Byłem wczoraj na farmie u pana z Podkarpacia, to że wszystkie 40 krów ma swoje imię i na nie reaguje zszkowało mnie totalnie. Myślałem że tutaj jak reagują na "Baśki" to jest jakiś cud a tam to dopiero poezja
Jadąc w środę z Karpacz do Gerlitz, nie mogłam odmówić sobie znalezienia Basiek, bo pewnie taka okazja nieprędko się powtórzy. Na szczęście pasły się naprzeciwko zajazdu, więc mogłam zobaczyć je z bliska. Ale największe wrażenie zrobiło na mnie ogrodzenie, które ciągnęło się w lesie przez kilka kilometrów. Domyślam się, że zrobione przez pana, bo jest takie samo jak to koło krów. Tylko podziwiać pana pracowitość! Wszystkiego co najlepsze dla Was i dla Basiek.
Witaj Pawle. U mnie na Podlasiu mimo stada 60 szt. i ogrodzenia bardzo mocnym pastuchem wilki atakowały moje stado wielokrotnie. Wszystkie ataki były blisko domu czyli max 100 metrów. Stado zawsze walczy ale wilki zawsze biorą to po co przyszły. W sumie straciłem 3 cielaki w wieku ok. 10 miesięcy oraz barana Virusa. Przy jednym z ataków w wyniku zamieszania zginęła wysokocielna krowa. Nigdy nie dostałem odszkodowania bo procedura wymaga od hodowcy ekspertyzy napisanej przez weterynarza za krórą trzeba zapłacić. Później podobno RDOŚ pokrywa koszt tej ekspertyzy...tylko żaden z weterynarzy nie wyraził zainteresowania tą usługą. Nawiasem mówiąc wiedząc ile płacą za szkody bobrów wątpię by wypłacili równiwartość ceny rynkowej takiego odsadka.
Leonie: kojarzę chyba filmik o Tobie. Darzę Twoją piękną i ciężką pracę oraz nastawienie do niej wielkim szacunkiem. Przykro mi bardzo z powodu i cielakow i krowy. I mam nadzieję, że przyjdzie czas, kiedy praca takich, jak Wy w naszym kraju będzie godnie oplacalna. Wszystkiego dobrego.
Panie Leonie czy pan to nie czasem Maciek z programu Rolnicy Podlasie zdradził pana baran imieniem virus miałem właśnie pisać Pawłowi żeby obejrzał pana stado w programie a tu proszę pana komentarz oczywiście pozdrawiam i życzę jak najmniej wilczych wizyt
@@jagnarej224 Dziękuję za miłe słowa. Robię to co robię z pasji do tej wspaniałej rasy oraz ogólnie do zwierząt ale patrząc realnie na to co się dzieje z rolnictwem nie tylko w Polsce ale i na świecie nie widzę szans na poprawę sytuacji a zwłaszcza dla małych gospodarstw. Mimo ogólnych protestów będą się rozwijać i powstawać nowe tylko fermy przemysłowe...tylko dlatego, że ludzie chcą taniej żywności a pośrednicy zarabiać jak najwięcej. Pozdrawiam z Podlasia 💪😎💪
Paweł zrób odcinek z poradami jak udomowić highland. Mam 4 sztuki i zależy mi żeby były spokojne i bez problemu dawało się je poskromic w razie konieczności badań czy odrobaczenia
Witam ,Panie Pawle"wpadl mi dzis rano Wasz filmik"-super sprawa-nie wiem ,gdzie ma Pan ubezp. stado -a,i w jakiej firmie-nie wiem z jakiej czesci Polski jestescie-moja rada-prosze wpisac Tuw"tuw-ubezpieczenia-wyskoczy najblizsza placowka z nr. tel-trzeba porozmawiac i ustalic warunki/byly agent Tuw"tuw"-pozdrawiam z Wloch
No No Paweł wreszcie dorobiłeś sie psa pasterskiego😂😂jest bardzo szybki jak widzę ale do uciekania przed wilkami😂😂pozdrawiam i ciesze sie ze sie wreszcie odezwales
Przepraszam wszystkie,, Baśki", ale tym razem moje serduszko skradła Czarka, jest słodka 🤩😉 a ja mam pytanko, co z tym bykiem co próbował Cię zaatakować, jest spokojniejszy czy nadal ma taki temperament?? Pozdrawiam ☀️🌷
Mojej mamie zagryzły owce na pastwisku z ogrodzeniem z siatki, przyjechała komisja potwierdziła że to atak wilków, wprawdzie mama dostała odszkodowanie ale o ile pamiętam to były to śmieszne pieniądze patrząc wartość owcy i pracy jaką trzeba im poświęcić. To było kilka lat temu ale wartość odszkodowania to było około 1/5 może 2/5 wartości tej owcy, do tego podali wymagania jakie mają spełniać ogrodzenia aby mogli wypłacać odszkodowania, o ile pamiętam siatka miała mieć wysokość 220cm i chyba 40cm wkopane w ziemię. Te wymagania mogą być lub były wtedy ciut inne bo poprostu już nie pamiętam.
Siema Paweł szacun z góry za to co robisz i kochasz:) mam takie pytanie ostatnio w spadku po dziadku dostalem 19 h ziemi a ja z Lublina jestem i mam takie ostatnie mam kawałek 6 h i powiedz mi jeśli kupie sobie 3 klacze razy zachowawczej i będę bral na nie dopłaty to tez moge starać się za te 6h brać dotacje np pastwiska?
Kiedyś czytałem że na wilki bardzo prostym sposobem, jest puszczanie odgłosów wycia dużego stada wilków. Podobno wtedy automatycznie te które mogły by być dla nas problemem traktują to jako teren innego dużego stada i omijają.
Ale nie poczują zapachu oznakowanego przez inne stado terytorium, a zapach pełni ważniejszą funkcję. Mogłyby też ewentualnie uznać to na wtargnięcie na ich terytorium
@@danycormac7387 Ma to sens, pytanie tylko czy w takim przypadku nie dało by się po prostu kupić gdzieś mieszanki zapachowej dużego stada, i popryskać po okolicznych drzewach. Specjalnie mówię tu o dużym stadzie, bo to wtedy prędzej odstraszy okoliczne wilki niż pojedyncze osobniki.
@@ryuzoku na wielki najlepsze owczarki kaukaskie albo owczarek srodkowoazjatycki sprawdzone I dziala bez zastrzezen tylko pies musi byc wychowany od szczeniaka przy zwierzakach I wtedy niema bata ze wilki wejdzie a jak wejdzie to juz nie wyjdzie
Cześć, potrzebuję ogrodzić pastwisko ale nie mam możliwości zastosowania elektryzatora sieciowego. Czy wg. Was elektryzator na akumulator Secur 500 zda egzamin w hodowli highland?
Cześć, u mnie w 2 miejscach mam agri 500 , podobnej mocy i też na akumulator. Sprawdza się dobrze , ale krowy muszą mieć cały czas dostep do jedzenia. Jeśli go braknie, to szybko znajdą wyjście z takiej kwatery
Dziękuję za szybką odpowiedź. Z tego co widzę to elektryzator Agri cenowo wychodzi dużo korzystniej. Skoro jest on już przetestowany to najprawdopodobniej właśnie na niego się zdecyduję :)
Panie Pawle my rozumiemy nowe obowiazki, zona , dzieci , wiecej Basiek , ale zeby Tyle tysiecy fanow uzaleznionych od Pana filmow zostawic samym sobie , bez nawet tyciutkiego filmiku ... RU-vid juz nie ten sam bez Pawla Farmera i jego rudych Basiek !😐😐😫😫
Nie ma co nakręcać siebie ani spirali niechęci do wilków. Mieszkam w tej samej gminie i to znacznie bardziej "w lesie" niż Ty. Nigdy nie odczułem jakiegoś poczucia zagrożenia zre strony dzikich zwierząt, dzików czy wilków. Nigdy choć widzę ich ślady, czasem tylko słyszę albo mijamy się w lesie. Znacznie większym zagrożeniem są.... właśnie myśłiwi. Notorycznie zdarza się to mniej niż 150 metrów od domu mojego czy znajomych. Nawet w "Twojej" wsi. Wiele ambon i zwyżek stoi postawionych bezmyślnie, 200-300 metrów od czyjegoś domu, są skierowane w jego stronę a pocisk z myśliwskiego sztucera niesie na ponad 1000 metrów. Ujeżdżanie terenówkami pól w imię poszukiwań postrzałków. Oczywiście większość mieszkańców gminy nie wypowie swoich obaw wprost, bo boją się znajomości polujących, nie znają prawa albo po prostu odbili się o brak reakcji służb. Pijani albo nieodpowiedzialni myśliwi zabiją częściej niż wilki.
Gdyby był problem z wilkami co chodzi o bezpieczeństwo Basieczek ,to wystarczy ogrodzić pastwisko czerwoną tasiemką z czerwonymi propotczykami ,pod takim czymś nigdy nie przejdzie, w Rosji myśliwi chodzą tak na polowanie odradzają teren czerwoną tasiemką i proporczykami ,Wilk woli zginąć jak pod takim czymś przejść, wiem masz duszy teren ale tak można zrobić gdzie są małe basieczki ,I teren niejest za ogromny ,proszę poszukaj na internecie o tym są filmiki ,I bendą basieczki bezpieczne ,pozdrawiam serdecznie
Wilków coraz więcej zwierzynę leśną ciężej zaobserwować bo jest ostrożniejsza a podobno nawet podczas gdy wilki są pod ochroną nie boją się wystrzałów fajewerek a nawet podobno bliżej podejdą bo wiedzą że do nich nokt nie strzela a jak jest strzał to że myśliwy ustrzelił zwierzynę i będą flaki leżeć po wypatroszeniu więc prawdopodobnie miej się boją
Ale wilki nie atakują stada, tylko stado płoszą, zmuszają do biegu, do ucieczki i wtedy wybierają jedną, najsłabszą sztukę i oddzielają ją od biegnącego stada. Inaczej wygląda ich polowanie na pojedyncze zwierzę, ale to już inny temat. Wilki to prawdziwy problem, jednak największą winę ponosi człowiek swoją nieprzemyślaną działalnością (a może przemyślaną, tylko motywowaną chęcią zysku za każdą cenę ). Obawiam się że realne zagrożenie dla Basiek pojawi się w zimie. One jedzą przygotowaną na zimę paszę, więc nie muszą przebywać na wielohektarowych pastwiskach, może zgromadzić je wszystkie na jednym, takim, które jest daleko od lasu a blisko zabudowań i cały teren dodatkowo zabezpieczyć pastuchami na przemian z fladrami (o fladrach pisałam w ub.roku). Co do odszkodowań, to proponuję zwrócić się z wnioskiem o wskazówki, wytyczne, wyjaśnienie - jak KONKRETNIE ma być zabezpieczony teren przed wilkami, bo takie postawienie sprawy jak obecnie, to fikcja i kpiny z hodowcy! Jedynym bezpiecznym miejscem jest chyba hala, gdzie prowadzi się przemysłowy chów bydła i krowy nie opuszczają swoich stanowisk. Tymi wilkami już się denerwuję! Najbardziej narażone są sztuki stare (Szefowa!), bo chorych nie ma, a cielaki chyba już są dosyć duże. Baśki pewnie nie potrafią się instynktownie bronić, tylko będą uciekać jak wtedy kiedy ten dureń płoszył je samolotem. Wiem też że wilki boją się ognia - ale trudno każdej nocy palić kilka ognisk. Nie wiem..... A zima zbliża się wielkimi krokami.... 😪. Serdecznie pozdrawiam i czekam (jak chyba wszyscy), na film o Baśkach, co się zdarzyło, ile się urodziło i ogólnie - co słychać.
Na wiosce w wojewodztwie mazowieckim na ktora bardzo czesto i tez na cale wakacje ferie weekendy jako dziecko jezdzilam do dziadkow nigdy nie bylo slychac o wilkach a kiedys prawie w kazdym domu ludzie mieli zwierzeta gospodarcze ( dzis jest tego znacznie mniej) , a od kilku miesiecy niestety wilki podchodza do domow , tez zaatakowaly jakas kobiete. Dziki zawsze spotykane byly tylko w lasach i raczej nie oddalaly sie od nich. W miejscu w ktorym mieszkam obecnie a jest to male miasteczko, czesto spotykalam dziki w drodze do pociagu ale skubane nie boja sie nie uciekaly gdy przechodzilam dosyc blisko nich .
Ale ciekawska sunia, wszędzie biega. Pisałem kiedyś że psa potrzebujesz. Powinieneś zrobić pozwolenie na broń. Na fb jest fajna grupa, pomogą. Ja w uk to za bardzo przepisów nie znam. Tutaj np. taki "farmer" bez problemu dostaje pozwolenie na broń do odstrzału szkodników. Pozdrawiam.
Na podhalu gdzie są częste ataki na zwierzęta gospodarskie musza byc psy ja przy owcach mam cztery srodkowoazjatyckie owczarki ,sasiad ma trzy przy angusach i mozna spać spokojnie odpowiednie wychowanie w stadzie i nie będą go wgl opuszczaly
Wilki to piękne, mądre, rodzinne zwierzęta.U nas w Polsce cały czas jest stereotyp, że wilk zły i niedobry. Człowieka nie zaatakują pierwsze, nigdy. Jeśli chodzi o zwierzęta to taka natura. Najlepszym sposobem na ochronę zwierząt gospodarskich jest kupno psiaków do tego przeznaczonych 😊
Psiak nie ma szans z wataha wilków nawet kilka psiaków może mieć problem one są stworzone do zabijania Inaczej byś pisał/pisała gdyby ci pupilek piesek z pod drzwi zginął ..
@@kobi9260 Jak nie masz pojęcia o czym piszesz to nie pisz proszę... 🙃 Spokojnie, moje psy są w domu, zresztą mam ogrodzony teren a tak wgl to u mnie nie wilków 😉
@@eoya. no właśnie łatwo się wypowiadac jak wilka się widziało tylko w filmach na National Geographic... Wszytko jest potrzebne ale w rozsądnych ilościach już dawno powinno być zniesione moratorium na wilka a populacja powinna być kontrolowana tam gdzie robi się ich zbyt dużo i przestają się bać człowieka.
@@kobi9260 No tak i znowu piszesz jak nie masz pojęcia... Nigdzie nie jest ich dużo to po pierwsze. Po drugie polecam zaznajomić się z informacjami na temat wilków bo widzę, że masz bardzo duże braki i jesteś typowym człowieczkiem, który najlepiej by powystrzelal wszystkie wilki i byłby szczęśliwy. I kończę z Tobą dyskusje bo z takimi ludźmi nie rozmawiam.
@@eoya. ty jesteś ograniczona istota która pisze że wilk by nie zaatakował człowieka gdzie są ja to przykłady XDDD TYPOWY zielony oszołom co stawia zwierzęta ponad ludzi Po drugie nigdzie nie napisałem żeby najlepiej było wszystko wystrzelać jeśli cię w szkole nie nauczyli czytać z zrozumieniem.
Podpisz petycje w sprawie ksiedza oko... wiecej szczegołow w necie🙏Wstrząsająca, odważna książka, w której ks. Dariusz Oko, odsłania tajemnice działającej w Kościele homoseksualnej lawendowej mafii, która niszczy koscioł