To się nazywa występ...brzusio i boczuś😁..zrobiłem...rewelacja! Ten wasz język i piwo tylko czeskie..a od lat 25! Bohumir i Tomasz Strzelczyk...dwa chopy co potrafią czarować. Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie. chłpie! A piju pro vás šálek českého piva!
Bardzo fajny Pan Kucharz i super zupa. Tylko ja bym mniej tego łoju do tego wszystkiego dał. Boczek wystarczy pokroić i podzielić na tłuste i chude, tłuste na patelnię, niech się wytapia, potem dopiero w to reszta chudego. No i brakuje mi w tej zupie cebuli oraz do gotowania wywaru, warzyw. Kto broniłby wrzucić w to marchewy, selera, ewentualnie pora, a dopiero potem ziemniory. Zupa byłaby ciekawsza. Ale przepis super, idealny na noworocznego kaca. (a kto ma kaca, bo nie znam zjawiska?).
Dalem lajka za to piwo na przerwie! Kiedys jezdzilem sluzbowo po jeszcze Czechoslowacji. Jadalem w resteuracjach. Dzis mieszkam w UK i ta kuchnia tu, nie siega nawet do piet ani czeskiej, ani slowackiej kuchni. Ale polska is the best!
Sympatyczy kucharz. Zwraca uwagę na ważne detale. Moje uwagi - kartofle powinny być gotowane na małym ogniu a nie, aż prawie kipi. Nie dopilnował tej pani po prostu kiedy zwiększyła płomień. Czosnek z blendera wyjąć lepiej gumową szpachtelką. Zupę robię dzisiaj wg tego przepisu i jestem pewien że będzie świetna.
Czosnek rozdzielić ząbki i owinąć mokrą szmatką zostawić na 24 godz w lodówce super się obiera nawet bez noża . Wpadłem na to przypadkiem POZDRAWIAM Z PK 🇨🇦🇨🇦🇨🇦
No własnie...A ja na przykład zawsze przed obraniem czosnku (lub cebuli) gniote go w miare delikatnie i skórka praktycznie sama zchodzi, a w żadnym programie kulinarnym ktore widziałem nikt o tym nie wspomina.
Wspaniała zupa. Robię ją jak czuję że przeziębienie nadchodzi. U nas w Cieszyńskim robiona od dawna od naszych babć jedno tylko że bez majeranku a z pieprzem.
To zupa przeca, więc dodajemy najwięcej tego, co smakuje nam najbardziej. Osobiście zrobiłabym na drobiu wędzonym lub chudej wędzonce :) Poza tym widać, ile czego Bohumir wkłada do garnka.
@@aniaanik3973 Nooo ba !!! Jak ktoś w kuchni nie od dziś to "rozumie".. Mniej "bystry" potrzebuje dokładniej... Ja np.jak pierwszy raz prosilam mamę o przepis to pisalam *dokładnie* nawet garnek w jakim mialam gotować centymetrem wymierzylam ( to nie żart) i zapisalam w notesiku z przepisem... 😄🤐 Pozdrawiam...☺️
Natrafiłem dopiero dziś na ten filmik. Czosnkową często jadałem w Czechach i na Słowacji. Gotowanie z przerwami w soboty to moja ulubiona czynność, zwłaszcza z białym mięsem. Poza tym łatwiej dosolić niż odsolić, a ja lubię sobie dobrze popieprzyć! ;)
Uwielbiam czosnkową podawaną w Ostrawie. Podawana jest z grzankami, serem i żółtkiem. Niebo w gębie. Najlepsza czosnula jaką jadłam. Ilekroć jestem w Ostrawie to zawsze ją jem. To prawda, w każdej restauracji podają ją pod inną postacią. Mnie jednak najbardziej smakuje wydanie o którym pisze wyżej.
Zupa smakuje wybornie. Gotowałem już dwa razy. Nie jako pierwszy proszę o przepis z ilością składników. Chciałbym polecić ten przepis znajomym, którzy nie mówią po polsku. Pozdrawiam
Ta piosenka "Będzie się działo" to "Bałkanica" zespołu Piersi oczywiście. Pozdrawiam sąsiada z Pilzna - świetnie Pan gotuje :-) Mam korzenie na Morawach :-)
Bardzo dobry przepis, z którego też często korzystam. Jedyne, z czym się nię zgodzę, to ta wersja wegetariańska. Niestety, częstom kucharzom przyzwyczajonym do gotowania potraw mięsnych wydaje się, że wystaczy z przepisu wyrzucić mięso i już będzie wegetariańskie. Ale komu smakowałyby ziemniaki z wodą, nawet jeśli przyprawione kminkiem, majerankiem i czosnkiem? Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby najpierw te ziemniaki podsmażyć (na oliwie lub oleju, nie smalcu, oczywiście), potem zalać bulionem warzywnym i dalej już jak w przepisie....
Zrobiłem tą zupę przed chwilą. Przecież to sam czosnek. Za ch.ja nie idzie tego zjeść a szkoda bo gar duży. A jak gotowałem to żona mówiła, że kto to widział tyle czosnku do zupy. Ale pomyślałem, że jak gość wali co przerwę browar to wie co mówi. Teraz już znam odpowiedź. Nie wiedział a na mój niefart, kompletnie.
Moje kochanie ugotowała wczoraj ta zupę. Niezwykle prosta i smaczna, dla mnie miłośnika czosnku to niebo w gębie. Dziękuję że zaprosiła Pani swojego przyjaciela Bohumira do programu i przedstawiła przepis. Obejrzałem też już kilka innych filmów ;) na oku mam przepis na Bramborák. Niby to samo co nasze ale boczek i majeranek zrobi na pewno różnicę ;). Pozdrowienia ze Śląska.
Jutro gotuję i jestem bardzo zadowolony że natrafiłem na ten przepis. Na Śląsku jest słynna Wodzionka czyli słonina,sól,ogromna ilość czosnku,woda i ogromną ilość pieprzu podaje się z krojonym w kostkę czerstwym chlebem. Natomiast już wiem,że ten przepis będzie mi bardziej odpowiadał. Pozdrawiam Bohumir z Katowic.
Zupe czosnkowa znam doskonale z przepisow hiszpanskich, robie ja czasami. Niechcacy trafilam na wasz czeski przepis, zrobilam dokladnie tak. Jem ja trzeci dzien I pojutrze zrobie nastepna! Jest rewelacyjna, pyszna!! Zagosci w mojej kuchni na stale, pozdrawiam z Madrytu
Pozdrawiam z Bratyslawy (ze Slowacji), uwielbiam zupe czosnkowa, teraz podczas korony nikt nie ma zastrzezen. U nas uzywamy tylko wode z ziemniaków z kminkiem, majerankiem i sola, zageszczamy skrobia ziemniaczana i koniecznie smietana, nakoniec dodajemy lekko podsmazona sloninke (z mangalicy, po odstawieniu z gazu lekko doprawiona paprzka i chilli). Na talerzu posypujemy posiekana pietruszka i smazonym chlebkiem w kostki. Juz od 40 lat to smakuje i mojej zonie z Polski. Jak zawsze mowi : Niebo w gebie...
Trochę zmodyfikowałem tą zupę. Gotuję ją na wędzonych kościach i dodaje pieprz cayene. Do tego daje duuuuzo więcej czosnku. Jest ostra, wyrazistą i przepyszna. Polecam spróbować :)
Mi najbardziej smakuje česnekova w restauracji u Dzika w Czeskim Cieszynie :) Robi ją tam pani Dzikowa wg rodzinnego przepisu. W każdym miejscu Czech ta zupa jest robiona inaczej, więc polecam kulinarne wycieczki. Ten przepis z pewnością też wypróbuje... Pozdrawiam wszystkich miłośników czeskiej kuchni :)
Metoda na szybkie obranie czosnku... Oddzielamy ząbki i wrzucamy do półlitrowego słoika. Zakręcamy i mocno potrząsamy. Siła odśrodkowa oddzieli ząbki od łupinek. Pozostaje tylko wybrać łupinki.
Ej no, ta zupa do złudzenia mi przypomina moją ulubioną, czyli fasolową, tylko daje znacznie mniej czosnku, daje fasolę, nie daje kminku bo kminku nie lubię, robię na rosole i dobarwiam przecierem (daje go niedużo, dla ładnego koloru), a boczek smażę z cebulką Info dla tych co czepią się że mam wege w nazwie, a o boczku piszę to informuje że wszystkie zupy robię bezmięsne, ale ta to wyjątek, jeden jedyny
Panie Czechu. Powoli pan zupę na samym początku filmu robiąc wersje nie wegetariańska. To w końcu ta zupę się soli czy nie? Przepis spoko ale tego nie rozumiem.
W kuchniach Krakowskich też często gości kminek ja uwielbiam jego zapach i choć w Krk nie było mnie od lat i mnie w kuchni też gości jak gościł u mojej śwp, babki
11:35 chcialbym tu poinformowac sympatycznego pana Bohumira i wszystkich ogladajacych ze w kuchni wloskiej od wiekow uzywalo sie wslasnie smalcu. Z ta oliwa z oliwek to bojda Nawet nie jest ona z Wloch tylko z Portugalii.