Czy Rosjanie spotkali się w Polsce z rusofobią? Mówimy prawdę o życiu w Polsce! 

Myślę, że opowiadanie Rosjanom o rusofobii to element propagandy: oni nas nie lubią, więc my też nie będziemy ich lubić. Chodzi o mentalną izolację Rosjan, bo wtedy nie będą się interesować zachodem, nie będą chętni do ucieczki z Rosji. I o to chodzi.

Jak się słucha Miedwiediewa , Zacharowej ...trudno nie być rusofobem.

KMolego Rosjanie jako naród przeżywają renesans, wg Scotta Rittera speca z wywiadu marines, odrzucili komunistyczną przeszłość, przywrócili (zgadnij kto) cerkiew na swoje miejsce i mają poczucie własnej siły i dumy z tego że pokonali USA na Ukrainie. Skończyła się mentalność podległych dziadów... Rosjanie z powrotem dumni sa ze swojej kultury i własnych osiągnięć. Musisz tylko wyłączyć tv i posłychgać choćby expatów z USA, którzy niedawno osiedlili się w Rosji. Oni potwierdzą, że tam zachodzi odwrotny proces do całkowitego upadku, który dzieje się nia zachodzie.

Racja

Komu oni są bardzo potrzebni?

Mnie​@@komentatorzycia2170

juz ponad 20 lat temu poznalem Rosjan i Ukraincow , od Rosjan nigdy nie spotkala mnie zadna przykrosc ani pretensje chociaz wypilismy wiadro wodki a poznalem mnostwo Rosjan z roznych czesci tego kraju. Natomiast Ukraincy wiecznie byli pretensjonalni. Jakies 15 lat temu pierwszy raz uslyszalem ze mamy im oddac Bieszczady i Przemysl bo to niby ich ziemia. Wszystko mialo miejsce na osiedlu studenckim i Rosjanie tez ukrów nie lubili...

Jeszcze nie widziales ile tak zwanych porzadnych ruskich jest w thailandi na phuket , pojedz zobacz tych porzadnych chamow

@@jwnysa How did you understand that they were Russian? In addition to Russians, hundreds of peoples speak Russian. Tourists can be anyone.....

@@Waikiki6967 I speak Russian myself , and I do talk to some of them that’s how I know

@@jwnysa And we won’t talk about how the Poles and the British are vomiting all the parks in Turkey... One plus, at least they are not aggressive

@@Waikiki6967 Hi there . I don’t agree with your comments on Turkish park and Poles and Brits . It’s happened that I was in Istanbul last year , there is a law calls 6 drinks rule , I saw lots of international tourists , no single drunk . Lots of soldiers with machine guns , grand bazar and malls tied security . I travel to lots of countries , see and observe and if someone makes comments i disagree I will respond with right things . You want defend Russia go ahead , but I suggest you start first to know history the right one , no one made but Putin and people like him . Nobody likes Russia , here is few reasons ; invaded Poland together with Hitler , invaded Finley , occupied , Estonia , Latvia , Lithuania ,Ukrainian war , Moldavia issue , Georgia war , Armenia is showing middle fingers , Azerbaijan hate Russia ,problem with Chinese on far east , war with Japan , l learn real history . There is some African regime which keep close with Russia for same reason

Ten komentarz powinien mieć więcej łapek w górę! W Polsce mamy niechęć do imperializmu państwa rosyjskiego, a nie do ludzi, którzy tam się urodzili i nic nie mogą na tę sytuację poradzić.

Putinofobia

,,putinflacja" 🤣🤣😂😂. Wina Tuska w zestawie😅😅🤣🤣.

Generalnie "rusofobia" to jest kiepski termin. Bo "fobia" to irracjonalny lęk, nie mający realnych podstaw. A jeśli w Polsce czy Polakach jakieś obawy czy nieufność wobec Rosji czy Rosjan są to są to rzeczy wynikające z bardzo rzeczywistych i trudnych doświadczeń historycznych Polski i Polaków z okresu caratu, wojen z Bolszewikami czy represji z czasów PRL i ZSRR nawet wobec pariotów Polskich, którzy w 2 wojnie światowej walczyli przecież także za wolność Rosji od zagrożenia hitleryzmem, więc jeśli można to jakoś nazywać to "strachem" czy " uzuasadnioną wczesniejszym przykrym doświadczeniem obawą", ale na pewno nie "fobią". A już na pewno nie można twierdzić, że takie obawy czy strach przed Rosją wynika np. z jakiegoś rasizmu Polaków bo rasizm jako taki dla Polaków jest nie bardzo zrozumiały, jako koncepcja nigdy się w Polsce nie przyjął i w sumie służy Polsce wyłącznie do jakiegoś zrozumienia relacji społecznych w USA i kwestii rasowej w USA oraz obaw osób czarnoskórych przyjeżdżających do Polski wobec ludzi takich jak Polacy, najczęściej o jasnej skórze i słowiańskim typie urody.Także nie ma nic mniej trafnego niż propaganda rosyjska oskarżająca Polskę czy Polaków o "rasizm" czy jakiś " szowinizm" i tym podobne rzeczy. Takie pojęcia są zrozumiałe wyłącznie dla bardzo wąskiej grupy zwolenników jakiś skrajnych ugrupowań typu White Power, które w Polsce mają ograniczony zasięg, przyszły tu chyba z Węgier i z Niemiec bo tam mają faktycznie większy zasięg i znaczenie. Na Wegrzech chyba obecnie największy. A w Polsce to margines społecznych postaw. Zdecydowana większość Polaków ani tak nie myśli, ani nawet jakoś tego dobrze nierozumie jako koncpecji, filozofii, ideologii czy zbioru pojęć. W Poslce zawsze język, historia, kultura dominowały nad czysto rasowo rozumianą etnicznością czyli inaczej niż w Rosji, gdzie choćby prawem do nadania obywatelstwa rządzi prawo krwi, a nie jak w Polsce, prawo ziemi. Niby detal prawny, ale to naprawdę mocno wpływa na to jak się myśli o współobywatelach czy o ludziach. W Polsce urodzone i znające język polski i historię Polski dziecko np. 2 osób z Brazylii będzie postrzegane jako Polak czy Polka. W Rosji nigdy. I tym się Polska i Rosja znacznie różnią.

@@agatastaniak7459 to proszę używać terminu rusouprzedzenia lub rusoobawy. Język polski przyjmie takie słowa z otwartymi ramionami.

Rosja istniała i będzie istniec na wieki. I nic im nie zrobicie. Rosja to potęga

Rosja juz nie raz upadała i upadnie znów potęgą już dawno nie jest

​@@ronaldminzberg Taka potęga, że ukry leją rosję jak chcą. 😂😂😂

@@ronaldminzberg kto tej całej Rosji chce coś zrobić? kto?a co do wielkości to rzeczywiście taka wielka że prawie większość Rosjan nie ma bieżącej wody i załatwia się na podwórku jak w średniowieczu !nie umieją poradzić sobie z tym co mają a jeszcze innym chcą zabrać,i tą propaganda ,oszukujesz sam siebie bo ten statek napotka sam bez niczyjej pomocy górę lodową

​@@ronaldminzbergpoczekamy zobaczymy. Piekło już istnieje po co diabłu drugie?

Bo Polska nie jest krajem raistowskim. W Polsce patrzy się na konkretnego człowieka, a nie na jego cechy etniczno-rasowe. I od bardzo dawna tak jest. Opowieści o rasizmie Polaków miały na celu konflitkowanie z Polakami innych nacji w ramach ZSRR w oparciu o starą rzymską zasadę zarządzania zróżnicowaną etnicznie ludnością czyli "divide et imperia" ( dziel i rządź) i Rosja Radziecka po prostu traktowała tą zasadę jako "technologię rządzenia". Ani wtedy ani obecnie nie była to rzadna obiektywna prawda o polskim społeczeństwie. Sama Polska przed czasami 2 wijny światowej była zróżnicowana wewnętrznie i etnicznie i religijnie, a spójność była oparta o czynniki kulturowe- znajomość języka , kultury wysokiej , powszechne nauczanie oraz znajomość historii kraju. Natomiast systemy prawne, religia, etniczność to zawsze były w Polsce elemnty gdzie była różnorodność. Podobnie jak kuchnia czyli tradycje kulinarne, lokalne dialekty, stroje ludowe i tańce ludowe czy jakieś pieśni ludowe, a nawet czasem kolor skóry i wygląd. I tu Polaków ani Polek nigdy różnorodność jako coś nienaturalnego nie zaskakiwała. Zmienił to dopiero Stalin i duże przesiedlenia ludności bo to sztucznie ujednoliciło społeczeństwo Polski, ale pamięć o tej wcześniejszej różnorodności trwa, a jej część nadal istnieje. Np. Kaszubi czy Ślązacy nadal wyróżniają się bardzo na tle ludności z innych rejonów Polski, a odmienność religijna Tatarów Polskich jest traktowana jako zupełnie naturalny element polskiego krajobrazu religijno-kulturowego i pokazuje, że wbrew straszenia za granicą polskim rasizmem nie ma żadnego problemu w zakresie współistnienia w Polsce katolicym i islamu. Barierą w kontaktach z Polakami owszem mogą być języki obce bo nie wszystkie są w Polsce popularne. Np. mało kto zna norweski czy portugalski albo arabski lub chiński. Ale to nie znaczy, że Polacy są wrogo nastawieni do tych nacji. A jedynie, że do omunikacji z gości z takich krajów potrzebują np. nowoczesnych technologii by móc się z nimi porozumieć.

Co ty pieprzysz. Czy Polska byłaby lepszym krajem gdyby Polacy tu w Polsce byli tacy jak ci co spieprzyli do innych krajów? Zastanów się co ty gadasz. Ps. poza tym oni, z tego co wiem, są potomkami polsko litewskich zesłańców na Syberię. Tak że są chyba bardziej NASI niż obcy.

Większość Rosjan właśnie taką jest. Pojedź to się przekonasz. Jeżdżę do tego ogromnego I pięknego kraju od pół wieku. I nigdy nie spotkałem się z wrogością. Przeciwnie. Zawsze przyjmują mnie po królewsku. Jak kogoś z rodziny.

..i rowniejśi...nie zapominaj O TYM😀

Akurat rusofobia jest wymuszana przez jankesów i ich pachołów!

Na żal naród rosyjski w większości wspiera ich władze. Jak to było by inaczej, to władze te były by odsunięty od władzy

@@pavelanatsko1449 masz rację, dużo osób jest tam takich , ale nie są samodzielni , gdyby ich rząd był grzeczny to oni też byliby grzeczni , ale niestety mają manie wielkosci i to im ryje glowe

Trzeba się obawiać narodu a nie Putina. Putin nie przyjdzie z bronią do Ciebie. To nie on będzie gwałcił Twoje kobiety. Wyobrażasz sobie że pojawi się kandydat na prezydenta RP który głosi że napadnięty np na Litwę, Słowację, Czechy? Ile procent dostanie?

to najgorszy mit - wiekszosc rozjan popiera putina nawet 75 %

To nest przykład jak ludzie w Rosji nie mają do innych ni krzty zaufania i w każdym innym nawet bez podstaw widzą wroga...

@@tomekpi1184 Tu nie tylko o zaufanie chodzi, w Rosji wcale tak samo ufają innym, albo nie, kto jak chce. Może oni słyszeli dużo historii o tym, jak cierpieli Rosjanie w Europie, nawet ci, którzy już dawno tam mieszkali i obawiali się, że ich to dotknie.

​@@JekaterinaZyryanova A jak cierpieli Rosjanie mieszkający w Europie? Pierwsze słyszę... Może chodzi o tych z listy współpracowników obecnego rządu FR, wobec których zastosowano (bezsensowne i dziurawe według mnie) sankcje? Nigdy nie spotkałem się z sytuacją złego traktowania Rosjan w Polsce. Czasem podchodzą do mnie obcokrajowcy, w tym Ukraińcy i Rosjanie, np. na parkingach, i pytają się, czy dobrze jadą do jakiejś miejscowości albo jakie jest ograniczenie prędkości na różnych drogach w Polsce, albo gdzie jest najbliższy sklep z narzędziami. Kulturalnie odpowiadam, czasem na koniec podajemy sobie rękę. Normalne zachowanie miedzy ludźmi.

Bajki😂😂😂

@@tomekpi1184 bledna interpretacja - nie tyle wroga, ile kogos kto moze wpierniczyc ci, mimo ze nic sam nie robisz. mylisz strach z wrogoscia...

Podobnie do Niemców, którzy w Warszawie mówią do siebie po angielsku. Coś nabroili?

@@nenezembju2720 Biorąc pod uwagę powszechność znajomości angielskiego w Niemczech, to trafiasz wyjątkowo. Bo ja zawsze w Polsce spotykam Niemców mówiących po niemiecku. W Warszawie też.

Ten człowiek od 20 lat dzierży władzę, a Ty piszesz, że On jest nieprzewidywalny? 😄 Przecież to jest absurd. Pozdrawiam.

Witam,przeczytałam ,,Archipelag Gulag,, książka została wydrukowana w Polsce ,ponieważ w rosji w swoim kraju zamkli by go do lagrów i nigdy by nie wyszedł.Po przeczytaniu bylam w szoku że nic sie nie zmieniło .Przed wojna2ws. I po 2ws też nie nastapiły zmiany!!Wiec pytam po co toczy wojne i napada na inne panstwa.Dlaczego nie dba o swój kraj i swoich obywateli.Nikt nie chce wojny, każdy chce spokojnie żyć.A mlodzi ludzie chcą żyć

W USA z drugiej strony miliony ludzi są bezdomnymi, około 70 tysięcy umiera rocznie Amerykanów od narkotyków i co robi USA, albo raczej jego elity, miliardy USD przeznaczają na wojnę na Ukrainie podczas gdy za te pieniądze mogliby rozwiązać problem biedy i np. braku dostępu do edukacji u siebie przez co wszystkim tam żyło by się lepiej. W Polsce zresztą jest to samo, kupujemy, broń zamiast inwestować np. w ludzi i naukę.

@@bit4969 Masz racje wszyscy winią Putyna, gdy tymczasem największy wróg nieźle sie ukrył

Tak, tak. Winni to Adolf, uncle Joe i inni. Narody które ich popierały zostały ..... zniewolone, okupowane. Czy Ty widziałeś, rozmawiałeś np. z etnicznym Niemcem który urodził się w np. kazachskiej republice CCCP? Przeżył 30 łatwo CCCP i 30 lat w RFN? Należy opisywać sprawy tak jak się mają a nie sądzić wg własnych pomysłów. Sam piszesz niedorzecznie. Niby Kreml winien ale..... narody federacji go popierają. To co najmniej podżeganie do przestepstwa

Powinniśmy ostrożnie podchodzić do takich liczb z sondaży. Oczywiście, może się okazać, że 70 procent popiera wojnę. Ale myślę, że wiele z nich jest po prostu zatrutych propagandą. A ich stosunek do wojny zależy od rodzaju zadawanych pytań. Nie sądzę, by więcej niż 15-20 procent naprawdę chciało wojny.

Nie chcą ginąć na wojnie ale chcą zagarnąć ukraińskie ziemie. Wśród moich znajomych, żyjących w Rosji, tylko 1% nie popiera Putina. Inni twierdzą, że widocznie tak trzeba i w przyszłości Ukraińcy będą wdzięczni Rosjanom, tak jak dziecko jest wdzięczne swoim rodzicom, nawet jeśli byli dla nich bardzo surowi. Inne wypowiedzi: poddajcie się i wszyscy będą szczęśliwi. Tak jak w faszystowskich Niemczech większość popierała Hitlera tak teraz większość Rosjan popiera politykę Putina.@@strangerschannel

​@@katarzyna3049 Bo tak jak w hitlerowskich Niemczech w Rosji jest masa ludzi dobrych, ale biernych i zindoktrynowanych przez wszechobecną propagandę. Nam może trudno to zrozumieć, bo z natury jesteśmy narodem trochę jakby ponadprzeciętnie buntowniczym, ale znakomita większość Rosjan jest obojętna, jest fatalistyczna ("nie podoba mi się to, ale tak mówi władza i widocznie tak musi być, i obojętnie co zrobię to i tak nic z tego nie wyjdzie, wszystko jest już ułożone przez los"). Kto czytał i zrozumiał Dostojewskiego (który zresztą nie lubił Polaków za ten buntowniczy ryt) ten zrozumie co mam na myśli.

@@katarzyna3049 Ilu Polaków protestowało gdy poszliśmy z karabinami w dłoniach nieść amerykańską demokrację do Iraku i Afganistanu razem z USA... Tylko proszę mi nie mówić że to była dobra wojna bo nie ma czegoś takiego. Wojna to zawsze zło i śmierć.

​@@staszekhaliniok2167No tak. Dokładnie tak samo to wygląda, jak w Polsce przy jednym stole zasiądą zwolennicy PiS, PO i Konfederacji na dokładkę 😄 O czym piszesz w ogóle. Pozdrawiam.

@@staszekhaliniok2167 A no tak. A piszesz to wszystko w oparciu o własne doświadczenia z nimi. Bo mieszkałeś w Rosji lata i poznałeś wystarczająco dużo opinii ludzi, a w dodatku masz na tyle zdrowego rozsądku, że wszystkie te informacje spokojnie sobie przemyślałeś i dobrze się nad tym wszystkim zastanowiłeś. Prawda? Bo jeśli nie, to takie opinie naprawdę możesz sobie darować 👍 Pozdrawiam.

@@jasnowidze8158 oczywiście wg Ciebie to trzeba przepytać conajmniej 10 mln Polaków aby wiedzieć jak zagłosują, co kupią, jaki program obejrzą. Oni i ja mieszkali poza Ojczyzną. Oni dłużej a ja z nimi 20 lat. I byli to przedstawiciele narodu represjonowane go w CCCP. Rozkład Gaussa, błąd statystyczny to 2%. To 2 mln dorosłych ludzi w FR. Nawet błąd statystyczny buntowników nie został przekroczony. Swoje mądrości zachowaj dla siebie. Jak przyjdą i rozwalą Ci rodzinę to będziesz mu podyskutować.

@@staszekhaliniok2167 Co Ty w ogóle wypisujesz? 😄 Ty sam chociaż coś z tego rozumiesz?

@@jasnowidze8158 a to Ty ciemność widzisz!!!??? Wyszło Ci że ja dłużej pracowałem z бывшими гражданами СССР jak Ty żyjesz na ziemi??

Technicznie rzecz biorąc, każdy Arab jest semitą. Więc kiedy chroniony gatunek owada, kozioróg dębosz, żeruje na chronionym gatunku rośliny, dębie, ekolodzy mają o czym rozmyślać.

@@odszczepciesie5128 Nie do rozstrzygnięcia spór między dendrologami, a entomologami . Tudzież między dendrolożkami, a entomolożkami . Dopuszcza się spory w relacjach koedukacyjnych .

Świetny komentarz, zgadzam się w 100 procentach. Pozdrawiam.

С чего вы взяли, что русские поддерживают Путина?

Tak kolego, to nie Rosjanie go popierają tylko kosmici! Człowieku ty myślisz że my nie wiemy co się u Was wyrabia! Siedźcie dalej w kuchniach i narzekajcie na swój los!@@dmitriyvoronov8687

​@@dmitriyvoronov8687А счего вы взяли что не поддерживают?

Jestem socjologiem i wiem jakim dużym błędem potrafią być obarczone badania społeczne w normalnym kraju. Jeśli w Rosji za otwartą krytykę władzy można wylądować w więzieniu, na prawdę nic nie da się powiedzieć o tym jaki procent społeczeństwa popiera działania władzy. Równie dobrze może to być 5 jak i 95%.

świetne pytanie 👍

To zależy co by mówił! Jeżeli by głosił że Polacy to zdrajcy! Zdradzili Słowiańszczyznę a Rosja zaś to jedyne na świecie państwo tak miłujące pokój że w rosyjskim słowo pokój zawiera znaczenia pokój i świat!! Że Rosjanie zawsze i wszędzie wszystkim pomagali, spieszyli ( nawet nie proszeni) z braterską pomocą. Zawsze kończyli wojny nigdy na nikogo nie napadając . Głosząc wszem i wobec wszystkich ruskich i rosyjskojęzycznych będzie bezpłatnie бухать водку od Moskwy do tshenchan, dawniej Władywostoku i nietłuszczowej marskości wątroby.

Gdyby wyemigrował - to pytanie trudne dlatego, że w tej chwili, w tych warunkach, jakie są, jest niezwykle mało prawdopodobne, aby ktoś wpadł na pomysł emigracji do Rosji. Ja jednakże często tam podróżuję z uwagi na rodzinę i moje obserwacje z obwodu moskiewskiego są takie, że reagują totalnie obojętnie. Nie stwierdiłem przypadków polonofobii wobec swojej osoby, choć czytałem w mediach relacje Polaków mieszkających w Rosji, z których wynika, że nienawiść do Polaków występuje. Ja osobiście nie doświadczyłem, a nawet spotkałem reakcje entuzjastyczne. Natomiast nie mam na czole napisanego, że jestem Polakiem, a nacjonalistów spod znaku "Z" spotykałem sporadycznie

@@norbertaugustynowicz4085 był wpis ale znikł.

Nie wiem jak rząd, ale chyba zwykli ludzie w ogóle nie mają nic do Polaków. Przed chwilą nawet piosenka Maryli Rodowicz w radio leciała :) Serio. Może się trafić jakiś negatywnie nastawiony, ale gdzie takich nie ma.

@@gosiam8706 jak najbardziej do pani wpisu. Niczego pani nie rozumie. Матушка Россиия зовут?

Na tym polega ruski mir. Z kim graniczy Rosja? Z kim chce!!!

Za to masz sympatię do Bandery?

Jak nie ogarniasz tematu nic a nic, to można i takie poglądy sobie wyrobić. A jest 21 wiek. Internet daje takie możliwości, że głowa mała. Tylko chcieć. Pozdrawiam.

​@@Riczard12 🤣😂 To Rosjanie nieuku!

Z wieloletnich obserwacji wynika, że przeważająca część Polaków jest skrajnie rusofobiczna. Ci najbardziej rusofobiczni kompletnie nie znają Rosjan ani tego kraju. Kraju w którym nigdy nie byli po 1991 roku. Znają natomiast permanentną polską i anglosaską podłą propagandę, która przedstawia to społeczeństwo i samą Rosję w jak najgorszym świetle. Szczególnie godne potępienia w całej tej propagandowej nagonce na to społeczeństwo i kraj jest jeszcze to, że ten ogólnopolski amok rusofobiczny, wspierają sprzedajni za srebrniki, różnej maści tzw. imigranci/uciekinierzy z Rosji. Mający swoje kanały w internecie, którzy o kraju swojego pochodzenia opowiadają jak najgorsze rzeczy oraz przedstawiają go w jak najgorszemu świetle, byleby tylko przypodobać się swoim polskim mocodawcom. Dramat.

Jak można być Rusofobem,Rosjanie to nasi bracia w przeciwieństwie do Anglo Sasów.... Dlaczego jest wojna,,, niektórzy nie rozumieją... Prawda o jest inna niż wszyscy myślą......

Chodzi o efekt. Jeżeli nie zgadzasz się z kimś to jest to normalne. Jeśli jesteś fobem to znaczy że nie rozumiesz. Jeśli masz inny podgląd od rapapora to to jest już antysemituzm

A czemu mamy ufać Ukraincom?

@@staszekhaliniok2167 O czym ty piszesz?

@@atalbiharivajpayee6602 chyba widać!! O zaufaniu Ukraińcom!

Prawda, trudno uniknąć pewnych myślowych szablonów ukształtowanych jako uogolniona ocena przedstawicieli jakiegoś państwa czy narodu, albo kręgu kulturowego. Trzeba cierpliwości i dobrej woli, aby umożliwić wzajemne poznanie wykraczające poza ramy z góry przyjętych ocen.

Мечтать не вредно. Вы гасторбайтер как и они. Где ваша родина...? А мы живущие в России за Путина.

Żadna nadzieja. Oni są tu, a nie tam. Tam jest cały aparat, który nie popuści. W Rosji musiałaby być nowa rewolucja. Jak ludzie poznają, jaką propagandą ich karmią, to jak usłyszą prawdę, to pomyślą, ze to kolejna propaganda.

Błędem jest zdejmowanie odpowiedzialnosci ze zwykłych ludzi ktorzy wybieraja swoich przywodców. Wiekszosc z nich popiera działania swoich przywodcow. Całkowite zdejmowanie winy z ludzi chocby posrednio odpowiedzialnych za zbrodnie jest bez sensu. Serdeczne pozdrowienia dla tych nielicznych Rosjan ktorzy sa przeciw dyktaturze putlera.

Generalnie Rosjanie w Polsce nie powinni obawiać sie spotykania się między sobą czy nawiązywania kontaktów z Polakami. Wojny zawsze się kiedyś kończą i zawsze kończą się dyplomacją. A dyplomacja to dialog. By dialog prowadzić trzeba umieć ze sobą rozmawiać. A bez wcześniejszych rozmów nie da się prowadzić tych na wysokich szczeblach o rzeczach najtrudniejszych gdy emocje sięgają zenitu. Poza tym wojny mają początek i koniec, ale kiedy się kończą nie oznacza to, ze kraje wcześniej sąsiadujące ze sobą przestają ze sobą sąsiadować. Moze się tak wydarzyć, ale to w naturze niezbyt częste. A Polska zawsze była sąsiadem Rosji i zapewne niezależnie od tego jak się rozstrzygnie sytuacja między Rosją i Ukrainą gdy do tego rozstrzygnięcia dojdzie Polska pozostanie sąsiadem Rosji, a Rosja pozostanie sąsiadem Polski. I dlatego i kraje i narody powinny jednak umieć ze sobą rozmawiać i podtrzymywać dialog. Owszem, obecne zachowanie Rosji bardzo Polskę niepokoi. Bo Polska i dla siebie i dla Rosji chciała innej, spokojniejszej przyszłości i rozwoju. Ale Rosja jako niezależny kraj podjęła decyzję o użyciu siły militarnej w dochodzeniu swoich racji i swoich interesów. Obecnie Polska obserwuje czy Rosja zdoła tak doprowadzić do końca obecną sytuację by nie stworzyć niepotrzebnego zagrożenia i dla Polski i dla reszty regionu czy wręcz całego kontynentu europejskiego. Polska i Polacy nadal wierzą, że jest to możliwe, ale może być bardzo trudne. Pod tym względem Polska wcale nie różni się od Chin i jak Chiny pragnie by Rosja i Ukraina w miarę możliwości wracały do stołu negocjacyjnego. Polska szanuje i rozumie racje obu swoich sąsiadów, ale życzyłaby sobie by jednak starali się rozstrzygać swoje spory przy stołach konferencji dyplomatycznych przy wsparciu swoich partnerów negocjacyjnych i gwarantów ochrony ich interesów oraz zaufanych niezależnych obserwatorów czy nawet dowódców zaufanych sił stabilizacyjnych, a nie przy huku dział i w blasku wybuchających pocisków. Pod tym względem Polska zachowuje i będzie zachowywać dalece idącą powściągliwość, ale zastrzega prawo do obrony własnego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa najbliższego regionu oraz reszty kontynentu europejskiego. Polska jako kraj, który wielokrotnie krew swoich obywateli przelewał na wszystkich kontynentach świata najmniej spośród różnych krajów globu ziemskiego sama pragnie krwi, ale jeśli ktoś zapragnie krwi jej obywateli to Polska będzie się bronić zaciekle i na pewno strach czy terror jej przed próbą samoobrony nie powstrzyma. Polacy to naród kochający pokój, ale na pewno nie jest to naród tchórzy. Polacy to potomkowie ludzi, którzy przeżyli wiele wojen, więc Ci, którzy przeżyli mieli wielką wolę przetrwania i ich potomkowie w takim duchu i w pamięci o tym byli zawsze od małego wychowywani. I to Rosja i Rosjanie powinni zrozumieć.

​@@MrSnusmumrikenn Jak komuś nie ufasz to zakładasz wtedy, że może być nieprzewidywalny. Jak jest nieprzewidywalny i używa siły zbrojnej jak to obecnie widzimy, to mógłbym powiedzieć że mam obawy przed wojną a nie że mam strach przed jakimś narodem. Wojna niezależnie od szerokości geograficznej to przede wszystkim śmierć i cierpienie. Tego można się bać/obawiać a nie kogoś/narodu.

Ci z zachodu popierający Putina to są zwyczajnymi rosyjskimi faszystami - raszystami. To taki sam fenomen jak przedwojenni obywatele Polski narodowości niemieckiej popierający Hitlera. Choć nie wszyscy, ale na tyle ich dużo było żeby zaszargać opinię wszystkich Niemców polskich.

Są: www.youtube.com/@ViacheslavZarutskii www.youtube.com/@Olga_Glagoleva_PL

👍👍

To taki strach jak przed grzybicą albo raczej kiłą. Nie przed niedżwiedziem jak to sobie wyobrażają Kacapy.

Jaką? Przecież kanał jest po polsku.

Jaką mają być wartością dla Rosji skoro uciekli z niej i siedzą w Polsce. Gdyby mieli być wartością dla Rosji to siedzieliby w Rosji i próbowali zmieniać Rosję i edukowali jej obywateli zaciemnionych przez obecne władze.

Zawsze się zastanawiam dlaczego Rosjanie mówiąc o rusofobii nigdy nie zadają sobie pytania "Czy Polacy mają jakiś powód, żeby być uprzedzeni wobec Rosji?". Czy 123 lata okupacji pod rosyjskim zaborem, 45 lat PRL oraz liczne mordy w międzyczasie (najbardziej znany w Katyniu) to dobre powody?

No to mam banderofobię, bo mi w 1946 banderowcy wpędzili na pole minowe bliskich krewnych wrzeszcząc "smert' Lachy" .

A ja szwabofobię, za 6 mln Polaków zabitych przez Niemców w IIWŚ. @@AndreVado

O historii nie można zapominać o historii trzeba rozmawiać. Historyczne uwarunkowania przekładają się na ówczesny wygląd geopolityki. Niemcy wciąż chcą nas "oszwabić" - tylko nie militarnie, a gospodarczo poprzez UE (mają polityków - którzy walczą o interesy swojego kraju... a przynajmniej swoich korporacji) W mojej ocenie - większości ludzi nie specjalnie interesuje to co myślą politycy... w zdrowym społeczeństwie - to człowiek przez swoje czyny jest weryfikowany czy jest osobą wartościową, czy taką, z którą lepiej nie mieć nic wspólnego. Jednak powiedziałbym inaczej o "negatywnych konotacjach" - z przeciętnym obywatelem rozmawiając o przeciętnych sprawach nie ma miejsca na spory - bo każdy ma podobne problemy; jednak wchodząc w materię ekonomiczną/polityczną - tutaj zaczną pojawiać się zgrzyty; w których tło historyczne ma nie małe znaczenie. Uważam za bezduszne - przejście na porządku dziennym nad tym, że rosjanin na froncie zabija mi Ojca/Wujka/Ciocię/Dziecko, chce doprowadzić do ruiny mój kraj; rządzący rosją mówią, że to ich terytorium... że Ukraińcy to rosjanie (ale tacy gorsi - bo można ich masowo mordować po wcześniejszym naklejeniu karteczki "faszysta"); zaś społeczeństwo rosyjskie albo to popiera, albo przytakuje, albo wegetuje... widząc, taką postawę społeczeństwa rosyjskiego, nie ma specjalnie miejsca do rozmowy. Po doprowadzeniu do zakończenia wojny, zrzeczenia się terytoriów, zmiany władzy, po wypłaceniu reparacji wojennych... wtedy otwiera się furtka na jakąkolwiek rozmowę. Teraz myśl o dogadywaniu się między Rosją a Ukrainą - to jak rozmowa z III rzeszą... gdzie i tak lata kajania się narodu Niemieckiego za 2WŚ nie spowodowało usunięcia myśli nazistowskiej z umysłów niektórych niemców (jako przykład: niektóre wypowiedzi AFD - jak mnie pamięć nie myli; grupy jawnie nawiązujące do III rzeszy; też oddolna dbałość o nazistów i pogrzeby z honorami z salutem rzymskim). Dla mnie Niemcy wciąż mają negatywną konotację (jako rządzący/Państwo) - np. za ostatnio popularne próby wybielania się historycznie i np. mówienie o "polskich obozach śmierci" (i może Polacy nie wypominają Niemcom, ale Niemcy wpychają w nasze ręce swoje brudy)... po tym jak Niemcy usłyszeli o reperacjach wojennych... albo też podejście do zrabowanych dzieł sztuki (z którymi jak dobrze pamiętam również jest problem). Historia lubi się powtarzać...

​@@Sebulba7masz rację. Tutaj piszą ludzie młodzi, którzy nie mają doświadczenia życiowego. Kto morduje Ukraińców? Putin? A AfD to uchodźcy popierają? Polskojęzyczni lubią aby ich klepać po ramieniu. Są wtedy wniebowzięci.

Ludzie dostają coś, przyzwyczajają się do tego, a później chcą czegoś więcej nie zwracając uwagi na konsekwencje. Dają się podburzyć do potwornych działań w imię wzniosłych idei. Tam, gdzie była zbrodnia i żyje zew krwi, tam jednak z czasem przychodzi kara.

Według ostrożnych szacunków 20% Rosjan jest otwarcie za Putinem, 20% jest przeciwko niemu a pozostała część społeczeństwa stara się po prostu przeżyć kolejny dzień, będąc obojętnym

нету тут таких 85% их нет. есть меньший % но крикунов далеко слышно, а остальным заткнули рты

​@@juliadaletskaya5313Po pierwszej wojnie światowej, Niemcy zostały zmuszone do płacenia reparacji wojennych (pieniędzy z budżetu państwa na odbudowę zniszczonych przez nich krajów) i miały różne ograniczenia w gospodarce. Na przykład zakaz posiadania silnej armii i ograniczenia w przemyśle zbrojeniowym. I wtedy w społeczeństwie niemieckim narastał bunt i opór przeciw tej, według Niemców, niesprawiedliwej germanofobii. Na fali tych uczuć, wypłynął Hitler, i szybko stworzył dyktaturę. Gdyby nie splot takich okoliczności, jak poparcie społeczne, oraz poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, i poczucie jedności narodowej, pompowane wrażeniem, że Niemcy są otoczone przez wrogie siły, które chorują na germanofobię, oraz bardzo silne w społeczeństwie niemieckim tradycje podporządkowania się władzom i wykonywania ich poleceń bez szemrania, Hitler nie przerodziłby się w kolektywnego Hitlera. A jednak się przerodził. Niemcy stworzyły dyktaturę i karmiły poczucie jedności narodowej między innymi tym, że wszystkiemu winni są obcy, zarówno obcy imigranci w kraju, jak i za granicą. Obcy, którzy nienawidzą Niemiec i Niemców. Było to tym łatwiejsze, że po udziale Niemców w wojnie, za bardzo nie kochało Niemców bardzo wiele krajów i ich narodów. Na fali tego wszystkiego, Hitler przestawił kraj na tory gospodarki skierowanej na zbrojenia. Z punktu widzenia ekonomiki, to była prosta droga w przepaść, bo pomijając takie szczegóły jak budowa sieci autostrad, dróg publicznych i torów kolejowych, które miały służyć głównie przygotowaniu do wojny, było niemożliwe żeby gospodarka jakiegokolwiek kraju wytrzymała to dłużej niż kilka lat i nie upadła. No chyba że została by uratowana przez rozpoczęcie blitzkriegu. Podobny proces obserwujemy dzisiaj w kraju ze stolicą w Jerozolimie. Do tego stopnia, że nawet napisanie nazwy tego kraju, może być już wzięte przez algorytmy SI za dobry powód do skasowania komentarza za "rusofobię" wobec tego kraju i jego mieszkańców. A teraz wyobraźmy sobie najbliższą przyszłość niektórych krajów. W Rosji kraj przestawił gospodarkę na wojenne tory, ale "Kijów za trzy dni", czyli rosyjska wersja niemieckiego blitzkriegu, nie wypalił. W Jerozolimie też coś nie pykło z blitzkriegiem, chociaż pewnie ma on nazwę operacji pokojowej, Specjalnej Wojennej Operacji, albo jakoś podobnie. Czym to się skończy? Oczywistym kolapsem gospodarki i przegraną wojną. Nie da się bez finansowania z zewnątrz, utrzymywać w nieskończoność iluzję prosperity w gospodarce, a jednocześnie zafundować sobie obowiązkową kilkuletnią służbę wojskową dla wszystkich, wykluczając w to kobiety, pod pozorem walki z jakąś fobią, ani pod przykryciem poczucia wyjątkowości swojego narodu, czy kraju. Tylko co się stanie tuż potem? Zarówno w Jerozolimie, jak i w Moskwie, nastąpi szybka kroplówka z Zachodu, z prozaicznych przyczyn. Nikt w Unii Europejskiej, ani w USA nie chce żeby Unia Europejska graniczyła z Chinami. I nikt w USA nie chce stracić niezatapialnego lotniskowca w Jerozolimie i okolicach, bo z jego pokładu można blisko trzymać armaty na szaleńców w turbanach, których w okolicy nie brakuje. Ale co się stanie potem? W przypadku Jerozolimy, nie ma to większego znaczenia. W przypadku Moskwy jest inaczej, ale w obu przypadkach będzie powtórka z rozrywki. Na fali poczucia krzywdy i tego, że świat czuje do nich "fobię", w tych społeczeństwach wypłyną znowu politycy, którzy wprowadzą dyktaturę i ożenią ją z religią państwową. Jedynym ratunkiem przed tym, i to ratunkiem dla samych społeczeństw obu tych krajów, byłoby okrojenie ich terytorium, żeby spuścić ciśnienie z ich poczucia własnej wielkości i wyjątkowości. Bez tego niemożliwe było by zaprowadzenie tam demokracji. Tyle tylko że oczywiście każdy, kto otwarcie powie, że należałoby to zrobić, będzie oczywiście ruso-, czy jakimś innym "fobem". Tylko czy na pewno nim będzie? Ktoś w Rosji potrafi odpowiedzieć, czy Kaliningrad przypadkiem nie jest jakąś pomyłką, że znalazł się w Rosji? Albo Kuryle? A czy Finlandia nie straciła przypadkiem części swojego terytorium, po napaści na nią przez Rosję. Czy po wojnie rosyjsko - chińskiej, która była kilkadziesiąt lat temu, Chiny nie straciły części swojego terytorium? A Kazachstan? Gruzja? I tak dalej... Czasem, żeby uratować pacjenta, trzeba mu coś amputować. Inaczej gangrena go zniszczy. Ale jak pacjent nie chce operacji, to nie wyzdrowieje nigdy. Szczególnie z poczucia, że wszyscy dybią na jego życie i mają wobec niego "fobie". Bo tak na dobrą sprawę, jak dwóch żulów w parku się pobije o flaszkę taniego wina, to jest to zwykły incydent, niewarty uwagi. Ale kiedy jeden z tych żulów należy do narodu, w jego mniemaniu, wybranego przez historię, albo jakieś bóstwo, wtedy jest to już incydent międzynarodowy. Ludzie, kto zwariował? Ja, czy świat?

​@@juliadaletskaya5313 Być może trochę zawyżyłem procentowo ilość tych entuzjastów każdej władzy w Rosji.Ale jest ich naprawdę dużo,szczególnie na prowincji.

A Polaków ci nie szkoda, ile szans zostało zmarnowanych przez ostatnie 30 lat to żal ściska. PS Jak nas wplączą do wojny to na froncie nie umrze żaden polityk tylko życiem zapłacą zwykli Polacy.

Ja nie jestem zadnym bratem dla rosjan. Odwolywanie sie do wspolnych korzeni Slowianszczyzny jest niesprawiedliwe i bezsensowne. Wystarczy ogladnac Kanal 1420 zeby zobaczyc prawdziwe oblicze rosji.

@@MevaMewaTaa. Na pewno anglosas ma większą wiedzę o słowianszczyźnie hahaha.

Tymi frazesami Rosjanie leczyli Ukraińców, odpuść sobie.

​@@baczek3233 Przeczytaj sobie moj inny komentarz powyzej o roli rosji w wymordowaniu setek (tak) setek milionow ludzi w tym wielu milionow Polakow. Ruskie wymordowali wiecej Polakow niz wszyscy inni razem wzieci z Niemcami wlacznie. Sam Stalin czy dzisiaj Putin nie morduja wlasnymi rekami. To ten "Ruski Mir" milujacy narod mordowal i morduje, czego przyklady na ukrainie sa w setkach tysiecy zabitych.

@@baczek3233 Na pewno wieksza od ciebie. Przeczytaj moje inne komentarze w tym vlogu moze sie czegos nauczysz

Otóż to. Moim zdaniem - niestety, największym nieporozumieniem i jednocześnie zakłamywaniem rzeczywistości jest przekonanie, że za wszystko odpowiada Putin i po nim w jakiś magiczny sposób Rosja nagle stanie się normalnym krajem. Tak nie będzie, bo największym problemem jest mentalność Rosjan.

Nie byłbym takim pesymistą, ale faktycznie przemiana rosyjskiego społeczeństwa będzie trwała pewnie ze dwa dziesięciolecia - pod warunkiem , że po Putinie nie nastanie jakiś Putin v2.0

ZSRR to nie była Rosja i nie Rosjanie rządzili tam wtedy. Bolszewicy wymordowali miliony mieszkańców ZSRR z carem i jego rodziną włącznie. To że współczesna Rosja nie odcina się od ZSRR nie wiem z czego to wynika natomiast to co się stało w Polsce jest złe tzn. opowiadanie że PRL był nielegalny i potępianie wszystkiego w czambuł (w praktyce służy to poniekąd usprawiedliwieniu transferu majątku narodowego Polaków w obce ręce). Za szerzenie rusofobii w Polsce dzisiaj odpowiadają media należące do obcego kapitału, tego samego który w Rosji cały czas robi interesy. W ich interesie widać jest abyśmy mieli uprzedzenia do Rosjan, dlaczego możemy się tylko domyślać.

W punkt 👍🏻 Nic dodać, nic ująć.

Tacy sami??? Na pewno nie!!!

Tacy sami ? Nie ! Nie jesteśmy tacy sami. Zrób sondaż wśród Polaków z pytaniem „Czy jesteś za tym, aby armia polska napadła inny kraj i siłą przyłączyła do Polski Lwów, Wilno czy też Mińsk ?” ? Jestem pewien, ze poparcie dla takiej idei byłoby śladowe. Natomiast zadaj pytanie Rosjanom - „ Czy jesteś za tym, aby armia rosyjska napadła na inny kraj i siłą przyłączyła do rosji Wilno, Tallin czy Warszawę?” i zobaczysz jaką otrzymasz odpowiedź. Ale najciekawsze przy tym jest to, ze w absolutnej swojej większości Rosjanie uważają, ze to inni są agresorami, że tylko czekają aby napaść na Matuszkę -Rosiję, że to oni są ofiarami.

​​​​​@@user-pc6wj6ep2t Зачем нам ваша Варшава??? Вы в НАТО а это не Красный Крест а военный ❤блок!!! Путин четко сказал НАТО начало строить ПРО в Европе, так еще и украину решили втянуть в этот блок. Предположим мы бы пригласили армию Китая размещать в Калининградской области, в Карелии, в Мурманской области, в Псковской области, в Ленинградской области, наступательные ударные системы это бы понравилось европейским странам и как бы они на это реагировали??? Так какого мы должны спокойно смотреть на действия НАТО??? И нападать на Польшу или Прибалтику мы не будем, у нас нет территориальных претензий к соседям, но и это важно если страны НАТО сами проявят агрессию по отношению к России, то тогда пусть пиняют на себя, сами будут виноваты что потеряют свои территории. Проще говоря первыми мы нападать не будем, но на агрессию по отношению к нам будет жесткий ответ вплоть до применения ядерных зарядов. А так Миру Мир.

@@user-pc6wj6ep2t Masz zupełną rację.

Tacy saaaamiii..A sciaaaana miedzy maaaami..Glownie chodzi o historie..i dlatego nieufnosc ..ze wzgledu na ambicje imperialne ich wladzy.. PS..,,Kochani" ,,slowianie?" ,,bracia?,Napadali na nas 17- scie razy!!! Ocho! bede rusofobem!

Lubisz Rosjan? To pojedź na wakacje do Turcji...

@@nenezembju2720 nie muszę jechać do Turcji, wielu mieszka w Polsce.

W Turcji jest sentencja ruskiego czieławieka. Do Polski przyjeżdżają Rosjanie z polskim pochodzeniem, Rosjanie antysystemowi i rosyjscy szpiedzy, a w Turcji masz typowych Rosjan popierających Putina, wojnę na Ukrainie i "ruski mir". Polecam.@@slavkov.9274