W kole do którego chodzę na naganki, zając z bażantem jest najliczniejszą zwierzyną, za to brakuje jeleni i dzików, przez zbyt liczną populację wilka. Na jednym polowaniu w sezonie strzela się nawet po kilkanaście zajęcy na jednym polowaniu przy średniej liczbie około 15 myśliwych ale myślę, że koło zawdzięcza to brakiem zdziczałych psów oraz monokulturowych gospodarstw, w górach jest żadko spotykane, w dodatku jest duży nakład na tępienie lisów.
U nas w okolicach Obornik Śląskich to w ogóle pola uprawne znikają w oczach a na ich miejscu kolejne osiedla domów jednorodzinnych a czasem i bloczysk czy tzw segmentów :( jakby tak zliczyć wszystkie pola które zniknęły odkąd tu mieszkam czyli od 2000 roku... Ech
Jestem już jakiś czas myśliwym (24 lata) i niekoniecznie zwolennikiem polowań zbiorowych (szczególnie z psami)- to odnośnie odcinka. Walczę z kolegą na jednym z naszych obwodów z lisami. Ogólnie efekt jest, ale problemem są zdziczałe psy które ganiają zwierzynę łącznie z sarnami. Co robić, prawo jest nieprecyzyjne - praca nie pozwala mi być "podejrzanym.
Niestety sposób obchodzenia się z bronią kolegi Vice jest dla mnie nie do przyjęcia. Ciągłe wymachiwanie lufą i bardzo często broń trzymana horyzontalnie...masakra. Zające natomiast bajka...u nas to już wspomnienie.
U mnie jest masa lisów... kiedyś było masa zajęcy bażanta teraz nic. Panowie myśliwi wolą strzelić sobie dzika albo koziłka a nie przejmować się że lisy kury biorą ciągle. Jakie mogą być kłopoty jeśli ktoś strzeli królika gdzieś w polu? Przecież on nie powinien tam przebywać.
mam pytanie czy mysliwi polujący na kaczki w srodku (miejscowosc RADLIN GM.CHODEL 24-350 WOJ. LUBELSKIE) wsi 30 metrów od domów 350 metrów od boiska gminnego JEST ZGODNE Z ETYKĄ MYSLIWSKĄ CZY TO RACZEJ KŁUSOWNICTWO bo skoro polowanie nie jest wykonywane z zasadami to jak to nazwac ????
Ostatnio w mediach było głośno o kilku przypadkach gdzie myśliwi nie mieli pojęcia do czego strzelali , coś się rusza to znaczy że trzeba strzelać ,są te przykłady dość dobrze opisane nie wiem czy wszędzie tak jest ale w moim rejonie myśliwi często zaczynają wyprawę na łowy od sklepu monopolowego , co prawda wasz program raczej typowo amatorski więc raczej powiecie e się czepiam , ale czasem trzeba pewne rzeczy nazwać po imieniu jak się ma odwagę tak samo jak to że wśród myśliwych jest część kłusowników
kuba kamiński z Twojego postu wynika, że albo jesteś sprzedawcą, albo stałym bywalcem monopolowego, skoro tak dobrze wiesz kto i kiedy go odwiedza:) to by tłumaczyło poziom Twoich wpisów.
NIE WIERZĘ W TE FILMY NA POKAZ. Polujecie indywidualnie, dobrze o tym wiecie, ale żaden przecież się nie przyzna.A już polowania bronią pneumatyczną która jest po prostu cicha i ciężko kogoś nakryć, jest na porządku dziennym. Zganiacie w tym filmie na kogo możecie. A że uprawy beznadziejne, a że ludzie zaludniają większe obszary, a rolnicy to już w ogóle zło konieczne - psikają pestycydami, kombajnami jeżdżą, odstraszają i wypędzają zwierzynę, ludzie chodzą śmiecą o jeja jeja, jacy wszyscy źli - nie no ale myśliwych 15 czy 20 stojących w rzędzie jak na egzekucji to istna dobroć, DOBROĆ! Tu bajeczki pierdu pierdu na filmikach, opaseczki, trąbeczki, kapelusiki - "o jej no nie udało mi się strzelić przykro mi, może innym razem", a tak naprawdę każdy wie że potem indywidualnie łazicie na potęgę, potem tylko słychać jak z lasu strzały dobiegają.Po same miasto u mnie słychać. Idziesz do lasu łazisz kilometrami jak cień, że muchy słychać a nawet wiewiórki nie uraczysz. Wszystko wytępiliście. Ludzie włączcie mózg, żeby wierzyć w takie brednie trzeba być dzieckiem - egzaminy, opłaty, wpisowe, broń, amunicja, strzelnica to jest kosztowne hobby jeśli chcecie być w temacie i już widzę jak sobie po takim polowaniu dajecie spokój i z niedosytem siadacie przed telewizorem. A później czytam artykuły że złapali tego, tego, tego. Wchodzisz do takiego do domu a ściany zamiast tapetą obite futrem zajęcy. Dobra bajeczka! Znakomita!
Tragedia , wrzucać wszystkich do jednego worka to tak jakby pisać że rodzice biją dzieci "znęcają się nad dziećmi" dla przyjemności:(. Myślistwo jest to sposób życia a nie przeżycia. Rocznie biorę udział w 5-8 zbiorówkach a indywidualnie jestem na polowaniu z 10 razy, a w ostatnim roku nic nie upolowałem:( (jakoś nic nie wyszło do czego warto strzelać)a min. 2 razy w tygodniu objeżdżam 3 nęciska i zostawiam w lesie z 15000kg. zanęty i pokarmu. Tracę 56*2*2,2= ok. 10 dni swojego życia na rok dla czystej przyjemności obcowania z naturą i zatrzymania zwierza w lesie. Jedynym sposobem do poruszania się autem po lesie to zostanie myśliwym lub leśnikiem, pierwsze było łatwiejsze. Jakbym chciał to robić dla mięsa to taniej było by kupić dziczyznę z punktu skupu max.300zł. kiedyś liczyłem że jedna zwierzyna kosztuje mnie ok. 2000zł. drogie to hobby:) ale jak ktoś nie rozumie idei prowadzenia selekcji w łowisku czy chociażby zadbania o drobną zwierzynę i ptactwo które się samo nie obroni, a tylko przez eliminacje drapieżników. To raczej daremny trud edukowania takiej osoby. Przed każdą zbiorówka jestem na strzelnicy to koszt 100zł z dojazdem aby mieć pewność że każdy strzał na zbiorówce będzie celny. ps. na zające i pióro Nie Poluje/ jest to sprzeczne z moją osobistą etyką.
musisz popracować niestety nie zgadłeś panie bór darz, mam wielu kolegów myśliwych znam zwyczaje a niski poziom postów wiesz muszę do tego środowiska się dopasować nie ładnie wychodzić przed szereg więc równamy w dół kolego
Jak nie będziemy strzelać jego naturalnych przeciwników to napewno wyginie kiedyś z powodu zachwianego ekosystemu w Polsce (zmniejszona ilość drapieżników jak np.wilk, które musi zastąpić myśliwy)
@@johnweyn7679 zawsze Kibicuje jak jeden z was lub co lepsza wieciej nie wraca z polowania. Trzeba mieć wrodzone skrzywienie żeby parać się "zabijaniem". Oczywiscie to znowu wy, socjopaci zabijacie słabszego bo strach nie pozwala postawić się z równym sobie, tak jak twój tekst buraku ale tylko przy klawiaturze a nie nie face to face. Dlatego i tobie życzę podróży w jedna stronę, ps to taki mój (sport i tradycja) zawsze Kibicuje jak któryś z was nie wraca.
Nadejdzie zaś na podróż w jedną stronę na ciebie też nie życzę Ci tego choć jesteś tępą strzała i nie wypada napisać czym jeszcze betonowo komputerowy świat wypatrzył Ci mózg nie znasz innego życia . Szkoda mi ciebie.