Kochani niezupełnie macie ochronioną te prywatność. W 10 min bez problemu mogę ustalić do jakiego przedszkola chodzi Hanusia , jak ma na nazwisko. Datę urodzenia podaliście, wiadomo. Myślę że w żyjąc w czasach MS jest to bardzo trudne do ukrycia. Oczywiście zgadzam się że pokazywanie świadectw jest to podanie na tacy tych danych.
W kwestii prywatności i obecności dzieci w Internecie bardzo ładnie wyjaśnia to pewna vlogerka Kejs Kate. Niestety, ale tu już nie chodzi tylko o świadectwa, dyplomy, dane wrażliwe, rodo itp. Samo rozpowszechnianie wizerunku dziecka w internecie jest sporym zagrożeniem. Na wielu płaszczyznach. Trzeba być ignorantem żeby tego w obecnych czasach nie widzieć albo liczyć na to że jakoś to będzie. O ile jeszcze można zrozumieć wrzucenie coś od czasu do czasu na fb relację (choć coraz częściej ludzie odchodzą też od tego, mądrzy ludzie) albo zgoda na publikowanie zdjęć przez przedszkole, tak vlogi w których potencjalnie człowiek o nie do końca dobrych zamiarach ma wszystko podane na tacy….hmmm…no właśnie.
Lubię Was ogladac ale nie wydaje mi sie ze chronicie swoja prywatnosc.. Pokazujecie wszystko dzieci dom gdzie mieszkacie.. Poruszssz wszystkie tematy typu choroby rehabilitacje diety itp... Wg mnie zero prywatności
Może nie do końca wsłuchałaś się w moją wypowiedź 🙂 Sedno jej jest takie że ludzie którzy często zarzucają nam brak prywatności, sprzedanie się itp. sami świadomie pokazują wiele prywatnych chwil i danych w internecie. Trąci to po pierwsze hipokryzją - i to głównie o to nam chodziło, a po drugie podanie na jednym zdjęciu wizerunku swojego dziecka, wraz z pełnymi danymi osobowymi, szkołą i nazwiskiem wychowawcy lub dyrektora placówki jest moim zdaniem bardziej niebezpieczne niż nasze vlogi. Tak, pokazujemy sporo swojego życia, ale ludzie nie muszą nagrywać blogów tak jak my aby ich identyfikacja była problemem. Do tego konkretne przykładu się odnieśliśmy we vlogu, i do niego także odnosi się tytuł tego vloga. Hania chciała pokazać swój dyplom ale było na nim zbyt wiele wrażliwych danych i nie zgodziliśmy się na to. To kolejny z wielu przykładów że mimo iż faktycznie pokazujemy we vlogach dużo to wciąż tylko to na co mamy ochotę i pewne kadry weryfikujemy 👍😉 Wielu internatów, czy nawet naszych widzów bez problemu da się zidentyfikować na podstawie nicków, lub e-maili bo taki sam mają np na instagramie gdzie mają udostępnione prywatne zdjęcia wraz z lokalizacją. Już nie wspomnę jak wyżej o Facebooku gdzie lądują pełne relacje z wakacji z dziećmi bez strojów kąpielowych, relacje z zakrapianych imprez, adresy zamieszkania i inne sytuacje które nie powinny być podane publicznie na tacy. Jeśli ktoś chce zostać anonimowy i chronić swoją prywatność to musi odciąć się od internetu bo czasy prywatności już dawno minęły i taki był sens mojej luźnej wypowiedzi 😉
Widac do końca nie zgadzamy sie jak pojmuje prywatnosc... Dla mnie to znaczy co innego.. Nie pisalam komentarza po to by Was krytykowac tylko po to by wyrazic swoje zdanie.. Pozdrawiam
Maly komentarz dla Mateusza, aby byc na keto nalezy przejsc adaptacje i spozywac max 5% wegli, na adaptacji nie ma odstepstw, nie spozywamay wiecej wegli i basta, bez tego dieta nie ma sensu, bo sie nie wejdzie w ketozie, nie ucinamy wtedy kcal, po adaptacji 4-8 tyg bo niektorym moze to tyle zajac wchodzimy na redukcje i wtedy mozna obciac juz kal. Co do ochrony danych to sie zgadzam na calego, niektorzy pokazuja wszystko nawet nie myslac o konswekwencjach.
Witajcie 😊😊😊 Mateusz dasz radę 💪💪💪 Ja w 3 klasie Gimnazjum miałam złamaną kość piszczelową i też miałam kule do dyspozycji. Na Dzieci zawsze można liczyć. Brawo Haniu 👏👏👏 Pozdrowionka ❤❤❤
O kurcze, ta stopa rzeczywiście wygląda jakby była na świeżo. Kiedy miałam pęknięty duży palec w stopie, to nie wyszłam od ortopedy bez kilkudziesięciu rehabilitacji, krioterapia robiła u mnie serio robotę i w sumie nie wiem jakby to było potem, bo dawne złamania lubią o sobie przypominać. Nie myśleliście nad jeszcze jakąś konsultacją?
To powinni koniecznie obejrzeć wszyscy, którzy upubliczniają wizerunek swoich dzieci. Co się zdarzy, gdy będą nastolatkami? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-zSfDjqW5aR4.htmlsi=pGta_eonv7AL4uFH
Naprawdę lubię was oglądać, ale raczej nie powinniście się wypowiadać o chronieniu prywatności. Sami praktykujecie typowy sharenting, o którym jest teraz głośno. Ludzie mogą się dowiedzieć o was i o waszych DZIECIACH o wiele więcej z samych filmików niż o dziecku, którego zdjęcie świadectwa jest w internecie…
Może nie do końca wsłuchałaś się w moją wypowiedź 🙂 Sedno jej jest takie że ludzie którzy często zarzucają nam brak prywatności, sprzedanie się itp. sami świadomie pokazują wiele prywatnych chwil i danych w internecie. Trąci to po pierwsze hipokryzją - i to głównie o to nam chodziło, a po drugie podanie na jednym zdjęciu wizerunku swojego dziecka, wraz z pełnymi danymi osobowymi, szkołą i nazwiskiem wychowawcy lub dyrektora placówki jest moim zdaniem bardziej niebezpieczne niż nasze vlogi. Ludzie nie muszą nagrywać blogów tak jak my aby ich identyfikacja była problemem. Do tego konkretne przykładu się odnieśliśmy we vlogu, i do niego także odnosi się tytuł tego vloga. Hania chciała pokazać swój dyplom ale było na nim zbyt wiele wrażliwych danych i nie zgodziliśmy się na to. To kolejny z wielu przykładów że mimo iż faktycznie pokazujemy we vlogach dużo to wciąż tylko to na co mamy ochotę i pewne kadry weryfikujemy 👍😉 Wielu internatów, czy nawet naszych widzów bez problemu da się zidentyfikować na podstawie nicków, lub e-maili bo taki sam mają np na instagramie gdzie mają udostępnione prywatne zdjęcia wraz z lokalizacją. Już nie wspomnę jak wyżej o Facebooku gdzie lądują pełne relacje z wakacji z dziećmi bez strojów kąpielowych, relacje z zakrapianych imprez, adresy zamieszkania i inne sytuacje które nie powinny być podane publicznie na tacy. Jeśli ktoś chce zostać anonimowy i chronić swoją prywatność to musi odciąć się od internetu bo czasy prywatności już dawno minęły 😉 Co do sharentingu, nasze dzieci nie są głównymi postaciami i nasze vlogi nie skupiają się tylko na nich. Ciężko żyjąc z dwójką dzieci opowiadać o swoim życiu nie pokazując ich. P.S. Jeśli nie jestem piekarzem to nie mogę mówić czy chleb jest dobry?
@@obydwojeNo i z ostatnią częścią się nie zgadzam. Da się nagrywać swoje życie nie pokazując dzieci. Wielu świadomych twórców tak właśnie postępuje za co należą im się wielkie brawa. Większość waszych vlogów opiera się na dzieciach i tu nie ma się co kłócić. Nie uwierzę w to, że nie da się nagrać 20 minut materiału z dwóch dni nie pokazując przy tym twarzy dziecka.
@@obydwojePamiętajmy też, że to wy o wiele bardziej narażacie swoje dzieci na niebezpieczeństwo niż przykładowa Grażyna na fb, której post trafia do 100 osób, a wasz do kilkudziesięciu tysięcy 🫣
@@obydwoje Zarówno blogerzy pokazujący dzieci jaki i zwykli facebookowicze, którzy wrzucają dzieci w sieć w każdej pozie i konfiguracji powinni wziąć udział w wykładzie nt cyberprzestrzeni, sharentingu, niebezpieczeństwa związanego z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, bo w związku z umieszczaniem dzieci pedofilia nie jest jedynym zagrożeniem, choć nadal bardzo sporym. Macie zasięgi. Ludzi, którzy was lubią ale też hejterów, co siedzi komuś w głowie ciężko odgadnąć. Tymczasem podajecie na tacy praktycznie wszystko. Włącznie z tym, kiedy i gdzie chata będzie stała pusta bo wychodzicie na imprezę czy jedziecie na wakacje. Ja się bardzo dziwię, że w dobie powszechnej dostępności do wiedzy nie znajdzie się w takich blogowych rodzinach jakiś głos rozsądku, który powie stop.
Hipokryzja level master. Nie trzeba wstawiać zdjęcia dziecka ze świadectwem aby go namierzyć itp. Robicie to jeszcze gorzej. Jak Karyna pokaże dziecko ze świadectwem do dotrze przykładowo do swoich znajomych. Wy filmikami i życiem prywatnym docieracie do większej publiczności,. Większość ludzi wie jak macie na nazwisko. ( Macie skrzynkę do współpracy itp ) Teraz doszedł wywiad z developerem osiedla. Ci co chcą łączą kropki szybko się połapią a w waszym przypadku to raczej prosto bo się odsłaniacie. Nie mówcie, że cokolwiek chronicie. Uprawiacie mocny sharenting. Niestety sława, kasa, współprace czy inne korzyści przysłaniają zdrowy rozsądek.
Haneczka to typowy skowronek/ranny ptaszek. Taki genotyp, niestety nie wiele się z tym da zrobić ;) Moja córa 1,5 roczna przed 9:00 nie wstaje, typowa sowa/nocny marek, ale też nie za bardzo lubi chodzi spać i przed 21:00 da radę ją usłać tylko gdy nie zaliczy drzemki w dzień, a to przecież jeszcze maluszek 😅
Cześć Obydwoje miło was wiedzieć mega odcinek bardzo mi się podoba i Bardzo Tęsknią za wami na RU-vid pozdrawiam serdecznie miłej środy i wieczoru dla ciebie Obydwoje💛💛💛💛💛💛💛💛💛💛