Nasza pierwsza pocovidowa zagranicza podróż! Na pierwszy ogień wybraliśmy Cypr, a konkretnie Pafos, do którego dostaliśmy się bezpośrednim lotem z Gdańska w czerwcu 2021. Temperatura sięgała codziennie ok. 35 stopni, więc upały chwilami były nie do zniesienia. Zdecydowanie polecamy wybrać się tam w chłodniejszych miesiącach.
Paphos (Pafos) to miasto, które w starożytności było stolicą kraju. Mimo, że jest niewielkie, może poszczycić się wpisem na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO (i to nie jednym!). Za najpiękniejszą część Pafos uznawany jest port i jego okolice, od których zaczniemy dzisiejsze zwiedzanie. Znajduje się tutaj zamek, który w pierwotnej wersji strzegł wejścia do portu. Przez lata był jednak wielokrotnie przebudowywany a w swojej burzliwej historii pełnił m.in. funkcję więzienia czy magazynu soli. Obecnie pełni funkcje kulturalne. Wstęp kosztuje 2,5 euro a największą atrakcją jest możliwość obejrzenia panoramy miasta z jego dachu. W bezpośrednim sąsiedztwie zamku znajduje się niewielki port oraz promenada z licznymi restauracjami.
Po krótkim zwiedzeniu miasta udaliśmy się w dość hardkorową pieszą podróż. Nigdy nie wypożyczamy samochodu więc i tym razem korzystaliśmy z komunikacji miejskiej, która na Cyprze jest niestety dość ograniczona. Dojechaliśmy autobusem do Coral Bay a w dalszą drogę ruszyliśmy już pieszo. Podczas planowania podróży wyznaczyliśmy sobie piękną trasę wzdłuż wybrzeża. Rzeczywistość okazała się być jednak dość zaskakująca, ponieważ już na samym początku trasy dostaliśmy ostrzeżenie, że można spotkać tam węże i spacerowanie nią jest raczej niebezpieczne. Na szczęście zaryzykowaliśmy - nie spotkaliśmy ani jednego węża a widoki na trasie były niesamowite. Po drodze mijaliśmy białe klify i plantacje bananów (co było dla nas nowością!). Mieliśmy też czas i przestrzeń, żeby przeprowadzić jedne z pierwszych testów nowego drona.
Po kilku godzinach wędrówki w końcu dotarliśmy do celu, którym był wrak statku Edro III. Jednostka pływająca pod banderą Sierra Leone płynęła z portu w Limassol do Rodos (z ładunkiem płyt gipsowo-kartonowych). Dnia 7 grudnia 2011 roku z powodu złej pogody statek uderzył w skały i się rozbił. Ogromny, ponad 80-metrowy wrak, wkomponował się w otoczenie i stoi w tym miejscu już ponad 10 lat, stanowiąc jedną z największych atrakcji turystycznych tego rejonu.
Idąc dalej wzdłuż wybrzeża dotarliśmy do skalnych paluchów a następnie do ukrytej plaży, ze skałą przypominającą Azure Window. Plaża była o tyle wyjątkowa, że aby się do niej dostać, część trasy musieliśmy przepłynąć, ponieważ nie ma do niej dostępu od strony lądu. W tym miejscu spędziliśmy trochę więcej czasu delektując się pięknymi widokami i zimną wodą, która przy 35 stopniach była niemal zbawienna.
Następnego dnia wybraliśmy się do parku archeologicznego Kato Pafos. Od 1980 roku park ten widnieje na Światowej Liście Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Na terenie parku znajdują się stanowiska i zabytki archeologiczne pochodzące nawet z czasów prehistorycznych. W parku znajdziemy też imponujące mozaiki datowane na IV w p.n.e . - III w. n. e. oraz ruiny antycznego amfiteatru. Duży udział w odkrywaniu i utrzymaniu tego miejsca mają polscy archeolodzy. Pracują oni na tym terenie od 1965 roku. Dzień, tak jak każdy spędzony na Cyprze, zakończyliśmy na basenie. Na tym również kończymy nasz dzisiejszy film i już dzisiaj zapraszamy do kolejnej części, w której zobaczycie między innymi Skałę Afrodyty oraz Grobowce Królewskie.
Zapraszamy na nasz fanpage: / marzymisie1
Oraz na nasze instagramy:
Magda: / magdadudekk
Kuba: / rybcunouno
26 авг 2024
