Czy jesteś materiałem na żonę? 

Tak wygląda mój dzień 1.Budzę się 2.Wygrywam na loterii 3.Robię super rzeczy 4.Idę spać tylko kolejność to 4 3 2 1

Ja jestem materiałem na żonę, ale za nic nie mogę znaleźć materiału na męża..

Co za ironia. Inteligentnym kobietom opowiadasz o idiotkach. Inteligentne kobiety pośmieją się z idiotek, a idiotki nie skumają, że o nich mowa.

hahha te wstawki z parodiowaniem pewnych typów zachowań w twoim wydaniu są najlepsze! :D rozbawilas mnie, wiecej takich :D

Kiedyś słyszałam stwierdzenie, że jeśli chcesz, żeby facet się z tobą ożenił, to z nim nie zamieszkuj. A jeśli chcesz, żeby ożenił się szybko- to z nim nie sypiaj o.O Co o tym sądzisz??

wiem że to głównie kanał dla kobiet, ale może mogę liczyć na taki sam odcinek tylko skierowany do mężczyzn 😀😉

niezbyt odkrywcze ale może dla młodszej widowni przydatne. Dziewczyny - bądzcie sobą, realizujcie pasje a facet sam sie pojawi w odpowiednim czasie:)

Materiał na żonę to osoba dojrzała i zdrowa. Często widzę starszych ludzi jak trzymają się za ręce. Widać że ze sobą przeżyli wiele wiele pięknych lat. Pozdrawiam😊

Faceci są różni są tu podawane skrajności kobiet a prawda jest taka że faceci szukają czegoś po środku fajnie jak kobieta ma zainteresowania i spędza jakoś czas bez nas ale z własnego doświatczenia wiem że można w tę stronę przesadzić. Mówiąc krótko czekałem ponad 2 tyg na spotkania bo wiecznie z kimś umówiona albo koleżanki, rodzina, znajomi, wtedy facet myśli poco on jest jej potrzebny i odpuszcza. Przegięcie w drugą stronę jak chęć spotykania się codziennie nie jest też dobre bo czujemy się przytłoczeni i chcemy się szybko z tego wyrwać.

Uwielbiam twój kanał jak i porady a tekstem "dziki mustang" rozłożyłaś mnie na łopatki

kurcze trafiłam tu przypadkiem, nie znam innych filmów, ale ten mnie troszkę zmartwił. no bo tak oglądam i myśle sobie, że wcielenie w życie tego o czym tutaj mówisz, to taka łatwa droga do szybkiego ślubu i jeszcze szybszego rozwodu. załóżmy, że nie jesteś dobrym materiałem na żonę, ale stajesz się nim, po objerzeniu tego filmu i po potem? znajdujesz faceta który ci ufa i wierzy, że właśnie taka jesteś, jesteście ze sobą, ty cały czas udajesz, aż dochodzi od ślubu, masz papiery na to, że facet jest twój, na jakieśtam zawsze, zrzucasz maske dobrego materiału na żone, no bo już nie musisz się starać, stajesz się w 100% sobą i klops, dramat, tragedia. on nie ożenił się z taką osobą, nie masz pasji no i nie wyhodujesz sobie opiekuńczości i empatii w tydzień, a nawet jak dbasz o siebie to i tak się będziesz starzeć a dodatkowe kilogramy przybędą. reasumując, po co udawać kogoś kim się nie jest już na początku znajmości? przecież docelowo chcesz spędzić z tą osobą całe życie, więc musisz ją choć troche lubić, ze wszystkimi wadami i zaletami. nie udawajmy kogoś kim nie jesteśmy, nie bądźmy w łatwych związkach, opartych na tym samym schemacie. poszukajmy głębiej, żeby nie musieć za rok czy dwa brać rozwodu z powodu niezdogności charakterów. takie jest moje zdanie. bardzo subiektywne. i się z nim zgadzam :D

NAGRAJ FILM DLA NASTOLATEK o chłopakach, o naszym zachowaniu do chłopaka i sposobie poznawania sie nawzajem itp ❤️❤️❤️ to bardzo pomoże młodym kobietkom🙆🏼

"Gdyby droga do serca mężczyzny wiodła przez żołądek, to facet do kochanki chadzałby na pierogi" ;-P

Rozwijasz się! brawo Aniu! ❤😙

"keep his balls empty and his belly full" - w jednym zdaniu

Bardzo sensownie zebrane i w ciekawy sposób przedstawione porady. Na początku odcinka spodziewałam się jakiś wytartych frazesów, ale zostałam pozytywnie zaskoczona przekazanymi treściami. Duży plus! Przede wszystkim spodobał mi się aspekt atmosfery jaką wokół siebie warto stworzyć. Niby takie oczywiste, a jednak nie. Dzięki Aniu!

A da radę skombinować taki odcinek - Jak nie czuć się jak pacjent gdy twoja kobieta zna się na psychologii i związkach międzyludzkich?

Wow, całe życie myślałam że faceci żenią się z kobietami, których są zakochani, z którymi łączy ich podobne poczucie humoru, postrzeganie świata, z którymi dopełniają się osobowościowo. Po latach dowiaduję się, że wystarczy tylko powiedzieć, że lubi się dzieci i nie jeść za dużo słodyczy. Yay! Życie jest jednak proste!

Mam nadzieję, że spotkam kiedyś dziewczynę, która ogląda twoje filmy. Jeżeli weźmie sobie do serca twoje porady, będę z nią szczęśliwy. ;)

Nawet nie wiesz ile się od Ciebie nauczyłam przez ten ponad rok :) Już widzę efekty! Dziękuję Ci bardzo :* :)

Te pianki na palcach mnie urzekły

ślicznie wyglądasz w tym filmiku, tak na prawdę w każdym wyglądasz super 👌😍

Cześć Aniu, co powiesz na filmik pt. "jak wybrać jednego z dwóch facetów, którzy o Ciebie zabiegają" lub cos w tym guście;)? Ps. odcinek bezbłędny! pozdrawiam 😊

Widzicie, ja mam troche inny problem. Prawie kazdy facet, z ktorym bylam, lub spotkalam sie wiecej niz raz w podtekscie "randka" chcial, zebym po kilku tygodniach juz z nim mieszkala i najlepiej urodzila dziecko lub piec. A wiekszosci z nich ani razu nie zrobilam pierogow. :D Co, jak sie mozna domyslic nie zawsze mnie to zachecalo do dalszej znajomosci. Jezu.

Dobrze mieć po prostu to szczęście i spotkać w swoim życiu tą bratnią duszę, swoją drugą połówkę...

Twoja gra aktorska jest boska, serio haha

O kurde, nawet nie sądziłem, że tak trafne będą argumenty :D

Cóż to wszystko jest po prostu napisane w 'Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" - polecam, zwłaszcza wchodzącym w fazę związków. Dorośli się już wielu rzeczy sami domyślają,a żałuję, że nie przeczytałam tej krótkiej lekkiej lektury jak miałam 17 lat :)

a moim zdaniem nie można dla kogoś się zmieniać jeśli facet nie kocha kobiety taką jaka jest niech szuka dalej miałam facetów co wymagali ode mnie nie wiadomo czego a sami nic sobą nie reprezentowali i nic nie dawali od siebie typowi egoiści dawniej było tak że ludzie się poznawali i do końca życia byli razem a w dobie internetu i XXI wieku coraz trudniej o relacje ja mam być super kandydatką na żonę a on będzie taki sam dalej jaki był nie będzie się rozwijał moi m zdaniem to działa w dwie strony!! tylko że kiedyś ludzie byli normalni a teraz wymagania mają faceci czasami poznając faceta czuje się jak na spotkaniu o pracę bo pierwsze co pytają gdzie pracuje i ile zarabiam.

Wpólne zainteresowania, plany na życie, podobne poglądy, perspektywy, wszystko szlag trafia, bo ona nie gotuje xD. Za to jest oczytana, wykształcona, zna języki obce, ma dobrą pracę i plan kariery, po pracy pomaga w schronisku, wszystko na nic, najważniejsze, żeby gotowała i sprzątała dom xD.

Nie zgodzę się kompletnie. Nigdy nie miałam przelotnych znajomości, a długoletnie związki, a nie mam znajomych (tak, serio - ostatni raz na wyjściu z kimś po za moim facetem byłam z rok temu), nie wypełniam żadnych pasji, choć lubię zamknąć się w domu, grać w gry, czytać itp. - nie pracuję, bo cierpię na kilka schorzeń psychicznych związanych z lękiem np. społecznym, choć tutaj mam plany i chęci żeby znaleźć swoją niszę, na której da się coś zarobić. Zwierzęta akurat lubię, ale generalnie jestem oschła do ludzi, nie lubię okazywać emocji, a kiedy jakimś cudem je okażę to czuję wstyd i staram się tego jeszcze bardziej unikać. Nie chcę mieć dzieci, nie cierpię "rodzinnej atmosfery", nie chce się nigdy wyjść za mąż i wiesz co? Faceci przyznają mi rację i głównie w taki sposób zaczynam nowe, długotrwałe relacje. Moi byli i mój obecny facet wiedzą, że nie zawsze można na mnie liczyć - bycie w związku z osobą chorą psychicznie wymaga niestety jednostronnych poświęceń i choć bywało to dla nich trudne, to sprawiało im satysfakcję to, że mogli się mną zaopiekować, jak taką bezradną małą dziewczynką. Zainteresowanie owszem jest - obustronne, choć z empatią jest różnie, ale ciężko wymagać empatii od kogoś kto sam sobie nie potrafi wybaczyć najmniejszych błędów. Generalnie to właśnie laski, które posiadają te wszystkie cechy, o których wspomniałaś mają największy problem z mężczyznami. Osobiście mam zupełnie odbiegający gust do mężczyzn od jakiejś tam normy. Dla mnie liczą się 2 cechy - opiekuńczość i wyrozumiałość. Faceci rzadko je posiadają i dlatego to są 2 priorytetowe cechy w wyborze potencjalnego faceta. Może mieć twarz jak grecki bóg, ale jak jest egocentryczny, chamski i nietolerancyjny to idzie w odstawkę po pierwszej rozmowie. Potrafię wyczuć szczere intencje i po prostu wiem z kim mam do czynienia. Może w tym kwi sekret? Nie żeby być "idealną żoną" tylko trafić na odpowiedniego dla siebie partnera?

a czemu faceci nie wierzą że nie miałam nigdy chłopaka ? jakiś regulamin gdzieś jest że każda musi mieć? dziwni są, myślą że gram cnotkę czyś w tym stylu a ja tylko szczera jestem, i nadal uważam że to zaleta a ich mam w nosie..

bardzo oczywiste sprawy zostały tu poruszone, ale to dobrze :) czasem trzeba sobie o tym przypomnieć, kiedy każdy Ci wmawia, że jesteś dziwna koncentrując się na hobby i pracy a nie szukając faceta ..

Super odcinek jak zwykle 😄

Ogłądam Twoje filmiki Aniu od jakiegoś czasu, bardzo fajnie się Ciebie słucha, ale tak jak na wszystko patrzę na nie z przymrużeniem oka. Nie ma magicznego zaklęcia żeby zdobyć faceta, myślę że najważniejsze jest po prostu bycie sobą i wybranie takiego partnera przy którym możemy pokazać jakie jesteśmy naprawdę. Myślę że nie ma sensu udawanie kogoś kim się nie jest tylko po to, aby facet chciał z nami być... Dla przykładu jeśli nie jesteśmy rodzinne to jaki sens ma udawanie, że lubimy dzieci, spotkania rodzinne itd... Udawać całe życie się raczej nie da więc trzeba wybrać partnera, który to zaakceptuje ;d. Nigdy nie miałam problemu z facetami, obecnie jestem w 6-letnim związku i planujemy ślub, chociaż jako idealny materiał na żonę się na pewno nie kwalifikuje :P. Zawsze byłam sobą, okazywałam emocje kiedy miałam na to ochotę, śmiałam się, płakałam, rozmawiałam o wszystkim i pokazywałam drugiej osobie siebie i myślę że to jest klucz do zdobycia faceta więcx nie dajmy sie zwariować :).

Co do atmosfery, to ciężko jest być przyjaznym, uczynnym i sympatycznym człowiekiem w sytuacji w której ludzie nie lubią Cię za coś, czego bardzo zmienić nie możesz i okazują to naprawdę w niegrzeczny sposób. Można nad sobą pracować, ale ze styropianu tnącego miecza nie zrobisz. Pewnych rzeczy się zmienić nie da. Tego, że niektórzy ludzie, jak kogoś nie lubią, to zapominają o kulturze też. Są wredni, niemili, a ich sensem życia staje się dokopanie drugiej osobie. Dlatego ja patrzę na to, jak ktoś traktuje kogo nie lubi. Jeśli źle i mimo upomnień robi to nadal, to uciekam od takiej osoby. Nie będę się spotykać z osobą u której rozwój mózgu zatrzymał się w łonie matki albo w ogóle nie zaczął.

Nie wiem co tu robie, ale to z "nie lubie dzieci" jest genialne:) Faktycznie nie ma bardziej odstraszajacego tekstu

O ile zawsze się z Tobą zgadzam o tyle tym razem całkowicie się rozminęłaś z prawdą (z mojego punktu widzenia). Podejrzewam, że przede wszystkim dlatego, że istnieją różne typy facetów, i potrafią oni wymagać zupełnie innych rzeczy lub/i ten filmik został stworzony z kobiecej perspektywy. Pozdrawiam.

Dla mnie idealną partnerką na żonę jest osoba z którą będę mógł się napić i pogadać ;P

Dlaczego tak rzadko dodajesz? Nadrobiłam już wszystkie i oczekuję kolejnych! Super, rozwijasz się i każdy Twój filmik jest coraz lepszy:)

A może coś o materiale na męża? Taki propozycja na odcinek :)

Ja kategoryzuje w jeden sposob : material na jeden raz, gdyż ciężko to stwierdzać i głupio jest się nad tym zastanawiać. Od razu skreślać pewną drogę, albo się zbytnio starać. Po tym "razie" jest idealny moment na zastanowienie się jaka to jest osoba, z resztą ona także mogła chcieć tylko raz. Początkowo na raz, później decyzja

A ja mam wrażenie, że wystarczy być osobą towarzyską, otwartą i już płci męskiej się wydaje, że taka osoba musi też być baaardzo otwarta seksualnie... wystarczy być miłym, a facet pewny, że na niego lecisz, jakieś wielkie ego, nie wiadomo z czego. Powinnam zacząć być bardziej sukowata.

Tak przyjemnie się Pani słucha, że choć trafiłam tu przypadkiem, jednym szturmem obejrzałam kilka losowych nagrań ;)

Heh.. ten motyw z brakiem empatii, wyrażononym zachwalaniem siebie bez udzielania uwagi drugiej stronie to chyba jednak męski kawałek. Albo ja tak trafiam... dla jednego Pana nawet wymyśliłam żart (tak, złośliwy..) "Już po pierwszej godzinie wiedziałam, że to wspaniały facet. Niepotrzebnie powtarzał to przez 2 kolejne".

+Anna Szlęzak Witaj Anno, mam do ciebie pytanie. Dlaczego kobiety tak często zdradzaja partnerów którzy są dla nich oparciem, i dają z siebie wszystko w związku, tzn robią wszystko co partnerka ich poprosi. Chyba kobiety powinny woleć kogoś na kim można polegać, niż kto olewa wszystko o co się ich poprosi, w związku I nie mówie o typowych pantoflarzach

jest takie powiedzenie: facet żeniąc się myśli "oby się nie zmieniła", a kobieta "po ślubie się zmieni", albo nawet " ja go zmienię". Jak jest, każdy kto ma jakiś staż w małżeństwie wie doskonale. A gdy kobieta urodzi dziecko... Hoho :-) Bardzo mnie bawi gdy słyszę opinie, że dzieci spajają związek. Nic z tych rzeczy. Dzieci rozsadzają od środka związek i trzeba dużo samozaparcia, żeby się nie rozerwał.

A co jeśli ja mam własne życie, a mój chłopak mi zabrania spotykać się ze znajomymi? Mimo że on ma też swoich znajomych, do których zawsze może iść..

Aniu, masz talent komediowy, jesteś Świetna :-)

Po 7 miesiącach związku dowiedziałam się od swojego partnera ze moja sylwetka nie jest w jego typie i jest ze mną ze względu na charakter ;))

te przerysowane scenki + najlepsze "paaaaaaaaa" na youtubach = cała Ania :) filmik świetny z morałem. Btw jest na kanale film "jak poderwać nieśmiałego faceta" to może teraz odpowiedz jak poderwać nieśmiałą dziewczynę :) pozdrawiam

Rób też takie poradniki dla mężczyzn ponieważ tak dobrych poradników na youtubie niema jak twoje

Dodam coś od siebie jako facet to co mówi jest to prawda tylko tak do nas można trafić. Czasami zastanawiam się skąd ona tyle o nas wie. A takie cechy jak dobroć są przez nas fajnie postrzegane.

Mam problem, oglądając Twoje filmiki. Zgadzam się z wieloma rzeczami, o których mówisz. Ale czasem wyłapuję jakieś pojedyncze informacje, na które reaguję mniej więcej tak "wtf?!" Tutaj np. absolutnie nie godzę się na takie twierdzenie, że człowiek, którego kochamy, z którym dzielimy swoje życie, mógłby być tylko dodatkiem. On wręcz powinien być główną częścią tego życia. Co oczywiście nie oznacza, że jedyną- praca wykształcenie, pasje, znajomi- jak najbardziej również powinni być obecni (nie chodzi o to, żeby mieć obsesję na punkcie swojego związku i żyć absolutnie w 100% nim), ale gdybym miała być dla partnera tylko jakimś dodatkiem, uciekałabym od niego byle dalej. Tak samo ja swojego mężczyzny w taki sposób nie potrafiłabym traktować. Bo jeśli mówimy o poważnym związku, to dwoje ludzi idzie razem przez świat, są ze sobą w dobrych i złych chwilach. Jak tego typu relację, jak MIŁOŚĆ można sprowadzać do roli dodatku? Ogólnie dostrzegam, że w poradnikach o relacjach damsko-męskich (nie tylko na Twoim kanale- wszędzie) miłości brakuje jakiejś głębi, autentyczności. To uczucie jest spłycane i przypomina bardziej jakiś układ ludzi, którzy są ze sobą, bo im tak wygodnie, niż prawdziwą miłość.

No dobra a może jakieś rady dla Pań które nie chcą mieć dzieci i chcą mieć tylko partnera? I nie stać się dziewczyną na parę miesięcy ponieważ on też tak uważał ale jednak zmienił zdanie i teraz chce dzieci?

serio mężczyzna zwraca uwagę na takie rzeczy? Nigdy nie przyszły mi do głowy takie pytania? - praca? sam dobrze zarabiam, jeśli dziewczyna chce pracować? spoko ale traktować to jako cos ważnego dla związku? - dziewczyna bez koleżanek? gdzie ona się wychowała? chyba każda ma jakąś psiapsiółkę - nazbyt samodzielna dziewczyna? pewnie samotnie chodząca na imprezy? litości skąd masz te pomysły ze facet szuka takiej? - "jaką opiekę miały by wasze dzieci?" - z krzesła mało nie spadłem, szukam dziewczyny wiec zakładam ze jest bardziej kobieca jak ja. Jakbym spotykał się z facetem to może bym się zastanawiał - facet dzwoniący do dziewczyny aby mu aspirynę przywiozła? litości i współczuje Ci ze przyciągasz takich niezaradnych, ciapowatych facetów - mężczyźni to wzrokowcy - chyba jedyne z czym się zgodzę Jako facet chciałbym aby dziewczyna miała takie cechy: (Panowie napiszcie czy według was tez są ważne) - żebym nie musiał się jej wstydzić, czytaj jak często będę spotykał "szwagra" na ulicy lub słuchał historyjek z wybranką w roli głównej - co mi się zdarzyło (jej doświadczenie w tym zakresie jest dla mnie zdecydowanie na ogromny minus, wyznaje zasadę ze partnerzy powinni mieć podobne a nie 200:1 dla kobiety :D )

00:53 Co jest ze mną nie tak? Nie jestem atrakcyjna, nie jestem dobra ani opiekuńcza, nie umiem gotować, a z facetami nie łączą mnie żadne relacje...

dokładnie droga do serca faceta idzie przez żołądek wystarczy wlać mu 0.5l do brzucha i będziesz dla niego księżniczką nawet przy 100 kilach wagi

Nagrasz coś o zazdrości ?

Te twoje inscenizacje powinny być nominowane do Oscara. Przy szaszłykach na paluchach padłem ze śmiechu xD

Z tego odcinka wynika, że w ogóle nie nadaję się na żonę. Nie mam pracy, szczególnej pasji i na studiach tez mi ciężko idzie. Co do dzieci to nie to, że ich nie lubię, ale jakoś nieszczególnie mnie interesują. A kiedy mój mężczyzna ma mnie odwiedzić, nie chce mi sie juz dla niego stroić. Mimo to od 4 lat jesteśmy razem, zawsze stawia mnie na pierwszym miejscu i mówi mi, że chce mnie za żonę. Czy to skarb czy przeciągam strunę i w końcu nie wytrzyma? :D

Pani umìejętność odczytywania sposobu myślenia mężczyzn jest po prostu niesamowita :) Pozdrawiam i czekam na wiecej filmów

E tam Aniu. Najważniejsze to rozmowa i dogadywanie się. Macie wspólnych celów, pasji itp.

Anno jestem chłopakiem/facetem który jest bardzo przywiązany do samej instytucji rodziny. I mylisz się zupełnie w swoich knowaniach dotyczących owych egazaminacji jakich domniemani partnerzy/ przyszli partnerzy przeprowadzaja na swoich kolezankach. Po pierwsze dziewczyna musi by sama w sobie ciepla i nie ma znaczenia czy pozytywnie odnosi sie do dzieci, sama o nich mowi czy na kazde zawolanie czy hasło dziecko, rodzina, dom krzyczy 'no tak to ja tutaj najwieksza zona i matka'. Jesli chlopak za Toba lata to i tak nie obchodzi Go czy chcesz miec dzieci - ba , jak dobrze sie zachowujesz i w domysle (ale nie banalnie jawnie) jawisz mu sie jako cudowna pelna charyzmy kobieta ktora tym samym miala by co dac od siebie dzieciom a ktora o nich nie mowi daleko jej do jakichkolwiek rozwazan i rozmow na ten temat to wtedy taki chlopak wie ze chce te dzieci jeszcze bardziej z Toba miec bo jawisz mu sie jako odkrycie a nie automat. Gdy jednak chlopak Cie nie chce to nie ma znaczenia co powiesz - najlepiej badz mila i rozwazna nie bedac ani zbyt skromna ani (bycie suka jest najbardziej nieatrakcyjne na swiecie) zbyt ostra. Anno wiekszosc Twoich oopowiadan o mezczyznach ich przecenia - ja moze jestem wyjatkiem ale wiekszosc mezczyzn (moze nie tak duza jak kobiet) jest poprostu bardzo 'tepa'. Dopiero (a czesto juz za pozno gdzies na srodku zyciowej drogi) pojawia sie osoba/osoby o niezwislej madrosci, humorze i wdzieku wtedy tylko okazuje sie ile sie stracilo ganiajac za idiotami/idiotkami o prostym malo wydajnym instynkcie...

Zmusiłam sie do obejrzenia,siostra mnie zmusiła Chyba jestem za stara na takie filmiki aczkolwiek dla młodzieży dobre rady Od siebie dodam coś dla starszych dziewuch (studentek): * Kobieto naucz się przyciągać pieniądze i NIGDY NIE LICZ FACETA * Naucz się dbać o porządek - syf sam się nie posprzata * Naucz się gotować cokolwiek * Naucz się organizować (wakacje, imprezy okolicznościowe....życie ) * Naucz się czegoś o świecie byś mogła chronić potomstwo : Illuminati, DNA, Chemistrals, Szczepienia, Medycyna, Astronomia, Religie świata * Dbaj o swoje zdrowie, schudnąć można nawet przy Hashiomoto i NAJWAŻNIEJSZA ZASADA ŻYCIOWA : Nigdy, przenigdy nie dawaj facetowi więcej niż on Tobie! !! powodzenia

*Jak zwykle zajebiste rady ;)*

Nir wiem dlaczego ale cały czas zamiast Cie sluchac, patrze na full screenie na Twoje oczy i usta. :)

Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach jedyną pasją i celem dziewczyn / kobiet jest telefon, sms-y, selfie i portale społecznościowe. To takie smutne i żenujące zarazem...

Witaj Anno słyszę od ciebie źe innym chłopaką podobają się sympatyczne i miłe dziewczyny ale wielokrotnie zauważyłam źe większość chłopców w moim gronie stara się o wulgarne, nie miłe wredne dziewczyny które są puskate i wszystkich disują więc jak to jest z góry bardzo dziękuję Ci za odpowiedź uwielbiam twoje filmik

sądziłam,żeby zawrzeć małżeństwo potrzeba zgody i chęci dwóch osób? Ale z tego,co widzę to decyduje o tym tylko facet

Chetnie zobacze film w stylu "Milosc a wybaczanie", czyli gdzie jest granica dawania kolejnej szansy, po ktorej zwiazek nie ma prawa bytu.

Z moich obserwacji Panowie właśnie wolą kobiety, które: 1. nie mają zainteresowań, chęci do pracy, 2. jedyne, czego pragną to znalezienie sobie faceta, 3. nie są ciepłe i opiekuńcze, więc jak tutaj się z Tobą zgodzić, Aniu? :)

Cały dzień siedzę przed kompem, nic nie potrafię, nie chce mi się golić i ogólnie jestem przegrywem. Jest dla mnie jeszcze jakaś nadzieja?

POMOCY, Nie potrafię rozgryźć człowieka :( otrzymuję sprzeczne sygnały i chciałabym wiedzieć, czy mu się podobam czy nie... znamy się od jakiegoś czasu, ale niedawno (2-3 tygodnie temu) przeszło to mam wrażenie na trochę wyższy poziom, ja sama zaczęłam myśleć o nim zamiast w kategorii kolegi, to jako o potencjalnym fajnym chłopaku. z jednej strony - padło kilka nieśmiałych komplementów z jego strony (o oczach, nogach) - przytulamy się na przywitanie - dokuczamy sobie, nawiązujemy kontakt przez dotyk, konkretnie zwykle on inicjuje ten kontakt głaszcząc lub lekko szturchając - od pewnego czasu codziennie piszemy, zwykle on inicjuje rozmowy - wkradają się dwuznaczności w rozmowach ALE - często nie jest tak zaangażowany w rozmowę jak ja, zawsze odpisuje ale często dosyć oszczędnie w słowa. małomówny, czy niezaangażowany? - nie zawsze podchwytuje sygnały i wykorzystuje wszystkie okazje które mu daję, nie chodzi za mną jak cień, nie robi maślanych oczu - nie dąży do spotkań sam na sam, zaoferował 2 razy na spontanie ale miałam inne plany. jednocześnie dość często jeździ w różne miejsca. Czy ja nie zawyżam wagi tych czułości i czy tak naprawdę nie jest to zwykłe przyjacielskie droczenie? co prawda nie zauważyłam żeby z innymi koleżankami robił to aż do tego stopnia. wiem, że nie powiodło mu się poderwanie jednej innej koleżanki. teraz boi się kolejnego upokorzenia albo przeciwnie - wciąż myśli o niej? boję się że naprawdę wyolbrzymiam to i przez to skończę we friendzone. jak uniknąć friendzone?

Jesteś świetna, przypadkiem wpadłam na Twój kanał i wystarczyło obejrzenie jednego filmiku i poleciał sub 👍 Bardzo mądra z Ciebie kobieta, czy studiowałaś może jakiś ciekawy kierunek z którego masz taką wiedzę, czy może to Twoje spostrzeżenia i doświadczenia? A może (tak jak ja 😉) po prostu pochłaniasz wiele książek i stąd to wszystko wiesz? Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha, często z Mamą oglądamy Twój kanał i zgadzamy się z Twymi opiniami co do joty :) Nie zmieniaj się! Serdecznie pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki 😊

A ja odnosze wrzenie ze jest wrecz przeciwnie... mezczyzni lubia kobiety zalezne... niezalezne ich wrecz odstraszaja.

ja kobietą nie jestem, tylko dziewczyną, ale od początku wakacji mam chłopaka z którym znamy się od roku i już ze mną rozmawia na temat ślubu, przyszłego życia itp. (to on się pyta o takie rzeczy typu jak wyobrażasz sobie nasz ślub) Więc chyba trafiłam dobrze :)

Tak z ciekawości Aniu, ile procent Twoich widzów to faceci, a ile kobiety? ;-)

zgadzam się w 100% , własnie jestem w trakcie ..... ponieważ moja kobieta nie ma żadnych pozytywnych cech o których mówisz tylko "chłop ma robić na babę "!! , masakra !!

Z perspektywy czasu i doświadczenia i piszę to do facetów którzy partnerki szukają na więcej niż do bzykania. Przyjrzyjcie się jakie Ona ma relacje z matką i jak jest jej matka bo Ona będzie taka dla waszych dzieci. Poza tym ważny jest też stosunek do dóbr materialnych i aspiracje. Jeżeli imponuje jej hajs ... to uciekaj bo zawsze znajdzie się taki co będzie miał więcej. No i najważniejsze sex, zwróć uwagę jak ona chodzi gdy nie patrzysz czy jest kobieca czy automatycznie przestaje, czy prowokuje sex i czy ma fetysze , jeżeli nic konkretnego ją nie kreci- uciekaj . jeżeli ma ochotę tylko " te dni" to cały jej sex to chormony co zwiastuje problemy no chyba że sam sex lubisz na zasadzie 2-3 razy w miesiącu, ale jeżeli masz większy apetyt to szukaj laski co również ma duży apetyt i lubi podjadać ;-) Musi lubić tą grę jak słodycze . Małżeństwo to jak piramida po wybudowanie której codziennie ją rozmontowujesz by w końcu przestała istnieć, ale jeżeli w pierwsze 10 lat związku uda się Wam zbudować wysoką górę to może będziecie mieć to szczęście że siwe włosy zagoszczą szybciej niż gruz ... I wtedy powiesz że to była miłość życia do śmierci. A dla Pań tak rada - chcecie mieć faceta z którym się będziecie dłużej i szybciej dogadywać ? On również musi lubić seks bardziej niż kumpli , piwko czy siłownię i jeżeli dodatkowo jaką część wszego ciała będzie dla niego mocnym fetyszem a nie tylko bo "jesteś ładna" to o ile koleś nie jest debilem będzie starał się każdy konflikt w związku szybko rozwiązać bo po prostu będzie Was lubił jak miód :-) i będzie mu zależeć na dostaniu się do tego słodkiego ula.

Mam 19 lat i nigdy w życiu jeszcze nie miałam chłopaka... Czy jestem normalna...?

jak ponownie zaufać mężczyźnie? przykład: kobieta została zdradzona i oszukana przez swojego faceta, zostawił ją. ona przeżywała to bardzo długo bo była z nim związana i po uszy zakochana. było jej ciężko. znalazła nową miłość. niestety boi się zaufać nowemu wybrankowi, boi się i jest przekonana (chyba niepotrzebnie) że obecny partner ją zdradzi zostawi czy oszuka. kobieta ma bardzo zaniżone poczucie własnej wartości i boi się, że zostanie sama. jest bardzo emocjonalna, wręcz jest WWO. co byś doradziła takiej kobiecie. jak ma sobie poradzić z tym i zaufać? bardzo chętnie popisałabym na ten temat na priv. pozdrawiam.

Kurcze..niby wszystko fajnie, ale np. co do dzieci - jeśli jest się kategorycznie na nie, to jednak chyba warto dać do zrozumienia drugiej osobie już na wstępie? Bo w sumie to związku długotrwałego i tak z tego nie będzie, więc po co marnować czas.

Jesteś piękną kobietą! Uwielbiam Twoje filmy 😄

odpowiedziałam sobie na pytanie:nie jestem 😂😂

Większość pasji kobiet to wariacja tematu wakacje za granicą, spotkania za znajomymi itd.

To prawda, że obcokrajowcy chętnie szukają żon z Polski. Na zachodzie panuje stereotyp (wśród mężczyzn), że "do Polski, to tylko po krowę, albo po żonę" :-) Uważają oni, że Polki mają to coś, co przez lata zatraciły ich kobiety, dla których najważniejsza jest kariera, albo co gorsza - życie bez żadnych ambicji (wsród tony kosmetyków albo po prostu życie "na socjalu) oglądające seriale typu "żony Hollywood" stamtąd czerpiące wiedze i szkodliwe wzroce. Polki z kolei są z reguły dobrze wykształcone, są dobrymi towarzyszkami do rozmów na rózne tematy, opiekuńcze, rodzinne. Do tego, zdaniem facetów - są piękne (chyba mają na myśli naszą słowiańską urodę). Przyznam się, że czasami oglądam programy na temat kobiet w Niemczech i widzę, że młode dziewczęta ulegają demoralizacji poprzez ogłupiające mass media (podobnie dzieje się w Polsce). Razem ze mną ogląda je mój mąż i czasami dyskutujemy śmiejąc się z "tych głupiutkich dziewcząt". Dla tych dziewcząt najważniejsze w życiu jest znalezienie bogatego męża, i szukając go wydają pieniądze na drogie ciuchy i kosmetyki (pieniądze w różny sposób zdobywane, nie zawsze legalnie) a jedynymi zainteresowaniami są eksluzywna moda i różne upiększacze urody. W związku z tym, że mają długie paznokcie i tzw. "wypielęgnowane dłonie" nie umieją przygotować żadnego posiłku. Szkoła to dla nich tylko strata czasu, nie mówiąc już o czytaniu książek. Nie mają żadnej ogłady towarzyskiej - łatwo ulegają emocjom przez co stwarzają dużo problemów sobie i innym. Przypomina mi się tutaj moja koleżanka z pracy - olśniewająca uroda (długie blond włosy i błękitne oczy), ale zero ineligencji - zarówno tej" szkolnej" jak i emocjonalnej. W swoich życiu była w wielu związkach - ale w końcu po jakimś czasie faceci ją rzucają. Do tej pory jest singielką i ponoć "robi karierę w Warszawie", gdzieś tam w dziale finansowym, chociaż ledwo umie liczyć. Nie umie też dorzymać wierności żadnemu facetowi, wyśmiewa się z nich "za ich plecami", dwulicowa, gadatliwa (w pracy przez cały dzień spotrafi gadać przez telefon o prywatnych sprawach, co innym przeszkadza).

Czesc Ania znowu to kolejny film co pomaga rozwiazywac moje problemy pozdrawiam . Monika

Pani Aniu jako meżczyzna stwierdzam, żę ma Pani 100 procent racjii pozdrawiam

Ja zaczęłam gotować itd, mieszkamy razem prawie 8 MSC, jesteśmy ze sobą prawie 14 MSC, obecnie jestem w ciąży 5 MSC, a mimo, to nadal nie jestem zaręczona, zazdroszczę innym kobietom, zastanawiam się co Ze mną nie tak, że ja nadal żoną nie jestem i płacze po nocach. Myślałam, że na rocznicę się oświadczy, ale niestety się pomyliłam, i było mi przykro, nie wiem już co mam robić:/

fajnie się słucha tych wszystkich porad w stylu ''co i jak' od mega pięknej i turbo-inteligętnej superlaski , która moze mieć każdego chłopa w 2 minuty

A ja mam trochę inne pytanie.. Co to za szminka? Pięknie wyglądasz! :)

CIEKAWY ODCINEK

Taką decyzję się podejmuje po kilku sekundach max. kilku minutach. Gorzej jak ona powie nie i potem może zaśpiewać sobie piosenkę Dej to głośniej " Mama ostrzegała " No, ale każda ma tam gdzieś swojego rycerza. Tylko musi go odkryć.

Zacznę od tego, że prowadzisz kanał w tematyce bardzo potrzebnej w dzisiejszych czasach. Jednak często powtarzaj, że to nie jest reguła to co mówisz. Ja zauwarzyłem, że wiele dziewczyn/kobiet ma podejście typowo wyzwolonej księżniczki, której wszystko się należy, a później płacze i mówi, że już nie ma prawdziwych facetów. Tak jak powiedziałaś ważna jest empatia. Jeśli kobieta mówi, że nie chce dziecka to albo nie jest to jeszcze ten czas, nie czuje potrzeby macierzyństwa albo nie czuje tego, że facet zaopiekuje się nią i dzieckiem. Panie i panowie, jak spotkacie tę jedyną albo tego jedynego to takie poradniki nie będą Wam potrzebne. Grunt to się nie załamywać i kierować się sercem ale i rozumem 50/50 😉

A po co żona, mąż są kultury gdzie partnerzy są stali, ale przechodni lub kilku. To chyba w naszej naturze. Nie mówię, żeby posiadać 10-ciu, ale 2-3. Choć sam byłbym pewnie zazdrosny, ale jednego bym zaakceptował. Jakby mnie kochała.

Bardzo ładnie opowiadasz, i nawet jeśli dany temat mnie niezbyt interesuje, to i tak lubię sobie Ciebie włączyć do np. przygotowywania jedzenia :D

ciepło i opiekuńczość ? To ja chyba nie mieszkam w Polsce... :( PS. Wracając jednak do meritum sprawy to prawda dokładnie tego szukam i na co zwracam uwagę. PS2. Lubię Twój kanał bo lubię wiedzieć jak myślą mądre i atrakcyjne kobiety a Ty sprawiasz takie wrażenie w internetach ;)

po kilku minutach ja stwierdzam to szybko nawet szybciej potrafie wiedzieć np. po rozmowie, jak gada jak kretynka np. o koleżankach jaką kiecke kupiła fajną lub jak kiepsko w niej wygląda lub inne ploty albo gada gupoty na temat życia to w 3 sekundy jest wrzucona do kosza gdzie lądują księżniczki plotkary oraz niedojarzałe dziewczynki wyrośnięte na dorosłe kobiety przedewszystkim materiał na żone dla mnie ma mieć trochę oleju w głowie a nie być blondynką z dowcipów oraz nie odpowiedzialną laską co myśli tylko o sobie.

ten film powinien być prezentowany na przygotowaniu do życia w rodzinie w każdej szkole. może teraz mielibyśmy mniej raków na tinderze i innych portalach randkowych...