Słuchając dużo zagranicy niechce mi się nawet wracać do polskiej muzyki bo trudno znaleźć coś dobrego moim zdaniem 2018 i 2019 był najlepszy dla rapu i chętnie bym wrócil to tamtych czasów
Ostatnio słucham więcej zagranicznego rapu, w Polsce mało co już potrafi zaskoczyć. Muzyka stała się komercyjna, brakuje już tej prawdziwości i możliwości utożsamienia się z artystami. Mainstream poszedł w dół, niektórzy poszli na emeryturę. Czekamy na 2024
Ja mam tak samo chociaż mam takie wrażenie że polski rap dla wielu osób jest „przejściowy” , takie przygotowanie na ameryczkę/zagranicę gdzie ta scena jak wiadomo tworzy trendy
Tak szczerze wchodząc myślałem, że to będzie jakiś kolejny randomowy film mówiący coś w stylu "kiedyś rap był lepszy, teraz to jest jakieś nie wiadomo co", ale akurat w dobry sposób odniosłeś się do sytuacji, propsuję film
Myślę że potencjał, na staniem się nowym gigantem w branży muzycznej jakby rap upadł ma szanse muzyka alternatywna, bo jest ona bardzo różnorodna brzmieniowo i ogólnie zespoły z tego nurtu zyskują powoli coraz większą popularność
Autentycznie jeszcze te 4 lata temu i dalej polski rap był na naprawdę kozackim poziomie. Teraz to mało jaki numer mi się w ogóle podoba, playlista praktycznie nie jest rozbudowywana. Od około 2021 roku do dziś, dodałem mniej więcej tyle numerów, ile w całym 2018 roku. Sprawdzam albumy sprzed paru lat, których wtedy nie słuchałem i dziś też siadają. No spadek formy jest wręcz kolosalny. Chodziłem też w swoim czasie na masę koncertów, przynajmniej jeden w miesiącu. Teraz to na ostatnim byłem rok temu, na Taco.
2000-2015 najlepsze czasy polskiego rapu Do 2018 jeszcze trzymał poziom ale potem to szkoda gadać (znaczy są jeszcze dobre albumy i dobrzy twórcy typu gibbs ale jest ich coraz mniej)
jakby kazdy moze narzekac na polska scene w sensie no np ten material jaki nagrales ale skoro wlasnie ci to przeszkadza to czemu sam dzieki swoim zasiegom nie zmieniasz sceny , moglbys wypromowac pewnie duzo raperow z underu ktorzy nie moga sie przebic , ale tak sie nie dzieje poniewaz kazdy taki kanal muzyczny chce za to za duzo siana
Problemem na scenie jest to, ze każdy jest nastawiony na zysk na wyświetlenia.Tak samo jest w podziemiu, każdy chce odrazu być znany i robić siano, a nie ma tego luzu, nie ma tego chillu….Sam kiedyś słuchałem punka i metalu, No i teraz wracam do tego bo rap czy trap mi się przejadł, każdy leci na jedno kopyto każdy leci podobnie i to jest problem, jest przesyt na scenie
osobiscie uwazam ze to jest cisza przed burza, mysle (i licze na to) ze na przestrzeni nastepnych 3-5 lat rozwina sie nowe duze twarze niczym w erze soundcloudowej. (oby to nie byly marzenia scietej glowy bo chyba kazdy czeka jakies nowosci)
Najświeższe z polskiego maina jest nowy mata zobaczymy bo albumie który wyda we wrześniu jak będzie to coś nowego to jest szansa na coś innego i zmianę stylu polskiego hip hopu
Zgadzam się w 100% z tobą, ale ten album nie siądzie większości bo jest za świeży. Podoba mi się to, że mata zrobił trochę zawijkę do podziemia. Może za rok/dwa ludzie go docenią
@@rafsk1649 mata już zrobił dużo dla polskiej muzyki ale ludzi w głowie mają że jak ktoś mówi mata to kojarzy im się z gitarowym brzmieniem i nawijaniem i szkole i problemów a nie wiedzą że on wiecznie młody nie będzie
@@acoppa5243 wiesz co, teraz sobie robi zajawkowe rzeczy z zajawkowiczami. Prawdziwy album nad którym najwięcej pracy jest wkładane dopiero wyjdzie, cholera wie kiedy
Najśmieszniejsze jest to że jak słyszę że nie ma w muzyce w polsce człowieka który byłby większy od mainstremowych raperów. To z buta przychodzi mi Sanah czy Podsiadło
kiedyś taniec do danej nuty w stanach była standardem więc spoko że artysci chcą tworzyc jakies tance do swojej nuty ja propsuje bo czuje w tym powrót do korzeni
jednym z ciekawszych przykładów tego co opisałeś w tym filmie jest white 2115 który od lat robi to samo, czyli nic złego ale nic specjalnego co jakiś czas pratkycznie to samo, zwykłe letniaki, do których nas przyzwyczaił i większość raperów robi to samo tylko na mniejszą skale czasami eksperymentując. ciekawym przypadkiem tez jest bedoes który ewoluował na przestrzeni lat od aby śmierć miała znaczenie do ostatniej płyty 2115 dla którego zmiana skończyła się utratą wielu fanów ale i zyskaniem nowych, co dla wielu raperów może się skończyć utratą kariery którą przez wiele lat wypracowywali i po prostu ciężko im "zawieść" wielo letnich fanów
Hmm myślę, że chwilowy wzrost ponieważ nic nie wydawał przez 3 lata. Oczywiste jest to, że teraz ma tyle wyświetleń lecz z czasem będą mniejsze i nie mówie, że małe
Kiedyś byłem wyłącznie fanem rapu, lecz po prostu ten gatunek zaczal mnie nudzic.. Gdy słyszałem jakis rapowy kawałek, to mialem ochotę zatkać uszy. Po prostu miałem przesyt oraz brak zaskoczenia i w ten o to sposób z osoby zamkniętej na jednym gatunku stałem sie poszukiwaczem innych brzmien (hause, pop, rock itd.) Teraz sprawdzę numery rapowe, są momenty gdy cos bardziej mnie zaciekawi. Ostatni moment byl w tamtym roku: rusina x aster x vkie lecz to tez po pewnym czasie bylo ciągle "to samo".
nie no, oio jak wyszło, to nie było za bardzo o tym głośno. oio narastało popularnością. początkowo nie był to wybitnie popularny projekt; dopiero od worków w tłum zaczęło być głośniej, ale tak naprawdę głośno to od pierwszych koncertów
często to fani najpierw pierdolą o tym że źle jak wychodzi coś podobnego do tego co już było a potem na odwrót bo nie lubią nowości XD nic złego nie ma w tym że muzycy czerpią z innych gatunków bo potem i tak będzie reset czy coś lepszego i właśnie dlatego dobrze że był sobie taki 2023
Problem polega na tym, że artyści zatrudniają producentów, grafików i inne osoby do współpracy za marne pieniądze. Nikomu nie chce się już robić dla tych raperów co traktują innych jak śmieci. W takim wypadku współpracują z gamoniami i dają marne produkty. Pozostali oblegają producentów co można ich wyliczyć na palcach jednej ręki. Wszyscy chcą nikomu się płacić nie chce, a każdy flexuje jakie to ma super życie. Słuchacze są znudzeni, bo Ci raperzy jadą na tanich sensacjach i panuje przesyt. A jak jest coś nowego to ma chwilowy hype, bo zaraz zostaje rozwalony przez rapera anioła, który tylko chce „pomóc” , a w rzeczywistości potrsebuje kogoś z udergroudu aby się przy nim ogrzać wizerunkowo. I tak to się kręci. Raperzy sami nie dbają o relacje. Zresztą ile można tego samego słuchać od tych osób co ich największym przeżyciem jest impreza, laska na jedną noc oraz wypłata xD
Chyba jestem nienormalny. Słuchając już takiego poważnego gadania na temat polskiego rapu i "rapsceny" zaczynam się śmiać nie ogarniając że to w ogóle możliwe. Zatrzymałem się na 2k17 z okazyjnymi piosenkami takie Kizo głównie ze względu na vibe
nie tylko ty. rap, ten ktory byl faktycznym rapem konczyl sie w roku 2016, a 2018 to juz praktycznie wymarl. kiedys liczyly sie skille a piosenki wychodzily rzadziej ale byly bardziej rozkminione czy dopracowane. teraz rapowa topka sie chwali napisaniem nuty na 'freeestyle' po jednym wersie piszac w 10 minut.. a scena lyka taka tresc jak pelikany i jeszcze gada ze jest to przekminiony tekst
Chca bym pokazal jak kazdy ze mam punche i co? Łypiesz wrogo w oczy, twoja panna patrzy mi w krok. Gapisz się? Jebać kamerę, ja wolę dać jej one shot Scena się osra z takim parciem na sos XD Tak mi sie skojarzylo
Nie dziwi mnie, że raperzy nawijają na punkowych bitach (Białas, Sokół, Kacperczyki, Szczyl), bity są ciekawsze, a do tego punk i punk rock zdobywają popularność w Polsce.
To wszystko przez to, ze mainstream stal sie zbyt komercyjny Raperzy po kolei wykazuja sie beznadziejnymi tekstami i monotonnym brzmieniem, czego "królami" są Bedoes i 2115.
Imo eksperymentów jest dużo za dużo jak kilka lat temu wychodził igi i żabson to było to coś nowego a teraz każdy się tym bawi i brak czegoś innego eksperymenty za 2lata będę old schoolem
imo film zrobiony jedynie na bazie wyswietlen, ogolnie tego jak popularny jest rap teraz w porownaniu do kiedys, bo stwierdzajac, ze ni ma nic swiezego to urazasz muzyke WIELU raperow, tych siedzacych w podziemiu, tych co juz byli w mainie i paru z maina tez chyba dla przykladu: bialas wydal zajebista plyte, ekperymentowal na niej w ogromnej ilosci gatunkow + cala plyta ma jasny przekaz, do tego jest glowa rodziny, ktora jest tez swietna opal wydal przestrzen z ciekawym brzmieniem, ktore jest swieze i znajdziesz je na kazdym numerze, co wiecej caly album ma zajebisty tekst szpaku muzycznie rozwalil na paru piosenkach, tekstowo tez w sumie do tego wszystkiego byl kuban, zeamsone, fukaj (przy fukaju mi sie tylko pare nut podobalo ale coz ni kazdy lubi wszystko), hotel maffija 3 byl calkiem git i troche swiezy, powrot tomba, taco ma album, nypel zaczyna robic dobra muzyke, solar moze wroci, a to tylko mainstream i to ni wszystko moglbym wymieniac swiezych raperow w podziemiu i inne niesamowite nowe rzeczy w rapie, jesli serio mowisz ze ni ma nic nowego, to albo siedzisz non stop przy rapie, ze juz wszystkp ci sie wydaje takie same, albo sluchasz tylko tego co ma najwieksze viewsy
Wydaje mi sie, ze to drugie. To co jest popularne i kazdy tego slucha. Na tej samej bazie sa tworzone filmy i tyle, dla wyswietlen. Co prawda nie przeswietlilem jego kanalu, dzis wyswietlilo mi sie to i obejrzalem, lecz nie do konca bo sie wkurwilem od sluchania tych kocopolow. Pierwszy i ostatni film od tego typa. Ale mysle, ze trafilem. Zwlaszcza, ze promuje za hajs zzapewne czyjas muzyke dajac ja w intro. Dla mnie taki zawodnik z miejsca jest skreslany, zreszta wykazal sie juz hipokryzja na tym filmiku. Podwojne standardy itp Moze i siedzi non stop przy rapie, ale tym chujowym, wiec nic dziwnego, bo tam wszystko jest takie same. Ale chocby w Underze, moge wymienic 2 osoby, ktore sa top of the top i aktualnie nie ma nikogo, nikogo kto dorownalby im poziomem, albo dorowna za jakis czas. Ale w sumie moge podac taka moja fantastyczna czworke: Pikers, Koneser, Bisz, Vnm.
Choć podziemie jest trochę przehypowane teraz to faktycznie jest kilka twarzy, które powoli budują coś nowego i ciekawego, więc sytuacja może się pozytywnie rozwinąć
Bardzo zgadzam się ze zdaniem autora filmu, Polski HipHop tonie, ale mam nadzieje że odbije sie od dna jeszcze, bo brakuje takiego Boom jakim był Bedoes, White, Quebo, Taco, Szpaku
no ciekawe, czy jest jakaś szansa na raperów, którzy będą tworzyli dobrą muzykę z rozwiniętymi, rozbudowanymi tekstami. mi Taco trochę dawał takie wrażenie, ale chyba w moim odbiorze w pewnym momencie zaczął tracić na przekazie i szerokości zagadnień. fajnie jak by się pojawiło co najmniej kilka osób, które mają coś do powiedzenia i posiadają jakąś szczególną formę. rap wydaje się mieć dużo większy potencjał niż efekty, tak zbiorczo oceniając...
Boze dziewczyno moja droga nie marnuj swojego cennego zycia na sluchanie ludzi bez zajawki, bez zupelnie niczego. Jebac mainstream, jebac lakow, Zalosne buractwo.. No Taco nawet spoko, choc nie slucham. Ale jka moge polecic to Pikers, Koneser. Nie bedziesz miala poczucia ze marnujesz swoje zycie, bo goscie akurat w porwnaniu do innych robia muze na wysokim poziomie, z zajawki i z wszystkiego co najlepsze yol. Pozdrawiam droga Aleksandro i zycze sukcesow na nowej drodze zycia.
w usa da sie jeszcze znalezc w main'ie cos ciekawego (kocham nbayoungoya) ale w pl to sie tego czegos sluchac nie da wiec najlepiej przestac gadac o problemach przemyslu i zaczac sluchac under'a bo tam faktycznie jest zajawa
Ja uważam że muzyka w tym roku nie jest taka zła wiadomo że z każdym rokiem coraz gorzej i uważam że to ostatni rok dobrej muzyki (nie zapraszam do dyskusji) to tylko moje zdanie
Polski mainstream wygasa, polskie podziemie powoli przejmuje całą polską scenę. Już dawno podziemie wyprzedziło mainstream tekstami, brzmieniem i produkcją. Cały main jest odgrzewanym kotletem od 2019.
Słucham rapu od ponad 6 lat i rzeczywiście widzę że to się kończy, teraz już nie ma takich hitów jak "California" czy "Szaman". Mam nadzieję że polski rap jeszcze wróci do tych starych czasów ale na tą chwilę tonie w mule. Sam już przestałem słuchać polskiej muzyki i przerzuciłem się na UK czy USA i tam na razie widzę jedyną ciekawą muzykę.
Bracie przestań pierdolić że nie ma świerzości. Jak czekasz na kawałek który ma 10 mln wyświetleń to kurwa się nie dziw. Wysil się trochę i poszukaj tej świeżości wśród małych ksyw
"Raperzy uciekają w pop-gatunki nie mają dzisiaj znaczenia" nie po prostu ci idioci w rajtuzach i damsykich torebkach po prostu nie umieją rapować, eripe nadal króluje(nie umniejszam Taco i quebo)-To był rap
dla mnie rap zaczal sie konczyc w momencie gdy tymek uciekl z niego, w muzyke alternatywną, ktora jest bardzo roznorodna i to ona moglaby przejąć pałeczke po rapie
No według mnie obecnie NAJPOPULARNIEJSZYM(nie oznacza to że najlepszym) raperem(jeżeli można go tak nazwać) jest white2115. Pomimo tego że nie wydał ostatnio niczego to i tak na takim Spotify jest najwyżej że wszystkich raperów. Myślę również że obecnie grupą z największym fanbasem jest 2115 i z tym raczej nikt nie może się kłócić. Jest obecnie kilku młodych raoerów którzy mają talent chociażby jak kuqe więc po prostu musimy poczekać