Wbrew powszechnej opinii nie trzeba używać statywu do każdego zdjęcia krajobrazu, a czasami rozkładanie statywu może nawet doprowadzić do przegapienia decydującego momentu / chodz_sie_powloczymy
Drugie rozwiązanie jakie stosuję to monopod manfrotto z dużym kolcem zaprojektowanym tak by można go wbić do ziemi. Daje to nadspodziewanie dobrą stabilność a przenoszenie monopodu nie jest uciążliwe.
@@katamo8287 miło mi! To jedno z moich ulubionych miejsc w okolicy, wiele zdjęć tam zrobiłem i nakręciłem kilka filmików 😃 Ostatnio rzadziej je odwiedzam, staram się znaleźć nowe lokacje. Ale pewnie na jesień znowu wrócę, bo wtedy jest najpiękniejsze
W końcu znalazłem kogoś kto ma tak samo wywalone na statyw jak ja 😜 A tak zupełnie serio, to kiedy nie ma na to czasu i nie ma potrzeby korzystania z dłuższych czasów naświetlania, to statyw nie jest niezbędny. Na tzw. zdjęcia z "ręki", w cudzysłowie, ponieważ zawsze można sobie pomóc obiema rękami, usztywniając je na chwilę i wstrzymując oddech niczym rasowy snajper, choć to nie zawsze daje gwarancję, zależy od tego, jaki mamy stopień zaawansowania parkinsona 😅Kolanem, łokciem, ramieniem przy stabilizacji bądź elementami otoczenia, gałęzią, kamieniem, wypiętrzeniem ziemi leżąc np., itp. itd. Zwiększyć szybkość migawki z 1/25 do np. 250 bądź wyższej, w zależności od ogniskowej lub warunków czy prędkości poruszających się obiektów, np. ptaków. Pozdrawiam serdecznie 😊
Myślę, że jest takich osobników więcej, tylko nie mówią o tym, bo utarło się, że profesjonalnie krajobraz robi się ze statywu. Tymczasem, kiedy patrzy się na gotowe zdjęcie, nie jest na nim napisane czy statyw był użyty, zazwyczaj po prostu nie widać różnicy 😅
To prawda. Podobnie bracketing ekspozycji - też trudno bez statywu. Wspomniałem zresztą króciutko o tych obu sytuacjach w filmie. Sam jednak jestem mało technicznym fotografem, nie przepadam za robieniem czegokolwiek co wymaga zrobienia wielu ekspozycji dla jednego zdjęcia 😅 Pozdrawiam 😃
@@chodzsiepowoczymy1892 nazywajmy rzeczy po imieniu 😊😃 Myślę że po prostu nie chce ci się dźwigać statywu.🤭🤣 No, i to jest cała filozofia. Ja osobiście robię 70% zdjęc w Karkonoszach i górach Izerskich i wiem że statyw to nierozłączny kompan. Oczywiście można zamrozić (rozmazując wodę czy chmury bez statywu , ale to już nie ma się pola do popisu odnośnie szukania odpowiednich kadrów , ponieważ jesteśmy skazani na kadry których możemy wykorzystać kamienie, konary itd (mamy możliwość postawienia aparatu i skorzystać otoczenie jako statyw). używając właśnie tych naturalnych statywów . Fajne filmy , dużo informacji. Nagrywaj dalej. Powodzenia życzę 😃
@@damianl6250 nie chce mi się rzeczywiście ale jeszcze częściej zabieram statyw ze sobą i w ogóle go nie rozkładam 😅 Zazwyczaj używam statywu podczas niebieskiej godziny, w lesie i w pochmurne dni - po prostu wtedy jest mało światła. Pozostałe zdjęcia robię bez statywu. Nie bez znaczenia są też szybko zmieniające się warunki, o czym wspomniałem w filmie. Zawsze kiedy planuję zrobić zdjęcie ze statywu, robię najpierw to samo z ręki na wyższym iso aby uwiecznić chwilę zanim zniknie - za dużo już razy przesunęło mi się światło albo mgła kiedy rozstawiałem się ze statywem. Ostatni raz jakieś 2-3 tygodnie temu fotografowałem podmokły las, wpadły mi w oko pnie pokryte mchem - były akurat pięknie podświetlone. Mimo że był środek dnia postanowiłem użyć statywu, bo kiedy robiłem zdjęcie z ręki byłem w bardzo niewygodnej pozycji i mogłem poruszyć (stałem na korzeniach drzewa, jedną ręką odginałem gałąź wchodzącą mi w kadr, a drugą trzymałem aparat, całość odbywała się w półprzysiadzie). Dopiero w domu zorientowałem się, że zanim rozstawiłem statyw (trudno było na tych korzeniach i parę minut mi zajęło), to słońce zdążyło się na tyle przesunąć, iż połowa moich omszonych drzew nie była już oświetlona. Na szczęście to pierwsze zdjęcie z ręki było ostre
Myślę, że to bardziej strasznie wygląda na filmie niż było w rzeczywistości😃 Dużo razy przechodziłem w tym miejscu, zazwyczaj dodatkowo z rowerem. Zdarza mi się też przechodzić na drugi brzeg po zwalonych drzewach, które często są niestabilne, bywają mokre i nie mają płaskiej powierzchni jak te fragmenty mostku na filmie. Czasami są zresztą takie przeprawy uwiecznione na moich relacjach na instagramie czy innych filmach tutaj na kanale. Ale tych najtrudniejszych nie nagrywam, muszę czuć się w miarę komfortowo aby jednocześnie iść po pniu i nagrywać 😅
Każdy ma swoje podeście do używania statywu.Uważam , że to nieodzowny sprzęt.Pozwala przede wszystkim na zastanowienie się nad kadrem.Cóż waży i ma swoje gabaryty.ale za to mogę fotografować na niskim ISO.Pozdrawiam.
Mi w komponowaniu statyw przeszkadza. Jak jest pomysł na poprawę kadru, to bez statywu po prostu się człowiek przesunie, a ze statywem trzeba skracać/wydłużać nogi, szukać miejsca gdzie postawić nogę etc. Moim zdaniem dużo lepiej najpierw sobie pochodzić z aparatem w rekach, a dopiero jak się wie co ma być w kadrze rozłożyć statyw. Gdy się statyw rozłoży na samym początku, to się człowiekowi nie chce go już przestawiać i zamiast znaleźć najlepszą wersję kompozycji, skupia się na tej, którą pierwszą spostrzegł. Wiadomo, że niższe ISO jest lepsze. Ale jak parę razy straciłem kadr z jakimiś zwiewnymi mgiełkami przez rozkładanie się, to dałem sobie spokój z fotografowaniem za wszelką cenę ze statywu. A jeśli zamierzam robić coś takiego ze statywu, to i tak najpierw robię z ręki aby mieć to już zapisane na karcie, a dopiero później rozkładam statyw i robię wersję z niższym ISO. Co fotografowanie gdy światło jest w miarę stałe, wtedy nie trzeba się bać że wszystko za chwilkę zniknie 😃
Bardzo dziękuję! U mnie trochę inne materiały, tylko filmy z terenu. Ale jak lubisz Przyrodę to pewnie znajdziesz coś dla siebie 😃 Dostałem niedawno mikrofon i pewnie poprawi się trochę dźwięk, aczkolwiek mam dużą obsuwę ze składaniem filmów i na razie jest jeszcze kilka do opublikowania nakręconych bez tego nowego mikrofonu
Ja zabieram ze sobą statyw i za często nie korzystam. No chyba że go nie zabiorę - wtedy okazuje się, że jest potrzebny :p a tak w ogóle to mam aluminiowy statyw,który trochę waży ale za to jest stabilny. Tak jak mówisz, czasem jednak lepiej mieć zdjecie niż tracić czas na rozstawienie statywu.
Też częściej noszę niż używam. Ten nowy jest karbonowy ale i tak dość ciężki, bo duży. Zależało mi aby był odpowiednio wysoki, poprzedni był często za niski, szczególnie kiedy wsadzałem go do wody albo trawa była wysoka
Dziękuję! To taki mój lokalny skarb, mało znany nawet wśród mieszkańców Lublina. Naprawdę dużo zdjęć tam zrobiłem, na kanale jest chyba już 4 filmy z tego lasu, a odwiedzam tę okolicę dużo, duuużo częściej 😃
6 месяцев назад
Fajnie się Ciebie słucha. Masz sporo racji. Ja jestem akurat z tych, którzy kochają fotografować ze statywu. Jakie to są okolice w których robiłeś tego vloga? Pozdrowienia, W 🙋🏻♂️
@ myślę że nie są aż takie wyjątkowe, po prostu bardzo dużo razy tam byłem, więc mam dobre zdjęcia 😃 Gdybyś się wybrał, mogę Cię oprowadzić. Koniecznie trzeba wziąć gumowce, a najlepiej wodery
Ja też nie lubię statywu ale są sytuacje o których mówisz że lepiej używać statywu. Kiedy robię zdjęcia do internetu to nawet hdr staram się robić z ręki.
Prawie wszystko się da z ręki. No ale czasami trzeba ten statyw użyć. Mi się często zdarza zabrać statyw, później ani razu go nie rozłożyć. Jedynie w pochmurne dni w lesie używam go dość regularnie
Światło i mgła robią to zdjęcie. To ścieżka Dąb Dominik w Poleskim PN, wcześniejszy film na kanale też był stamtąd. Zdjęcie z września, wtedy na bagnie i sosnach wisi tam masa pajęczyn
Zawsze jest lepiej oprzeć się na czymkolwiek. Ale czasów typu kilka sekund już niestey nie zrobisz z pomocą monopoda. Pytanie czy będą Ci potrzebne... Jeśli nie trzymamy się kurczowo bazowego ISO dużo się da zrobić bez statywu, po prostu z ręki. Ale czasami statyw jest konieczny Dla samego siebie nie kupiłbym monopoda - skoro mam nosić dodatkową rzecz, to niech będzie to statyw, który jest jednak lepszy do krajobrazu. Lekki jest to pojęcie względne. Jest sporo lekkich statywów podróżniczych (typu Benro traveler, manfrotto be free). Miałem jeden od Benro przez kilka lat, podobały mi się lekkie, w końcu zazwyczaj jeżdżę na zdjęcia rowerem, dużo z tym wszystkim chodzę etc. Niestety w tym rodzaju krajobrazu, który zazwyczaj fotografuję, tamten statyw często nie spełniał swojego zadania. Na przykład części zdjęć z tego filmu nie dałbym rady zrobić z niego. Był po prostu za niski. Zarośla przy rzekach czy nawet zboże w polu są w Polsce wysokie i 20-30 cm robi różnicę. Fotografując nad wodą często wstawiam statyw do rzeki czy jeziora, gdzie grunt jest jeszcze niżej. Z tych powodów zmieniłem statyw podróżny na konstrukcję wyższą ode mnie. Niestety nowy jest jeszcze mnie poręczny
Ale nie o to chodzi, wydaje mi się, że większość z nas po prostu lubi się włóczyć w Przyrodzie z aparatem 😃 Ale to prawda, że to całe AI coraz trudniejsze jest do odróżnienia od zwykłego zdjęcia
@@chodzsiepowoczymy1892 też się włóczę ale już tylko z małym olympusem XA (na film) i komórką. Mieści się to wszystko w kieszeni. A w domu leży sprzęt za kupę szmalu...
@@kasimasi6747 dobre zdjęcia biorą się właśnie z bycia w Przyrodzie. Oczywiście im lepszy sprzęt, tym technicznie zdjęcia będą lepsze. Ale wiadomo, że lepiej zabrać jakikolwiek aparat, niż nie wziąć nic. Też bardzo lubię małe aparaty, właśnie rozmiar ciągle powstrzymuje mnie przed pojęciem w FF
@@chodzsiepowoczymy1892 tylko że teraz najlepsze "zdjęcia" robi się nie wstając z fotela od kompa. Wystarczy obonament jakiegoś generatora AI. Inni będą się zachwycać. Technicznie będą na 200 procent. To jest bezkonkurencyjne w stosunku do orki gdzieś w plenerze z ładunkiem sprzętu taszczonym z mozołem przez cały dzień. Taki mamy klimat.
Fujifilm xt20. Nie jest to body stworzone do filmów ale ja też nie potrzebuję zaawansowanych funkcji. Używałem obiektywów xf18-55 oraz Sigma 10-18 - oba nadają się do vlogowania chociaż 18 mm to już trochę wąsko
