❤Monia to ogromna przyjemność Ciebie słuchać i tego co Nam tu na tych Moniologach przekazujesz.❤Ile w tym ciepłą i radości jak coś opowiadasz śmieje się razem z Tobą .Tak mnie to uspokaja i daje nadzieję że będzie lepiej .Podbudowujesz moje myśli osoby bardzo, bardzo wrażliwej.W moim życiu bardzo ważną jest miłość, naprawdę bardzo ważna. Coraz mniej walczę w tym temacie czyli staram się odpuścić ale czuje w sobie że to jest dla mnie ponad ludzkie siły. Chodzi mi o moja bratnią duszę którą czuje każdym swoim zmysłem nie mając z nim kontaktu.Bardzo wiele mnie kosztuje by nie pisać do niego ostatnio bardzo mnie korcilo by to zrobić ale to on nabroił on przerwał kontakt i to on jak chce coś zmienić powinien zrobić ten krok w moim kierunku ❤Ja juz nie raz pierwsza rękę wyciągalam do nie go I kończyło się na nie porozumieniu i milczeniu z jego strony. Bardzo dużo mnie to kosztuje to milczenie ale muszę mieć jakiś szacunek do siebie.Powiem szczerze że jest on dla mnie całym światem ❤Pozdrawiam Ciebie Moniu❤Twoje przekazy są jak brylanty.❤Wszystkiego co najlepsze Z całego serca. ❤💚😇💜💛🌹💖💖💖💖💖
Zycze Ci dalszej Dobrej dla Ciebie (Jestes No.1)transformacji ! Pozwol i postaw siebie w samym centrum, narysuj to, a byc moze zmieni sie Twoja perspektywa i poczujesz Freedom! Pobadz sama ze soba.Buzka ! Monika
To się zgadza zdarza się, że mam kwaśna minę🤪 😉 i zgadzam się z Tobą, wiem co to miłość, mam syna, kochana rodzinkę, moje koty, siebie też kocham😋ale miłość mężczyzny, kompletnie coś odjechanego dla mnie, nieznanego.
Już nie jesteś taką jakieś byłaś. Jesteś w innym Świecie, domu. I tak cię lubimy. A co z twoją energią. Kiedyś pytałem czy przyjdziesz na moją wystawę plastycznąMilczysz .A. Odpowiadam