Miałam szczęście dowiedzieć sie,ze moja haplogrupa mitochondrialna pojawia sie w szczątkach kopalnych. Bardzo mnie to zainteresowało. Cudowna byłaby rozmowa o tym jak traktować takie wiadomości, czy można się więcej dowiedzieć. Czytam ile się da na ten temat,marzę o podróży do Atapuerca, gdzie znaleziono najstarsze szczątki z moją haplogrupa. Może kiedyś rozmowa na ten temat? Jak szukać korzeni, gdzie się dowiadywać, co można zrobić z takimi informacjami i wynikami.
Dzień dobry, ten podczas jest cudowny, obejrzałam A właściwie wysłuchałam wszystkie odcinki po klika razy. A czy ja mogłabym coś zasugerować? Ponieważ to nie jest film Ale raczej słuchowisko z przyjemnością włączam sobie wieczorem albo w nocy i słucham Ale na telewizorze. Od pewnego czasu stosuje Pani taki obraz, że na białym tle jest Pani i maly motyw odcinka. Kiedy tak jest to wielki obraz z telewizora - a wszyscy teraz mamy wielkie telewizory, daje po oczach tą bielą, kiedy chciało by się już w wyciszeniu i bez tego światła słychać tych ciekawych rzeczy. Może dało by radę wrócić do poprzednich ustawień, kiedy na ekranie podczas słuchania był kolorowy najczęściej ciemny motyw odcinka, tak było fajnie, no ale może tylko mi to przeszkadza. Pozdrawiam i dziękuję za Pani pracę Ewa
Co do próchnicy, to co nieco interesowałem się tym tematem i takimi głównymi hipotezami są dwie sprawy: 1. Ludzie po prostu żyli krócej, więc ta próchnica aż tak się nie zdążyła rozwinąć, ale to taka bardziej naciągana przesłanka i słabsza. 2. Próchnica słabo się rozwijała, bo nie miała ku temu środowiska rozwojowego. Dlaczego? To dość proste - nie mieliśmy tak bogatej w cukier diety, żeby nie powiedzieć wręcz, że była ona w ten cukier uboga. Jedliśmy też produkty bardziej twarde i mniej przetworzone, co robiło w lekkim stopniu za szczoteczkę.
Myślę że obie teorie są nieco naciągane. Mogła bym na swoim przykładzie powiedzieć, że jako dziecko i nastolatka miałam straszne problemy z próchnica, mnóstwo zębów leczonych,dwa zatrute. A wychowywałam się w PRL gdzie słodycze to miałam na święta bożego narodzenia,plus czasem niedzielne ciasto domowe z reg drożdżowe z owocami. Nawet ich nie lubiłam zbytnio. Natomiast po 30-35tce skończyły się jakiekolwiek problemy, raz na kilka lat drobny ubytek a najczęściej spowodowany wypłukiwaniem się starych plomb 😅 Tak że jednoznacznie bym nie wiązała że starością próchnicy,bo niektórym właśnie wtedy znika.
@@lia3133 nie powiedziałem o słodyczach a o cukrze. Ludy pierwotne nie znały go w żadnej formie, a dziś dodawany jest do wszystkiego. Nie musiałaś jeść słodyczy - ale piłaś soki i napoje z cukrem, jadłaś pieczywo, bogate w cukier owoce itd. Tymczasem dieta paleo to głównie cukier z miodu leśnego, znalezionego od czasu do czasu i owoce bynajmniej nie aż tak bogate w cukier (bo nasze to wyselekcjonowane odmiany, dobierane w hodowli roślin właśnie pod tym kątem). A to, że nie masz problemów na starość to skutek mycia zębów i opieki dentystycznej. Twoja próchnica nie zniknęła, tylko została wyleczona.
Jest sporo przyczyn „słabych” zębów: cukier, odwapnienie, brak witaminy D, predyspozycje genetyczne i ogólnie dieta - także uboga w minerały i witaminy.
W kontekście mumii, będąc w British National Museum miałam podobne odczucia, jest tam cała masa mumii, ludzkich szczątków, które są na widoku i jest coś niewłaściwego w tym, że one tam tak leżą, ludzie przechodzą obok jedząć, pijąć, śmiejąć się....dziwne uczucie, jest w tym coś nie tak
@@baca350.1 To, że chcą to oglądać ludzie to jedno, to jest ciekawość, ciekawość nieznanego, to, że ktoś daje taką możliwość to drugie. Uważam poprostu, że ktoś powinien do tego podejść z większym szacunkiem np. wystawić sarkofagi, replikę szczątek podając taką informację a nie prawdziwe szczątki ludzkie sprzed tysięcy lat.
Historia stomatologii i dbania o zęby jest zarazem fascynująca i wstrząsająca. Myślę, że teraz, mimo niesamowitego postępu, zęby psują się szybciej, ze względu na ogromne spożycie cukru. Dawniej był to towar luksusowy, dziś w niemal każdym produkcie a do tego tony słodyczy w sklepach. Słynnymi ofiarami słodkości była np Elżbieta I Tudor, czy Ludwik XIV, istny horror.
Słabe zęby to efekt braku selekcji naturalnej przez rozwój medycyny. Dawno temu na zapalenie okostnej szło się do kowala na dobicie bo wiedziano że to I tak wyrok śmierci. Kostucha kosiła za wszystko: przechodzili tylko najzdrowsi a nawet najmądrzejsi. A teraz przechodzą zdechlaki i głupki i zostają politykami bo się do niczego nie nadają.
Swego czasu przeczytalam w jednej ksiazce historycznej (o historii kuchni angielskiej), ze bogacze mieli zeby pognile od cukru, bo szpanowali swoim dobrobytem zajadajac sie drogim wowczas cukrem, a biedacy mieli zeby zdrowe, ale troche bardziej zuzyte od ciaglego przezuwania wysoko blonnikowej strawy (te ich pelne ziarna, gtoch i fasola oraz inne lykowate chwasty, ktore chronily od smierci glodowej). Czyli przekonanie, ze biedacy mieli gorsze zeby od bogatych jest prawdziwe tylko wtedy, kiedy im te zeby calkiem powypadaly ze skrajnego niedozywienia, a tak ogolnie to zeby biedakow mialy sie lepiej.😅😊 Jak ostatnio w jednym programie kanalu History Hit pokazywano "niekonczaca sie polewke" sredniowiecznych mnichow i tam pan prowadzacy strasznie narzekal, ze to niedobre i bez smaku, ale jak sie doda ziol, to jest duzo lepiej, to sobie pomyslalam, ze to takie moje najbardziej ulubione jedzonko jest - niby zupa, niby gulasz warzywny, z grochem czy fasola to pozywne i zeby nie brak ziemniakow (bo jeszcze do Europy nie dojechaly) oraz soli (bo droga), to ja bym calkiem szczesliwie na takiej diecie funkcjonowala.😊 A potem sobie przypomnialam, ze ja nie musze caly dzien zaiwaniac ciezko jak taki czlowiek sredniowieczny, to jemu pewnie glodno bylo😢. I cala moja radosc ze sredniowiecznej diety prysla. Ale i tak jest to zdrowsze niz wypychanie sie cukrem. Rozgadalam sie, o wyrozumialosc prosze.😊
Fajnie byłoby zobaczyć zdjęcia związane z tematem rozmowy podczas słuchania:) Prowadząca mówi o czymś na co patrzy, a my tego nie widzimy... wystarczy fotkę zrobić i wrzucić do filmu w odpowiednim momencie:)
Lata temu odkryłem neolityczny pochówek (ok. 5 tys. lat). Ciało / szkielet było ułożone w pozycji płodowej i zorientowane na osi wschód - zachód. Czaszka przygnieciona była dużym kamieniem. Doświadczeni archeolodzy postawili tezę, że był to pochówek wampiryczny (głowa przyciśnięta kamieniem, aby nie wychodził z grobu). Szkielet udało się delikatnie odsłonić in situ, ale przy próbie wydobycia, wszystkie kości rozpadły się w pył. Tylko zęby udało się wydobyć. Archeolodzy mawiają, że za życia, zęby psują się pierwsze, a po śmierci jako ostatnie.
Ooo, wywiad z koleżanką. W końcu jakieś naukowe wieści z antropologii fizycznej. Tę samą metodologię badawczą stosujemy w antropologii sądowej podczas analizy współczesnych kości macerowanych, przepalonych czy zwłok w daleko posuniętym rozkładzie, w śledztwach kryminalnych. Miło było Pań posłuchać. Asiu pozdrawiam z Bydgoszczy.
Nie takie znowuż "w końcu". Na kanale Archeologii Żywej odcinki zahaczające o ten temat pojawiają się co kwartał, albo i częściej, a w ciągu ostatnich dwóch lat były ze trzy tylko temu poświęcone ;)
Nie wchodzi się w emocje bo to jest zwyczajna rutyna i praca. Nie ma żadnych górnolotnych przemyśleń itp. emocji, czasem są śmiechy, żarty, przyziemne sprawy. Potem kości szybko myk do kartonu i na magazyn gdzie zapomina się o nich na dłużej lub krócej, a czasem na zawsze.
Ten kanał to złoto! Trafiłem słuchając podczas remontu mieszkania - wtedy nie miałem czasu ani możliwości polubienia postów no to teraz nadrabiam. Dla zasięgów, niechaj się niesie!
Świetny podcast. Uwielbiam serial Kości, zawsze się zastanawiałem ile w nim jest prawdy. Okazuje się że w realu są tak samo badane kości. Ma Pani niesamowity dar doboru gości. Zawsze jest bardzo ciekawie pokazany temat, i każdy się tu odnajdzie. Pozdrawiam i czekam na kolejny temat
No z badań archeologicznych wynika że wcześniej bakterie produkujące odczyn kwaśny i zasadowy byly w równowadze na naszych zębach. Już wraz z pojawieniem się rolnictwa ta równowaga została zachwiana na korzyść bakterii z odczynem kwaśnym i pojawiła się próchnica
Niesamowite dochodzenie kryminalne jest w dokumencie "Tajemnice terakotowych wojowników"; tam też kości w dużej mierze pozwoliły wyjaśnić zniknięcie dynastii Qin (zapoczątkował ją cesarz, który zjednoczył Chiny a dynastia upadła już w pierwszym pokoleniu).
Czy jest medycyna archeologiczna inwentaryzujaca zmiany przed i pośmiertne szkieletu ? Oto jest pytanie! Przecież patomorfolog ma tu "POPIS" dla wnioskowania.
Świetny odcinek. Bardzo podobały mi się zdjęcia kości zaatakowanych przez raka kości. Niesamowity widok. Może dałoby się zrobić odcinek o paleontologii? Polskie dinozaury byłyby ciekawe a chyba takiego nie było
@@dilofozaur dr Tyborowskiego słuchałam ale od jakiegoś czasu nie publikuje już żadnych filmów :( napisał że się pochorował, ma grypę ale wygląda na to że to mogło być coś poważniejszego
@@joannakusak6498 to mógł być też covid albo covid+RSV. To ostatnie (RSV) strasznie kosiło ludzi rok temu. Może teraz też? Szkoda, że nie pojawia się nic nowego na jego kanale. Jeszcze coś o dinozaurach dr Tomasz Rożek miał, ale odcinków o polskich dinozaurach chyba nie było.
No super, ale według mnie nie padło bardzo ważne pytanie: co Pani doktor myśli o dr Brennan? I jej niemałych dokonaniach przez 12 sezonów w "Bones" i wiarygodności tego obrazu? Ehh...
Tak bardzo się cieszę, że nie odkryłem wcześniej Radia Naukowego!!! Nie mógłbym się doczekać nowego odcinka, a tak mam sporo fantastycznego materiału do nadrobienia, co czynię w każdej wolnej chwili i jestem już uzależniony. Dziękuję za fantastyczną robotę i czekam na więcej! ❤
haha, taki żart panuje wśród archeologów, że jeżeli wykopie się szczątki człowieka to jest to zawsze kobieta lub mężczyzna, co jeżeli xa 100 lat wykopią szczątki kobiety, ktora za życia utożsamiała się z facetem, kto na rację? 😂
@@Pawcio-tv6ms kości to nie wszystko, osoby interplciowe rożnią się od przeciętnej osoby narządami zewnętrznymi i/lub zestawem chromosomów, czasem niezgodnym z narządami. Tkanki miękkie ulegają rozkładowi. Czy jeśli powiem, że ktoś z uczestników dyskusji nie miał mózgu, bo w jego szczatkach po smierci go już nie będzie to kto ma rację?
@@mmgs1148 zgodnie z BIOLOGIĄ, w czaszce jest zawsze mózg tak, jak zgodnie z BIOLOGIĄ, istnieją wylacznie dwie płcie u ssaków, płeć kulturowa to wymysł lewackiej propagandy.
Bardzo dziwne, że z kości sprzed tysięcy lat da się ustalić płeć osoby, a niektórzy żyjący mają problem z określeniem własnej. Nie słyszałem, żeby jakiś archeolog , antropolog znalazł kogoś o płci innej niż kobieta lub mężczyzna. A przecież jest ich pomoc ponad 50.
Nawet pod odcinkiem zupełnie nie związanym z politycznym tematem nie mogłeś usiedzieć spokojnie tylko musiałeś coś napisać? Radzę przemyśleć to jak funkcjonujesz bo chyba polityka i sprawy światopoglądowe za bardzo weszły do twojej czaszki ;)
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz...a tylko dusza ma znaczenie. Skąd więc w ludziach naszej kultury aż takie "przywiązanie" do cielesnej powłoki już po śmierci, takie przydawanie jej znaczenia?
Ponieważ ludzkość już dawno zrozumiała, że "dusza" nie istnieje i są to zwykłe religijne bzdury. Człowiek posiada ciało, świadomość, umysł. Z wszystko to umiera wraz ze śmiercią mózgu.
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura Obawiam się, że przydajemy całkiem inne znaczenie słowu "zrozumieć". Ludzkość ponadto nie ma mózgu, by rozumować. Człowiek może rozumować i patrząc na zachowania/poglądy poszczególnych ludzi, mam ogromne wątpliwości, czy rzeczywiście wielu ludzi dawno zrozumiało, że dusza w sensie religijnym nie istnieje, a ciało, świadomość i umysł umiera wraz ze śmiercią mózgu. Gdyby jednak rzeczywiście tak było, nadal zadawałabym pytanie, z czego w ludziach naszej kultury miałoby wynikać przywiązanie do pośmiertnej cielesnej powłoki? To nadal tylko proch, skład pierwiastków krążących w przyrodzie, i przez całe życie człowieka wymienianych z przyrodą.
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdurakwantowa teoria świadomości udowadnia, że umysł istnieje bez ciała fizycznego, co teraz wymyślisz że fizycy kwantowi są w spisku? Może palniesz jeszcze bzdurę, że mechanika kwantowa to nie nauka tak, jak teologia? haha 🤣
Większość zapłodnień kończy się naturalną śmiercią dzieci i to bez chrztu w okresie plodowym co skazuje je na wiecznie potępienie. To bardzo źle świadczy o JHWH. Nie bójmy się o tym mówić 😁
@@Cinek400 radio jest bardzo postępowe, same fizyczki, geolożki, naukowczynie, nawet parę twardogłowych feministek było w podkastach, a tu taki zonk! Przecież nowoczesna, neomarksistowska postępowa nauka mówi, że można dziś być Anią a jutro Henrykiem 😉
Wysłuchane. Cóż, temat z wielu powodów delikatny i wymagający delikatności ze strony nie tylko Pani Redaktor, ale i słuchaczy. Z mojej perspektywy rozmowę udało się przeprowadzić tak, by uszanować szczątki tych, którzy byli przed nami tutaj a jednocześnie podnieść symbolicznie tych "minionych" znaczenie dla nas, dzisiaj słuchających: byliśmy tutaj i zostawiliśmy Wam, słuchającym, dane, które Wam dać powinny so myślenia☝️
Bo tych bzdurach, ktore wygadywaliscie o cov19 i szczepionkach, dziwie sie, ze nadal w logo jest "naukowe".Stek bzdur,powierzchowne tematy.A juz wisienka na torcie jest mnostwo tematow zwiazanych z religia.Naukowo wyjasniacie?Gdzie tematy z IT, gdzie nowosci z dziedzin inzynierskich?
To kanał popularnonaukowy, a nie ściśle nerdowski. Swojej nauki raczej szukaj u Zięby, Jaskowskiego i Czerniaka, a od nowinek IT jest cała masa innych kanałów. Nie każdy musi skakać nad polibudą.
@@blueblue7555 Jest, gamoniu. Szczepionko przeciwko cov jest taką samą szczepionką jak wszystkie inne szczepionki. Poza tym faktem jest, że okazała się bardzo skuteczna i znacząco ogranicza śmierć z powodu ciężkich objawów chorobowych. Zatem daruj sobie te dezinformacje i spiskowe bzdury mówiące, że "szczepionki są niebezpieczne i nieskuteczne".
@@DayWalker966Ripcymbale, po pierwsze covid nie został nigdy wpisany na listę chorób zakaźnych, po drugie szczypawki nie przeżyły badań zgodnie ze standardami medycznymi tworzenia i dystrybucji szczepionek na ludziach (5-15 lat badań), o czym ty bredzisz? Covid skończył się bo skończyła się na niego moda, wirus nadal mutuje ale magicznie przestał zjadliwie.