●Czesto wspominam i piszę,na roznych kanałach -wolna wola nie jest wolną wolą a szablonem, w których mieści się człowiek . ●Wolna wola człowieka nie jest brana pod uwagę, ale uważna jest za wolną wolę. ●Niestety , jesteśmy niewolnikami - umieszczonymi w klatce grzechu i śmierci- ten temat dotyczy każdego człowieka i jest NADRZĘDNYM w proporcjach i czynnośiach codziennosci a ludzkiej WOLI. ●MA OGRANICZONY CZAS Z KONSEKWENCJĄ SWOJEGO ISTNIENIA . ● Czynności dnia codziennego - szkola , praca i wszystko to co robimy nie jest naszą wolną wolą a koniecznoscią dnia codziennego. ●Reszta życia ,to tez NAKAZY społeczne różnej formy, obowiazki itp. ●W czlowieku nastąpiło myślenie , że jest wolnym czlowiekiem, bo i ptak w klatce nie zna innego swiata. NIE jestesmy wolnymi ludzmi( moze tylko w b.przyziemnych sprawach) i to też nie.. bo tu tez gnębią nas ograniczenia . ●W Biblii Stary Testament "wzorcowo" ( do dzisiaj aktualne ) opisuje jaką ludzie mieli wolną wolę.... wciąż byli i nadal są podporzadkowani... ●Podstawy życia, te tez sa podzielene na przymus a pomiedzy nim jest ZNIKOMY % wolnej woli. ●Nawet wtedy gdy myślisz o urlopie, tez jestes ograniczony (,wybierasz miejsce na, ktore cie stać, albo wcale ! a zakupy,leczenie a jest tego multum ! żeby wymieniać ) ... ●Powroce o pierwszych punktòw - RODZI SIE CZLOWIEK NIEWOLNIKIEM GRZECHU I SMIERCI, NAKAZÒW ,ZAKAZÒW i mysli ,ze jest wolnym człowiekiem. ●A to co chciałabym przekazać a byloby tego b.dużo, to jeszcze wyższy LEVEL/ EBENE, które nie sposob tu opisać.... ●Bo i tu są ograniczenia ,a innym po prostu nie chce się czytać długich komentarzy, przyznajcie sami . pozdrawiam
Niedawno słuchałem wykładu, że podczas jednego badania na 6 sekund przed decyzją już naukowiec wiedział, jaki klawisz naciśnie badany (95 procent trafności), choć badany nie wiedział jeszcze co naciśnie. To dowód, że nie mamy wolnej woli.
Jacek powołałeś się na połowę tego doświadczenia. Autor uważał, że udowodnił, żę mamy WOLNĄ NIEWOLĘ tzn., że mamy zdolność odmawiania sobie, sprzeciwiania się swoim pragnieniom natychmiast, bez zastanowienia, całkowicie i gwałtownie. Czyli WOLA jest ponad ciałem i jego pragnieniami. Natomiast pragnienia narastają proporcjonalnie do długości ekspozycji na obiekt pożądania. Tak jak mówi Biblia pragnienie NARASTA, ale walka z nim polega na BOLESNYM CIĘCIU przez wolę. A więc mamy wolną wolę ale tylko w zakresie ODMAWIANIA SOBIE
Hmmm ciekawe. Ale czy nie odmawiamy sobie z powodów indoktrynacji kogoś? Tj muzułmanie odmawiają sobie jedzenia podczas ramadanu czy katolicy podczas postu?
Logicznie, jeśli nie z jakiegoś powodu-, nie ze względu na coś-, to jedyną możliwością pojawienia się w pełni wolnego aktu woli jest przypadkowy (w sensie probabilistycznym) wybór sposobu działania. "Wolność" w kontekście podejmowania decyzji jest pojęciem pustym albo pozornym. "Wola" jest świadomym lub nieświadomym popędem. "Wolna wola" jest złudzeniem świadomości. Na ogół, kiedy mówi się o wolnej woli, chodzi o zdolność człowieka do podejmowania decyzji zgodnie z jakimś kodeksem etycznym w warunkach trudno rozstrzygalnego dylematu. Taka wola nie jest wolna w ogóle, a co najwyżej wolna "od pokusy" wyboru atrakcyjnego czynu spoza owego kodeksu, którego treść ma własne dawniejsze przyczyny. Zatem nie-wolna, bo zawsze ze względu na coś - niezależnie od tego jak, gdzie i kiedy w obszarze mózgu czy poza nim (dusza?) podjęta zostaje decyzja. Zatem konieczne jest precyzyjne określenie "wola wolna od czego". Gdy wymienię każde możliwe "od czego", i tak pozostanie mnóstwo okoliczności, od których wola nie jest wolna. Mogę oczywiście urościć, że wola ma być wolna od "wszystkiego", ale wtedy każda moja decyzja - a przynajmniej taka, na której "wolności" mi specjalnie zależy - faktycznie będzie podjęta bez powodu - no bo absolutnie wolna. Raczej nie o taką wolną wolę chodziło. Poza tym, że jest to w oczywisty sposób fizycznie niemożliwe - każde zdarzenie musi mieć kompleks swoich przyczyn co najmniej na poziomie fizycznym. Nawet jeśli wprowadzi się do rozważań "duszę", która gdzieś jakoś musi uruchomić potok zdarzeń fizyko-chemicznych, w takim przypadku źródłem decyzji będzie dusza, na którą przeniesie się problem jak, kiedy i dlaczego.
Wolna wola? Gdy człowiek porusza się między możliwościami. .. ? Jednak i człowiek (ludzie) i zwierzęta i przyroda są bardziej skomplikowani niż się wydaje . Wystarczy pobyć, by się przekonać. Człowiek też często nie spodziewa się, jak się zachowa w różnych okolicznościach i dziwi się swoim reakcjom od niczego nie zależnym, a zaskakującym nawet dla niego
Tak człowiek często zachowa się nie tak jak wcześniej myślał. Człowiek nie wie do końca jak zareaguje w ekstremalnie trudnych sytuacjach. Przykład apostoła Piotra który wcześniej mówił, ze gotów nawet pójść na śmierć a w trudnej sytuacji zaparł się , że zna Jezusa aż trzy krotnie i to w sytuacji gdy wcześniej Pan Jezus powiedział mu, że on tak postąpi. Nie bądźmy bohaterami, ze ja bym tak nie zrobił, bo wielu ludzi w trudnych sytuacjach zdradzało a nawet zabijało innych. Wielu ludzi psioczy na Adama za to co on zrobił. Bóg zadbał aby to wszystko zostało spisane w Jego Słowie ku naszej nauce Rzym.15:4 . Analizując zamierzenie Boże to Bóg wszystkim tym co czyni to zmierza do tego abyśmy my wszyscy korzystając z okupu Chrystusa dostąpili z martwych wzbudzenia i tenże Chrystus pomoże nam powrócić do doskonałości i wówczas każdy z nas stanie indywidualnie na próbie podobnej jak przeszedł Adam i wówczas to my osobiście zadecydujemy o swoim losie. Już teraz uczmy się zaufania do Boga, pamiętajmy analizując przykłady biblijne i własne jakie obserwujemy i przezywamy abyśmy umieli podjąć właściwą decyzję gdy przyjdzie na to czas. Izraelici przez 1500 lat oczekiwali na Mesjasza i nie wiele się nauczyli a to dlatego że w swoich umysłach ukształtowali "obraz" Mesjasza na swój sposób. Warto się zastanowić jaki obraz Boga ja kształtuje w swoim umyśle. Bóg zadbał abyśmy mieli spisany ten obraz w Jego Słowie Biblii. Wykorzystajmy tą lekcję aby zrobić z niej większy użytek niż ten jaki zrobili Izraelici w stosunku do Mesjasza.
Bardzo Ci polecam wykład, wywiad albo książkę Profesora Roberta Sapolsky jednego z najlepszych neurobiologów na świecie który specjalizuje się w temacie braku wolnej woli. Widać że jesteś inteligentnym facetem i masz otwarty umysł więc pewnie Ci się spodoba 😊
Nasza wolna wola zaczyna działać wprost proporcjonalnie do tego na ile sobie uświadomimy jakie mechanizmy decydują o naszych wyborach i zaczniemy pytać siebie samych a jak JA chcę wybrać. Taki wybór świadomy, według tego czego JA chcę może być wyzwalający. Istnieje taki trend w psychologii na uważność, która polega na tym by wsłuchiwać się w swoje pragnienia, obserwowanie siebie i swoich reakcji z ciała na to wszystko co nas spotyka. Powstało mnóstwo poradników na ten temat, bo w dzisiejszych zabieganych czasach często dokonuje się wyborów, nawet tych zaważających na dalszym życiu pod wpływem chwili i wtedy się okazuje że te wybory nie były do końca nasze.
Jacku jesteś urodzonym mówcą, masz głos radiowy, wygląd filmowy i świetnie organizujesz pracę i tematy. Bardzo Ci dziękuję za Twoją pracę. Czuję z Tobą bliskość duchową, jakbyśmy zwąchali się razem, choć nawet nie zgadzam się z Tobą w 100%. Ale lubię Cię, szanuję i cenię. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę błogosławieństw Bożych w Duchu i PRawdzie
Ludzie, którzy kompletowali treści ksiąg Biblii ST (występują w różnych konfiguracjach u Żydów i w religiach chrześcijańskich i liczbie) i pisali prawa (są głosy, że w podobnym czasie, jak powstawały zwoje Proroków, warto spojrzeć co Ks. Jeremiasza 7.22-24; 8.8,9 'uważa' na temat) - pisali je z pewnym zamysłem. Jedni sądzą, że pisali je kapłani (dla nich prawa ofiar b. korzystne), inni (historycy), że powstały w kręgach elit po hebrajsku, gdy popularnym językiem był aramejski i greka... Ludzie ci, pisali te prawa i opowieści z interpretacją (włączając do zbiorów) - by ukazać jakieś wzorce moralne: trzymać w ryzach innych, podległych, lub z tego powodu, że tylko takie prawa były rozumiane w tamtych czasach walk itd., by do ludzi dotarły . Co (ani jedno ani drugie) o ludziach dobrze nie świadczy, ale pokazuje niestety kondycję tamtych ludzi. Bóg albo ma coś do tego albo nie ma (to że ktoś powołuje się na Boga, że on kazał i rozlicza z walk [zwłaszcza] - nie oznacza, że tak jest). Chcieli też skompletować treści i utrwalić swoje istnienie po wysiedleniu do Babilonu. Jerycho - datowane jako najstarsze miasto na 11 tys. lat - było wielokrotnie badane archeologicznie, i badania te i historia nie potwierdzają opisu z ST np. A i otaczające ludy żyły podobnie jak lud Izraela wracający do ziemi, gdzie mieszkali (historycy uważają, że Izrael, podobnie jak ludność semicka Kanaanu, był autochtoniczny). Ofiary, ataki, walki, zbrodnie itd. Mezopotamia, Egipt, Kanaan. Izrael włączył do praw kananejskie rytuały kultu Baala - twierdzą historycy i bibliści. Kanaan, Fenicja, Kartagina i ofiary potwierdzone przez archeologów... Wzmianki o kulcie Molocha czy ofiarach molek są też w ST, w Ks. Jeremiasza np. W I w. p.n.e. do VIII w. lud Moche (Peru) okrutny w Ameryce składał ludzkie ofiary ... W XVI w. w Meksyku składane były ofiary z ludzi, powiązane z pojawieniem się komety i trzęsień ziemi, o czym opowiadają przedstawiciele rdzennej ludności z okolic Tepeyak, Gwadelupe. Weszli konkwistadorzy, też nie przebierali w środkach... Prosta historia ludzkości i jej wierzeń, postępków i ksiąg nie była i nie jest
Odnośnie przekazów transgeneracyjnych- nasze życie jest odrabianiem nieodrobionych przez naszych przodków ( do 4-7 pokolenia) lekcji. Plus lekcji z naszego życia. Jung pięknie pisał: "co nieuświadomione staję się twoim przeznaczeniem". Osobiście uważam, że zdobywanie wiedzy i poddanie się pod prawa natury, kierownictwo siły wyższej jest korzystne dla życia człowieka. Na pewno uwalniające dla tych , którzy przyjdą po nas.
Wg mnie nie ma wolnej woli, bo ludzkie myśli są konsekwencjami procesów biochemicznych, operacji na molekułach, które są z góry policzalne. Trochę, jak z grą w bilard. Jest iluzja przypadku, ale bile przemieszczają się po torach z góry określonych. Ale wygodniej jest mówić, że wolna wola jest, żeby ludzie nie popełniali przestępstw. I taki eksperyment myślowy: Jeśli Bóg sobie nie życzył, żeby pierwsi ludzie spożywali owoce z drzewa poznania, to po co je tam postawił?
@athelgast8010 napisałeś "Jeśli Bóg sobie nie życzył, żeby pierwsi ludzie spożywali owoce z drzewa poznania, to po co je tam postawił?" Otóż postawił je po to żeby Adam z Ewą pamiętali że dopóki się nie nauczą rozpoznawać co dobre a co złe to mają we wszelkich sprawach pytać Boga jak postąpić i w ten sposób na wzór małego dziecka mieli się uczyć tego co wiedział ich Ojciec Bóg. Ojciec ziemski wymaga nawet aby dorastające dziecko uczyło się podejmować samodzielnie decyzje i ojciec nawet tego oczekuje wraz z dorastaniem dziecka, podobnie Bóg zamierzał kształtować pierwszą parę ludzką która miała się nauczyć jak sprawować opiekę gdy wydadzą potomstwo na świat.
@@adamsosna6474 To jest tylko twoja wesoła hipoteza. Tym bardziej brzmi to śmiesznie w obliczu faktu, że pierwsza dwójka z wymienionego potomstwa to morderca i jego ofiara. Choć tutaj klasyfikacja prawna prawdopodobnie byłaby taka, że nie było to morderstwo, a pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Dzieci się uczą, ale i zwierzęta się uczą, więc raczej nie trafiony przykład. Tutaj dotykamy głębszych archetypów, aniżeli kwestii wychowania dzieci. Poza tym bóg nie mówi do Adama: "Tutaj to drzewo stoi, żebyś na nie się patrzył i pamiętał, że masz się pytać", tylko mówi: "Nie jedz jego owocu, ani się nie dotykaj go, bo kiedy to zrobisz, napewno umrzesz". Ponadto to gdyby się cały czas pytali, by nie myśleli samodzielnie. A to, że człowiek jest uczyniony na boże podobieństwo, znaczy między innymi to, że ma być kreatywny.
@@athelgast8010 Piszesz "Ponadto to gdyby się cały czas pytali, by nie myśleli samodzielnie. A to, że człowiek jest uczyniony na boże podobieństwo, znaczy między innymi to, że ma być kreatywny." To prawda, ale gdyby Twoje dziecko mając na przykład 18 lat pytało o sprawy które już 10 letnie dziecko powinno wiedzieć to byłbyś zaniepokojony że słabo się rozwija i nie przejawia kreatywności, ale gdyby zapytało jakie środki antykoncepcyjne są najbardziej bezpieczne to chyba byś nie podejrzewał go o brak kreatywności. Adam z Ewą nie mogli być stworzeni już z doświadczeniem jak żyć z innymi ludźmi i dlatego w miarę napełniania się ziemi rodzajem ludzkim mieli pytać Boga jak postępować. Właśnie taki sposób postępowania obrazowało drzewo poznania dobra i zła. Nie wiem jak Ty ale ja nie jestem taki mądry aby ważne decyzje podejmować nie pytając tych którzy już mają poza sobą zrealizowane już takie zadania i to ze skutkiem pozytywnym. Uważam, że przez całą wieczność będziemy szanować "drzewo poznania dobra i zła" (to co ono obrazuje) gdyż przez cała wieczność będziemy jakąś decyzje podejmować po raz pierwszy. Nigdy nie przewyższymy naszą mądrością mądrość Bożą.
To nie sa filozoficzne dywagacje - to popis filozoficznej ignorancji. Rozumiem, że świat świadków jehowy jest dość deterministyczny, ale nikt tam człowieka (mam nadzieję) nie trzyma prawami fizyki ;)
Rozważania egzystencjalne zazwyczaj prowadzą do wniosku "carpe diem! " lub "róbta co chceta! ". Jeżeli nie ma odniesienia do Autorytetu, to jest błąkanie w próżni jak ruchy Browna.
Każdy z nas ma wszczepiony cudowny miernik jakim jest sumienie i każdy powinien postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Kiedy ten miernik jakim jest sumienie wydaje przykry głos, otóż wówczas gdy nasze działanie jest sprzeczne z NASZĄ nabytą wiedzą. Czy to znaczy że sumienie chroni nas przed ogólnie przyjętym zrozumieniem dobra. NIE a to dlatego że nasza wiedza nie jest zupełną wiedzą, ona jest NASZĄ wiedzą i my mamy obowiązek postępować nadal w zgodzie ze swoim sumieniem i często takie nasze postępowanie krzywdzi innych. Aby nasze postępowanie zgodne z naszym sumieniem nie krzywdziło innych to my musimy wzrastać w wiedzy i gdy tak będziemy robić to postępując w zgodzie ze swoim sumieniem będziemy coraz mniej krzywdzić innych. Może być też tak, że my mamy wiedzę ale mimo to postępujemy źle, początkowo nawet słyszymy przykry głos naszego sumienia ale nasze symboliczne serce jest zdegerowane samolubstwem albo jesteśmy zniewoleni do takiego postępowania i my zaczynamy "przypiekać" nasze sumienie aby ono wydawało mniej przykry głos. Z biegiem czasu możemy tak przypiec swoje sumienie że potrafimy nawet funkcjonować popełniając największe zbrodnie. Postępowanie w zgodzie z naszą wolną wolą, często wymaga ogromnej odwagi a szczególnie gdy żyjemy zniewoleni w totalitarnym systemie. Żyjąc nawet w najbardziej demokratycznym systemie i mając całkowitą możliwość postępować w zgodzie z naszą wolną wolą będziemy popełniać wiele zła i nasze sumienie nie będzie wydawać przykrego głosu a to dlatego że będzie ukształtowane na naszej wiedzy a raczej na naszej niewiedzy. Bóg w Raju stwarzając symboliczne drzewo poznania dobra i zła chciał w stopniowy sposób pomóc rodzajowi ludzkiemu we wzroście w wiedzy. Wolna wola jaka otrzymali aniołowie i ludzie doprowadziła do tego co mamy obecnie. Bóg zrealizuje swoje pierwotne zamierzenie w momencie gdy wypełni się to co jest zapisane w Izaj.11:9b . To co dzieje się obecnie to pięknie oddaje ten krótki wiersz Bóg w swojej miłości Dał wolną wolę dla całej ludzkości. Zaś człowiek ten dar bezcenny i hojny zamienił na chciwość, wyzysk i wojny. I teraz, gdy wypadek czy wojenna trwoga, nie wini siebie, lecz zawsze Boga.
●Wobec tego, czy Bóg jest WSZECH- WŁADNYM-MOCNYM-WIEDZĄCYM Bogiem POTĘGĄ ALFA, i za czyim pozwoleniem do tej pory istnieje szatan, ktory gnębi , i wyźywa się na ludzkosci ? w dodatku ( w nagrodę) otrzymał tytuł "władcy tego swiata". ●POTĘGĄ ALFA I OMEGĄ nazywamy Boga...nie można więc powiedzieć,źe szatan jest władcą skoro jest nad nim wyższy organ " sprawiedliwości"..??? Tu w grę wchodzi zezwolenie na takie czyny szatana(?), na ziemi i los człowieka...zezwolenie na dalsze manewry szatana(?) nad nami .. ...czy to szatan ma powiedzieć Bogu /ach, już się zmeczyłem gnębieniem ludzi / - czy raczej BÓG POTĘGĄ SWOJĄ I MAJESTATEM( jeśli wierzyć, że takim jest) jest wladny te okrucieństwo zmienić. ●NIE SZATAN, A BÓG ( tak ludzie wierzą) jest ABSOLUTNYM DECYDENTEM O WSZYSTKIM. ●NO chyba,że u chrześcian coś EWALUOWAŁO i to Bóg musi czekać na szatana aż się ten nacieszy i zadedyduje... ale wtedy nie mowimy już o Bogu, o jedynym PRAWDOMÓWNYM i NAJSILNIEJSZYM AlFIE I OMEDZE.tylko o dwóch ròwnorzędnych bytach duchowych. ●A więc ?
@@narta356 Każdy ma sumienie tylko, że u jednych jest ono bardzo wrażliwe gdy ten ktoś postępuje niezgodnie z nabytą wiedzą. Natomiast u drugich którzy też mają sumienie ale takie które zostało mocno "przypieczone" i dlatego postępowanie takiego człowieka może być bardzo krzywdzące dla innych i wówczas potocznie się mówi, że on nie ma sumienia.
@@SteffiBabsiJosa Rozumiem Twoje oburzenie. Napisałeś dość obszerny komentarz. Ja mam inne zrozumienie. Bóg stworzył zarówno aniołów jak i pierwszego człowieka Adama na swoje podobieństwo w tym sensie że te stworzenia otrzymały wolną wolę do podejmowania decyzji w swoim postępowaniu. Adam był cieleśnie doskonały ale nie mógł być stworzony tak aby od razu posiadać doświadczenie życiowe. Zbuntowany anioł podważył sposób realizacji zamierzenia Bożego twierdząc, że człowiek od razu będzie szczęśliwy gdy od razu zacznie podejmować sam decyzje co dobre a co złe. Bóg wiedział, że to jest niewłaściwa droga do szczęścia i pozwolił aby raz na zawsze rozstrzygnęła się kwestia sporna kto ma rację. Gdyby od razu usunął szatana to zarówno pozostali aniołowie jak i rodzaj ludzki służyliby Bogu z pobudek strachu a Bóg jest MIŁOŚCIĄ i chce aby Jego stworzenia też przejawiały ten wspaniały przymiot. Jeżeli to moje wyjaśnienie jest mało zrozumiałe to podaj adres emeilowy a wyślę Ci obszerniejsze wyjaśnienie.
@@adamsosna6474... ...ten sposòb narracji znam jeszcze od mojej babci.. ...niestety nie zgadzam sie z tą narracją. ...przemśl - od kogo zależne jest- ciągle jeszcze, istnienie szatana ? ...przeciez NIE od szatana i jego WIDZIMISIĘ, tylko od Boga. ●Miliardy pokoleń giną a śmierć nie jest rozrywką ale okrutnym cierpieniem.. ...Ks.Rodzaju ( 1Mojżeszowa) 3:22, 23- wpędził Bóg człowieka z /OBAWY/ ,aby czasem człowiek nie zerwal owocu z drzewa życia, i ŻYŁ..( gdzie jest błąd w myśleniu.?) ... następne pokolenia po Adamie- powtarzam - nie były uczestnikami grzechu, wydaje się niesprawiedliwe ukarać kogoś następnego, kto czynu tego nie dokonał,a więc cierpimy nie za swoje grzechy .. ●Tematòw jest multum, naprawdę. ●Niestety Ryszard , ja nie będę miała czasu odpowiadać na E- mail,- na ciekawsze tematy na kanałach ,moj wpis też umieszczam z opoźnieniem ● Ryszard analiza nie jest grzechem , nie boj się analiitycznego myślenia, ale,nie takiego jak nakazano Świadkom J. - nie boj się - bardzo pomaga i rozwiewa wątpliwości. ●A tzw." odstępcy " to właśnie analitycy...i napewno ( wbrew negatywnej opinii ze strony ŚwiadkówJ.) nie są to wrogowie Stwòrcy, ani też ,żadne potwory. ●Odwrotnie, staramy się - ( kanały / nie moje/ ) : te powstały z myślą o ujawnianiu prawdy, o której nie jesteś w stanie dowiedzieć się w tzw."Prawdzie", tam myśleć nie wolno...chyba że pod dyktando...pytanie z zasugerowaną odpowiedzią, przecież to znasz. ●Pozdrawiam serdecznie.
Wolna wola u Świadków???ciekawa teoria spiskowa 😂😂😂. Wolna wola czy demokracja to abstrakcja albo utopia jak komunizm. Podlegamy prawu ...grawitacji 😊😊😊, przepisom,prawu ..Cezara etc. Wolna wola to anarchia i chaos.
Jacku dziękuję. Bardzo ciekawy temat poruszyłeś i tak jak powiedziałeś ciekawy jesteś komentarzy. Myślę, że zarówno ten Twój temat jak i komentarze obojętnie jakiej treści, będą pomocą w rozwoju tych którzy wysłuchali tego tematu jak i też przeczytali te komentarze. Może kilka moich zdań na ten temat. Temat ten zapewne będą rozpatrywać jedni z punktu widzenia człowieka niewierzącego w istnienie Boga, drudzy z punktu widzenia człowieka wierzącego. Zapewne z punktu widzenia człowieka wierzącego łatwiej jest się ustosunkować do tego tematu. Ja może kilka zdań na temat wolnej woli z punktu człowieka wierzącego, chociaż nie należę do żadnej denominacji religijnej. Bóg stwarzając wszechświat to znaczy elementy nie ożywione takie jak wszelkie planety oraz "elementy" ożywione jak cały świat zwierzęcy oraz świat ludzki. Elementy nieożywione nie mają wolnej woli, one poruszają się, obracają się, krążą według tego jak zostały zaprojektowane. Z kolei świat zwierzęcych stworzeń otrzymał coś takiego jak instynkt i tu już nie można przewidzieć ich działania tak jak w przypadku przedmiotów nieożywionych (różnego rodzaju planety). Pytanie. Czy zwierzęta mają wolną wolę, otóż w pewnym sensie tak ale jest ona sterowana nadaną im instynktownością. My ludzie znając dobrze jakichś rodzaj zwierząt możemy z dużą dokładnością określić zachowanie się tego zwierzęcia. One nie ponoszą odpowiedzialności za swoje czyny gdyż one wynikają z nadanego im instynktu przez Stwórcę oraz przez wyćwiczonych w nich pewnych zachowań przez człowieka. Dalej pytanie, a co z nami ludźmi. Otóż zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga ale bez żadnego doświadczenia życiowego (tego musimy dopiero się nauczyć). Bóg stwarzając człowieka wiedział jak miało to przebiegać. Bóg dał człowiekowi rozum aby nabywał wiedzy, człowiek otrzymał też symboliczne serce (nie mylić z tym mięsistym sercem), otrzymał wolną wolę do podejmowania wolnych decyzji ale aby nie zapanowała anarchia otrzymał cudowny miernik jakim jest sumienie (zwierzęta tego nie otrzymały). Człowiek miał nabywać wiedzę ale symboliczne serce miało mu wskazywać czy działanie według tej nabytej wiedzy czy nie będzie krzywdzić innych. Gdyby z jakichś samolubnych pobudek czynił rozdźwięk pomiędzy rozumem a symbolicznym sercem to miał jeszcze pomocnika jakim jest sumienie które to w przypadku rozdźwięku miało emitować ból a w przypadku zgodnego działania emitować przyjemne uczucie. Teraz mając wolną wolę możemy podejmować rożne decyzje, możemy się uszlachetniać działając zgodnie z naszym sumieniem (nawet popełniając błędy ze względu na posiadaną fałszywą wiedzę) lub degenerować tłumiąc przykre sygnały z naszego sumienia i przed Bogiem będziemy rozliczeni z tego jak reagowaliśmy na sygnały pochodzące od naszego sumienia.
Interesujące. Dziękuję. Pytanie tylko jak wytłumaczyć to że nasze sumienie było by w sprzeczności z nakazem Bożym. Np: Bóg nakazał wybić wszystkich w Jerychu, łącznie z dziećmi, kobietami a nawet zwierzętami. Jeśli ktoś powiedział by, moje sumienie mi nie pozwala na taką żeź czy można powiedzieć że taka osoba ma dobrze wyszkolone sumienie? Czy to Bóg im je dał?
@@OdstrachudowolnosciJacku bardzo sobie cenię to co robisz aby pomóc byłym ŚJ ogarnąć się psychicznie i mentalnie po wyjściu z tej organizacji. Cieszę się, że napisałeś ten komentarz jako odpowiedź na mój komentarz, to że mamy różne zdania a nadal z łagodnością dyskutujemy świadczy o tym, że staramy się przejawiać mądrość. Jestem przekonany, ze gdyby cała ludzkość tak reagowała na posiadaną różnicę zdań to mielibyśmy już ogólnoświatowy pokój. Teraz powrócę do tego tematu dotyczącego naszego sumienia. Dobrze, że masz taką wątpliwość, myślę, że ogromna większość ludzi też ma taką wątpliwość, jak to pogodzić że Bóg nakazał to co mieli zrobić w Jerychu. Ja bym tu jeszcze dołożył to co Bóg nakazał uczynić z Kananejczykami gdy Izraelici mieli wejść do ziemi obiecanej. Idąc dalej to skoro jesteśmy stworzeni na obraz Boży to Bóg też ma sumienie i pytanie dlaczego zniszczył ludzi w potopie, w Sodomie i Gomorze. Dlaczego pozwolił aby Jego naród wybrany doznawał takich zniszczeń chociażby w 70 r.n.e gdy była niszczona Jerozolima albo dlaczego w najbliższych 100 latach ma zginąć (umrzeć) aż 8 000 000 000 ludzi. Pytanie skoro jest Bóg (który ma też sumienie) to dlaczego takie zdarzenia maja miejsce. To co tu przedstawiłem to są niejako oskarżenia przeciwko Bogu a skoro oskarżamy to wewnętrznie jesteśmy przekonani, że można było to zamierzenie uczynić lepiej. Ja aby to zrozumieć to często stawiałem sobie pytanie jak ja bym to lepiej rozwiązał. Powiedzmy, że Bóg mówi do mnie daję ci wszelką moc i władzę stwórz piękny świat napełniony ludźmi którzy będą podobni do Mnie, to znaczy będą żyć wiecznie, będą posiadać wolną wolę i będą szczęśliwi. Oczywiście mógłbym od razu stworzyć człowieka doskonałego fizycznie z perspektywą życia wiecznego ale nie mógłbym od razu stworzyć go z doświadczeniem życiowym oraz tak aby on DOBROWOLNIE mając wolną wolę przestrzegał moich rad nawet gdyby one z mojego punktu widzenia były najlepsze. Musiałbym zadecydować aby nie dawać mu wolnej woli, uczynić go na wzór posłusznego zwierzęcia który by funkcjonował kierując się instynktem. Pytanie czy chciałbym żyć na tej pięknej ziemi wśród tych cudownych stworzeń które instynktownie były by mi nawet bardzo posłuszne ale nie byłoby nikogo na podobieństwo do mnie i w ten sposób mógłbym już zakończyć proces stwarzania i żyć „szczęśliwie” po wieczny czas. Adam gdy Ewa została zwiedziona dobrowolnie zrezygnował z takiego życia w którym to nie byłoby nikogo kto z wolnej woli kochałby go, chociaż byłoby miliardy cudownych stworzeń które byłyby mu instynktownie posłuszne. Analizując to , to zrozumiałem, ze Bóg realizując zamierzenie tak jak zostało to opisane ku naszej nauce jest najlepszym rozwiązaniem aby w efekcie końcowym został ukształtowany doskonały człowiek, posiadający wolną wolę i kochający swojego Stwórcę i drugiego człowieka. Jacku jest to obszerny temat. Człowiek w realizowanym zamierzeniu Bożym mając wolna wolę nie skorzystał z pouczenia słownego dlatego Bóg dozwolił aby proces doskonalenia się człowieka odbywał się na drodze jego własnego doświadczenia. Nie wiem czy to wyjaśnienie jest wystarczające. Ja na ten temat mam kilka przemyśleń biblijnych, chociażby takie „Cudowna logika realizacji zamierzenia Bożego” Spróbuje je tu zamieścić ale nie wiem czy tak można i czy to przejdzie. Ja jestem już w podeszłym wieku i nie mam za bardzo rozeznania jak to przesłać. Pozdrawiam cdn.fbsbx.com/v/t59.2708-21/434016379_1581602859265253_1896406667272928976_n.docx/76.-Cudowna-logika-realizacji-zamierzenia-Bo%C5%BCego.docx?_nc_cat=107&ccb=1-7&_nc_sid=2b0e22&_nc_ohc=vfZlGKuDWKkQ7kNvgHFCp1n&_nc_oc=AdhIXK8mFgXM5zKgjfWnZmZ76XyfVH5xfJqHssarU7wJYZ9KV2uieqop0GMzRtD_NAv7OWDn_2eSZc63Db3VXWBj&_nc_ht=cdn.fbsbx.com&oh=03_Q7cD1QGh8Ujca5RbO5xH2nC7CTI3_sMKjSawKv4-JQCEXbkbSw&oe=663B381A&dl=1 Kliknąć w link i pobrać
To ciekawe co piszesz. Kiedy postanowiłam sprawdzić czym tak naprawdę jest nauka Pana Jezusa, zrobiłam sobie analizę, postawiłam pytania, które mnie nurtowały, i szukałam odpowiedzi. Dziś mogę powiedzieć, że stworzenie człowieka to pewien plan Boga. Jesteśmy z prochu ziemi, ale obdarzeni możliwością myślenia i kreowania swej osoby, tym różnimy się od zwierząt. Ładnie to ujął Adam Sosna. Gdzie tu miejsce na wolną wolę ? Ograniczają nas prawa fizyczne i otaczającej natury - tu nie ma miejsca na wolną wolę. Ale to co i o czym, i jak myślimy - to wg mnie jest wolna wola. Mamy uczucia, pozytywne i negatywne , które mówią o nas jacy jesteśmy. Tu jest wolna wola. Faktem jest, o tym mówił Jacek, że nie na wszystkie uczucia mamy wpływ, ale jednak czujemy, dlaczego tak się zachowaliśmy. Wyznacznikiem naszej osobowości jest to co robimy na co dzień. W ten sposób jesteśmy "czytelni" dla Stwórcy, może nas ocenić. I tu zgadzam się ze słowami z Hebrajczyków 9 : 27. Śmierć człowieka to koniec jego osobistych możliwości. Czy to jest sprawiedliwe ? Czy to jest prawe ? Nie wiem. Jestem dziełem Stwórcy. Nikt ( poza niektórymi ludźmi ) do niczego mnie nie zmusza. A jaki jest plan Boży ? Czy będę skromną częścią tego planu ? Wskazówką dla mnie jest to wszystko co jest wokół układa się wg jakichś reguł .....
@@jestemok Podoba mi się Twoje rozmyślanie. Mam wrażenie że mogłabyś jeszcze bardziej poszerzyć po przeanalizowaniu tego mojego rozmyślania zatytułowanego Cudowna logika realizacji zamierzenia Bożego Ja to przemyślenie napisałem rozmyślając podobnie jak Ty
Inaczej rozumiem wolną wolę. Mogę zniszczyć samochód sąsiada, nie robię tego bo wiem że poniosę tego konsekwęcje. Jeśli chcemy możemy odejść z każdej religi, tylko najpierw musimy chcieć, mimo tego jakie konsekwęcje nas czekają.
Wszystko co muwisz to jest fajne ale jednego nie rozumiem,jak wytumaczysz istnienie Czlowieka Zwirzat ?!!!! Jak sie was slucha to mi brak czegos.! Inchat wnetrznosci
Zrobiłem parę innych filmów na ten temat. Na dzień dzisiejszy przyjmuję wyjaśnienie naukowe o ewolucji. W jaki sposób powstało życie, jeszcze nie udało się zidentyfikować.
Żeby być świadkiem Jehowy!!! To trzeba być najbardziej naiwnym człowiekiem który na słowo umarł człowiekowi!!! Proszę zobaczyć na nauki świadków jehowych!!!! Wspaniały finał objawienie bliski.str 89 akap.3. Tutaj ciało kierownicze uznaje konia ogiera za świętego !!! Nawet takie widoczne nauki to pogańskie które nie mają uzasadnienia w Piśmie Świętym ale taki świadek Jehowy uwierzy nawet w wszystko co ślepy najemnik i głupi naucza mało rozumnego!!!! Następna nauka świadków jehowych Wspaniały finał objawienie bliski.!! Str 143 akapit 7.!!!? Bracia świadków jehowych byli w czeluści!!! Pytanie zachodzi!! Kto ich posłał do czeluści!!! Tak ciemny świadek Jehowy ułomny ułomny !!! Nie rozróżnia co to znaczy posłany do czeluści !!! Świadek Jehowy do miłośnik ciała kierowniczego i tego co naucza ze strażniczki książek które nie znaczą nic !! Jehowi mają za brata anioła abaddona !!! Który jest diabeł!!! Tak samo nie rozróżniają!!! Ob.9. wer.2 i3 i 11!!!! Tak Jehowy uczeń ciała kierowniczego świadków jehowych został złowiony sieć ciała kierowniczego w klubie Jehowa ewangelie piszą im w swoim teatrze tak naiwni stają się szarańcza która niszczy w człowieku prawdę !!!. Jehowi nie wierzą zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa w ciele!!!?. Świadkowie Jehowi to religia pogańska głębokim zaszeregowania okultystyczna !!!.
@@sonecznypatrol4489 Tak jak mówię. Naśmiewasz się z głupich przykładów ŚJ, które są równie głupie jak te, w które ty bezkrytycznie wierzysz, tyle że tego już nie dostrzegasz bo twoja prawda jest prawdziwsza... Muzułmanie, Żydzi, Hindusi itd. Wszystko jest jednym, wielkim, religijnym bełkotem.
Czy istniały by gdyby nie było Świadków Jehowy? Czy istniały by gdyby świadkowie nie wykluczali? Czy są one rezultatem tego jak ludzie są traktowani przez organizacje? A co jeśli to zmienia z nowym światłem?
@@feartofreedom2972 A czy Was w ogóle obchodzi JEHOWA BÓG I JEGO SYN JEZUS CHRYSTUS ??? Czy Was w ogóle obchodzi przyszłość Ziemi i ludzkości ? Bo Wy tylko o Świadkach JEHOWY czyli o ludziach, o ludziach ,o ludziach . Szczególnie o tych niby świadkach którzy nigdy nie byli Świadkami JEHOWY . Bo gdyby mimi byli toby przy JEHOWIE BOGU i JEGO SYNU JEZUSIE CHRYSTUSIE zostali i wytrwali do końca. Mateusza 24:13 .
@@feartofreedom2972 I zgodnie z biblijnymi proroctwami wiedza Biblijna świeci od ciemności do białego dnia . Gdyby od razu wszystko było wyjaśnione,toby ludzie dołączaliby do Organizacji z czystego wyrachowania i strachu a nie z miłości i szacunku do JEHOWY BOGA I JEGO SYNA JEZUSA CHRYSTUSA . I nas nie dziwi żadne Nowe Światło . Nawet Daniel nie rozumiał co pisze. Daniela 12:8-13 .
