Biorąc pod uwagę , że komuś się bardzo chce a nie ma gdzie tego zrobić to nie widzę w tym nic złego . Lepiej do butelki niż w fotel . Pozdrowienia dla Pana .
Powiem wam cos jeszcze, po 1-sze nie trzeba miec problemu z nerkami czy pecherzem , ja co ranek zaczynajac prace kupuje ice coffee a jak wiadomo po kawie pedzi...zamin zajade na rozladunek to mnie cisnie jak cholera....wiec czesto robie w ten kubek jak juz jest pusty i wylewam za okno a wiecie dlaczego..?? bo jak ide do takiej firmy i pytam o kibelek to ci kretyni mowia ze oni nie maja publicznych toalet wiec mowie tym gamoniom ze ja nie przyszedlem z ulicy bo wtedy byla by to publiczna toaleta, tylko w tej chwili jak by pracuje dla tej firmy bo im przywiozlem towar ale jak nie moga zrozumiec to w kubek i za okno...niech wachaja jak nie szanuja czlowieka. Tylko ja mowie o Stanach.
Jak nie przestrzega zadnych regul..??? ja mam w ciezarowce czysciutko a leje w butelke jak musze i pytam raz jeszcze, co w tym zlego..?? przeciez nie leje na podloge a jak mi kropla skapnie na podloge wycieram chusteczkami nawilzonymi i po zawodach, poza tym ja wlasnie jeszcze mopuje podloge w ciezarowce zeby miec czysto.
Aha poza tym jak sie odleje w ta butelke to oczywiscie rece tez przecieram chusteczkami nawilzonymi....bo ja czysty jestem a jak jezdzilem na dlugie trasy to prysznic bralem codziennie.
Samo sikanie do butelki nie jest złe. Złem jest wyrzucanie tych butelek po rowach, w lasach itp. Weź jeden z drugim wylej zawartość a butelkę zgnieć i do kosza
Nie zgodzę się jeśli tak mówisz to szacunek za wytrzymały pęcherz ale nie wybielaj już tej rzeczywistość nie jedno krotnie byłem zmuszony lać do butelki z tego powodu że była późna nocą i człowiek był zaspany a na zewnątrz temperatury ujemne bądź zimno a do kibla kilka set metrów jeśli w ogóle był więc nie mów że tak jest całkiem bo nie prawda wystarczy spojrzeć na pobocza gdzie leżą tak zwane butelki z soczkiem. Myślę że jak nie jednego przycisnęło to był problem i myślał byle szybko zrobić co musi współczuję jedynie kobietom ,które muszą jakoś sobie dawać radę . Nie stety są takie realia
Panowie każdy chyba raz nalał do butli w sytuacji kryzysowej a są takie ,sam miałem wybór albo w gacie albo butla,wszelki zapas sie skończył,u nas sie odlejesz wszędzie,niestety są takie sytuacje,ja sie tego nie wstydze ŻYCIE.
Kiedyś we Włoszech spadłem z naczepy na załadunku i skręciłem bardzo poważnie kolano, byłem przez pierwszy tydzień naprawdę nieruchomy ze względu na nogę, nie mogłem stanąć. Musiałem jechać dalej do Anglii z towarem i ponieważ miałem bardzo poważny problem żeby wejść i wyjść z Dafa to byłem zmuszony zaparkować w ustronnym miejscu i wysikać się bez wysiadania z pojazdu, otwierając jedynie drzwi. Nie należało to do przyjemności, ale przez wszystkie moje lata pracy nigdy nie sikałem do butelki
Ja nie sikam do butelki bo moja droga trwa 3:30 minut jazdy więc podczas tej drogi piję tylko kubeczek 250ml kawy,herbaty więc szcać sie nie chce bo szczam na magazynie w kiblu sobie, ale nie widzę nic złego w sikaniu do butelki w sensie masz butelkę z dużym otworem aby siurak wszedł bo sa takie butelki że siurak cały wejdzie na spokojnie , nikt nikomu nie mówi że ma sikać do butelki po wodzie mineralnej , potem wylewasz mocz w trawę i płuczesz butelke czystą wodą ,wylewasz jeszcze raz i masz czystą butelkę i nic nie śmierdzi , Ale logika ludzi a raczej zlośliwośc jest taka że ci napiszą że jak to sikać do butelki ojej ..... no normalnie , płuczesz butelkę i masz czystą butelkę. A co do dziewczyn prostytutek to nikt normalny nie bierze takiej kobiety na seks bo mu wymioty podchodzą na samą myśl o smrodzie takiej kobiety oczywiście bez obrazy ale wiadomo upał jest to ciało się poci i nikt tego nie oszuka więc dla mnie to mit jest i ochyda.
Wystarczyło mi 4 lata praktyki w tym zawodzie i widziałem już wszystko. Sikanie do butelek to żaden mit, wystarczy przejechać się w Polsce po zwężkach na remontowanych odc dróg, gdzie robią się korki i w rowach co 5 metrów leży butelka ze szczynami. Tak samo z sikaniem na koło. Na stacjach benzynowych, gdzie 20 m dalej jest toaleta kierowcy potrafią wyciągnąć fujarę i przy wszystkich lać na koło na środku parkingu. Taki obraz kierowy jest i dopóki nie jeździłem to wydawało mi się to rzadkością, a jest to zwykła codzienność. Niektórzy kierowcy nie potrafią już jak człowiek korzystać z toalet tylko jak zwierzęta leją na koła i dumni z siebie są.
Jak miałbyś problemy z moczem, to sikałbyś do butelki. 1) Strefa przemysłowa, bardziej ulica , stoisz gdzie nie wyjdziesz bo mogą Ci np dać w łeb (Francja), zimą na minusie może Ci odmarznąć, nie zawsze jest gdzie lać, sikaj ale nie zostawiaj butelek na parkingach.
Wlasnie wyzej zapytalem, co jest zlego w laniu do butelki..?? bo kompletnie nie rozumiem, mi sie kiedys nawet zdarzylo ze 3 razy nawalic w podwojna reklamowke a niby co mialem zrobic..?? walic pod siebie..?? kiedys to nawet taka reklamowke wywalilem na kolei bo czarny specjalnie mi nie ladowal kontenera i co w tym zlego..?? otwieram okna, wietrze 3 min i po zawodach.
@@slawomirgalek widac ze nigdy tego nie robiles , po 1-sze i tak otwor jest za maly a najgorsze jest ze jak taka butelko postoi ze szczynami i ja otworzysz a juz po 4-5 razie to wali tak w calej kabinie ze sie pozygac mozna wiec to jest błąd , najlepiej jedo razowo i wylac pozniej na trawe a butelke wywalic i nic w tym zlego nie widze a jak mowilem rece przecieram chusteczkami nawilzonymi.
Mam takie nietypowe pytanie. I man nadzieję że Pan albo kierowcy mi odpowiecie. Związku z tym że przed wejściem do kabiny ściągacie buty to pytanie co macie na stopach jadąc w trase? Laczków nie wolno mieć według przepisysów więc co.
Ja zawsze kupuję Nestea i sikam do tej butelki. No wybaczcie zimą, mróz śnieg w kabinie 26 stopni ja w samych gaciach i koszulce i jak mam po dwóch piwkach co chwilę się ubierać by iść się wysikać... W śmietnikach jest pełno tego "jabłkowego soku". Zwłaszcza zimą. Za to w kabinie nigdy nie smażę nie gotuje. W kabinie musi pachnieć.
Świeta prawda,ja jadłem dużo słodyczy aż poszedłem na odwyk.Po 3 dniach ogromny ból głowy bo w ogóle nie jadłem nic słodkiego,zjadłem pół batonika i po pół godziny mi przeszło.I to się okazało dla mnie zbyt dużym skokiem,potem robiłem to małymi kroczkami i po pół roku już nie jadłem słodkiego i przestałem słodzik herbate,kawe,płatki i tak już 12 lat udało mi się.Da się ale jest ciężko,cukier mocno nałogowy jest.
Ale pierdzielenie. To jak jest zima i stoisz na dzikusie z dala od wc to co robisz jak w nocy ci się zachce siusiu ? Ubierasz się i idziesz na dwór się załatwić ?. Człowieku przestań kłamać. A co te wszystkie butelki z moczem na parkingach i przy drodze robią ? Kierowcy osobówek je zostawiają ???
No wlasnie upitrasic w kabinie..?? mi sie w domu nawet gotowac nie chce a co dopiero w kabinie, wiec takie gotowanie jest ok ? ale lanie w butelke to cos zlego..??? wiec znowu pytam, co w tym zlego..?? albo lanie pod prysznicem niech mi ktos wytlumaczy logicznie co w tym zlego..?? przeciez nie leje sobie po nodze tylko z woda to splywa a tam na dole nikt nie stoi i tego nie pije, poza tym gdyby polecialo z woda na noge to przeciez za chwile umyje ta noge z plynem do kapieli tak..?
Dokladnie bo kogo obchodzi czy ja leje do butelki..?? leje czasami ale jak mam szanse wychodze z ciezarowki i wylewam to na trawe a wyrzucanie na pobocze to juz dziadostwo.
Ja tam zbieram takie butelki i sprawdzam czy czasem ktoś jakiegoś dobrego napoju nie wyrzucił . Jak poczuję że to nie napój to dopiero wyrzucam.A do butelek nie szczam bo jeżdżę w pampersie.
A moze opisz jak radziles sobie kiedy byl covid pozamykane toalety brak dostępu do prysnica.Nawet na firmach uniemozliwiali skorzystania z toalety.A moze już nie pamietasz tamtego czasu.Coraz dziwniejsze tematy poruszasz.
ja tam leje do butelek nie od wczoraj, najlepsze po neste tak zeby mozna bylo kalafiora wsadzic i nie wylewac dookola...kazdy kierowca to robi tylko sie zbytnio nie chwala bo 'niby' wstyd
Podpowiem ci chłopie bo widzę czytać to ty nie zaczniesz , turki nie jedzą w kabinach bo tam się modlą gdyby modlili się na naczepie to tam by nie gotowali. On nie złapał nikogo jak oddaje mocz do butelki a co ktoś to robi publicznie. Przyjrzyj się na parkingi na wjazdy i wyjazdy pełne butelek z moczem
Niestety, ale sa tacy co szczaja i nie jest ich malo. Ile to sie nie raz na parkingu w krzakach albo nawet tuz przy drodze widzi wyrzuconych bezczelnie butelek ze szczynami. Tragedia.
Tutaj też. Przejedź się w pl autostradą lub którąś z S'ek 😂 leżą buteleczki ze szczynami, też nie widzę w tym nic złego chociaż nie powinni wypierdalać przez okno
@@darecki9444 dokładnie , nasikać można , potem wylać w trawę bo to nawóz i czystą wodą przepłukać sobie takowa butelkę i masz czystą butelke nic nie śmierdzi....
A jak w lesie grzybiarza przycisnie kupa i sie zalatwi to tez cos zlego..??? a co ma zrobic w nachy..??? ale powiem wam cos lepszego ...moj szwagier kiedys wlasnie jak zbieralismy grzyby nawalil i przykryl to ta sciulka to sie chyba nazywa..?? a wiecie ze najczesciej jak sie zbiera grzyby i widzisz takie wybrzuszenie to sie tam wsadza 2 palce zeby grzyba wyciagnac, juz wyobrazam sobie zdziwienie goscia ktory wbil 2 palce po tego grzyba..:))))
Ja też jeżdżę no w sumie jeździłem do Rosji no Sybir ale szczać do butelki to chore stałem 30 dni na Uralu tam jest brak wszystkiego niech to kierowcy przeżyją cofać 20 km . To jest życie. Młody szofer jeszcze musi się nauczy.
Z ciekawości poczytałem komentarze, bo temat bardzo aktualny, widok tych pełnych butelek przy drodze zabija. Myślałem, że poruszył Pan temat wstydliwy, jak słuchanie disco polo czy głosowanie na pis. Nikt oczywiście tego nie słucha, ani nikt na tamtych nie głosuje. A tu proszę, na pytanie - kto leje w butelkę? - las rąk w górze. I jeszcze wszyscy dumni. Dramat.
Co ten człowiek czy Pan mówi to układ dla niego,duże opanowanie,klasa na wysokim poziomie i wymowa bez zastrzeżeń..😊👏🙏💪Pan nadaje się do komentowania uważam meczy.🙏💪Pozdrawiam.
Nie sikam do butelek mam specjalny z nierdzewki zamówiony urynal wielokrotnego użytku capacity 4 litry nie wyobrażam sobie wyłączenia w nocy odcedzić kartofelki😅😅