COD: MW2 (2009) to dzieło sztuki 

zwłaszcza te misje w faweli

rel@@kusmig2142

fajne pfp

Rel

1 już było

wyjaśnij

@@Daliggowski W MW II z 2009 wszystko co zrobił to atak terrorystyczny na lotnisko w Rosji. Jest to pierwszy i ostatni raz w tej grze w którym widzimy go na własne oczy a wojnę którą tym spowodował wywołał rząd rosyjski (nie wydaje mi się że pojedyńczy atak terrorystyczny byłby wystarczającym powodem na wywołanie wojny w prawdziwym życiu) Natomiast w nowym MW III dokonuje: atak na port gdzie kradnie rakiety, atak chemiczny na bazę militarną, atak terrorystyczny na samolot pasażerski gdzie następnie próbuje wrobić w to Farę i jej żołnierzy, atak terrorystyczny na stadion, lotnisko i tamę w Werdańsku, oraz atak bombowy w Eurotunelu. A i jeszcze udaje mu się jakoś porwać Sheperda. (nie wspominając o planie jego ucieczki z gułagu czy o pozyskaniu chemikaliów). Inaczej mówiąc widzimy go i jego działania przez całą długość kampani od początku do końca a to że większość z tych rzeczy mu się nie udała to dlatego że o tych planach wiedzieliśmy i go powstrzymaliśmy. Makarow z MW II (2009): 1 akcja Makarow z nowego MW III: 10 akcji Wiem że pewnie znajdzie się wiele osób które będą myśleć inaczej ale to jest właśnie moje zdanie i liczę że je uszanujecie

​@@przemektracz7883masz wiele racji, ale makarov z nowego modern warfare 3 przypomina jakiegoś złoczyńcę z filmu Marvela albo nawet pixara. Z tymi jego przemówieniami to był fajny pomysł ale tragicznie wykonany

MW2 2009 to była gra o Shepherdzie MW3 2011 to była gra o Makarowie. Widać że nie grałeś w starą trylogie albo nie uważałeś. Poza tym w nowym MW3 Makarowowi prawie nic się nie udaje XD Atak w Eurotunelu powstrzymaliśmy, Atak na tamę powstrzymaliśmy, Wrobienie ludzi Fary w atak na samolot powstrzymaliśmy i pełny potencjał ataku na stadion powstrzymaliśmy. W dodatku w cutscenkach zachowuje się jak jakiś typowy złoczyńca z disneya Stary Makarow jest nie dość że lepszy w dialogach, cutscenkach to jeszcze w tym co zrobił. W COD4:MW pomógł wysadzić bombę atomową i zabił 30k ludzi Shepherda, MW3 wysadził bombę chemiczną w PARYŻU a nie w małej bazie wojskowej która nie ma żadnego znaczenia później i o niej zapominamy. Napadł na samolot i porwał prezydenta Rosji, wywołał 3 wojnę światową, zabił Yurija i tak mogę wymieniać cały dzień. I tak. No Russian doprowadziło do 3 wojny światowej. Uważaj podczas cutscenek

​@@Daliggowski Akurat się składa że jedyne gry z tej serii w które grałem to MW II z 2009, nowsze MW II i nowe MW III. miałem udowodnić że Makarow z MW III dorównuje temu z MW II (2009) co pewnie udowodniłem a ty mi nagle wylatujesz z czynami z następnych odsłon. Jeśli kiedyś dostaniemy kontynuację tej gry gdzie znów będzie tam Makarow to wtedy możemy podyskutować. Poza tym ocenianie gry na podstawie nostalgii nie ma zbytnio sensu. Ale co ja mogę się spodziewać po osobie która była negatywnie nastawiona do tej gry jeszcze zanim wyszła. Ja to mówię jako osoba patrsząca bardziej w teraźniejszość niż przyszłość. W sumie to na ogół mam zdanie inne niż reszta i na ogół jestem za to wyśmiewany ale tak właśnie oceniam tą grę: MW III jest dla mnie tak 6/10 Zwykłe multi to 6/10 Kampania była dla mnie spoko więc 6.5/10 A kampania w trybie zombie to taka mocna 8/10 (w sumie to kampania zombie mocno uzupełnia tą nieco krótszą podstawową kampanię) Nie chcę tego dalej drążyć bo z doświadczenia wiem że to nie ma sensu więc po prostu zostawmy to tak jak jest. Okej?