W "zamierzchłych" aczkolwiek bardziej romantycznych i klimatycznych czasach, Darłówko przez 16 lat z rzędu było moim "Drugim domem", przez całe wakacje. Obecne Darłówko jest zupełnie inne ( nie mój gust, nie znoszę nadmiaru komercji) choć nie przeczę, że miejsce wciąż jest atrakcyjne