To tak na bezludą wyspę wiełabym jedzenie jakiś filtr do wody xd ale pić coś trzeba dlatego bym filtrował wodę z morza i oczywiście jak to bezludna wyspa to bym wzięła jakiegoś towarzysza ale oczywiście takiego by umiał przetrwać w ciężkich warunkach eee np. Węża Gustawa. Czyli węża mojego kolegi