kurcze z takiego głupiego tematu jak kosiarki można robić takie fajne filmiki... nie mam zamiaru narazie kupować kosiarki a i tak oglądam cały kanał bo ciekawie opowiadasz...
Dzieki, ze przypomniales. Wymiana oleju - instrukcja dla kobiet: 1) jechac do warsztatu, najpozniej 15.000 km po ostatniej wymianie 2) wypic kawe 3) po 15 min. wystawic czek i z porzadnie skontrolowanym autem opuscic warsztat Koszty: Wymiana oleju: PLN 100,-- Kawa: PLN 2,-- Suma: PLN 102,-- Wymiana oleju - instrukcja dla mezczyzn: 1) jechac do sklepu z wyposazeniem, PLN 70, zaplacic za olej, filtr, uszczelki, paste czyszczaca i drzewko zapachowe 2) odkryc, ze pojemnik na zuzyty olej jest pelen. Zamiast oddac go na stacji benzynowej, wylac zawartosc do dolka w ogrodzie 3) otworzyc puszke piwa, wypic 4) podniesc auto lewarkiem . 30 minut szukac klocka 5) znalezc klocek pod autem syna 6) z samego stresu otworzyc nastepna puszke piwa, wypic 7) wsunac pojemnik na zuzyty olej pod motor 8) szukac klucza 16-tki 9) przestac szukac i uzywac ustawialne cegi 10) odkrecic srube do spustu oleju 11) srube do pojemnika z goracym olejem upuscic, przy tym upaprac sie goracym olejem 12) posprzatac 13) przy piwku obserwowac, jak olej splywa 14) szukac cegi do filtra oleju 15) przestac szukac, filter srubokretem przebic i tak odkrecic 16) Piwo 17) Pojawienie sie kumpla. oproznic wspolnie kiste piwa Wymiane oleju jutro dokonczyc 18) Nastepny dzien. Wanienke pelna oleju przesunac pod autem 19) Wytrzec olej, ktory sie przy pkt 18 rozlal 20) Piwo - nie wczoraj wszystko poszlo 21) Do sklepu, kupic piwo 22) nowy filter nakrecic, rozsmarowac cienka warstwe oleju na uszczelke 23) Wlac pierwszy litr nowego oleju 24) Przypomniec sobie o srubie z pkt. 11 25) szybko szukac sruby w wanienca ze starym olejem 26) Przypomniec sobie, ze zuzyty olej wraz ze sruba zostal wylany w ogrodzie 27) Piwo wypic 28) Dolek odkopac, szukac sruby 29) zauwazyc pierwszy litr swiezego oleju na podlodze garazu 30) wypic piwo 31) Przy dokrecaniu sruby wyslizgnac klucz z reki, kostkami palcow uderzyc w podwozie 32) Glowa uderzyc w posadzke, jako reakcja na pkt. 31 33) Zaczac zdrowo przeklinac 34) Klucz wywalic w diably 35) nastepne 10 minut klac, bo klucz trafil w zdjecie "Miss Pazdziernika" 36) Piwo 37) Rece i czolo zabandazowac, zatamowac krew 38) Piwo 40) wlac 4 litry swiezego oleju 41) Piwo 42) Auto zdjac z lewarka 43) Auto cofnac i wytrzec olej z podlogi 44) Piwo 45) Jazda probna 46) Zostac skierowany na pobocze i zostac z powodu alkoholu zaaresztowany 47) Auto zostanie odholowane 48) Kaucje wyznaczyc, auto z policji sciagnac Wydatki: czesci: PLN 140,- grzywna za jazde po pijaku: PLN 500,- hol: PLN 200,- kaucja: PLN 400,- piwo: PLN 60,- suma: PLN 1300
Duży teren do koszenia a filmik jak zwykle ciekawy i bardzo dokładnie opisany i pokazany jak powinno a jak nie powinno się z puszczać olej z kosiarek 👌👍😉
odsysarka jest dobra aby usunac olej w przypadku przelania(za duzo oleju) ale nie wymiany,pozostaja resztki w srodku.Przy tak malej ilosci oleju jaki miesci sie w silniku to moze byc nawet 10% i wiecej pozatym ewentualne opilki pozostana na dnie miski olejowej. Podczas "normalnego" spuszczania opilkimaja wieksze szanse by splynac razem z olejem. Haha Pisalem podczas ogladania filmu i potwierdzilem wypowiedzi autora filmu :)
Nie zupełnie, niektórzy opiłki wyobrażają sobie jak wióry po cieciu piła drzewa tym czasem opilki które sie pojawiają sa jak pył który odsysarka wyciągnie, najlepsza byla by odsysarka pneumatyczna.
świetny test, jaki polecasz olej, moja stara kosiarka od nowości była zalewana olejem zalecanym w instrukcji Castrol 10w30, tak było przez kilkanaście lat, ostatnio zalewamy olejem przeznaczonym do kosiarek w30, ale mam wrażenie jakby silnikowi było na nim gorzej, następną kosiarkę będę zalewał olejem do samochodów :) , ten viking coś nierówno pracuje albo mi się zdaje?
Dzięki! Ten nowy Briggs z tego Vikinga nie pracuje tak jak trzeba, trzeba zająć się gaźnikiem, ale one bardzo często mają takie problemy... Co do oleju to myślę że Twój wybór jest słuszny, wybieranie oleju SAE30 nie daje zbyt wielkiego wyboru, jest to olej sezonowy (letni) który po za kosiarkami spalinowymi nie znajduje wykorzystania, nawet kupując olej marki Honda, czy Briggs&Stratton nie wiadomo kto jest producentem tego oleju, a cena sięgająca czasem 30zł za 0,6l również nie jest mała. Zatem jak dla mnie lepiej wybierać właśnie oleje 10w30, których jest znacznie więcej, i co ważne można kupić bańkę 5l do auta za 120-150zł, a to co zostanie może być wykorzystane do kosiarki, a cena z pewnością jest dużo korzystniejsza niż 30zł za 0,6l oleju Hondy czy Briggsa :)
adni sony w takim razie ta kosiarka już dawno powinna być zatarta, szkoda że nie potrafię znaleźć instrukcji obsługi z tej kosiarki, tam był jasno polecony Castrol taki jak do samochodów, po za tym 25 lat temu w Polsce mało kto słyszał o olejach typowo do kosiarek, nawet ta nasza kosiarka była egzotyką
Fajny filmik jak zwykle profeska pełna ! Daj kiedyś info o olejach ja osobiście używam półsyntetycznego 10w40 marka myśle ze nie ma znaczenia byleby nie przeciągać interwałów serwisowych a kupując bańkę większa ( No nie 200 L ale 4 lub 5 )to cena oleju mocno spada ( bo 15-20zł za 0,5 L to lekka przesada, chyba opakowanie takie drogie) i można spokojnie zmieniać dwa razy w sezonie
Dzięki wielkie :)! Właściwie w pełni zgadzam się z Twoją wypowiedzią, kiedyś jak zrobię film o tym temacie to będę raczej przekonywał do tego samego, czasem marka oleju nie ma aż takiego znaczenia jak interwał wymiany, niektórzy jak juz zaleją markowy olej, to koszą na nim kilka lat, a prawda jest taka że w tej cenie lepiej kupować najtańszy i wymieniać po prostu częściej,
Ale rozgrzewanie kosiarki to już byś mógł sobie darować. :-) W sensie pokazywania tego. :-) Jakim programem montujesz swoje filmiki??? Ja mam starego B&S 450 i wjeżdżam nim na kanał i spuszczam olej. :-) Ale propsy za test!
Witam. Ciekawy material, ja w silniku b&s chyba 550 mam pionowa miarke oleju po lewej stronie, nigdy nie przechylalem silnika zeby wymienic olej, wylewajac go z miarki oleju. Zawsze poprzez odsysanie go skrzykawka 100ml kupiona w aptece + kawalek przewodu 5mm. Pod prawe tylne kolo podstawiam cegle i kosiarke pochylam max. uchwytem do dolu. Dzieki strzykawce moge spokojnie policzyc ile tego oleju juz mam, operacja przebiega bardzo szybko i odsysam w ten sposob caly olej z silnika. Tym sprzetem do odsysania trzeba sie troche nameczyc :) Wymiane oleju wykonuje sam. W silnikach ze skosnym wlewem oleju proponuje pod takim samym katem przyciac wezyk na koncu. Koniecznie trzeba przechylic kosiarke w strone znajdujacego sie w niej wlewu oleju i nie tylko na chwile, ale podkladajac cos pod kola... Pozdrawiam.
a spuścić poprzez przechylenie do obciętej bańki nie można ? tak jak to robisz sprawdzając czy jeszcze coś zostało po odsysaniu ? no i jaki olej polecasz ?
Bardzo ciekawy materiał, a ja mam takie pytanko. Otóż kupiłem nie dawno kosiarkę HORTMASZ HKS143N kosiłem nią może z 3, 4 godziny i moje pytanie brzmi czy po tych 5 godzinach zmienić olej na nowy czy nie i wymienić dopiero na nowy sezon ?
Jeśli masz funkiel nówke to tak, koniecznie wymień olej na nowy, wtedy jest pierwszy etap docierania i wtedy najwięcej takich jakby ,,opiłków'' się robi.
Witam,olej mineralny SAE30 dedykowany do kosiarek czterosuwowuch spelnia okreslone normy,ale nie oznacza to ze jest najlepszy.Np Honda zaleca stosowanie polsyntetyka 10W30,natomiast Briggs Stratton SAE30 sprzedawany z ich logo na opakowaniu jak tez wspomniany wyzej oraz pelny syntetyk 5W30.Warto tu wspomniec ze oleje syntetyczne odznaczaja sie lepsza klasa lepkosci jesli chodzi o wlasciwosci smarne w wiekszym zakresie temperatur.Oczywiscie sa drozsze,ale jak kogos stac to warto rozwazyc ta opcje.Nie chce dluzej przynudzac,ale to wazny temat w kontekscie dbania o sprzet,tym bardziej jesli wydalo sie konkretne pieniadze,pozdrawiam.
Od lat zalewam pełny syntetyk 5W30 (pozostałość z 5l bańki po wymianie oleju w samochodzie). Silnik B&S - praca wyraźnie miękka, równa - zero problemów z odpalaniem. Olej zlewam czysty, syntetyki mają sporo dodatków czyszczących - myślę, że płukanka silnika trochę przereklamowana w przypadku kosiarek (niewiele kanałów olejowych). Znam takich, co im obudowa zgniła prędzej, niż silnik od kosiarki padł (bez wymiany oleju oczywiście) - także różne są szkoły.
@@yamyest5850 - olej synt. 5W30 jest olejem bardzo rzadkim przez co wyraźnie zmniejsza opory tarcia . Co nie oznacza jednak , że jest to olej doskonały i wszechstronny. Przy dużym obciążeniu silnika w dni upalne, gdy nie ma należytego chłodzenia oleju może dojść do zatarcia silnika . I o tym należy pamiętać, a nie zachłystywać się reklamą o rajdach samochodowych. Na rajdach owszem syntetyk jest dobry, bo korzystnie wpływa na osiągi silnika lecz tylko na krótko. Po ostrym rajdzie silnik nadaje się do remontu ,bo cylindry są już mocno nadwyrężone i w następnym rajdzie miejsca będą odległe. Osobiście zawsze używam półsyntetyk 10x30 i długo jeżdżę na sprawnym silniku.
@@yamyest5850 osobiście debatowałem u dealera na ten temat, briggs 500, według niego powiniem nalac sae 30 api sj. Zrobiłem po swojemu właśnie mając na uwadze wydłużenie eksploatacji, znalazłem olej premium który sprzedaje briggs zalecając do wszystkich swoich produktów czyli 5w30api SN. Zalałem pełen syntetyk shell 5w40 api SN czyli olej który jest w tej samej klasie co olej premium briggsa. Przy czym kosztował 27zl a nie 42zl. Zobaczymy czy się rozpadnie :p. Dealer sam podawał argument że musi być sae 30sj bo on jest chłodzony powietrzem i musi mieć dlatego ten olej ale, argumentu z olejem premium briggsa i jego odpowiednikiem nie miał jak obalić i na tym był koniec. Jak na moje sae 30 jest tak forsowany bo inaczej te briggsy za długo by pracowały. Podejrzewam że 5w50 na dobrej bazie jeszcze bardziej by ograniczył zużycie.
Ja używam dużej strzykawki vorel do oleju z wężykiem, do tego przechylam odpowiednio kosiarkę żeby wszystko spłynęło do miejsca z którego wężyk zasysa i jest ok :) Do B&S 625 co najlepiej lać? Póki co leję oryginalny olej, zmieniam co roku. Jest coś lepszego żeby nadawało się do tego typu silnika?
W sklepie w ktorym kupilem swoja hondę gosc z zaplecza doradzil kupno pompki. Stwierdzil ze jest to wrecz konieczne gdyz przychylanie kosiarki cos tam brudzi/niszczy czy tez jest niedokladne i oni zawsze uzywaja pompki. Dostalem pompke za 20/30zl w formie wielkiej strzykawy gdzie musze pociagnac jeden lyk i potem wypluc do innego pojemnika(ktory byl w zestawie). Po dluzszej zabawie i wpychaniu na sile wezyka gdzie juz w koncu niedalo sie z tego pobierać przez lewe powietrze w rurce chociaz widzialem ze napewno cos tam jeszcze oleju zostalo. Przechylilem i bylo z pol szklanki. Kosiara jest nowa, w przyszlym roku pojdzie na przegląd zeby dostac drugi rok gwaranci(następne 3 sobie odpuszcze) i teraz wychodzi na to ze po ich przefladzie ktory będzie z lekka ponad 100 kosztowal powinienem zmienic olej jeszcze raz po swojemu zeby miec czysty silnik oraz sumienie. Pewnie tego nie zrobię mysle kosiarka od tego nie padnie :) taka tylko ciekawostka Edit: z filmow koby wiedzialem przed zakupem ze mogę spuszczac olej przechylajac kosiare i to tez potwierdzala instrukcja hondy ktora pobralem z neta jeszcze przed kupnem kosiary(forma papierowa to samo) a pompke stwierdzilem ze kupie dla wygody. Wygodna nie jest i dodatkowo nie dokladna
W Hondzie bardzo wygonie wylewa się olej przechylając na bok, więc jak już będziesz serwisować sam to polecam ten sposób :) Myślę że nie warto po nich poprawiać, szkoda kasy a Honda tez nie jest marką która jest mega wrażliwa na jakość oleju, to dość pancerne silniki
Jeżeli zapiekła mi się śruba spustowa w traktorku i za diabła nie da się odkręcić, to czy odsysanie będzie ok? Przechylić traktorka nie dam rady bo waży ok 250 kg.
A ja mam pytanie czy można stosować olej samochodowy do kosiarek ? Bo jak by nie patrzeć jedno i drugie to silniki 4-suwowe. Dla przykładu czy olej Honda 10W-30 mogę zamienić na 10W-30 Total, Castrol itp, oraz czy można zastosować 5W-30 zamiast 10W-30. Jak to z tymi olejami jest.
A co myślisz o płukaniu silnika? Np po spuszczeniu lub odessaniu starego oleju zalewamy go 50/50 olej napędowy z olejem silnikowym. Później krótka praca silnika 5 min. na postoju i dopiero spuszczenie i zalanie nowego oleju?
Benzyna najlepiej rozpuszcza osady olejowe, które się gromadzą na dnie miski olejowej. Spuszczasz cały olej, wlewasz na noc 500ml benzyny i rano wylewasz wszystkie syfy z silnika.
Ja benzyny nie testowalem ,natomiast w kosiarkach ,traktorku i samochodach uzywam>LIQUI MOLY ENGINE FLUSH.Jak u mnie od kilkunastu lat zdaje egzamin,ale oczywiscie sa inni producenci.Troche kosztuje ale jak kto uwaza, co mu sie oplaca.
Można ale jak dla mnie w silniku w którym regularnie zmieniany jest olej, dodatkowo ta czynność robiona jest poprawnie (rozgrzany olej, dokładnie usunięcie starego oleju) taka czynność nie jest konieczna, silniki w środku są czyściutkie. jednak w przypadku zakupu kosiarki używanej bez znanej historii, taką czynność wręcz należy przeprowadzić. A co do środka to jest o tym dużo filmów w internecie :)
.Dzięki za fajny i ciekawy film. Do mojej kawy FC150v wlałem full syntetyka PowerRacing 10w50 - silnik pracuje o wiele ciszej - niż na zwykłych olejach sae30. Pozdrawiam
bo sae 30 to sie nie nadaje do kosiarek to olej mineralny a producenci silnikow kaza nam to lac by silnik za dlugo nie pochodzil jak dla mnie min.to 10w30
Prawdziwy olej 10w30 to albo olej mineralny albo pełen syntetyk, - na rynku sa tylko 2 takie rodzaje. Ps ostatnio polecono mi mało znany a markowy Angielski olej Comma - w intercarsie full syntetyk 5w30 kosztuje 22zł za 1l śmieszna cena a jakość bdb
Moja chińska kosiarka pracuje na oleju Lotos 10w40 już 8 sezon na działce 20 ar min raz na tydzień bez najmniejszej awarii. Myślę, że warto lać lepszy olej jak sae 30.
W przypadku regularnych wymian oleju nie ma takiej potrzeby, silnik w środku jest czyściutki. W przypadku gdy np. kupimy kosiarkę używaną, i nie mamy pewności czy ktoś pilnował takiej czynności jak najbardziej warto przeprowadzić taką czynność przeprowadzić, jak rozbieram stare silniki z urwanymi korbowadami to bardzo często misy olejowej nie daje się domyć ze szlamu :(
Widziałem ten film jak skrobałeś "galaretę". Tak zapytałem, bo ostatnio moda na takie wynalazki. Na silnikach od kosiarek się nie znam. Ale jeśli jest taki "glut" to nie ma moim zdaniem sensu. Ba, można sobie nawet szkody narobić. Trochę się rozpuści, część się zwyczajnie oderwie, zmiękczy i będzie latać po silniku. Bez rozbiórki i ręcznego czyszczenia to nic nie da. Kilka razy robiłem różne rzeczy przy takich sprzętach i normalnie zachodzę w głowę. Jak można tak zaniedbywać swoje własne mienie. Czasem mam wrażenie, że 90% uszkodzeń kosiarek czy pił to zwykłe niechlujstwo użytkowników. Powiem Ci więcej. Miałem przeterminowany ATF plus jakieś resztki przekładniowego. Dałem gościowy zlane do czystej bańki i wyraźnie mu mówiłem, że to tylko do smarowania łańcucha. Co zrobił? Było czerwone więc lał do mieszanki...
Zgadza się większość to zwykłe niedbalstwo, mam sporo testów silników i kosiarek spalinowych, i mówię np. w przypadku testu silnika że luzują się tłumiki, krzywią się dość łatwo końcówki wałów korbowych, oraz ścinają się kliny na kołach magnesowych, i ktoś pisze w komentarzu że ma taki silnik 10 lat, i nie spotkał się z żadną usterek, i to jest logiczne bo jak się dba o wyważenie ostrza, nie kosi się kamieni, a luźną śrubę po prostu się dokręci zamiast patrzeć kiedy zacznie się wykręcać druga to taki sprzęt będzie działać dużo dłużej, a w testach opieram się na tym co w silniku poddaje się jako pierwsze, u użytkowników którzy w większości o taki sprzęt nie dbają (również szacuję że to ok 90%). Tak zabrudzony silnik trzeba czyścić raczej ręcznie, taka oderwana zmielona kosza mogłaby narobić więcej szkody jak pożytku, ostatecznie ten silnik i tak poszedł na złom, był lekko przytarty i pobierał olej dlatego ktoś potraktował go motodoktorem. O takiej chytrości tez mam dobra historię, już jakieś 15lat temu mój tata nadział się w podobny sposób kupując beczkę 200l ON. Oczywiście jak to bywa z lewego źródła kupił ją o ponad połowę taniej, już któryś raz z rzędu, zawsze było wszystko ok. Ostatnia dostawa po wlaniu do 3 letniego busa pozwoliła mu przejechać 60km. Okazało się że była to jakoś chemicznie odbarwiana "opałówka", która zżarła pompę wtryskową i wtryskiwacze. Resztę tej beczki oddał jakiemuś tam znajomemu mechanikowi mówiąc "Mietek! Nie lej tego do baku, robisz w tych silnikach, możesz tego użyć do mycia silników, generalnie rób z tym co chcesz tylko broń boże na tym nie jeździj za remont busa płaciłem grube pieniądze jak zalałem ten syf do Baku. Po miesiącu Mietek dzwoni "z mordą" że traktor stanął mu na środku pola podczas roboty... Bo myślał że jak rozcieńczy na pół z ON to traktor jakoś przepali... jedna beczka "ropy" a zarówno mietek, jak i ojciec ostro popłynęli...
Ja bym w to nie uwierzył. Ale swego czasu pracowałem w warsztacie co tylko ropniaki naprawiał. Jak zobaczyłem pompy zalane paliwem i całe skorodowane, jak ten niby ON normalnie parzył palce, końcowki wtrysków nie zatarte ale całe rude... Podobno jakiś kwas (chyba siarkowy) odbarwia opałówkę. Pozdrawiam. :)
Mam głupie pytanie zmieniłem olej ale nie mam w korku bagnetu firma prisma 37 2,7kw. Wlałem 500ml i przez otwór w korku wlewu olej wyleciał wlałem ponad nawet nie wiem skąd mam wiedzieć jaki ma być stan oleju
Cześć Kuba. Mam pewien problem z karczownicą 3-kołową z silnikiem hondy. Pare lat temu stała się taka sytuacja, ze nagle silnik „Zablokował” się i nie można ruszyć szarpaniem. Poradzisz może o co chodzi? Teraz karczownica jest mi potrzeba.
Cześć :) Niestety mógł przytrzeć się silnik, na tę chwilę sprawdź stan oleju, najlepiej nalej nawet lekko ponad poziom "max" i jeśli to możliwe spróbuj poprzez ostrze spróbować poruszać wałem, lub zdemontuj starter, nałóż odpowiednią nasadkę i spróbuj wtedy obrócić wałem. Stopniowo powinien poruszać się coraz lżej, gdy tylko będzie poruszać się na tyle lekko że da się obrócić przy użyciu startera, przykręć go i spróbuj uruchomić silnik :)
Do silnika nie dostaje się nigdy, czasem tylko może się wylać z gaźnika na cylinder (co jest bardzo niebezpieczne) ale akurat w nowych silnikach zwraca się uwagę na tą wadę, i wszystkie silniki z powyższego filmu można śmiało przechylać na bok bez konsekwencji.
Kobamix, czy zechciałbyś posłuchać jak pracuje moja kosiarka i ocenić pracę na biegu jałowym? To jest nówka nieśmigana i mi się osobiśćie nie podoba ale nie miałem stycznosci na tyle z rozwiązaniami z kosiarkach żeby na 100% być pewnym.
na jałowym ma taką jakąś niestabilną pracę, silnik to briggs 850e, tak jakby właśnie "pufała" tłumikiem. Tylko nie wiem czy nie jest to spowodowane właśnie pracą regulatora bo te dźwignie wcale nie trzymają przepustnicy idealnie "sztywno"
ponieważ swoje sprzęty naprawiam tylko i wyłącznie sam a gwarancje i serwisantów pracujących po punktach na akordzie i odwalających pańszczyznę po prostu olewam...
Silnik b&s coś chyba nierówno pracował, przynajmniej tak słychać na filmiku. Mój też tak miał na początku sezonu, dlatego zwróciłem uwagę. Co może być przyczyną?
@@trek6500ver2007 @Cayman40i4 Nie można. Paliwo pozostawione w maszynie na zimę może “zakleić” gaźnik, ponieważ lekkie frakcje benzyny odparują a te które zostają tworzą maź która właśnie zakleja kanaliki w gaźniku.Niewykorzystane paliwo, które pozostanie w kosiarce na zimę może zrobić się lepkie i stać się przyczyną pojawienia się rdzy w zbiorniku, ponadto obecność paliwa w gaźniku niekorzystnie wpływa na membrany i części gumowe gaźnika.
Cóż, tak dłużej się nad tym zastanawiam, i właściwie nie sądzę aby to szkodziło silnikowi. Cały olej i tak spływa do misy olejowej, jego brak co najwyżej negatywnie wpłynie na smarowanie dolnej części wałka rozrządu w pierwszej fazie startu silnika po rozpoczęciu sezonu. Ale tez cały olej w jakimś tam stopniu pozostaje na wszystkich podzespołach, nie odparuje jak woda, a sam blok jest bardzo szczelny więc w sumie raczej nie widzę przeciwwskazań. Aczkolwiek wielkich plusów tej czynności również nie widzę :) Skąd ten pomysł?
spuściłem olej w pażdzierniku, bo miałem miałem inny na utylizacje, to tak przy okazji. i tak sie złozyło ze do kwietnia nie nalałem nowego, bo albo zapominałem, albo jak sobie przypomniałem to nie miałem po drodze do garazu. i tak sie zastanawiałem czy to ze nie było w silniku oleju nie spowoduje jego rdzewienia np.
@@przemeka9108 myślę że uszczelniacze które są w silnikach mają właściwości olejo odporne bo przecież sam olej to pochodna ropy naftowej jak sama ropa.
Witam,dolewanie oleju nowego do przechodzonego to pic marketingowy.Czastki oleju w trakcie eksploatacji ulegaja degradacji,powoduje to odkladanie sie zanieczyszczen.Wiec ciagle dolewanie bez kompleksowej wymiany powoduje gromadzenie sie syfu w misce olejowej.Lepiej poswiec 20 min,a przy tym wypic 2 piwka i jest ok.Pozdrawiam.
A jak oglądałeś? Ten film miał pokazać jak sprawdza się odsysarka a nie jak wymieniać olej. A przechylał kosiarkę, żeby pokazać czy pompka dała radę odessać cały olej i czy coś jeszcze zostało.
Tylko jedno małe ale. Z taką odsysarką czy strzykawką może jechać w teren do klienta. Nie musi zabierać ze sobą sprężarki. Druga sprawa - są tacy co wciąż nie mają prądu na działce. ;)
Maasakra u klienta będzie olej wymieniał ? Olej w silnikach spalinowych które w zimę są nieużywane wymienia się po sezonie by ze świeżym olejem stała przez zimę. Nie masz prądu, jedz do serwisu który się tym zajmuje. Raz w roku nie jest problemem.
Ty na serio jesteś tak ograniczony? Szkoda słów to na ciebie. Nawet baranie nie potrafisz poprawnie napisać. Przyrządu do odpowietrzania układów hamulcowych. Który de facto nie tyle służy do odpowietrzania układu, co do wymiany płynu hamulcowego. PLONK trolu. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-LLm5_D0f928.htmlm44s
Widocznie ograniczony jesteś obrażając innych nic z sensem nie potrafisz konstruktywnego napisać i szczególnie nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. 25 lat odkręcania kół.
Mam taką odsysarkę. Te wężyki są tragiczne. Łamią się, są bardzo mało elastyczne. Praktycznie od razu do wyrzucenia, najlepiej od razu dopasować coś innego... Ja też spuszczam olej poprzez przechylenie, odsysarka leży bezużyteczna, raz w roku korzystam z niej do wyciągania wody ze zraszaczy.....
Ja robie tak że spuszczam normalnie na boku puznej zalewam najtańszy olej włączam kosiarkę na 20 min na wolnych obrotach znowu spuszczam i zalewam brigsa i zawsze jest dobrze
KoBaMix - Coś ten Briggs faluje na obrotach. Sąsiad ma ten sam silnik i dokładnie ten sam objaw - wiesz może co jest nie tak? Ps. Ja do Loncina LC1P70FA leję od nowości Elfa Evolution 700STI 10W-40 - cenowo wychodzi podobnie jak oleje 'do kosiarek' a parametry ma na pewno lepsze. Mam odsysarkę ale olej spuszczam przez przechylenie kosiarki - jest szybciej - aczkolwiek gaźnik mi trochę puszcza paliwo przy takiej operacji. (prawdopodobnie za bardzo przechylam kosiarkę)
Swoją drogą dalej nie poprawili tego problemu... cały czas nowe silniki mają problem z falowaniem obrotów, Honda musi spełnić podobne normy a jednak ich silniki takich problemów nie mają...
Wiecie jak najdokładniej spuścićolej ? Zlać stary olej, wlać do silnika zamiast oleju 500ml czystej benzyny i odpalić na 2 minuty i znowu zlać. Rozkręcam silniki po takich płukaniach i są w środku czyste i suche, jakby nigdy nie były zalewane olejem, ani odpalane.
Benzyna jest tak sucha, że silnik chodzi przez te 2 minuty bez smarowania. Opary benzyny są dosyć łatwopalne a pierścienie tłokowe nie są idealnie szczelne więc to taka tykająca bomba.
Powiedz mi, jakie opiłki przyciągnie magnes (tak pisze się MagneS, magneZ to możesz połknąć jak Cię łapią skurcze) w silniku w którym wszystko we wnętrzu jest aluminiowe, albo plastikowe?
