Aby być szczęśliwym wystarczy nie żyć przeszloscia( poczucie winy, poczcie krzywdy) ani przyszłością ( lęk, co bedzie) A być tu i teraz.,zmieniać to co możemy zmienić, akceptować to na co nie mamy wpływu.( E. Tolle)
Każdy ma coś takiego, co jest w stanie go wciągnąć. Znam to z osobistych doświadczeń, z rozmów z osobami, które twierdziły, że nie mają pojęcia co ich interesuje :) wystarczy trochę rozmów i pytań, i nagle dokonują odkrycia :) często odkrywam, że brak zaangażowania wynika głównie z ograniczających wyobraźnię doświadczeń. Mnie w podstawówce sekretarka z dyrektorką obśmialy gdy złożyłam fantazyjny, wypracowany 😀😂😓 podpis na legitymacji szkolnej, ale gdy byłam już zawstydzona i bliska płaczu nie rozumiejąc kompletnie w czym problem 😂 zreflektowały się i zaczęły tłumaczyć mi żarliwie, że blabla, że są zaskoczone, że jestem taka "dorosła" (3;klasa podstawówki:)), ale na legitymacji to pełne imię i nazwisko, a parafki stosuje się w biurach. No dobra, uratowały mnie przed zapodaną mi traumą, która była z lekka koszmarnym przeżyciem początkowo. Przyznam, że nie mam po dziś opracowanego skróconego podpisu i używam bardzo długiego, pełnego imienia i pełnych nazwisk w podpisie 😀 , trochę to trwa, ale anegdotka rozluźnia atmosferę i czas oczekiwania aż skończę podpisywanie 😀
Lekka podpowiedź Do określenia treningu interpersonalnego: potwierdzisz lub zanegujesz swoje spojrzenie na ludzi, w tym siebie, reakcje w interakcjach, znaczenie intonacji w komunikacji werbalnej oraz mowy ciała. Poznasz poziomy wrażliwości i ograniczeń jakie dotyczą nas wszystkich z perspektywy własnej i pozostałych uczestników warsztatów. Przy dobrym prowadzącym bardzo pomocne i oczyszczające doświadczenie. Spotkanie z realnością. ;) Im bardziej różnorodna środowiskowo grupa tym bardziej przekrojowe społecznie doświadczenie.
Bardzo ciekawy wywiad! Dawid, z podziwem patrze jak trzymasz sie tematu charyzmy... Sławek, coz ... pozostaje mi żalowac, ze nie mielismy okazji sie poznac .. Pozdrawiam Was chłopaki ❤ (Agnieszka Strugińska - to moja poprzednia tożsamość 😂)
Bardzo dobry materiał, jednocześnie ćwiczenie coachingowe dotyczące wartości, nie jest jedynie wykreślaniem, lecz następuje (oczywiście tylko u dobrego coacha) rzetelna weryfikacja. Dziękuję za Waszą rozmowę.
@@PodcastCharyzmatyczny oczywiście :) Ja podczas sesji zawsze do wybranych 5 lub 3 wartości zadaję pytania, aby zweryfikować, czy dana wartość jest naprawdę wartością dla konkretnej osoby, czy może jego marzeniem lub wybrał ją zgodnie z przyjętymi normami społecznymi. Np. wartość-rodzina. Ile czasu spędzasz z rodziną w ciągu dnia? Co wtedy robicie? O czym wtedy myślisz i co czujesz? Tego typu pytania wywołują niejednokrotnie frustrację, gdyż nie zawsze okazuje się, że wybrana przez kogoś wartość naprawdę jest dla niego wartością. I to jest OK. Teraz trzeba tylko pomóc mu to zaakceptować. To trudna i jednocześnie piękna droga :) Warto ją przejść przed wyborem partnera życiowego.
Innych najłatwiej jest oceniać. Ja również mam spore problemy z poprawną składnią zdania albo pod wpływem ekscytacji trafiam w nie te klawisze co trzeba kiedy coś komentuję. Ale jak już się tak wymądrzam, to przeczytam jeszcze raz to co napisałem, żeby upewnić się czy z robiącego większe wrażenie neurobiologa, nie wyszedł mi jakiś mniej imponujący neurobiokig....
Co za bzdury, pod publikę bo społeczeństwo ma zubożeć wdg rządzących i teraz pod to program że niby biedni żyją szczęśliwie. A może nie mają wyboru i znajdują to w tym co mogą jeszcze mieć. Pojedźcie do Dubaju lub Abu Dabi , Katar , Oman bogaci i są szczęśliwi
Gdy powierzylam swoje zycie Jezusowi Chrystusowi, gdy zaczelam Go poznawac, czytajac Biblie. Bog stopniowo pokazywal mi moje grzechy, bledy, poprzez historie Biblijne. Pomimo trudnosci w zyciu, jestem szczesliwa. Mam pokoj Bozy. Pozdrawiam.
Też mam pokój boży, wiem, że Bóg jest blisko mnie, gotowy, żeby pocieszać, utulić, od kiedy świadomie, w szczerej modlitwie oddałam życie Jezusowi, dość dawno temu...
Współczuję, choć wiem, że niektórzy całe życie potrzebują jakiegoś 'tatusia', a wręcz Pana, który wymaga posłuszeństwa i 'mówi' co robić i jak żyć. Powodzenia.
My w naszej codzienności bardzo mocno czujemy, że odpowiedzialność za swoją świadomość i poczucie szczęścia bierzemy wtedy gdy decydujemy się 'odgruzować' naszą świadomą cząstkę. Gdy 'powrócimy do siebie', a za tym właśnie powrotem kryje się wszystko to kim jesteś - to Twoje serce-Twój kompas, które często jest zanieczyszczone oraz przysłonięte logicznym umysłem czy ego. Odpowiedzialność za swoją świadomość to zintegrowane ze sobą cząstki Ciebie: Twoja Istota (świadoma cząstka Twojej duszy), Twoje wewnętrzne dziecko oraz balans energii żeńskiej i męskiej w Tobie. To silne połączenie z naturą, z Matką Ziemią, z Twoim otoczeniem. To moc kreacji i obfitości. To właśnie jest świadome życie i szczęście bycia sobą, w lekkości ♥♥
