Jestem ogrodnikiem od prawie 30 lat a wiedza którą posiadłem dzięki obejrzeniu tego odcinka uświadomiła mi jak niewiele wiem na temat zależności przyswajania wapnia i innych składników przez rośliny. Wielkie dzięki za ten film
Dzięki za film! Tego nam trzeba, konkretnych informacji popartych nauką. Powinniśmy wiedzieć czemu co stosujemy a nie na pałe bo tak robiła babcia i dziadek. :)
Ale super filmik uprawiam pomidorki na balkonie miały być koktajlowe a dochodzi do metra kwiatów mnóstwo po filmie dostosuje się porady miłego dnia życzę powodzenia
Witam Pana Czy mógłby Pan podać proporcje na npr. otrzymanie 10 litrów takiego roztworu stymulatora?Filmik wpadł mi w odpowiednim momencie jednak nie radzę sobie w obliczeniach.....Proszę podać jak zrobić takie cudo,właśnie teraz roślinki potrzebują najbardziej takiego roztworu.Mysle,że dużo słuchaczy czeka właśnie na gotowca. Serdecznie dziękuję za filmik i proszę o więcej.
Martuś, postaram się Ci pomóc :) Autor bierze 0,5 l. wody + 5 g drożdży + 30 g cukru. Jeśli więc chcesz uzyskać 10 l., to wszystko musisz pomnożyć przez 20 ( bo 0,5 l. x 20 = 10 l. ), a więc: na 10 l. wody dajesz 100 g drożdży ( 5 g x 20 ) i 600 g cukru ( 30 g x 20 ). No i potem ~20 skorupek, bo jak widać na filmie nawet jedna skorupka nie rozpuściła się całkowicie w tej 0,5-l. miksturze. Od siebie mogę Ci podpowiedzieć, że skorupki mogą być z jajek surowych lub gotowanych. Po surowych wypłucz je z białka, po gotowanych oczyść z resztek, przepłucz i wysusz w piekarniku ( ~90-100*C, ~20-30' powinno starczyć ). Suche skorupki możesz zmielić blenderem lub w młynku do kawy ( to też sposób na podostrzenie przy okazji ich nożyków ). Rozdrobnione będą się łatwiej rozpuszczały. Czekając aż się rozpuszczą, warto tę miksturę od czasu do czasu zamieszać. Chcę Cię jednak uwrażliwić na rozsądne zasilanie wapniem, bo z jednej strony roślinom jest on bardzo potrzebny, a z drugiej przenawożenie nim ma swe ujemne skutki, wiele zależy od gleby oraz innego równoczesnego nawożenia. Szkoda, że Autor nie wspomniał tu i nie dał linku do swego niedawnego filmu *_Cała prawda o skorupkach z jajek jako nawóz wapniowy_* ( łatwo go na pewno odnajdziesz na kanale, był 2 maja, ma ~19 min., lecz warto wysłuchać cierpliwie do końca; linku nie wklejam, bo YT czasem puszcza w niebyt wpisy z linkami ).
@@beatakrup6385 Beatko, oh, nie ma za co, lecz to miłe 😊🤗 zwłaszcza, że sama adresatka przemilczała moją obszerną odpowiedź. Cóż, może autorytetem jest dla niej wyłącznie Autor 😉 Cieszę się, że choć komuś innemu, Tobie, mój wpis może się przydać 😊 Dziękuję za dziękuję i pozdrawiam 😊🤗
Skorupki powinno się rozdrobnić,a następnie aby pozbyć się pożywki dla grzybów i pleśni, praży się na patelni rozdrobnione i można zalać ciepłą wodą.i stosować jako samodzielny nawóz.bogaty w wapń.
Obraziłeś się bo ja wcale a po drugie to jest Twoja subiektywna ocena. Jednemu przeszkadza jak ktoś mlaska przy jedzeniu a drugi nie zwróci na to uwagi. Jak nie opanujesz rzeczy, które cię denerwują to nerwicy dostaniesz.
@@Le00nn Kwas fosforowy w odpowiednich ilościach zastosowany na węglan wapnia (skorupki) przereaguje do fosforanu wapnia soli nie rozpuszczalnej w wodzie. Kości ludzkie są zbudowane z tej nierozpuszczalnej soli
Dziękuję za filmik bardzo przydatny że zrozumiałym tłumaczeniem👍 A ja się cieszyłam że podlewam wodą z drożdżami i jest ok😞 Pozdrawiam i czekam na inne wskazòwki w pielęgnacji ogròdka 💖🌹💖
Przekazane wiadomości i eksperyment w filmie są bardzo dobre i przystępne dla większości oglądających oraz wyjaśniają, za co bardzo dziękuję. Żałuje tylko, że nie wspomniał Pan o wpływie jonów wapnia na przyswajanie mikro i makroelementów, ale liczę na to w innych filmach. Pozdrawiam i oby więcej podobnych filmów.
Potwierdzam. Podsumowując mój sezon pomidorowy muszę stwierdzić że ten sposób naprawdę działa. Mikstura tu przedstawiona zachamowala u mnie w szklarni zgniliznę wierzchołkową. W przyszłym roku zastosuje ja wcześniej- już zbieram skorupki 🙂
Ja pod korzeń pomidora daje obornik i zmielone na mąkę skorupki woda deszczowa lub jeziora rosną jak szalone do końca września na jesień folia jest zdejmowana
Super film i informacje. Pomazuje Pan i tłumaczy jak to wszysko działa. Takich informacje jak tutaj cieżko znaleźć u innych. Szacunek dla Pana wiedzy, umiejętności i tego że się Pan dzieli z nami tym wszystkim.
Dziękuję Panu za świetne wytłumaczenie całego procesu z użyciem drożdży. W końcu wszystko jest dla mnie jasne, poparte nauką. Dzięki Panu mam udane plony, uwielbiam pomidory aurija i ogórki octopus😀
Już miałem lecieć do sklepu po drożdże, gdy w lodówce zobaczyłem słoik z zakwasem chlebowym. W teorii powinno zadziałać nawet lepiej niż same drożdże np. dodatkowo powstały by inne sole jak mlecznan wapnia oraz octan wapnia. Pytanie tylko czy zakwas jako środowisko pełne różnych drobnoustrojów nie zakazi czymś np. pomidora? Idąc za Pana przykładem trzeba przeprowadzić eksperyment. Dziękuję za inspiracje.
zastosuję u siebie. U mnie gleba uboga, humusowa, więc nawożenie jest niezbędne. Poza tym mnóstwo skrzypu, o rety rety, mam się z nim. Oczywiście gnojówki ze skrzypu robię :-)
Dziekuje za porady. Czekam na dalsza część o drożdżach. Uprzejmie prosze o rade czym naturalnym pryskać górki, bo u nas pada po 3 razy dziennie i zimno ( 17 stopni w dzien a w nocy 12-13)...
Witam serdecznie. Dziękuję za cenne rady. Chciałam zapytać . Czy ten roztwór z drożdży stosować w takim stężeniu jak Pan prezentował na filmiku?. Pozdrawiam . Wdzięczna podglądaczka.
Świetna metoda. Już wiem, co zrobię z osadem drożdży przy okazji robienia kolejnego wina z dzikiej róży. Do tej pory po prostu wyrzucałem je na kompostownik, a do rozpuszczania skorupek jaj używałem kwasu cytrynowego (powstaje rozpuszczalny w wodzie cytrynian wapnia).
Tyle co jest w tej szklance to wystarczy na jedna albo dwie rośliny. Żeby zrobić więcej to nalezy zrobić wielokrotnie drożdży i skorupek? Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam.
Ja mam bzika na domowe rośliny doniczkowe. Ale co zrobię w jeden, drugi... inny sposob, ro rośliny szybko padają. Koszmar. Bigosy, kombinowanie z podłożem, nawozami, biohummusami..
Wspaniały filmik i ogromną wiedzą jak zawsze. Dziękuję, że jesteś i dzielisz się z Nami tak obszerna wiedzą. Oglądam dużo filmików na RU-vid ale jeszcze na żadnym nie otrzymałam tyle wiedzy 😊Czy mógłbyś podać ile drożdży,cukru i skorupek dać na 10l wody do zrobienia właściwego nawozu. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Najlepszym nawozem wapniowym będzie użycie kredy/gipsu i rozprowadzenie go w glebie bardzo równomiernie, resztą zajmie się już sama przyroda. Nie trzeba żadnych kombinacji alpejskich,
@@bebamru8817 Wróżko, jaki sympatyczny nick 😊 Tak jak napisałam Joasi, poszukaj tu wśród komentarzy użytkowniczki *Marta Marta* , tam w odpowiedziach umieściłam obszerniejsze wyjaśnienie z wyliczeniami. Cierpliwie przewijaj w dół komentarze, a na pewno znajdziesz wpis *Marta Marta* która pytała właśnie o przygotowanie 10 litrów. Poza tym to chyba jedyny komentarz, który ma aż 14 odpowiedzi, co też może nieco ułatwić szybsze znalezienie . Pozdrawiam również i powodzenia 👍🤗
Pozdro bardzo pouczający fìlmik jest tylko pytanko ten roztwór nawóz to lejemy cały pod jednego pomidorka czy też jak inne do konewki do pełna wody i podlewamy np.10 szt gdybyś mógł to jeszcze rozwinąc
Hej, a jak ze stosowaniem tego specyfiku? Stosować tylko przy objawach niedoboru wapnia? Jeżeli tak to w jakiej ilości, czy stosować regularnie (mam na myśli zapobiegawczo). Czy ewentualne przedawkowanie takiego nawozu może w jakimś dużym stopniu wpłynąć na plonowanie?
Naturalny nawóz z drożdży piekarskich ma szerokie zastosowanie: pobudza wzrost roślin, powoduje bujniejsze kwitnięcie i wzmacnia układ korzeniowy, co ułatwia pobieranie wody i składników mineralnych z gleby. Ogranicza również występowanie niekorzystnych drobnoustrojów, które powodują choroby systemu korzeniowego. Pozdrawiam
Ja stosuję drożdże z mlekiem. Co jest niczym innym jak opisanym w flimie alkoholem, bowiem mleko zawiera cukry. Odstawiam na godzinę do odstania i podlewam. Zawsze jest efekt. Dlatego z doświadczenia wiem, że to dobra mikstura, bo rośliny dostają dosłownie kopa. Po pikowaniu podlewam miksturką 2 razy. Po wysadzeniu do gruntu dodaję odrobinę azofoski, 1/3 łyżeczki pod krzak, a za tydzień znów podlewam miksturką. I tak co tydzień do końca czerwca. Potem zwiększam potas i wapń. Wykorzystuję do tego króliczy obornik i pokrywę z żywokostem. W amatorskiej uprawie eko uzyskałam plon z 28 krzaków 128 kg pomidora. Chyba dobrze?
@@dariuszmiek9406 10l letniej wody, 10 dag drożdży, 1l mleka. Drożdże rozpuszczam w szklance ciepłej wody lub mleka. Potem wszystko mieszam i odstawiam. Przed użyciem jeszcze raz zamieszam. Pryskam i podlewam. Na te 28 krzaków zużywam na początku 15 l mikstury. Potem coraz więcej jak są coraz większe. Na takie co mają 2 m i więcej wysokości to ok 40 l idzie.
@@pabli3707 takie fajne łącznie z opryskami którymi się faszeruje banany do transportu z Afryki do Polski żeby nie gniły w kontenerach. Hehe już chyba lepiej dać łyżeczkę saletry potasowej
@@winterglin Z Ekwadoru mają jeszcze dłuższą drogę, nie mówiąc już jak te plantacje same w sobie są skażone. Tam leją pestycydy i herbicydy z nikim i niczym się nie licząc.
Po zjedzeniu takiego banana drapanie w gardle (jakby uczulenie). Dlatego kupuję eco i tu problem zniknął. Skórki drobno kroję i wrzucam do kompostownika. Teraz będę miksowała i wypróbuję na moich roślinach.
Świetny kanał. Gratulacje za merytoryczne podejście mało tego dziś w internecie. A jak by tak to wlać do butli po wodzie do dystrybutorów i zakorkować jakimś zaworem ciśnieniowym (żeby nie pier..) tak żeby wzrosło nasycenie wody CO2?
@@ogrodniknewstv Mnie poszedł jak malinami zaszła rurka dla tego wspominam o BHP i proponuje plastik mniejsza energia jak rozerwie ;P. Na szczęście tylko piwnica była do malowania ale było jak u jasia fasoli ;P. Kiedyś Ojcu balon poszedł jak mył tak że z łapą na pogotowiu wylądował. Kiedyś jak myłem i stłukłem Ojciec przybiegł z apteczka i opatrunkiem osobistym, tylko spytał: Krew się leje? Nie, Sprawdził Zdarza się I sobie poszedł. To chyba jedyny raz jak coś spieprzyłem i nie było opierniczu ;P
W 6 minucie mówi Pan, że minęły 2 doby, a napis jest: 24 h. Czy mikstura ma takie same właściwości (jest tak samo skuteczna) po dłuższym czasie, tzn. gdy postoi dłużej, np. 3-4 doby?
Takie proporcje jak kolega podaje 0,5 wody 5g drożdży 30g cukru skorupka z jednego jaja Przechadzam i to jest gotowy oprysk , czy jeszcze rozcieńczać ? Miłego dnia