Adolf miał w życiu takie szczęście do unikania śmierci, że gdyby nie samobójstwo pewnie by żył do dziś 😂 A na poważnie, to A. H. rzeczywiście miał niesamowite szczęście zwracając uwagę na jego perypetie na WWI i później dziesiątki zamachów które na jego życie przeprowadzano lub planowano ale w wyniku dziwnego trafu nie udały się
Z tego co wiem to w najgorszym stanie były jego narządy płciowe. No i specjalizacji jego osobistego lekarza gdy był on dyktatorem kieruję coraz bardziej uzasadnione podejrzenia że akwarelista był chory na kiłę.
Czego dokonał? Niestety spierdolił z okopu za pieskiem który wystraszył się ostrzału artyleryjskiego. Bomba wpadła tam gdzie siedział z kumplami i owym psem. Kumple zginęli. Adolfik przeżył.....