy pokoleniem które obaliło komunizm, które uważa swoje dzieciństwo za świetne a naszych rodziców nie za patologię a za dbających o nas i kochających nas mimo, że puszczali nas do "strasznej szkoły" , pozwalali nam bawić się na trzepaku bez opieki starszych a jak trzeba było to i klapsy na dupę były. I dzisiaj wiem , że były one wychowawcze a nie traumatyczne. Dalej: Gdyby dzieciaki były wychowywane bez karności i zawsze robiły (na dużym stopniu ogólności) co chciały to stworzylibyśmy bardzo słabych ludzi, a jak głosi pewne mądre powiedzenie "silni ludzie tworzą dobre czasy, słabi ludzie tworzą ciężkie czasy" Niestety uważam , że świat jest na etapie rozmyślnego tworzenia słabych ludzi. Bo jak silny będzie młody człowiek który był wychowywany w poczuciu, że i znów na dużym stopniu ogólności , wszystko mu wolno. Jego koledzy i koleżanki to samo i nagle wchodzą w dorosłość i zong, okazuje się, że nie są pępkiem świata i wszyscy w około nie żyją tylko po to by im było dobrze. Kiedy byłem młody , gdyby ktoś zabronił nam wejść do lasu lub gdyby olej w sklepie podrożał z 5 na 11zł po czy w TV wmawiali by nam , że to jest 17% to mimo iż nie było socialmediów a co za tym idzie komunikowanie się było bardzo utrudnione , ba nie mieliśmy nawet telefonów w domach to mimo to już dawno byli byśmy w W-awie i walczyli o swoje. A dzisiaj..... pokolenie bezstresowego wychowania/pochylonych głów, sądzi, że to ich nie dotyczy, oni mają swój ekran, albo, że ktoś inny za nich to zrobi. W żaden sposób nie walczą o swoja przyszłość. Nie są świadomi co się w około nich dzieje, mało tego, nie są nawet świadomi, że nie są świadomi co się w około nich dzieje, jak kawałek po kawałku odbierana jest im wolność. Żeby nie było , w 50% popieram co mówisz ale poszedłeś zbyt radykalnie w drugą stronę a jak wiadomo prawda jest przeważnie gdzieś po środku.

Brawo, jestem tego samego zdania. Moje dzieci są w edukacji domowej. Dla mniej samodzielnych rodziców polecam Szkołę w modelu Fińskim, Demokratyczną lub Montesori. ( poczytajcie Andre Sterna) Uwazajcie na szkoły prywatne, bo w większości są podobne do typowej państwowej tyle że jeszcze większy nacisk na wyścig szczurów :(

Super film, sądzę że wszyscy rodzice i Ci, którzy mają w planach być rodzicami powinni go obejrzeć. Film powinien też być obowiązkowo oglądany przez wszystkich nauczycieli przed każdym nowym półroczem. Mam wrażenie, a jestem z rodziny pedagogicznej i mam styczność z tym środowiskiem, że większość nauczycieli nie do końca rozumie na czym powinna polegać ich praca i nieświadomie popełnia błędy. Wieki szacunek za Twoją pracę.

W końcu ktoś odważnie i głośno o tym mówi. Pracowałam w szkole i nie wytrzymałam. Uczyłam też prywatnie z dużymi sukcesami, bo kreatywnie i z szacunkiem do indywidualności i osobowości ucznia. System wymaga wręcz rewolucji. Brawo Panie Maćku!

Odcinek bardzo mnie pokrzepił bo myślałem, że w moim bardziej budżetowym aucie parowanie szyb to wina jakiegoś niedopatrzenia producenta czy wieku auta a tutaj w Bentleyu podobna sytuacja więc od teraz kocham mój samochód jeszcze mocniej, dzięki!

Odcinek-BOMBA! Pozdrawiam wszystkich oglądających 👊🏻

Panie Maćku, kapitalny odcinek. Nie zgodzę się jednak z tezą, że szkoły prywatne/alternatywne są lepsze od państwowych. Są również polem bitwy, gdzie wpływy, status społeczny rodzica i ilość posiadanej gotówki mają decydujący wpływ na to, jak uczeń będzie traktowany przez nauczycieli i dyrekcje. Proszę zwrócić uwagę na dużą rotację nauczycieli w takich szkołach. Czym jest ona spowodowana? Dyrekcją i rodzicami. Dyrektor lawiruje pomiędzy zadowalaniem kluczowych rodziców, a nie straceniem reszty. Uczeń ma być zadowolony, a nauczyciela można zwolnić, albo sam się zwolni bo nie wytrzyma nacisków dyrekcji i nacisków rodziców oraz nie zaakceptuje swojej bezsilności wobec bogatych, wpływowych i niewychowanych gnojków. Dla mnie idealnym rozwiązaniem są mikroszoły lub edukacja domowa. Duże szkoły prywatne to w zasadzie te same problemy, tylko jest ciepła woda i papier toaletowy w WC. Pozdrawiam!

Kolejny raz się utwierdziłam, ze dobrze zrobiłam zostawiajac Córkę na edukacji domowej. Dzięki Maciek 🤜🏼🤛🏼

Ten film jest więcej wart niż nie jeden "1 000 000 dolarów", życie każdego młodego człowieka jest warte o wiele więcej i nie myślę tu tylko o pieniądzach. Tak należy kruszyć beton. Robisz Maćku kawał dobrej roboty, a gdybyś odważył się pójść o level wyżej i otworzyłbyś jedną z takich szkół byłbyś MEGA, a to w przyszłości myślę, że i dla Ciebie byłby po pierwsze niezły biznes, a przede wszystkim mega satysfakcja i ukoronowanie "emerytury" Przemyśl temat. Sam jestem z rodziny, gdzie moi bliscy zabierają dzieci w edukację domową, do szkoły w chmurze i widzę rezultaty, widzę że to ma sens. Subskrybuję, lajkuję i komentuję dla twoich zasięgów. Życzę ci sukcesów w dążeniu do celów i spełniania marzeń. Marcin

Całe młode życie (teraz oczywiście również :)) stawałam okoniem do „szkol”, systemów. Nie chciałam tam chodzić, uciekałam, dyskutowałam, po prostu nienawidziłam tych miejsc, zawsze czułam, ze coś jest nie tak… było mi ciężko w społeczeństwie… I NIE ŻAŁUJE! Mam teraz 35 lat) wspaniale życie, świadome, dzięki Idę ścieżką, którą czuję, robię to, co kocham. Nie ma u mnie podziału na praca - pasja, czy życie prywatne, zarabiam moim „życiem”, uczę ludzi jak świadomie żyć i dbać o swój dobrostan fizyczny i emocjonalny, studio mam na niższym piętrze mojego domu, dzięki temu jestem dużo z moją ukochaną kocią Córeczką, tworze świadomą relację partnerską ze wspaniałym człowiekiem i żyje nam się wspaniale. Edukuję się w kierunku który mnie pasjonuje całym sercem i duszą, (nie w polskich obozach nauczania). To mój synonim sukcesu. Nie kolejne samochody, telefony, domy na kredyt… Tego wszystkim życzę z całego serca, żeby mogli żyć w spokoju i spełnieniu ❤ Na koniec, to żadna Istota, zwierzątka tez nie powinny być tak traktowane: „dzwonek i do zagrody”, żadna Istota na to nie zasługuje, i nie będzie istnieć i rozwijać się prawidłowo.

Piękne! Zayebiste! Sam zawsze byłem anty-szkolny tylko nie potrafiłem wytłumaczyć dlaczego. Dzisiaj wszystkim tym z którymi dyskutowałem o tym wyśle linka do tego filmu. Ale się uśmiałem 🤣 Chociaż jak mówiłeś o dzieciach z drugiej klasy siedzących do 21:00 codziennie z mamą pod przymusem To się rozpłakałem. Mówiłeś o mnie. I tak przez 8 lat bata i przymusu a potem 3 lata liceum. "Miłość kondycyjna"-bede cie kochała jeśli... 🤮 Qrwa dom rodzinny pierwsze skojarzenie - terror, nie przesadziłeś z tym ryzykiem samobójstwa. Ludzie na prawdę zmuszają swoje dzieci do siedzenia nawet i do 03:00 rano 🤮 Byłem tępy. Tak byłem tępy. I qrwa swoja matka drząca RYJA na Ciebie jak na przesłuchaniu milicji ... A teraz się okazuje ze NIE! Nie byłem tępy! "Nie pozwól żeby szkoła przeszkodziła ci w własnej edukacji"

Dlatego właśnie już nie pracuje w szkole…brak mi również nadziei, ze to się zmieni. Podpisuje się pod tym co powiedziałeś❤

Jestem nauczycielem i fajny jest Twój pomysł z kolorem długopisu - zielonym zaznaczam to, co dziecko dobrze zrobiło. Natomiast wyjaśnij mi w jaki sposób skorygować to, co dziecko źle zrobiło? No bo chyba nie chcesz powiedzieć, że zostawiamy owe dziecko nieświadome popełnionych błędów - bo w jaki sposób ma się uczyć i poprawiać swoje błędy? Natomiast katorgą jest to, co mówisz o pozwalaniu dzieciom na to, na co mają ochotę, przytaczasz przykład skakania dziecka podczas lekcji..... 😳 i jak sobie wyobrażasz prowadzenie takiej lekcji? Jedno skacze, inne biega, trzecie leży, czwarte się relaksuje/medytuje a piąte korzysta z komórki uzasadniając, że uczy się czegoś wartościowego z youtuba (którego sam przytaczasz jako dobra forma nauki). Przy szóstym uczniu rodzic przybiega do dyrekcji zwolnić owego nauczyciela (tak jak Ty to zrobiłeś z ową przedszkolanką), z pretensjami, że jego dziecko NIC nie wyniosło z lekcji. Bo nie oszukujmy się, ale w takiej atmosferze nie da się prowadzić lekcji. To, że sam byłeś uczniem i dość intensywnie wspominasz ten okres nie znaczy, że cokolwiek wiesz nt nauczania w szkole. Zgadzam się, że ten system jest porąbany i należy go zmienić. Że dzieci uczą się ogromnych ilości zbędnych informacji. Jednak jakieś zasady być powinny, których należy przestrzegać (nie sikamy na środku rynku, tak samo nie skaczemy podczas lekcji o ile nie jest to np w-f lub przerwa śródlekcyjna etc).

Świetny odcinek, momentami się w głos uśmiałam. Mieszkam w Holandii, mój syn poszedł do szkoły 4msc temu i jestem pod wrażeniem ile 4 latek wynosi wiedzy ze szkoły i jaki mają system edukacji..cały czas porównuje z polskim który pamiętam i nie znosiłam . Mam nadzieję że w Polsce się zmieni na lepsze bo nie każdego stać na prywatną szkołę dla swoich dzieci.

Jestem na pedagogice przedszkolnej i wczesnoszkolnej, Pana kanał został mi polecony. Bardzo się cieszę, że mogę mieć tyle wiedzy właśnie na RU-vid! Obejrzę jeszcze raz i zrobię notatki! Mega film, mega przesłanie! Mam nadzieję, że młodzi studenci są świadomi tych problemów i że system będzie zmieniany przez "świeżych" nauczycieli. Pozdrawiam serdecznie!!

Ostatni rok liceum kończyłem w USA w 2003 roku. Byłem bardzo zdziwiony, że w sklepach z materiałami szkolnymi/biurowymi ciężko kupić cokolwiek przypominające polski zeszyt. Podpowiedziano mi, abym kupił sobie segregator i wkład z kartkami w linie. Na pierwszych zajęciach okazało się, że nauczyciele rozdają mnóstwo gotowych wydruków z notatkami, często już przedziurkowanych, które wpinało się następnie między notatkami. Na studiach system był ten sam, plus kolejny zwyczaj, który przejąłem: robienie notatek, podkreślanie i kreślenie na potegę po podręcznikach, zaznaczanie tego co ważne i unikanie e-booków (teraz chyba są normą). Pomagało przy uczeniu się do egzaminów i unikaniu czytania 2 razy nieistotnych treści. A gdy chodziłem na wagary (nie jak w Polsce, by iść na piwo tylko do pracy), zatroskani nauczyciele pytali, czy wszystko okay i czy potrzebuję pomocy a nie czy chcę wylecieć. System edukacji w USA ma mnóstwo wad, mogliby się od Polaków dużo nauczyć, ale jednocześnie podniósł mi samoocenę i nauczył przykładać wagę do parcia na przód i uczenia się praktycznych rzeczy. Amerykanie często nie wiedzą nawet co jest stolicą Niemiec i podmiotem dowcipów Polaków, ale czy Ty wiesz co jest stolicą Illinois, stanu w którym jedna aglomeracja ma gospodarkę większą od Polski? No właśnie.

Pamiętam, kiedy moja nauczycielka z geografii powiedziała mi, przy całej klasie, że nie dostanę piątki na koniec roku, bo "bardzo słabo" poszedł mi egzamin gimnazjalny. Pal licho, że starałam się całe gimnazjum, uczyłam się na bieżąco o cieśninie Drake'a... dla niej wyrocznią był egzamin gimnazjalny🤦‍♀dokładnie tak się niszczy młode umysły. Jeżeli taki młody człowiek nie ma w sobie wystarczającego samozaparcia i wsparcia rodziców to niestety, marnuje swój potencjał. Takie psychiczne rany bardzo źle się goją; zostają blizny...

Panie Macieju ,bardzo dziękuję.Słucham Pana razem z moimi dziećmi .Dzieci są w wieku od 31 lat do 9.Wszyscy jesteśmy zachwyceni tym jak w prosty sposób przekazuje Pan tak wartościowe treści 🥰.Ostatnio zakupiłam wszystkie Pana książki dla moich wnuków .Niech się edukują😊Serdecznie pozdrawiamy🤗

Dziękuję Maciej! Otwierasz oczy tym co mówisz! Jestem wdzięczna, że trafiłam na Ciebie i mogę zasubskrybować! Wow! Brawo!

Niestety, w dorosłym życiu często pokutuje ta mentalność rodziców i nauczycieli. Sama pamietam powiedzenie swojego ojca, które jeszcze często z dumą powtarzał na różnych rodzinnych spotkaniach: "U nas dzieci mają trzy prawa: słuchać, milczeć, wykonywać".

Jestem nauczycielka niemieckiego w duzej prywatnej szkole jezykowej w Niemczech. Moi uczniowie maja 17-30 lat i pochodza z calego swiata, glownie z Europy. Ucze w Niemczech od 30 lat. Specyfika szkoly jezykowej sprawia, ze nasze metody nauczania na szczescie daleko odbiegaja od tych klasycznych w szkolach publicznych.* Ale: wszystko pieknie ladnie, jednakze: wielu 17 -20 letnich kursantow nie umie pisac! Albo charakter ich pisma rowna sie temu , jakie ma male dziecko. Okropne takie pismo odszyfrowac i poprawiac bledy. Albo odczytac ich nazwisko! Dlaczego tak jest? Bo nie cwicza reki. Fotografuja telefonem zapis na tablicy ( kilka slow lub zdan, wiec zadna strata czasu). Podczas pisania recznego powstaja neuronalne polaczenia reki z mozgiem i juz podczas tego procesu jest szansa, ze cos tam mozg zapamieta z tej lekcji. *Wielu uczniow nie ma kompletnie fantazji i bardzo slaba pamiec, bo media wyreczaja w mysleniu.Ludzie maja problem napisac tekst, jedyne 100 slow, na egzaminie Telc B1.. Zero pomyslow! *Hausaufgaben czyli zadania domowe maja pewien cel, ktory jest przez wiekszosc nauczycieli zle rozumiany. W nauce wazne jest powtarzanie materialu. Nasze zadania domowe robi sie w 15 minut, wiec zadna tragedia. Uczniowie robia je zwykle poznym popoludniem i w ten sposob mozg powtarza to, co uczyl sie do poludnia. Bardzo wazny proces i nie napietnowalabym tak zadan domowych. Tak ze nie wszystkie z tych "tradycyjnych" metod sa do niczego. Wrecz przeciwnie, ich zaniechanie doprowadzilo do deficytow. Nie mniej jednak zgadzam sie z Panem w 99 %, szkola niszczy psychike dziecka a wiekszosc nauczycieli ( nie wszyscy) ma narcystyczne zaburzenia. Mowi to nauczycielka, ktora w czasach komunizmu w podstawowce dostawala "solidarnie"z cala klasa ,stojac w kolejce, tzw " łapy" drewniana linijka, mimo, ze nic nie zrobila!! Kary grupowe, jak w wiezieniu. Za nic w swiecie nie chcialabym juz byc mloda i chodzic do szkoly. To wcale nie jest najlepszy okres w naszym zyciu!!

Bardzo dobry materiał. Mam nadzieje, że rozejdzie się szerokim echem bo to co mówisz zdecydowanie ma sens 👍🏼

No ja już słucham Ciebie Maciek od kilku lat... o szkołach chyba na jakimś webinarze wspominałeś. Zrobiłam notatki i zaczęłam szukać bo w mojej okolicy tylko jedna szkoła podstawowa Montessori jest i już nie ma miejsc na 2 lata do przodu. Bardzo się ucieszyłam jak się dowiedziałam od Ciebie że jest jeszcze Woldfordzka szkoła i inne (demokratyczna np)... i okazało się że niedaleko mnie jest jedna Woldfordzka i zeszło się trochę bo trzeba było czekać na dzień otwarty a jeden przegapiłam... i teraz moja córka z uśmiechem na twarzy od 2 dni chodzi do szkoły- nie płacze każdego dnia w domu rano, przed szkoła każdego dnia, przed klasą, nie ucieka (nauczyciele lekceważyli moje prośby, uwagi, dyrektorka też, personel od Safeguarding straszył mnie i nie docierało do nich że mentalne zdrowie mojego dziecka jest najważniejsze a nie strasznie że pójdę do więzienia albo naślą na mnie social services... parodia). Ku mojej uciesze starsza córcia też teraz chce się przenieść (a miała opory). Także dziękuję Ci Maćku z całego serca za to co mówisz i jak pomagasz i rozwijasz dorosłych i dzięki temu dzieci - czyli nas ludzi. Wysyłam ogrom najlepszej energii i intencji 💚💫🙏 p.s. warto na Twoje webinary "chodzić " nie tylko ze względu na główny temat, ale przy okazji niesamowitą widzę też się od Ciebie otrzymuje 🤩😍 Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki że jesteś 💖 arigato 🙏 💫 💚

Brawo Wieczorku. Słucham Cie od początku i to 1 filmik który udostępniłem. Niech idzie informacja w świat i go zmienia 🥰🥰🥰

To dlaczego broker na koncie maklerskim zaznacza pozycję stratne na czerwono a zyskowne na zielono? A no po to żebyś mógł wiedzieć że zrobiłeś coś źle i że może powinieneś coś zmienić w zleceniu. A może powinien zaznaczać tylko zielone zyski z pominięciem czerwonych strat ? Tylko że wtedy w 99 przypadkach na 100 po paru dniach obudzisz się z wyzerowanym kontem i dopiero wtedy dosłownie poczujesz się jak przysłowiowy "śmieć"

36:12 mój synek jest zapisany do szkoły w chmurze. Wiecie co mówi jak trzeba się uczyć? "Idę się pobawić w naukę" Jak było rozpoczęcie roku szkolnego to dyrektor siedział na stole na bosaka a dzieciaki z różnych krajów: Dubaj, Anglja, Szwecja, jedni słuchali z plaży inni normalnie z domu. To jest niesamowite!

Ten odcinek na siłę będzie musiała wysłuchać moja żona aby zrozumiała naszą edukację.

Dlaczego tego odcinka nie ma jeszcze w Kinach na całym świecie

Dziękuję za tak wartościowe treści!!!😊🙏🏻

Genialny odcinek, naprawdę, najlepszy ze wszystkich, łapka w górę, coraz lepsze te materiały :)

Super odcinek, może jakiś odcinek z Panem Mikołajem Marcelą który od lat pisze książki o dysfunkcjach polskiego systemu educkacji

Historii powinniśmy się uczyć: 1) ktoś walczył o to, żebyś mógł nazwać się Polakiem 2) należy pamiętać jak przebiegała, bo lubi się rymować. Możemy na jej podstawie wyciągac wnioski... 3) musimy czcić ludzi, którzy oddali życie za Polskę 4) historia to część narodu, tworzy nasza tożsamość Z większością też się zgodzę w 100%, ale śmieje się z ludzi, którzy nie znają podstaw historii, szczególnie polskiej.

Trzeba puścić ten odcinek dla pana Czarnka 😉 Brawo Maciek 👍👍👍

Cenne spostrzeżenia i świeży punkt widzenia. Niech będą impulsem do zmian dla każdej osoby, która obejrzała ten materiał. Dzięki

Już dawno o tym mówiłem ,spędziłem 5 lat w technikum elektrycznym,po skończeniu szkoły miałem dużo teorii ale nie wiedziałem jak wykonać instalacje elektryczną...

Odnośnie przepisywania z tablicy. Różni ludzie zapamiętują w różny sposób. Jedni są wzrokowcami, inni słuchowcami, a jeszcze inni - kinestetykami/"ruchowcami". Dla takich osób przepisywanie jest jedną z najlepszych metod nauki.

A tak się zastanowiłem czemu Mencen ostatnio gadał o szkolnictwie. I tu jest wyjaśnione. Wieczorek szykuje sie na ministra edukacji :) A poważniej - przejdź sie panie Maćku do najbliższego kuratorium oświaty. Zaproś nauczycieli którzy faktycznie zajmują się nauką. Od podstaw. Bo najwyraźniej brakuje ci chęci zrozumienia i bynajmniej nie chodzi o rewolucję. Jak zmienić cos ewolucyjnie, to ma to sens. Jak zmienić system nauki, to proces ten potrzebuje właśnie ewolucji. Byc może to jest droga żeby cos polepszyć i na pewno warto o tym rozmawiać. Ale weź pod uwagę że o nauczaniu myśli co najmniej 90 procent nauczycieli. Zapytaj sie środowiska co można z tym zrobić. Jedno co bije z twojego filmu, to że nie ma w tym wytłumaczenia dlaczego ciśnięcie w szkole może mieć wpływ na to że ktoś potrafi w tzw. dorosłym życiu robić wszystko od początku do końca. Że olanie tematu powoduje że w którymś kolejnym kroku ma się braki. Tak na przykład z biologią. Jak człowiek ma zrozumieć skomplikowany świat zdrowia jeżeli nie rozumie prostych organizmów? potem wychodzą takie, nomen-omen, ameby które nie rozumieją czym jest wirus i że zdecydowanie się różni od np. bakterii. I na jakąś chorobę wirusową szuka antybiotyku (!). I tak z duża ilością wątków twojego filmu. Z częścią argumentacji się zgadzam. Ale nie można patrzeć na przygotowanie do życia, czyli edukację przez ładnych kilkanaście lat, że każdy z nas przygotuje ją sobie sam. Jeden będzie w stanie wziąć program do ręki i na podstawie tego co przeczyta opracuje sam z siebie w czasie dużo szybszym. Ale większość będzie olewać temat, bo mu to nie potrzebne, bo będzie tłumaczyć że nie jest ścisłowcem/humanistą (zmiennie w zależności co ma robić). I tak dalej i tak dalej. Chcesz to mów, ale nadal będę twierdzić że rewolucją nic sie nie zmieni. I te uproszczenia/skróty myślowe, skakanie po jakiś wątkach zupełnie nie powiązanych. Wyszukiwanie argumentów pod tezę. Brak podstawowej wiedzy pedagogicznej i szkolnej w sensie metodologicznym. Przykro mi to pisać, ale niestety to tylko gadanie. Wymyślasz że coś chcesz zmieniać ale to nie ma w większości pokrycia w systemie. Jeszcze raz powtórzę - chcesz coś zmienić to porozmawiaj z kimś kto faktycznie jest fachowcem. A nie siedź nad wodą i z patykiem w ręku wymyślaj jak zawrócić bieg rzeki.

Panie Macieju jestem nauczycielem akademickim i tak, szkoła niszczy indywidualność. Staram się ją odkopać w moich studentach, którzy zawsze pytają: a kiedy pani zacznie dyktować? Wtedy zaczynamy dyskusję (nie monolog) czym jest studiowanie. Zmycie szkolnego szlamu zajmuje długo, ale jaka to satysfakcja, gdy po kilku semestrach wracają z pytaniem, bo znaleźli coś co ich interesuje i chcieli porozmawiać.😁 A kolokwia (weryfikatory efektów kształcenia - za samą nazwę do wyrzucenia) sprawdzam zawsze zieloną kredką (bo tak). Ich miny na ostatnim kolokwium, gdy dostali grupy Alchemik i Belzebub - bezcenne! Pozdrawiam wszystkich, w szczególności nauczycieli, którym jeszcze się chce.

Wg mnie jako przedmioty obowiązkowe powinny być: zarządzanie stresem, efektywne uczenie się, wystąpienia publiczne, kreatywne myślenie, zarządzanie finansami, praca w zespole, zarządzanie czasem i może coś o podatkach 🙂 pozdrawiam

Jestem w trakcie słuchania, genialny odcinek każdy powinien to usłyszeć. MEGA!!!

Zajebisty materiał!! Dokładnie tak samo mysle :) wierze ze już niebawem to się zmieni lub bardziej my to zmienimy♡

Uwielbiam jak gadasz światły człowieku, podzielam twój światopogląd we wszystkich procentach!

Mam troje dzieci w wieku szkolnym, aż mi się płakać chce jak tego słucham 😢do nie dawna sama głupio cisnelam do nauki dzieci,naszczescie już dużo zmieniłam 😊i zmieniam. Dziękuję

Ja używam do kartkówek koloru zielonego niebieskiego itp. Tłumaczę uczniom, żeby nie przejmowali się gorszą notą, bo ocena nie ma na celu pokazania słabości lecz tego nad czym dziecko mogłoby popracować. Daję możliwość pisania dalej pracy tyle razy ile uczeń chce. Często przy tych " poprawianych kartkówkach tłumaczę i podpowiadam. Liczą się chęci i pozytywne podejście. Dzięki temu uczeń uczy się przy okazji i nie spina z powodu kartkówki czy sprawdzianu.

Super, cieszę się że poruszasz tak ważne tematy, oby jak najwięcej takich:)

Cieszę się, że słyszę w końcu kogos kto powiela dosłownie ten sam tok myślenia co ja od lat na temat szkoły i ogólnego systemu

Maćku nie mam dzieci a mimo to obejrzałam. Baaaardzo wartościowy odcinek. Jedno pytanie: jeśli dziecko uczy się w prywatnej to na wyższą szkole gdzie pójdzie? Do systemu? Gdy jest wychowane w całkiem innym wolnym systemie Coś co może być obawą-czy takie dziecko poradzi sobie w bardziej " brutalnym" świecie? To nie zarzut tylko myślę argument wielu ludzi. Pozdrawiam

Moje np wczoraj przyszło o 15 do domu. Pokręciło się zjadło. Robila matematykę 24 zadania i angielski do 23:30. Nauczycielka mowi ,że moje dziecko wie dużo z historii ,geografii ,ale powinna poduczyć się z polskiego. Nie nam pojęcia po co się uczyć przypadków ( były by ok gdyby była obcokrajowcem) nie uczą jak szybko czytac,jak rozumieć, na co zwracać uwagę. Ma umieć od kropki do kropki.

super film, oby jak najwięcej ludzi go obejrzało

Janusz Korczak to też mój bohater, powiedział m. in. tak: "Wychowawca, który nie wtłacza a wyzwala, nie ciągnie a wznosi, nie ugniata, a kształtuje, nie dyktuje a uczy, nie żąda a zapytuje przeżyje wraz z dzieckiem wiele natchnionych chwil". Ma Pan wiele racji i wspaniały entuzjazm. Osobiście uważam, że dzieci przede wszystkim należy uczyć myślenia, żeby potem umiały odróżnić co jest co, uczenie się na pamięć jest nie tylko pożyteczne, ale i rozwija też nasz mózg, ważna jest wiedza ogólna, także historia. I zakończę słowami Arystotelesa "Kształcenie umysłu bez edukowania serca, to w ogóle brak edukacji."

No Panie Wieczorek, wiedzy akurat o historii i kto kiedy nas najechał nie wolno bagatelizować. Zwłaszcza, że historia lubi się ppwtarzać...

Świetny odcinek! Jest dokładnie tak jak mówisz. Nasza wysoko wrażliwa córka chodzi do przedszkola montessori, gdzie rozwija sie jak torpeda. Razem z mężem aż oczy przecieramy ze zdumienia. Polecam wszystkim. Niestety do analogicznej szkoły mamy daleko, ale dzięki temu odcinkowi pomału dojrzewamy do decyzji, by właśnie tam chodziła pozniej. Wielkie dzięki 🎉❤

Generalnie racja, jeśli chodzi o obecny poziom i sposób nauczania. I jako dowód niech posłuży również i to, że nawet u prelegenta widać efekty (mimo, iż usilnie pracował nad ich wyeliminowaniem) tego, że chodził do zwykłej szkoły i ciągle jeszcze nie do końca myśli samodzielnie oraz logicznie 😏 bo inaczej nie gadał by bzdur (takich telewizyjnych właśnie 😋) o pewnych wydarzeniach z początku wieku, związanych z wysokimi (oraz nie tak wysokim ale rozległym) budynkami... Ale można też podejść do tego z drugiej strony - czyli, że wiedza ze "zwykłej" szkoły jednak czasem (i to w niespodziewanych momentach) przydaje się w życiu; bo gdyby znał (albo nie zapomniał, bo zapisały się tylko w pamięci krótkotrwałej..) podstawowe prawa fizyki, to też by tych bzdur nie gadał.. 😋

Wspaniale ujął Pan to, co wcześniej przeczytałam u Doris Lessing: szkoła uczy myśleć szablonowo. Jeden szablon dla wszystkich usuwa z głów myślenie.

Dziękuję bardzo) Mam wiele przydatnych informacji! Przeszedłem przez klasyczną szkołę i otrzymałem wiele negatywnych doświadczeń życiowych, psychotraum i innych rzeczy, które teraz będą mi szkodzić w życiu! Ważny temat!!!❤

Sama prawda, nie mogę dać mniej niż 10/10 :)

Maćku robisz ważną rzecz, której brakuje wielu youtuberom z dużymi zasięgami, tzn. uświadamiasz i edukujesz zarazem. Chyba tylko w ten sposób można zmieniać rzeczywistość wokół nas. Szacunek dla Ciebie

Ten film został opublikowany we właściwym czasie dla mojej rodziny. Dzięki Panie Macieju 👍

Byłam nauczycielem w UK przez wiele lat, jest nieco lepiej jeśli chodzi o sam system edukacji ale jeszcze nie bardzo dobrze. Odeszłam wiec po przejściu depresji (no tak to jest jak jest się upartym i chce się naprawiać ludzi, którzy tego nie chcą 🤦🏼‍♀️) i zajęłam się edukacja dorosłych jak uczyć, jak podejść do ucznia-jak do drugiego człowieka, jak być nauczycielem z pasja, jak zaadoptować metodologię do potrzeb danej osoby, itd i zamierzam z tym programem wejść do Polski by obudzić i uświadomić, że nie tylko można inaczej ale już trzeba! Wspaniałe video, dziękuje Maćku 🙏

System oceniania:/ nie zapomne, jak na koniec roku ze sredniej wychodzila mi 5 z polskiego. Pod koniec roku szkolenego musialam jeszcze pisac jakis test czy faktycznie moja wiedza jest na: 5. Na swiadectwie dostalam 4, poniewaz Jak to zostalo powiedziane: "Na 6 portafi tylko Bog Na 5 nauczycel A Ty uczniu co najwyzej mozesz miec 4" Juz wtedy sie pytalam, co to ma byc:/

Zgadzam się i już podobne wnioski wyciągnąłem kilka late temu, a za czasów szkoły już nie mogłem zrozumieć dlaczego mam się czegoś uczyć czego nie lubię i mnie nie interesuje np. Książka która kompletnie nie jest w moim guście i mnie nie interesuje. Nie będę się rozpisywał na ten temat bo krótki komentarz mógłby przerodzić się w długą wypowiedź a już to zrobił nasz Maciek 👍🏻. Ja dodam, że miałem w pracy mała rozmowę z osobami władzą kierowniczą na temat Produktywności pracownika, mianowicie karzą mi pracować 12h bez względu na wszystko bo za tyle ma zapłacone mój szef (bo jesteśmy pod firmą) a ja tłumacze że kończąc wcześnie to wy macie Ciężarówkę i naczepę wcześniej do dyspozycji, ja pracuję krócej gdzie mam więcej czasu na odpoczynek i na swoje życie ogólnie itp itd i wszyscy są zadowoleni a mi wmawiają że ja muszę te 12h pracować mimo że ja ta samą pracę robię duuuzo krócej gdyż jestem osobą zorganizowana a że jestem z zawodu Informatykiem to mam myślenie programisty więc za nim coś zrobię to przemyśle i wybiorę najlepszą o najszybsza drogę do wykonania mojego zadania 😅 😅 Super film i cieszę się, że ktoś poruszył problem szkoły. Pozdrawiam

Dziękuję że jesteś Macieju! Pozdrawiam

Ooooooooo Brawo brawo brawo fenomenalny odcinek teraz dzielimy go na części i o godzinie 19-30puszczamy w TVP info ciemnemu ludowi 😎😁

Naprawić ? Na szczęście jest w razie co nauczanie indywidualne 🥳

Najlepszy, hiper, super, mega, genialny odcinek. Okazuje się, że szkoła zniszczyła we mnie wszystko co mogła ale gdzieś po drodze czułem, że w niej tkwi problem. Powinni ten odcinek, przed rozpoczęciem każdego semestru oglądać wszyscy nauczyciele i być egzaminowani z wdrażania dobrych metod i likwidowania tych złych.

Wspaniały przekaz, kolejna dawka mądrych przemyśleń, dziękuję! :)

Co jakiś czas odcinek jest prawdziwym sztosem. To właśnie jeden z nich

Mi w gimnazjum kazali przepisać z podręcznika do zeszytu jakaś definicje ... Wycięłam ja nożyczkami i wkleilam... Dostałam uwagę i "minusowe" punkty z zachowania 😏 o problemach ze szkolnictwem mówi się coraz więcej i bardzo dobrze, świadomość rodziców przede wszystkim 👍

Świetny film, ciekawe przemyślenia. Otworzyłeś mi oczy na wiele istotnych spraw. Dziękuję

bardzo polecam wszystkim Szkołę w chmurze... jest to idealna alternatywa dla " systemowej " szkoły...polecam rodzicom, żeby się zaznajomili 🥰