Czy Grindelwald pokonałby Voldemorta? 

To oczywiste że Grindelwald by pokonał Voldiego ale Grindelwalda musiałby grać wtedy Johnny Depp

Odnoszę wrażenie, że gdyby nie horkruksy to Voldemort nie byłby nigdy w stanie osiągnąć takiej potęgi, którą porównuje się z tą którą miał Grindelwald

Mnie zawsze nurtowało skoro Voldemort był taki debeściak we wszystkim to dlaczego nie uwolnił Grindewalda z więzienia i nie zrobił z niego swojego sojusznika? To proste...bo się go obawiał tak samo jak Dumbledora. Zdawał sobię sprawę z jego siły i że może stanąć przeciwko niemu, a wtedy okazało by się kto jest lepszy. Voldemort zabił Gelerta gdy ten był juz stary i bezbronny i nie stanowił dla niego żadnego praktycznie zagrożenia.

Stawiam że Grindewald był silny z zakresu magii miał wiedzę Ps:Gereld Grindewald sam by pokonał wszystkich śmierciożerców

Voldemort był potężniejszy. Voldemort był potworem, który był wstanie podzielić swoją duszę i samo to w sobie jest nie do przebicia.

Grindelwald był niczym Napoleon wśród czarodziejów- dział z rozsądkiem, dużo się uczył, miał ambicję i plany. Choć był tyranem to ludzie wciąż go podziwiali za dokonania. Voldemort natomiast był niczym Hitler- początkowo z charyzmą przy wystąpieniach, później popełniał durne błędy omamieni swoim ego, by na koniec zginąć w żałosny sposób, a do tego ich imiona są zakazane

Grindewald bawił by się z Voldim i Śmierciożercami tak jak Palpatine bawił się z Savage i Maulem. Był by to taniec różdżek i zaklęć :P

A tak z ciekawości czy istnieje dość informacji z HP by zrobić zestawienie najbardziej MROCZNYCH lordów? Bo serio seryjny morderca i maniakalny wizjoner to w sumie marne postaci na NAJMROCZNIEJSZEGO LORDA WSZECHCZASÓW.

Jako fan uniwersum Harrego Pottera chciałbym więcej szczegółowych analiz postaci drugoplanowych. To kto był najsilniejszy jest znane. A co postaciami, które przewijały się w całej serii, lecz w filmie nie było dane im się bliżej przyjrzeć?

Grindelwald był stosunkowo młody. Voldy miał 68-71 lat i był bezmyślnym debilem, a jednocześnie chyba najbardziej tragicznym bohaterem, nie licząc Snape'a, patrząc na ich przeszłość.

I w filmach i w książkach nie było pokazanej prawdziwej potęgi Voldemorta. Przecież zgłębił on najgłębsze tajniki czarnej magii, a nic z tego nie było pokazane. Voldemorta motywowała chęć potęgi a Grindelwalda pobudki ideologiczne. Dwie inne postaci, dwa inne motywy, ale czy umiejętności inne? Nie powiedziałbym jednoznacznie kto jest silniejszy;))

Skoro Harry Potter ostatecznie zabił Voldemorta, który do łatwych przeciwników nie należał, to w zestawieniu Voldemort - Grindelwald ten pierwszy jest bez szans.

Oczywiście, że Grindelwald pokonał by Voldka (a jego popleczników zwłaszcza) tylko kłopot by miał zważywszy na horkruksy...

Atutem i wadą Voldemorta są horkruksy. Z tego powodu nie mógł zginąć ale też pozbywając się kawałków duszy osłabiał swoje ciało. Jednak poza Dumbledorem i Harrym to nikt nawet nie próbował walczyć z Tym którego imienia nie można wymawiać. Wchodził wszędzie jak po swoje i robił co chciał. Moim zdaniem walka wcale nie byłaby dla Grindewalda taka prosta ale... pewnie przyjaciel Albusa będący w kwiecie wieku pokonałby Voldiego. Będąc szczerym to Voldek został troszkę źle zaprojektowany, Grindewald w filmach wyglądał naprawdę fantastycznie, no i był grany przez świetnego aktora. Voldek to niestety ignorant zadufany w sobie, a te pierwsze wspomnienia o nim jako wybitnym uczniu troszeczkę się gryzą z tym co później nam prezentował.

Hmm. Ciężko oceniać pojedynkek który się nie odbył, ale; V. 1. Mistrz czarnej magi klątw i uroków(ot zaczarowanie pierścienia czy woda w sadzwce z naszyjnikiem). 2. Bezwzględny i poteżny mogący spokojnie kontrolować pole bitwy, i pojedykowować się z kilkoma poteżnymi czarodziejami na raz. 3. Mistrz zaklęć niewybaczalnych i czytania w myślach- nawet jesli nie zawsze mu się uda to daje przewagę zwlaszcza w pojedynkach. G. 1. Charyzmatyczny i skrupulatny a zatem działa z kumplami którzy ochronią plecy. 2. Geniusz i praktyk ogólnomagiczny- nie wiemy o granicach lub ulubionych zaklęciach natomiast zyskał reputacje "niepokonanego" w europie. 3. Doskonały przywódca i strateg. wniosek jest jeden wszystko zależało by od okoliczności pojedynku np. czy voldi miał czyste pole pod Avada. czy gridevald miały sojuszników i Czarną różdzkę, i czy któryś miał by po prostu wiedzę o tym drugim lub o klątwie/ zaklęciu które nie zna to drugie.

Grindelwald nie musiał wymawiać zaklęć tak jak to robił Voldemort, to już oznaczało jaką przewagę by miał.

To zależy z jakich okresów ich bierzesz, gdy Voldemort był najsilniejszy Grinewald osłabł w azkabanie. Natomiast gdy Grinewald był u szczytu potęgi Voldemort nie był zbyt potężny.Plus pominołeś jeden fakt siła Voldemorta tkwiła w nieśmiertelności, on mógł istnieć wiecznie. Po prostu ukrywając się i czekając aż Grinewald osłabnie.

Voldemort był zbyt pewny siebie i to go zgubiło. Nie osiągnął takiej potęgi co Grindelwald. I to jest pewne że Grindelwald by wygrał ten pojedynek.

Lepszy Grindewald bo był szanowny i nie był tyranem

Bazując na książkach Voldemort jest lepszy od Grindelwalda. Wszystko co powstało po zakończeniu głównej sagi przekręca to co w niej było. Grindelwald był potężny w swoich czasach i dlatego że miał czarną różdżkę ale Voldemort zgłębił więcej tajników czarnej magii i był lepszy w walce biorąc pod uwagę to jak zmieniły się czasy. Voldemort wojował z całym światem czarodziejów i wygrałby gdyby nie czoło Harrego Pottera. Grindelwald nie był tak wielkim problemem dla świata magii dlatego tak długo choćby Dumbledore zwlekał z pokonaniem go. To co mówisz że Voldemort nie jest mądry nie jest prawdą. On bardzo długo budował swoją potęgę w ukryciu. Pamiętajcie że on był potężniejszy przed początkiem czasów z książek i tę potęgę odzyskiwał ale ciężko jest powiedzieć w jakim stanie faktycznie był choćby w siódmej części. Dowodem na to że był mądry było to że wygrywał całą wojnę z Dumbledorem, który robił wszystko by mu przeciwdziałać. Bazuję oczywiście na wiedzy z książek. Wszystko co powstało w fantastycznych zwierzętach jest naciągane i nie było to możliwe w świecie napisanym. Czarowanie bez różdzki zdarzało się dzieciom, nie dało się bez różdżki robić lepszej magii niż z. Serio nie lubię takiej profanacji że bohater z najnowszego filmu zawsze będzie tym najpotężniejszym w historii... 2 najpotęzniejszych czarodziejów w całej historii to Dumbledore i Voldemort i nikt inny nie jest blisko - taka jest prawda.

Grindelwald był postrachem całego świata nawet kiedy byl już w starym wieku to on się nie bał Voldemorta kiedy on przyszedl do nie go w poszukiwaniu czarnej ruszczki patrzyl na niego z usmiechem na twarzy . Grindelwald nie potrzebowal strachu zeby miec swoich zwolennikow wiec wedlug mnie voldemort nie jest taki dobry jak grindelward

W walce 1 na 1 trudno powiedzieć kto by wygrał,ale patrząc na to z innej strony Voldemort miał tylko około 50 zwolenników za Grindewaldem szły setki z własnej woli.

Wydaję mi się, że raczej jest remis. Tak jak Voldemort jest postacią tragiczną i mającą cel, to Grindelwald został pokazany dosyć blado w każdym filmie. Sama czarna różka, też nie dała im wielkiej przewagi. Kończąc ;) Voldemort odpoczątku miał przegrać i jedynie trzeba było ustalić w jakich okolicznościach.

Voldemoet nie wiedział też nic o Insygniach i tylko słyszał o potędze Czarnej Różdżki, natomiast Grindelwald(chyba dobrze napisałem) naturalnie wiedział wszystko o niej, gdyż wraz z Albusem zachwycali się Insygniami i Grindelwald dobrze poznał historię, moc i wiedzę o tej różdżce, jeśli nie o wszystkich, biorąc pod uwagę poziom jego wiedzy. Wiedział, że różdżka nie słucha tego, kto zabije, a tego kto pokona, rozbroi, odbierze

Grindelwald był lepszy w manipulowaniu, umiejętnościach i dochodzeniu do władzy pod przykrywką pokoju, a Voldemort chciał zabijać, chociaż było to zmotywowane przez to że nie mógł czuć dobra

Ile można było czekać 😅

Zgadzam się w 100% :)

Grindelwald jest dużo ciekawszy i można go polubic

Super Film :D

A może film pt. "Dlaczego czarodzieje z każdym pokoleniem stawali się słabsi"? Jestem fanem serii od wielu lat a nigdy nie słyszałem o tej teorii.

Może by tak Harry Potter vs. Grindewald? Ewentualnie, który z twórców domów w Hogwarcie był najsilniejszy? Albo lepiej! ALbus kontra bracia ewentualnie twórca jakiegoś domu.

Stachu oglądając ten film pewnie mało się nie posikał ze śmiechu

Tutaj jest wszystko oczywiste, szkoda że w Fantastycznych zwierzętach nie pokazali tego jak potężny jest zarówno grindelwald jak i dumbledore

Zgadzam się ze Grindewald byl potęzniejszy . Co do filmu jedno ale . Magia Voldemorta bylaby silniejsza gdyby czarna rozdzka go sie sluchala czy bylaby az tak potezna jak Gellerta kto wie

Robi wrażenie

To co wyroznialo Voldemorta to jego bezwzglednosc i poczucie strachu jakie wokol siebie zbudowal oraz konsekwencja i bezkompromisowosc. Z tego co wiemy mial kilka zadkich umiejetnosci: mowa wezow, lewitacja, oraz jego mocna strona byla legilimencja - czyli czytanie w umyslach innych ludzi. Jednak nawet ta mocna strona nie wystarczyla, zeby przejrzec Snape'a - ktory niewatpliwie wielki talent do magii mial - sadzac po ksieciu pol-krwi - ale raczej nie dorownywal Dumbledorowi, wiec nie ten poziom. Jezeli ktos boi sie wypowiedziec imie przeciwnika to przegrywa walke zanim do niej dojdzie. Jego zwolennicy albo mieli niepokoleji w glowie, albo nie mieli wyboru czy byli zastraszeni. Stosowanie np wieczystej przysiegi sprawialo. ze ludzie go sluchali. Na pewno Voldemort umial manipulowac ludzmi, wiedzial jak ich zastraszac i potrafil knuc - choc tu byl zbyt porywczy. Nie wahal sie szafowac zyciem innych, a nawet swoim - eksperymentujac z horkruksami. Moim zdaniem Voldemort byl dobrym czarodziejem, ponadprzecietnym, ale do geniusza brakowalo mu wiele, a cala jego wielkosc zostala zbudowana na tym ze wmowil ludziom, ze jest wielki. Swoja droga byl kiedys taki argentynski pilkarz, ktory zmyslil sobie swoja historie i osiagniecia, podplacil dziennikarzy, zeby opublikowali artykuly z jego fake osiagnieciami i przekonal kilka bardzo dobrych, europejskich klubow, ze jest to prawda, i kilka lat niezle sobie zarabial - ale zawsze znajdowal wymowke, zeby nie zagrac w meczu i nie dalo sie zweryfikowac jego umiejetnosci. Przez to, ze duzo mowil wszyscy uwierzyli, ze jest swiatowej klasy pilkarzem i jego nazwisko cos znaczylo - mysle, ze z Voldemortem bylo podobnie.

Pomysł na film:czemu magia z Harrego Pottera jest słabsza od technologi comparasin.

Szkoda że kolejna część fantastycznych zwierząt raczej się nie pojawi bo jestem ciekaw tego jak owy legendarny pojedynek Albusa z Gelertem zostałby zrobiony

Grindenwald był panem Czarnej Różdżki a Voldek był beznosym chlopcem po chemioterapii

Ciekawe kto by wygrał walkę J.K. Rowling vs Grindewald?

Zrób lepiej film o tym, czy w ogóle jakimś cudem Voldemort mógłby pokonać Grindelwalda

Grindewald by wygrał z tym że nie zabiłby Voldemorta przez horkruksy. Wiec nie wiem na czym by polegało pokonanie go .

z ciekawostek: to że łysy ubił snapea nie miało nic do tego że czarna różdżka go nie słuchała bo snape nigdy nie był jej panem, stał się nim początkowo Draco kiedy rozbroił Dumbledora a następnie Potter kiedy rozbroił blondaska

Czarna różdżka nie była posłuszna voldiemu dlatego, że snejp nie był jej właścicielem i został zabity przez chorkruxa część dyszy nie jego samego

Świetny odcinek

Bardzo dobra miniaturka 👍

błagam zrób odcinek "merlin vs voldemort"

Można porównać do Hitler vs Putin

Jak zobaczyłem potęgę Grindenwalda to stwierdziłem że Voldemort jest słaby tak jak Pan powiedział wiedza charakter umiejętności to daje przewagę "G" nad "V" i szczerze jakby dali "G" do Pottera to raczej dzieciaki by przegrały A tak szczerze chciałbym zobaczyć taką historie gdzie Grindenwald i Dubeldor są po jednej stronie i przejmują władzę nad światem 😈

Dobry film

Panie Grindelwald by zniszczył Voldemorta czarując ogórkiem z zamkniętymi oczami.

Szkoda, że Johny Depp nie grał w drugiej części, wyglądał epicko

Pomysł na odc: Jak silny jest Satoru Gojo z Jujutsu Kaisen?

Według mnie postać Voldemorta to zmarnowany potencjał.

Tak sobie myślę, co by było gdyby Riddle miał w szczycie swojej formy miał czarną różczkę.

Harry Potter... NIE ZYJE ! hahaha

Czy ktokolwiek mugł pokonać grindewala

To zwolennicy grindka zabili by voldliego, on by tylko się przyglądał i wprowadzał korekty. Voldi nie miał tak szerokiego spojrzenia na świat jak grindek, jego jedyną kartą przetargową były horkruksy.

Prawda jest taka ze Dumbledore byl swiadomy tego ze z łatwością by rozwalił Voldemorta mysle nawet ze walcząc z nim nie wykorzystywał pelni mocy i umiejetnosci . Czemu ? Wiedział ze jak go zabiję to ten znowu sie przyczai i zaatakuje z nienacka . Kiedy to Dumbledore mógł by byc stary i duzo slabszy . Dlatego tak bardzo szukał horkruksow. Mysle ze Voldermort byl potężny w mocy ale malo rozwinięty nie posiadający wiedzy na takim poziomie jak Dumbledore czy Grindelwald

Ostatecznie to Voldemort zabił Grindewalda. A tak serio, nie da się ocenić kto był silniejszy, ponieważ nie mamy kluczowej wiedzy na temat działania magii i jej negatywnego wpływu na użytkownika. Jeżeli magia nie wpływa negatywnie na użytkownika, to jedynie ograniczenia są związane z naszym organizmem (ale i z tym można sobie poradzić za pomocą jakiegoś eliksiru wzmacniającego). W takim przypadku nie możemy mówić, że Voldemort jest słabszy bo Albus jest stary, gdyż wiek nie ma żadnego znaczenia. Kolejnym argumentem świadczącym o wyższości Gellerta jest jego znajomość różnych dziedzin magii. Zgoda. Zamknięcie się w pewnej dziedzinie czarnej magii można nazwać ignorancją, ale Grindelwald sam powierzył życie nie swojej wiedzy, lecz Czarnej Różdżce, co świadczy o równie wielkiej ignorancji.

Niestety Voldemort pod koniec był mocno wytrącony z równowagi przez to że Harry się z nim bawił całe 4 części i zaczął tracić horkruksy. Myślę że to typ osoby która ma genialny plan ale jeden słaby punkt pociąga za sobą lawinę nieszczęść. Grindelwald był bardziej opanowany, swoją drogą miał bardzo dziwna skłonność do nie rzucania naprawdę potężnych zaklęć w Harrego, jednak w ostatnim tomie jednym zaklęciem zniszczył całą barierę Hogwartu różdżką która go nie słuchała a przypomnę że nie dały rady tego zrobić całe zastępy śmierciożerców. Dziwię się że nie poruszasz tego w swoich filmach, jednym z zaklęć ochronnych było prostego horribiris (książka) lub film: Protego Maxima

Według mnie na 100% wygrał by Grindewald

zgadzam się

To musi naprawdę być potężny jak może z palców strzelic avada xd

Filmy robione na siłę? Czy brak pomysłów? Nie hejtuje tylko pytam bo robisz solowy filmik o nich 2 w których mówiłeś kto silniejszy/potężniejszy a teraz film który w sumie był zawarty w tamtych

Może Roland Deschin?

John Wick vs. Deadpool :) nie mówię o smieci bo to wiadome ale o sztuce walki :)

Starcie tytanów😁🧐👍🤘

👍

Imo Voldemort nie był wcale taki mocny, poprostu ciężko było go zabić przez horkruksy, a on był na tyle zły, że mógł zabić bez problemu

Grindelwald win

Myślę że Twój film jest bardzo stronniczy , Voldemort używał wielu potężnych czarów np podczas pojedynku z dumeldorem czy Harrym w ostatniej części , sam dumbeldor powiedział w księciu półkrwi że Voldemort jest znany na całym świecie, gdyby wielu wielu udogodnień losu i nie tylko Voldemort wygrał by z Harrym już w 4 części i prędzej czy później podbił całą WB lub świat

Część redaktorze

Czemu czarodzieje stawali się słabsi?

Czego śmiertelnie bał się Thanos

Czy Snape dałby radę pokonać Voldemorta? Oczywiście bez horkruksow

Czarna różdżka nie słuchała voldemorta, bo należała do Malfoya, a nie do Snape. Taka różnica xD

Proste że tak

Snape nigdy nie był właścicielem czarnej różdżki

Ambroży Kleks by ich rozdupczył😂

Ten cały Grindelwald został w fimie przedstawiony na lamusa. Voldi by go bez różdzki pokonał :)

Cały czas dziwnie akcentujesz słowa trochę zmieniaj ton

Voldemort był nie śmiertelny nie tylko przez chorkruksy ale i przepowiednie

Voldemort by go wciągnął, gdyby miał nos 😂

Raczej Grindelwald on za młodu robił takie rzeczy o jakich Tom nawet nie śnił tak samo Albus.

To tak jak normalnie w życiu, ludzie są coraz głupsi bo im się uczyć nie chce...

Harry Potter chce pochytać różczke 😂 wbijać na bekę z Harrym i przyjaciółmi !!! 😂😂😂🥴💩😅🎉🎉🎉🎉

pierwszy

1 pokonał 2 ( nie znaczy że zabił) więc wiadomo

Z zamkniętymi oczyma

Tak z palcem w siedzeniu jedyna przewaga Voldemorta to horkruksy.

Uwielbiam tych obu

Warner Bros i Pictures Heyday Films, przeproście Deepa frajery za fałszywy osąd

Grindelwald był potężny jak sam skirczysyn a voldemort poprostu żócał awadą na prawo ilewo i to chorkruksy dawały mu siłę

Wystarczy jeden niezbity dowód otóż Voldemort nie potrafił pokonać starego schorowanego Dumbledora, który dodatkowo rzucał zaklęcia w strone Harrego jednocześnie! A przypominam, że Grindelwalt mimo iż przegrał to walczył na równi z Dumbledorem w szczycie formy zatem oczywistym jest, że Grindelwalt w szczycie formy uporał by się z Voldemortem i to bez większego trudu

grindelwald wins i.

YOOOO

Xardas by ich rozjebał

Grindelwald pokonałby Voldemorta, według mnie

Mimo pomimo iż Johnny Depp zasługuje na wszystko co jest najlepsze przez to jak próbowała go zniszczyć Amber turd to w przypadku Grindelwalda ta rola nie jest dla niego. Mads Mikkelsen zrobił dużo lepszą robotę