Ja sam w tamtym roku kupiłem 125-tke Yamaha ybr, na początku po przesiadce z simsona było super, jeździłem sobie nawet w krótkie trasy utrzymując tą prędkość 95-100, ale jednak z czasem zaczęło brakować tej mocy i postanowiłem zrobić prawko A i przesiąść się na 500-ke. Zauważyłem, że po wejściu tej ustawy dużo ludzi rozpoczyna swoją przygodę z motocyklami od 125 a potem robią prawko A.
Mam Torq Rimo 125.Zrobiłem nim 3000km.Najdłuższa trasa to 370km.Przejechać się da,ale dupa boli niemiłosiernie.Jazda takim moto powyżej 80km/h,to już nic przyjemnego.Na głównych drogach podmuch w TIRa powoduje kisiel w majtach.O blokadach na TIR na 90km/h ha,ha bajki.Niektóre latają stówe i więcej.
Mam 113 cm z 9 KM. Zgadzam się z Tobą, że nie należy mieć kompleksów przy jeździe w trasę 125. Prędkość przelotowa 80-90 km jest OK poza terenem zabudowanym a w mieście trzymanie 60-70 km to i tak przeginanie z przepisami. Nie można trzymać się pobocza! Najbezpieczniej jest miedzy środkiem swojego pasa a 1/3 od prawej strony, tam gdzie samochody jadą prawym śladem - najlepsza przyczepność, tam asfalt ma najwięcej gumy (z kół). Jednego co brakuje 125 to możliwości swobodnego odskoczenia ciężarówce lub ich sprawnego wyprzedzenia. Ogólnie tak na co dzień to super motorki: mało palą, praktyczne i ekonomiczne! Pozdrawiam!
WSK 125 - 80km/h to z przepaści jak ktoś ją białkował wieczorami przed PC , taka wueska dobrze zrobiona , dobrze dotarta 70-75km/h to totalny max chyba że kierowcą jest jakiś paździeż taki przecinek z barkami jak rakieta to pociśnie co jak co małym moto można jeździć w trasy ale nie warto sie pchać ekspresami i krajówkami a wybierać drogi żólte - trzy cyfrowe tzw wojewódzkie , powiatowe itp wtedy można sie kulać 70-80 przy okazji podziwiać okolice bez spinki.
@@SuperKeraj wsk 125 - 90km/h widać że nigdy nie widziałeś na oczy wsk a juz napewno nie jeżdziłeś chyba ze za dzieciaka mając 6 lat wtedy nawet motorynka wydawałą sie hajabuzą heh . Kilka wuesek ujeżdżałem i ani jedna pomimo ekstra stanu nie osiągała 80 nawet z górki ale znam majstrów co montowali inny ślimak i później "panie ale to zapier..." heh tak samo jak do samochodu założy się koła 13 cali zamiast 16 ;) też okaże się że po mieście ciągle 120 na liczniku jadąc za rowerzystą :P
Po swoją Zetkę pojechałem ponad trzysta kilometrów. Wziąłem tylko kask, dokumenty i żadnych narzędzi nawet śrubokręta nie miałem. Powrót eSką był bezproblemowy za jednym zamachem przejechałem około 220km i zatrzymałem się na stacji benzynowej tylko żeby zobaczyć toaletę. Nie było nawet najmniejszego problemu. To od nas zależy jak będziemy korzystać z takich motocykli
Oczywiście że się nadaje, czwarty sezon jeżdżę do pracy 25 km autostradą w jedną stronę. Tłumik przerobiony, zrobiony przelot. Pościągane wszelkie niepotrzebne ciężary, typu nóżki dla pasażera itp. Zębatka przednia o jeden ząbek większa (mniejsze obroty, prędkość przelotowa 100 km/h). Naprawde nie ma co narzekać, spalanie poniżej 3 litrów/100 km. Zetka 125, prawie to samo.
Czasy trochę się zmieniły i teraz jest znacznie więcej samochodów, ale jak ja zaczynałem jako małolat to trasy robiło się motorowerem więc raczej to nie ma znaczenia czym, na rowerze też można ;)
Nikt nie zabroni Ci jechać po obwodnicy czy autostradzie z prędkością 50 - 60 km/h! TO NIE JEST UTRUDNIANIE RUCHU, BO PRĘDKOŚĆ JAZDY MA BYĆ DOSTOSOWANA DO RÓŻNYCH WARUNKÓW PANUJĄCYCH NA DRODZE, W TYM NAJWAŻNIEJSZE TO WARUNKI POGODOWE I UMIEJĘTNOŚCI KIEROWCY! KIEROWCA MA JECHAĆ Z TAKĄ PRĘDKOŚCIĄ, ABY MÓGŁ PANOWAĆ NAD POJAZDEM (NO I NIE PRZEKRACZAĆ DOZWOLONEJ PRĘDKOŚCI)!
Każdy sprzęt naddaje sie na trase,nie wątpie że i romet 125 też sie naddaje .jest jednak ale, czy we 2 osoby da rede ?raczej wątpie żeby gdzies dalej jak 50 km od domu sie wybrac.Można na ryby albo na ognisko za miasto ,można też w Bieszczady 700 km zrobic,chyba tylko kwestia wytrzymałosci tyłka i kregosłupa.Ja mam virago 535 i raczej żadko jade wiecej ponad100km/h bo i po cholere sie mam spieszyc,latam dla przyjemnosci.
Witaj.Te 15 konne dadzą radę w dwójkę.Ale z tymi 10km jak Romet K będzie problem. Najlepiej wtedy pasażerowi kupić osobny motocykl.Zwlaszcza że nowy kosztował tylko 3tys. Zł. Ale to w 2015 roku. Teraz ich cena poszła w górę bo od 2 lat ich nie produkują. I mają gaźnik co dla wielu jest zaletą. Pozdrawiam
Nawet pięćdziesiątki, rowery czy własne (abo cudze 😂) nogi nadają się na trasy. Oczywiście ludziom, którzy mają sporo wolnego czasu i nigdzie się nie śpieszą (zwłaszcza na urazówkę czy na cmentarz)...
Witam tak sie skład że mam VW Polo z silnikiem 1.4 i przy 110 auto ma 3 tyś obrotów wiec to nie jest jakiś dużo a przy 90 jakieś 2.500 wiec nie wiem skąd taka opinia.
Masz VW polo wersja 2 ? Silnik 1.4D? Mi się klekot trząsł niesamowicie powyżej 90 i nie mogłem słuchać radia. Na pewno to mój egzemplarz . Przepraszam najmocniej .
Kolega pisal o starej poloweczce z silnikiem 1.4d 45KM ktore max leci 140 ;) Wiec nie porownuj :D A twoj silnik FSI to za przeproszeniem totalna pomylka inzynieryjna ;)
Witam ja posiadam silnik 125 4t zongshen poziomy cylinder i planuje się wybrać w trasę ale zastanawia mnie to czy się nie przegrzeje możesz coś doradzić . Czy montować chłodnicę oleju czy to mi nie będzie potrzebne ?? pozdrawiam
Zapomniałeś o tym że mnóstwo ludzi kupiło nowe moto 125 i muszą je jakoś dotrzeć dlatego nie jadą stówą ,a zjeżdzają na pobocze właśnie dlatego żeby innym nie utrudniać ruchu
Ja nie widzę problemu jadąc środkiem ulicy 70km/h czy nawet 60km/h.Niech se trąbią,albo wyprzedzą,ale bezpecznie wjeżdżając na przeciwny pas.Wg Ciebie Lepiej jeździć po poboczu,zeby samochody spychały do rowu wyprzedzając Cię o minimetry ? Może to lubisz, ale ja i większość motocyklistów nie bardzo. Motocykl ma prawo jeździć tak jak samochód całą szerokością pasa. To nie motorower. Pozdrawiam.
Ibanezgames jadąc samochodem 90 km/h widząc w lusterku inny pojazd również można zjechać. nie nazywa się to jazda jak ofiara tylko kultura jazdy i ułatwianie innym wyprzedzania. Bez różnicy czy jedziesz tirem, osobowką, motocyklem czy skuterem. oczywiście mowa o miejscach kiedy można to zrobić. utwardzone puste pobocze i dobra widoczność.
Jak najbardziej 125ccm nadaje się w trasę. Posiadając YBR125 robiłem nawet 500km dziennie, dawał radę, teraz zmieniłem na Varadero 125 i nad morze i w Bieszczady też mnie zawiózł. Jedynie na co trzeba zwrócić uwagę to na temperaturę silnika. Silniki chłodzone powietrzem należy poprostu bardziej oszczędzać, zwłaszcza w upały. W internetach krąży historia ludzi, którzy na YBR125 objechali świat... wię się da. Pozdro
A jak , nawet na moim modelu motocykla koles nawinął 60 tyś km . Zwiedził między innymi Afrykę , Giblartar, Nordkapp , Alpy ... Powiesz mi jak się jeździ V2 125 w porównaniu do singla? Podobno trzeba wyżej kręcić silnik niż w singlu. Pytam się bo chce sobie kupić hyo gt 125 też V2 jak Varadero. Pozdrawiam.
7 лет назад
Mam Hyo GV 125 z takim samym silnikiem jak GT 125 i faktycznie przyspieszenie jest w wyższej partii obrotów (4000 - 6000)
Ten silnik co Ty masz jest taki sam jak w GT 125. A w gt 125 spokojnie kręci do 11-12 tyś. na czerwonym polu. Druga sprawa że w GV 125 silnik jest zdławiony do 13,5KM na wydechach, przez co może też osiągać mniejsze obr. . W gt 125 jest 14,5km.
To akurat niepotrzebne, masa załadowanego zestawu sama pcha i prędkość rośnie. Nieraz na S7 na odcinku świętokrzyskim spotykam tiry, które lecą 120 km/h z górki. Chyba że te najnowsze ciągniki, które automatycznie włączają retarder gdy prędkość jest za duża, którego normalnie wyłączyć się nie da (ale zawsze można założyć magnes albo wyjąć bezpiecznik).
20km trasę ? Żartuje Pan sobie xD ? Chyba chodziło o trasę 200 km w jedna stronę ;) to wtedy można 8tys obrotów trzymać cały czas to daje ponad 90-95km/h . Jak sie wymienia regularnie olej i leje sie dobry olej ,reguluje na czas zawory to nic sie nie ma prawa stać. Ofc. Po dotarciu
Każdy motocykl nadaje się na trasy :-) Junakiem robiłem trasy po kilkaset km, najdłuższe to 730 km i 620 km w jeden dzień i było dobrze. A tras od 300 do 550 km było przynajmniej kilkanaście Junakiem i Hyosungiem. Ale autostrady będę już omijał, chociaż autostradami też trochę pojeździłem.. Ale tylko dlatego, że jest po prostu NUDNO :-) Oczywiście trafiali się na autostradach idioci, którzy wyprzedzali mnie na centymetry.. Ja zawsze na autostradach jeździłem środkiem pasa prawego ale zawsze trafił się idiota, który mając lewy pas wolny i w lusterku kilometr wstecz nie widać innych samochodów to wyprzedzał na centymetry..
Każdy motocykl który nie jest motorowerem :) A wyobraź sobie co by się działo jakbyś jechał blisko pobocza,jak motorower. Prawie każdy by Cie wyprzedzał na centymetry . Jazda całym swoim pasem ruchu to sprawa bezpieczeństwa a nie swojego widzi mi się . Motocykl 125 który ma conajmniej 10KM nie jest zawalidrogą. Można nim się szybciej poruszać. Przynajmniej tak szybko w trasie jak TIRY . Czyli sobie 90 cisnąć , chyba że jest już skatowany :)
7 лет назад
Ale w przypadkach opisanych przeze mnie to było zwykłe chamstwo i brak wyobraźni ze strony tych kierowców bo mają pas lewy wolny a wyprzedzają na 20-30 c, zwykli idioci.. Miałem też taki przypadek że jechałem ok 100 km/h licznikowe i był spory ruch a siedział mi na dupie autobus.. Zjechałem na pobocze (które jest na autostradach szerokie) i on sobie mnie powoli wyprzedził, podziękował i wyprzedzał w bezpiecznej odległości przynajmniej 1-1,5 metra (ja jechałem środkiem pobocza). Da się, ale niektórzy kierowcy nie są normalni i chyba specjalnie wyprzedzają na centymetry mając cały prawy pas wolny.
jeździłem 125 ccm w trasach i prędkość 90 km/h a nawet 100 km/h jest za mała - niebezpieczne jest wyprzedzanie przez inne pojazdy (sam w trasie autem mam 110-130 km/h) które zasadniczo nie zachowują odległości i zajeżdżają drogę. Bezpieczna prędkość to min. 140 km/h sorry ale pierdzielisz głupoty z jazdą w trasie, 125 możesz bezpiecznie jeździć ale na drogach bocznych, na tracie wszyscy będą cię wyprzedzać i będą mieli w dupie odstęp miałem dosyć i zrobiłem kat. A
Tak tak 140km/h na nakedzie przez powiedzmy 200 km na raz... Nie wiesz kolego o czym piszesz :) prędkość przelotowa 90-100 km/h jest optymalna na trasę. A jak się jeździ przy prawej jak motorower to nic dziwnego że wyprzedzają na zyletke ;) pozdrawiam
