Czym się różni UK od Polski?  

Ja bym jeszcze wspomniał o kulturze jazdy, pozdrawiam.

Przy policji mogłeś wspomnieć o "czerwonych" ( nie pamiętam nazwy dokładnie już) ale to jednostka specjalna która jest wzywana właśnie do groźnych wypadków jako ostateczność, często też "obserwują" groźniejszych przestępców a jest to jednostka typu SWAT, GROM - nie ma z nimi żartów i lepiej od razu rzucić się na ziemie. Co do świąt "jednodniowych", z tego co pamiętam to te dni nazywały się 'bank holiday' i odbywały się one w poniedziałki - jest to korzystne ponieważ są po prostu dłuższe weekendy a nie przerwa w środku tygodnia . Po obserwacji ze znajomymi jednogłośnie stwierdziliśmy że pokolenia ludzi w Anglii wyprzedzają sytuację w Polsce o jedno pokolenie - zaczynając od najmłodszych, lubią imprezować szybko zażywać wszelkich używek(spotkałem kilka razy w środku parku 10latków z papierosami i alko na ławeczkach), a ludzie w średnim wieku dalej chodzą na imprezy i to nawet w dużym stopniu - przyczyną takiego zachowania jest bogaty kraj, przykładem jest sytuacja rodziny np.2+2 Jedno z rodziców przy średnim wynagrodzeniu może utrzymać bez większych problemów całą swoją rodzinę, posiadać samochód i odkładać sobie jakieś oszczędności( Rozmawiałem na ten temat z ludzmi z większych miast ale nie z Londynu ) no a w Polsce jak wiadomo, ciężko znaleźć pracę z wysokim wynagrodzeniem co do wydatków na utrzymanie - co skutkuje stresem i zastanawianiem się co nam przyniesie jutro, dlatego większość polaków próbuje kombinować i być jak najbardziej zaradnym. Materiał bardzo fajny i zgadzam się z twoimi wypowiedziami , pozdrawiam ;)

Unlike the rest of the United Kingdom, traffic in Gibraltar drives on the right, as it shares a land border with Spain, as Gibraltar isn't in the mainland United Kingdom. Traffic formerly drove on the left; the change to driving on the right was made at 5.00 a.m. on 16 June 1929

Sample z No good - The Prodigy na początku :D dobry gust Urban

W Holandii w szkołach bardzo dużo uczą współpracy dzieci .Można ściągnąć tylko nie ma od kogo skoro razem grupa współpracuje .Współpraca jest bardzo ważna w życiu ludzi i tak powinno być w każdym kraju 😊

W Polsce też się pracuje w Wigilię, nieco krócej ale jednak.

Ciekawy odcinek ! Tak trzymaj Urban !!!

Jak zwykle dobry film....

Powiem Ci że w Polsce też młodzież źle się zachowuje w ostatni rok bardo się zmieniło Zadko spotkać młodzież w wieku 11-16 nie palącom papierosów lub nie pijących alkoholu naprawdę robi się patologia

Bardzo informatywny film

W 2006r mieszkałem w Leyton koło Strasford w domu jednorodzinnym b,starym około 100 letnim w ogródku było pełno mysz.

Lubię Cię oglądać. Dobrze się słucha.

Nie wiem czy umiałbyś odpowiedzieć na te pytania, ale mógłbyś przedstawić jakieś różnice pomiędzy Brytyjczykiem, a Irlandczykiem z południa? Interesuje mnie czy dużo ich różni jeśli chodzi o zachowanie, sposób bycia. Jeszcze druga kwestia to jakie zdanie mają Anglicy na temat tego, że Szkocja chciałaby być niepodległa i czy faktycznie nie lubią Szkotów?

ooo poznałam Kennington Rd :) czasami idę na spacer tam z Waterloo w czasie lunchu :) Pozdrawiam ;)

Urban super film. Uwielbiam to co robisz.

Dobry filmik, prawda wszystko o czym mowisz, pozdrawiam z Bracknell 😀

i kolejny zajebisty odcinek :D

Widać, że nie byłeś w Westfield przy Stratford. Tam nieważne o której godzinie i w jakimkolwiek dniu tygodnia zawsze są dzikie tłumy

Świetny vlog, multum praktycznej wiedzy i porad. Podobną tematyką, ale we Włoszech, zajmują się moje youtubowe przyjaciółki Italia Moim Okiem oraz Miss Magdula. Miłego dnia!

Fajnie opowiadasz i chyba jeden z nielicznych ,który nie przeklina!!👏👏👏

Więcej takich filmów Materiały tego typu Na pewno przyciągną więcej widzów pozdrawiam :)

mieszkałem w Londynie dwa lata i mam podobne obserwacje, zgadzam się w 100% jest tak jak mówisz :)

pod koniec miesiąca wyjeżdżam do Londynu, ten filmik mnie trochę bardziej pozytywnie nastawił :)

Napisy, w którą stronę patrzeć jak się przechodzi, już się pojawiają ;) w Radomiu kilka widziałem ostatnio, nie wiem jak W-wa, bo nie byłem długo już

..kombinatorstwo Zaczeło Się w czasie Zaborów.. a ZA Komuny to juz był Szlif Tej naszej Cechy.

W Polsce w Wigilię też się pracuje i to czasami do 15-16. :( W mojej miejscowości również na autobus trzeba "machnąć" oraz jak chce się z niego wysiąść, trzeba to szybciej zasygnalizować przyciskiem, aby kierowca zatrzymał się na przystanku i otworzył drzwi.

Ja też widziałem Anglików kombinatorów. Szczególnie tych którzy liczą czy opłaca się ruszyć dupe to pracy czy siedzieć na dupie i żyć z Benefitów. 1000 z Benefitów, a 1300 na etacie to po co pracować.

Taa a w city najwieksze kombinatorstwo na swiecie.i oddajcie nasze zloto złodzjeje

Na Giblartarze jest ruch prawostronny. A co do filmiku. Tytuł filmiku odnosi się do różnicy UK do Polski po czym zaczynasz film i mówisz o ruchu drogowym w Anglii. To w końcu mowisz o Wielkiej Brytanii czy Anglii ? Co do Galerii Handlowych jesli uważasz , że w galeriach handlowych nie ma ruchu to polecam przejść się na White City do Westfield albo na Stratford sądzę , że daleko nie masz.

w UK nawet policja przechodzi na czerwonym:)

ODCINEK ŚWIETNY! NAPRAWDE WSZYSTKO DOBRZE POWIEDZIANE

Jeszcze przystanki autobusowe. Tutaj przy jednej lokalizacji jest kilka przystanków i trzeba wiedzieć, z którego przystanku ojeżdża "twój" autubus. Ponadto u nas w PL nie ma tak (przynajmniej w Poznaniu nie ma), że jednocześnie na danym przystanku zatrzymuje się kilka autobusów i musisz patrzeć czy gdzieś w dalszej części przystanku "twój" nie nadjechał i nie otworzył już drzwi.

Masz ładnie obcięte włosy....super!

Fajny spacerek.

Swietny film, ale nie zgodze sie, co do zakupów i galerii, bo galerie w Londynie zawsze sa pelne. Kiedys myslalam, ze to dlatego, ze chodze na zakupy przewaznie wieczoremi, albo w weekendy, poszlam w pon i co... kolejki, kolejki, kolejki ;)))

Zarobkami !

Też nie znoszę robić zakupów w galeriach handlowych i mam tak od zawsze, bo po prostu wyznaję zasadę wejść kupić wyjść i nie robić przy tym turystyczno-krajoznawczej wycieczki po sklepie wielkości boiska piłkarskiego

Wszystko prawda👍

Świetny odcinek! Pozdrawiam z Gdyni :)

Bardzo fajny vlog Urban usmialam sie jak tego sluchalam dokladnie identycznie odbieram to bo tez tu mieszkam niedaleko Londynu. Powiem Ci tylko jako ze mam dzieci w szkole z czego moze wynikac to darcie dzieci - tutaj nie wolno dzieci bic (co jest dobre uwazam) ale moze przez to tez one czuja sie bardziej swobodnie, no coz dzieci to dzieci. Szkola w kazdym razie tu jest tez totalnie inna niz w Polsce, mozesz tez kiedys zrobic o tym odcinek fajny temat. Nie jest prawda ze w Polsce wyzszy poziom jest w szkolach, jest po prostu inne podejscie, mniej wkuwania co absolutnie nie oznacza 'nizszego poziomu'

Najbardziej ale to NAJBARDZIEJ wkurwj...ca rzecz przy każdym przyjeździe do Polski jest fakt, że przy przechodzeniu przez pasy TRZEBA czekać na zielone światło 'BO MANDAT!!!'. Komiczne sytuację z tego wynikają, bo nic nie jedzie a ludzie stoją jak kołki a jak już ktoś przejdzie to wielkie kur... Hurra bo złamał prawo. Niby nic, a jednak strata czasu, ale jak stwierdzil uRban w Polsce policja zajmuje się pierdolami, a w UK nie zawraca sobie głowy takimi drobnostkami.

Nie do końca jest tak, że możesz tylko przechodzić przez pasy. Nie dało by sie przejść w wielu miejscach bo pasów w ogóle nie ma. Jest tak, że jak do przejścia przez pasy jest dalej niż 100 metrów to możesz przejść w danym miejscu.

URBAN jestes wielki :-) Pozdrawiam

Pozdrawiam z Basildonu. :)

Fajna sprawa te opowiastki ( większość prawdy ) dobra robota .PZDR

widać Adrianie, że nie mieszkasz od lat w Polsce, bo zmieniło się kilka rzeczy: ozdoby świąteczne widziałam w tym roku już w sierpniu :-) i tak, młodzież zachowuje się jak małpy w zoo ;-) A ja osobiście zawsze kupuję bilet ;-)

Z galeriami to się nie zgadzam w uk masz pełno ludzi w galeriach a w większości angielskich miast ciężko o typowy warzywniak. A znajdź tu szewca albo zegarmistrz a czy inne fajne sklepiki jak w Polsce- nie ma.

Widzę że się potwierdza to co mówisz, mam znajomych w Anglii to samo mówią o anglikach! pozdrawiam ...

Takie przejścia są w Zielonej Górze

na giblartarze jest ruch prawostronny.

jest juz jest [chodzi o napisy na jezdni]

Co prawda mam trzynaście lat i mieszkam na zadupiu... (opolskie) a bardzo bym chciał mieszkać w Anglii

👍

Czy jest jakaś zapora w Anglii

Nie zapomnij o zaplesnialych lepiankach za 1000 funtow na miesiac

Dobrze gadasz.Mieszkam w anglii.

WOW jestem klasą wyższą :) Też nie lubię chodzić po galeriach handlowych

Jak sie wychodzi na zakupy w UK to sie poprostu wstaje z kanapy i sie idzie. Niektorzy w pizamach nawet! Zadnego strojenia, makeup'u i takich tam... Jak np. przychodzisz do kogos do domu to nie zdejmujesz butow! Chyba, ze idziesz do rodakow. No i bez podawania reki jak w Polsce na kazdym kroku. Wystarczy poprostu "czesc". Tu w Irlandii Polnocnej to za wode nawet nie placimy:)

ladne zabki URBAN pozdrawiam wygladasz super

Dodalabym jeszcze kwestie zaufania do swoich obywateli. W Anglii w urzedach czy bankach pracownicy bardzo ufaja swoim klientom w roznych kwestiach. W Polsce idac do np urzedu jestes traktowany na wstepie jak zlodziej i oszust...

fajny vlog i bardzo prawdziwy, z jednym sie troche nie zgodze odnosnie zakupow, to robia w galeriach zakupy niewiem czemu uwazasz z e nie, co do bagatszych ludzi mozliwe ze chodza po tych butikach bardziej ale tez t tylko mze tak byc w Londynie, bo jest ich tam duzo, natomiast jak sie pjdzie doWestfield tez sa drogie sklepy tam. A w birmingham czy Leicester nie ma za bardzo takich miejsc przynajmnie ja sie nie spotkalam, niewiem moze jestem w bledzie, a w bullringu jest mnostwo naprawde ludzi, ze sie przejsc nie da. Londyn rozni sie od innych miast w UK pamietajmy o tym a vlog jest o UK nie o Londynie, ale reszta jak najbardziej masz racje :)

0:36 czy to nie jest fragment piosenki zespołu The Prodigy ? :)

Temat z dzeciakami/mlodzieza w miejscach publicznych w Niemczech jest podobny. Wlasnie prze chwila jechalam w metrze obok grupki dzieciakow (z rodzicami) i wszyscy darli sie jeden przez drugiego. Myslalam na powaznie, ze bebenki mi pekna. Az strach pomyslec jak oni beda zachowywac sie kiedy dorosna. Lepiej nie myslec :) Choc w Polsce znow w druga strone skrajnosc bo dzieciakom sie wszystkiego zakazuje, potem odpowiednio spieci wchodza w doroslosc. Ale gdzies tam znaja swoje granice... Wszystko ma swoje za i przeciw

Różnica jedynie w przejściu przez jezdnię u nas w Polsce przez ulicę przechodzimy przez ulicę w dowolnym miejscu tyle ze możemy ponieść koszty zależy od humoru pana policjanta który chce się wykazać na człowieku który spieszy do pracy a w UK pełen luz człowiek przechodzi przez ulicę na luzie bez stresu

Japonia była kolonia brytyjską?

0:01 JEST !

większość Brytyjek w hallołin nie musi się przebierać ;)

Jaka jest organizacja szkolnictwa : podstawowa, gimnazjum i średnia ? Czy podstawowa i średnia ?

10:00 "Guziczki" w autobusach/trolejbusach to w Polsce od lat norma, ale uwaga o tym, że wszystkie przystanki są w UK przystankami na żądanie jest cenna. Nie powiem, że to ma sens (skoro rozkład jazdy przewiduje czas na postoje, to jaki jest sens nie zatrzymywać się i odjeżdżać przed czasem?). Może dodatkowo chodzi o to, że w UK środki transportu publicznego są mniej popularne, więc na niektórych kursach sporo przystanków nie jest używana? W Polsce na większości stoi jakaś grupka pasażerów, więc machanie dotyczy tylko nielicznych przystanków, na których postój w praktyce nie jest uwzględniony w rozpisce godzinowej. Poza tym kto tam by chciał machać? Jak pada, to trzeba wyjść spod wiaty, a jak się ma torby z zakupami, trzeba by zwolnić jedną rękę.

Było o różnicach, teraz czekam na filmik o podobieństwach, ewentualnie na 2 odcinek o różnicach

fajne pzdr

Na przejściu u nas w polsce tez to jest zobacz w prawo w lewo i uczą w szkołach mała wiedza

Urban ty chyba w westfieldzie nie byłeś :( przeciez tam jest masakra

U nas też można przechodzić bez "zebry", jeśli najbliższe przejście jest dalej niż 100 metrów. Pod warunkiem, że nie dezorganizuje to ruchu i nie stwarza niebezpieczeństwa. Poza tym nie wolno przechodzić w dowolnym miejscu gdy jest to droga dwujezdniowa lub jest tam torowisko tramwaju. W Polsce jesteśmy po prostu inaczej uczeni przez rodziców, co jest zrozumiałe bo kierowcy jeżdżą tak, że strach nawet po pasach przechodzić, a co dopiero bez nich.

w anglii klient nasz pan w polsce cos sie nie podoba wypier..do innego sklepu

Kiedys, z Frankiem i Gienkiem, wypiliśmy po flaszce na srodku ulicy w Londynie, wszystkie samochody czekali az my skończymy chlac. Taki Londyn.

Byłem tydzień temu w Londynie. Jest mega klimat✋🏻

W Polsce nie ma obowiązku przechodzenia na pasach. Co prawda przepisy mówią, że należy korzystać z przejścia, jeżeli jest w odległości 100m, ale można przechodzić wszędzie pod warunkiem nie wprowadzania zagrożenia. Art13. pkt. 2 i 3. prawa o ruchu drogowym. No i oczywiście poza przejściem pieszy już nie jest uprzywilejowany.

kij z tą anglią ,Uk był dobry 10 lat temu , nie teraz ,Ja pojechałem Tam w 2004 r przed UE ,to było co innego ,teraz to jest shit .pozdr.

Na gibraltarze ruch jest prawostronny tak jak w hiszpani :)

U mnie w pracy po glosowaniu za Brexitem angole biegali I pytali sie kiedy wracam do Polski bardzo fajne poczucie humoru usmialem sie po pachy.

Agielska policja sie bardzo różni od Polskiej ! ;)

Ja mieszkalam w innym miescie i wszystko to prawda. Najbardziej smialam sie z tego jak mowiles o dzieciakach w autobusach -100% prawdy, to co sie dzieje w tych autobusach jak grupa dzieciakow jedzie to jest istny kosmos, dzicz, nawet gorzej 😂

Prawda wszystko prawda Pozdrawiam z Birmingham

w UK zawsze cie ludzie puszczaja zebys sobie spokojnie przeszedl przez ulice to jest fajne. nie mowie o tych glownych drogach wiadomka. nie jak w polsce 1 na 10 osob cie pusci a w angli na odwrot:)

1000 kilometrów?Z którego miejsca?Ja mieszkam w centrum Polski i do Manchester jest 1947 kilometrów

Ja mam w londynie miesiczne juz 4 rok

Katedra Westminsterska, Lambeth Bridge.....

Z tymi autobusami tez nie wszedzie tak jest. Mieszkam w Ipswich, nikt nie macha na przystankach, autobusy same sie zatrzymuja. W Pl moj ojciec ma tygodniowki, ja w Uk mam co miesiac.

urban co myślisz o tym żebyś zrobił serie lub grupę poświęcona rowerom i podróżach po Londynie widziałem ze masz kilka filmów z rowerami w roli głównej czyli wydaje mi się ze raczej lubisz sobie pojeździć na rowerze a raczej wydaje mi się ze ludzi by to zainteresowało gdyż w Polsce są 3 kanały takie luźne poświęcone rowerom gdzie grupka osób jedzie po warszawie i ludziom się to podoba wiec myślę ze by to wypaliło a po drugie byś był pierwszy który to zrobił w Londynie bo szukałem rożnych grup rowerowych i nic ciekawego nie znalazłem pozdrawiam

Fajna muza w tle. Ktos wie co to jest?

W Polsce nie ma zamachów ;)

Skąd ty wziąłeś ta informacje o galeriach handlowych? 😹 westfield pęka w szwach

Co do zachowania dzieciaków ... w Londynie bywam na chwilkę, ale co rok.Parę lat temu nauczycielka historii z mojej szkoły, nie spikająca ani ciut, zwróciła uwagę(czyli wydarła się) po polsku ! smarkaczom, które pluły z górnego decku double-deckera na pasażerów wchodzących do autobusu miejskiego...Kids wrzeszczały hasła typu "2 pigs in your shoe" itp..... jedynie chwilkę, bo Pani nie odwróciła się ze strachem w oczach,jak wszyscy obecni tam "tuziemcy-Anglicy" ale nadal tonem kategorycznym napominała dzieciaki, wołając "Nie dociera do mnie, co tam gadacie, nie jarzę angielskiego, stop this NOW!"... I wiecie coooo? Małe rozwydrzeńce przestały pluć, zasiadły cichutko na krzesełkach. Taka to różnica kulturowa-tu staramy się nadal wychowywać, ryzykując "pigs in our shoe"-tam-boją się reagować....tyle!

Zapomniales dodac, ze spora liczba meskiej mlodziezy chodzi sobie po ulicy wsadzajac jedna reke do gaci. Totalnie tego nie rozumiem, ale patrze na takich ludzi ze wstretem.

miesieczna wyplata zdecydowanie bardziej atrakcyjna gdyz pozwala zaplanowac wydatki, tygodniowa to jeden wielki rozgardiasz...

Angielskie auta z kierownicą po prawej stronie jak widzę te auta to mnie mdli

zapomniałeś o jedzeniu

Świetny film. Miło się słucha. Dlaczego oni mają wypłatę raz na tydzień, proszę wygooglać "salary vs wages".... Moim zdaniem Anglicy nie chodzą do galerii handlowych ze snobizmu. Poprostu, to wstyd, gdyby ktoś ze znajomych ich tam zobaczył.....A propos uprzejmości: ....dziś w polskim sklepie wymieniłam uwagi z inną Polką, która ani na sekundę nie popatrzyła mi w oczy, nie mówiąc o uśmiechu....... :) :) :)

Halloween jest 31 października, a Święto Zmarłych jest 1 listopada, więc oba święta nie są powiązane. :) W Anglii ludzie uwielbiają chodzić do Galerii, zawsze jest mega dużo osób tam i sporo drogich sklepów, a chodzą do małych sklepików koło domów, po produkty typu - mleko, gazeta czy papierosy. W Wigilę w Polsce ludzie też pracują do 18... Z tym, że są fałszywi to prawda, ale Polacy też są... Wypłaty w Anglii tygodniowe przeważnie są wypłacane przez agencje pracy, będąc na kontraktach w kilku firmach miałam płacone normalnie miesięcznie.