Chłop który od początku żebrał o walki we freakach, a teraz płacze jak mu tam źle. Ok, robi to pewnie tylko dla córki, ale jak już tam wszedł i dostaje taj duży hajs za łatwe walki, to niech chociaż zachowa pozory i da od siebie minimum na konferencjach.
Chyba zapomniał że wziął walke z takim gościem który robi patole,jest zażenowany takim zachowaniem ale z drugiej strony wystarczy nagrać filmik taki jak denis i mamy walke
Niesamowity przebłysk intelektu - zrobię Mirkowi na złość nie dając walki w MMA. Tylko, że Mirek za walke swojego zawodnika w formule, która nie jest dla niego bazowa skasuje dużo więcej pieniędzy :))))) Dodatkowo nie mogę słuchać tej narracji o konfliktowym Mirku. Ktoś, kto nie rozumie tego jako czysty marketing, promocję, sensację, która wzbudza zainteresowanie jest zwyczajnie ..... Dam tutaj jako przykład Kamila Łaszczyka 30:0. Gdyby ne walka we freakach, nikt niewiedziałby nawet że on istnieje. Gdyby zamiast Borka był Mirek, to masę osób wiedziałoby, że to ten gość Mirka i o to właśnie chodzi. Mirek, to czarny pas marketingu i promocji tylko nasi zawodowcy nie dorośli do obecnych czasów i wydaje się im, że sam wynik sporotowy dzisiaj wystarczy ...
Hajs się musi zgadzać, a te ich pseudo wartości to typowe pierdolenie o szopenie. Nie ujmując Danielowi dokonań w mma, ale to odrębny temat. Ci niektórzy sportowcy powinni wprost mówić "Przyszedłem po pieniądze bo są duże i pewnie będzie to łatwo zarobiony pieniądz że względu na moje doświadczenie i umiejętności. " ,a później zamknąć mordy i nie zgrywać moralizatorów ,jeśli nie tyczy się to płaszczyzny sportowej.
