w dzisiejszym odcinku jako, że pogoda nie zachęca do latania, postanowiłem pokazać Wam jak wygląda przegląd paralotni. W tym odcinku dowiemy się czy 11letnie skrzydło, będzie zdatne do latania Kontakt na firmę www.aeropoint.pl/
Świetny pomysł i realizacja 💪 Wiem doskonale ile czasu zajmuje taka produkcja... Moje pomysły właśnie przez brak czasu są odkładane na później. Pozdro 😊
Nie wie kto nie pozna :) Produkcja filmów zajmuje mnóstwo czasu, tak jak gruntowny przegląd skrzydła. Przekonałem się na własnym tyłku gimnastykując się z kamerą między linkami, skąd biorą się tak długie terminy :)
Czyli od biedy można śmiało kupić sobie np 7 letni sprzęt, jeszcze tylko pytanie mniej więcej po ilu godzinach nalotu skrzydło jest bezwzględnie nie użyteczne
I tak i nie. Generalnie żywność skrzydeł jest szacowana na ok 10 lat, ale jeśli skrzydło ma dobrą przewiewność i trzyma bryłę a olinowanie i taśmy są sprawne i ich długości się zgadzają, to nie ma przeciwwskazań by przedłużyć mu resurs. Gelvenor starzeje się inaczej niż np Porcher. Ten pierwszy długo trzyma parametry przewiewności, ale z czasem staje sie podatny na zniekształcenia. Godzinowo, też trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Tutaj wpływ ma styl latania, oraz warunki w jakich skrzydło latało i było przechowywane. Jedno jest pewne: Im młodsze masz skrzydło tym bezpieczniej latasz, a jak masz je dodatkowo od nowości, to masz pełen luksus informacji na jego temat :) Pozdrawiam
@pepcyd jeśli są to loty XC bez zlotów, ciorania, wypasania na słońcu i kiszenia wilgotnego glajta w domu, to 500 godzin przeciętne skrzydło powinno wytrzymać. Słyszałem nawet o przypadkach gdzie po 600-800 godzinach glajt wciąż był zdatny do użytku - w sensie czasza, bo były to dwurzędówki, wiec olinowanie co 200-300 godzin było zmieniane.