Co z OPERACJĄ DALII? | Miki je pałeczkami! | Wypadek w Warszawie.... 

Wzruszyłam się przy fragmencie o Dalii. Zwłaszcza jak mówiłaś o tym, że zapamiętała „topografię” Waszego domu, że na tarasie nie czuje się bezpiecznie i szczeka, żeby Was poinformować, kiedy chce wyjść na trawę. To jest takie przykre, ale też pokrzepiające, że sobie poradziła w tej nowej, bardzo trudnej sytuacji. Pięknie powiedziane, że to teraz Wy jesteście jej przewodnikami i role się odwróciły. 🥹 Super, że uczycie od małego Mikiego wrażliwości i opiekuńczości, choćby właśnie w uświadamianiu o tym, jak ważne jest utrzymywanie porządku przy niewidomej Dalii. ❤ Przytulam Waszą rodzinkę i życzę, abyście jeszcze długi czas mogli się cieszyć obecnością Dalii i ona Waszą. Robicie dla niej bardzo dużo dobrego i na pewno jest Wam za to wdzięczna. Jestem ciekawa, jak sobie Alita poradziła z nową jakością życia Dalii? Czy obudziły się w niej instynkty wspierające? Wiem, że niekiedy zwierzęta potrafią właśnie być opiekuńcze i uważne na słabość towarzyszy. Jak to jest w jej przypadku? Czy szybko zorientowała się, że Dalia już nie będzie mogła się z nią bawić jak dawniej czy też bawią się, ale w zupełnie nowej formie i bardziej zaczęła uważać na nią? 🥺 Wysyłam dużo miłości i ciepłych myśli do Was ❤

Ludzie są okrutni pisząc że nie chcecie jej operować ze względów finansowych Myślałam że to oczywiste aby względu na wiek już nie męczyć psiaka operacjami Ale jak widać nie wszyscy ogarniają że pies w pewnym wieku może nie przeżyć operacji :(

Jesteście super rodzinką i wiem, że robicie wszystko żeby Dalia czuła sie w domu najlepiej jak to możliwe ta psina ma kochanych wlascicieli ba oba piesełki mają z Wami dobrze i niczego im nie brakuje 😊 pozdrawiam Was serdecznie i życzę duzo siły w opiece na Dalią bo wiem co to znaczy jak pies jest chory. 💜💛💚❤️💙🧡🌞👋🤗

Też nie lubię prasowania 😛 ale ja już z tego wyrosłam, dzieci dorosłe, a ja staram się ograniczyć do minimum prasowanie. Martuś spróbuj składać pranie od razu po wyjęciu z suszarki kiedy są jeszcze ciepłe, zobaczysz że jesteś w stanie dużo ciuchów wygładzić rękoma i obejdzie się bez prasowania. A takie leżące pranie w koszu niestety bardzo ci się pogniecie. Pozdrawiam cieplutko 😘😘❤️ A Miki szacunek kochany świetnie sobie radził pałeczkami 👏👏👏❤

Jak można wam coś takiego zarzucić ? Wiadomo że nie pokazujecie wszystkiego co robicie, takie złote rady mnie dobijają. Kochacie swoje psy. Ja też nie raz usłyszałam że coś powinnam tak a nie inaczej zrobić od kogoś kto nie znał całej sytuacji. Trzymajcie się, pozdrawiam.

Co do Dalii trzymam kciuki żeby się nie pogarszało, oglądam Was właściwie od początku i widzę, że jesteście bardzo odpowiedzialni i wątpię żebyście zaniedbywali psiaki. Ja mojemu pieskowi nie mogę od 3 lat zębów wyczyścić bo musi być uśpiony do tego zabiegu i ze względu na wiek jest ryzyko, że może się już nie wybudzić. P.S. TRZEBA BYĆ BEZCZELNYM ŻEBY LUDZIOM ZAGLĄDAĆ DO PORTWELA, TAK SIĘ NIE ROBI!!!!!!!

Szkoda suni,popłakałam się,ona potrzebuje teraz dużo miłości,głaskania,tulenia od was a nie od kogokolwiek jak wyjeżdżacie, ja bym nie wyjechała,pozdrawiam was

Miałam yorka samicę, bardzo ale to bardzo przywykłam do niej i nie było nic widać żeby cokolwiek było źle. Fruzia miała około 14 lat jakoś rok przed śmiercią zaczęło się pogarszać jej zdrowie. Na początku myślałam że to wiek itd. U weterynarza okazało się ma okropne problemy z biodrami, kolanami, nie była w stanie wchodzić po schodach, miała raka jajników czy jakoś tak, w każdym razie okropne guzy jej rosły przez jej ostatni rok życia. Niestety moja mama musiała wcześniej 2 lata wstecz wyjechać z domu i zostałam z Fruzią sama. Nie jadła tak jak kiedyś, miała bardzo słaby apetyt, wręcz się głodziła. Jak byliśmy u weterynarza to powiedział o tych guzach, biodrach i innych rzeczach które sprawiły że nie mogłam psychicznie znieść tego że ona się męczy i musiałam ją uspać, jeszcze tym bardziej proponował operacje ale ze wzgledu na wiek moglaby nie przezyc ani operacji ani ewentualnych pozniejszej rekonwalescencji 😢😢😢😢 Wyłyśmy z mamą strasznie, nie płakałyśmy, nawet teraz jak to pisze płacze. W każdym razie gdzieś usłyszałam że zwierzęta przejmują nasze choroby i to prawda z tego co widzę. Bo przez ten okres w którym Fruzia chorowała to ja byłam zdrowa, a przed tym jak ją dostaliśmy czyli miała 5-6 lat ją chorowałam non stop. Miałam kilka operacji i na ostatnie w sumie parę miesięcy życia Fruzia przygarnęła ode mnie wszystkie moje problemy z jajnikami, zabrała je od mnie. Mama miala caly czas problemy z kolanami, a na czas kiedy Fruzia byla z nami nie miala ich. Trudno jest podejmować decyzje z naszymi przyjaciółmi, więc totalnie Was rozumiem i wspieram ❤

Podzielam jak najbardziej Wasza decyzje ,moja Zuzia jest mieszanka yorka i chichuaua ,ma lat prawie 14 i ma dokładnie ten sam problem ,nie widzi od pol roku juz wogole i tez nie godzimy sie na operacje ze wzgledu na to ze moglaby jej nie przetrwać.Ma leki usniezajace bol ,oraz leki na watrobe z ktora tez ma problem Jest duza poprawa oczy powoli sie wklesly,bol znikl i jest duzo zywsza ,choc nie przywroci to jej wzroku.

Marta filmik JAK ZAWSZE SUPER ❤❤❤ A TWOJE MĄDRE PODEJŚCIE DO CHOROBY DALII -POPIERAM 💖 KOCHAM WAS❤❤❤❤❤

Popłakała się jak opowiadasz o Dalii.❤ jesteście cudowni 🤗 dużo uścisków i siły ☺️

Dużo zdrówka dla psinki ❤.Ja jak byłam mała to lubiłam prasować zazwyczaj piżamę przed spaniem 😂 i zmywać,ale czyste rzeczy.Teraz obu czynności nienawidzę pewnie dlatego,se naczynia już nie są czyste i nie prasuje tylko piżamki 😅.

Dalenios się trzyma 😊 ma już swoje lata,. Dobrze postanowiliście co do operacji,, znacie psa lepiej niż ktokolwiek inny, i jeśli miałaby się nie obudzić po narkozie tym bardziej że ma chore serce to lepiej dla niej jak nie widzi. Wyostrzyła inne zmysły. Ale zauważyłam na filmie że jak powiedziałaś słowo spacer to aż drgnęła 😅 gotowa fo wyjścia 😅 jeszcze jest w niej dawna Dalia 😊

Wszystkiego najlepszego dla Dalii ❤

Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego weekendu😀

Życzę poprawy zdrowia Dalii ❤ i wiem że Wam również nie jest łatwo jako psim rodzicom … ja mam dwa koty i serce mi się kraje jak coś im dolega, także życzę wam dużo siły ❤ a jeśli chodzi o prasowanie to bardzo lubię bo mnie uspokaja ale od kiedy zakupiliśmy suszarkę bębnową to przestałam prasować albo inaczej bardzo rzadko to robię ponieważ składam pranie od razu po wyłączeniu się suszarki …. Pranie jest bardzo cieplutkie więc jak je od razu złożę i przejadę po nim kilka razy ręką to naprawdę nie trzeba żelazka

Witam, rozumiem o czym mówisz w sprawie Dali. Mam 17 letniego pieska już nie słyszy i słabo widzi. Niestety ma też powiększone jądro i z powodu wieku i udaru który przeszedł w zeszłym roku lekarz weterynarii nie poleca operacji usunięcia. I też nie liczą się tu finanse tylko dobro pieska bo może się nie obudzić. Pozdrawiam i przesyłam całuski 😘. Dla lepszego komfortu życia przyjmuje lecznicza marihuanę oczywiście piesek.

Ja nie znoszę prasować i tego nie robię, pranie od razu po praniu strzepuję i wieszam tak aby się nie mięło, ale dla odmiany uwielbiam zmywać i to mnie uspokaja i mam czas na to by poukładać sobie plan w głowie np na następny dzień. Pozdrawiam

O boziu Marta,. Mikołaj cię zjadł 😮❤ ale żeby nie było to posturę ma Krzysia 😂❤

Nienawidzę sprzątać bo mając w domu 10 latka i 3 latką + psa rasy Samoyed i dwa koty to sprzątanie nigdy się nie kończy 🤦

Bardzo wam współczuję. Czy Dalia cierpi? Nie chcę i nie zamierzam was pouczać tylko się zastanawiam. Pamiętam jak moja kotka cierpiała, a ja za wszelką cenę chciałam by żyła jednak uśpienie było najlepszą dla niej opcją. To trudna decyzja i boli do dziś, ale wiem, że to dla niej najlepsza opcja 😭😭😭😭😭😭. Jestem z wami całym serduszkiem.

Ja zawsze robię wszystko z automatu. Walizki wysypuję od razu do pralni. Walizki na strych i jest porządek. Potem lecę z praniem i suszeniem również mechanicznie 😊

Bardzo wam współczuję. Życzę dużo zdrówka dla Dalii. ❤

Kochani Dalia ile ma lat ? My mamy Stefanka który ma 16 lat i też ma duże problemy ze zdrowiem ale daje radę

Życzę zdrówka księżniczce ❤️❤️

Ja nienawidzę myć kabiny prysznicowej 😅 oraz wyrzucać śmieci

Dużo zdrowia dla dali ❤❤❤❤

Ja też nienawidzę prasować i jeszcze myc naczyn😅

Skąd naszyjniki ?

Odkąd zamieszkałam z babcią 91 lat zaawansowana demencją, kocham wszystkie czynność domowe. Poprostu przy takiej osobie jest bardzo ciężko i mogę się czymś zająć żeby się nie stresować a ona siedzi i się przygląda nie chcąc wychodzić z domu (wyprowadza się bo twierdzi że tu nie mieszka i idzie do domu)

Mam nadzieję ze bedzie dobrze z pieskiem 😊❤

Super gotowanie 😊

To na szczęście Martuś😂

To są trudne wybory. Sama mam Borysa (mops), Lunę i Pandę (kocie siostrzyczki) o kocham je bardzo, więc doskonale rozumiem, że człowiek zrobiłby dla swojego przyjaciela co tylko się da. Ale właśnie czasami się niestety nie da...

Ale Mikus się blondynem zaczął robić 😉 fajnie rozmawia 🥰❤️

Ja lubię prasować ale nie jak jest bardzo dużo ubrań do prasowania 😜 ja najbardziej nie lubię firan zawieszać na karnisz 😬

Pani Marto! Prosze sluchac serca i weterynarza robicie wszystko co mozecie zrobić❤

Pewnie wiecie że trawy pampasowe Mogą przemarzać w naszym klimacie.. Polecam zerknąć na zebrinusy. Mnie urzekły swoim pasiastym wyglądem 😊. Spieszę również donieść że nazwałam swoją trzymiesięczną Owczarkę podhalańską imieniem waszej kruszynki. Tak więc razem z Dalią życzymy zdrowia Dalii 😊

Nienawidzę wszystkiego co związane z podłogą- zamiatanie odkurzanie mycie masakra od razu oblewa mnie zimny pot. niestety mam 3 różne poziomy w mieszkaniu i to dość spore więc odpada roomba ale jak kupie swoje mieszkanie to zrównam wszystko od razu !!! Prasować lubię, nie przeszkadza mi ale ta podłoga to mój największy ból

Ja przyjeżdżam po wyjeździe do domu i od razu piore

Witam uwielbiam sprzatac i prać i prasowac odprężam sie bużiaczki 😊😊😊😊😊😊😊

Ale juz duzy kawaler z Mikołaja 🙂❤️

Dalia,kochana psinka ,będzie dobrze,🙏pozdrawiam.

Nienawidzę prasowania i mycia okien.

Nie lubie gotowac,brrry, prasiwac tak sobie. Sprzatac lubilam,no jeszcze lubie😊😊😊 Zawsze ogladam Was i podziwiam za Wasze kulisy kulinarne.👍👍👍

To na szczescie😂😂 😢😢 Sorry, mnie tez ptak zalatwily i zero chusteczek😢😢😢 Miki super je paleczkami😊😊 Pozdrawiam 👋👋

❤❤❤❤❤

❤

Nie nawidzę prac domowych. Sprzątanie to męka ale niestety trzeba to robić

Niedawno uśpiłam sunie miała 10lat. Wybrałam to niż operacje, która nie dwała pewności że dolegliwość powróci. To było ciężkie...

Za mnie mógłby ktoś gotować, ale tak ze sprzątaniem po sobie. Ja nie lubię gotować, mąż lubi, ale robi przy tym straszny bałagan :D

Pranie i suszenie jeszcze spoko. Nienawidzę prasować 😐

Nie lubię wycierać kurzu i odkurzać 😒😄

Prasowania. Gdyby to ode mnie zależało nie prasowałabym niczego, ale tak się nie da😢

No ryzkowny zabieg jak juz piesek straszy jest 😢

❤❤❤

Trawy pampasowej to porażka. Wymagania spore a i tak mróz je zabije. Lepiej sprawdza się miskanty 😉 i szybciej rosną

❤❤

Każda operacja czy zabieg, wiąże ze sobą jakieś ryzyko.

❤❤❤❤❤❤❤

Dobrze że krowy nie latają 😂

Nienawidzę zmywać ale za to kocham gotować 😂

❤❤❤❤❤❤❤❤

Ścieranie kurzy, nie ma bardziej syzyfowej pracy 😮

Na mnie kilka dni temu wlazł slimak na rękę i zostawił na mnie obrzydliwy śluz i cała bluza brudna

Martusia poplakalam sie jak mowilas o Dalii. To niesprawiedliwe ,ze bezbronne istotki dotykają takie rzeczy. Mam pieska , w tym roku skonczyl 12 lat i nie widac tego po nim, po jego energii i zachowaniu, ale gdzies z tylu glowy mam mysl, ze jak zachoruje na cos to juz będą marne szanse na wyleczenie przez wiek :( rok temu kulał na jedną łapkę, to weterynarz nie chcial nawet rentgenu zrobic bo by musial go uśpić i nie wiadomo czy by soe wybudzil :(

Przesłodkabzwas rodzinka a miki najlebszy ❤❤❤❤😂😂😂😂