A proszę mi powiedzieć czy mogę posadzić różę do donicy na zimę i przechować ją w chłodnym miejscu? Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Pani filmiki
można i tak, tylko nie przelać bryły, podlewać bardzo sporadycznie i pamiętać należy, że z wiosny ruszy wcześniej niż wegetacja, będzie trzeba przyciąć wybujałe pędy, zwłaszcza jeśli róża stała w ciemnym pomieszczeniu. Wtedy uwaga na przymrozki, po wystawieniu na zewnątrz.
Dzień dobry. W tym roku zaczynam przygodę z sadzeniem róż w donicach. Jak często podlewa Pani taką donicę zimą? I do jakich temperatur minusowych zostawiać mogę donicę na zewnątrz?
Witam, zależy czy donica stoi pod chmurką, wtedy najważniejsze duże otwory odpływowe, pilnujemy, żeby nie zalać rośliny. U mnie najczęściej stoją gdzieś w tunelu, w miejscu, gdzie nie przeszkadzają, w tym roku nie było potrzeby żadnego okrycia, zaglądam raz na miesiąc i wtedy jeśli jest potrzeba podlewam, jeśli ziemia wilgotna nie. Zabieramy z dworu, lub okrywamy gdy temperatury spadają ponad -5, -10 i zapowiadają nam kilkudniowe mrozy.
Pani Kasiu, kiedy można sadzić róże z gołym korzeniem do donic i od razu wystawiać je na balkon, a kiedy wysadzać nowe róże zakupione w donicy rownież docelowo do donic na balkon. Chodzi mi o sadzenie wiosenne. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
Cały asortyment - goły korzeń - zaczynamy wysyłać w drugiej połowie marca, to termin idealny do rozpoczęcia nasadzeń w gruncie i na balkonach. Jeśli zima przesuwa się w danym roku, to oczywiście termin zostaje przesunięty na początek kwietnia. Donice wysadzamy przez cały sezon, oczywiście w okresach bardzo gorących pilnujemy mocno podlewania przy sadzeniu nowych egzemplarzy.
Ja kiedyś o tym nie wiedziałam i pierwsze róże posadziłam płytko i też rosną, nie przemarzają, a nawet nie kopczykuję. Może róże w donicach, które nie zimują na zewnątrz, nie potrzebują głębszego wkopania