Bylam❤Nie zapomnę nigdy.❤ Cudownie sie bawilam❤ Pomimo, że byłam na trybunach, to jednak nie bylo opcji-trzeba bylo tańczyć i drzec sie ile fabryka dała 😂 W końcu to koncert😂 No i jaknna NARODOWY naglonienie bylo sztos! pozDrawiaM❤
Jadę w lutym i już się doczekać nie mogę. Słucham od lat a to będzie mój pierwszy koncert na 40 ste urodziny 😊 ale miejsce siedzące bo na płycie mnie zadepczą...pozdrawiam rodzinkę ❤🖤
Smutny widok....Nikt się nie bawi, wszyscy komórka w łapie. Ehhh ,nie ma to jak stare zloty ,,Depeszów,,.Tam były najpiękniejsze dziewczyny ,jakie widziałem.Jedyne co brakowało....samych Depeszów.
@@leh6292 Co ma wspólnego jakość nagrania z fałszowaniem? Wokal Dave'a jest coraz słabszy z wiekiem, co jest naturalne, ale niestety zwyczajnie nie przykłada się do śpiewania od kilkunastu lat. Już w Pradze w 1998 to zauważyłem, niestety, robią wiele rzeczy byle jak obecnie, grunt to zgarnąć dolary, pakować walizki i na kolejne cztery lata byczyć się w NYC i Santa Barbara, przykry paradoks, bo o tym właśnie jest "Everything Counts". Aranżacje z trasy na trasę identyczne, te same zagrywki na gitarze MLG, identyczne setlisty. Jednym słowem - nuda. Ale naiwni i tak to łykną.
@@jeshkam mieli, czy zagrali? Komentarz ma na celu wyśmianie cebulaków, którzy czują dotknięcie Boga, bo jakąś umarła kapela "zaszczyciła" nas swoim występem. Tak samo zachowam się, gdy Eminem wystąpi w Polsce, niby mój klimat, ale był na to czas dekady temu, a skoro nie wystąpił tzn. że ma was i mnie w dupie. Trochę honoru cebulki.
@@ciawares Nie zagrali, ostatni raz zagrali to w PL chyba w 1985 r. na Torwarze. Ale zgadzam się, ludzie są zesrani, gdy tymczasem DM koncertowo to ten sam nudny shit show od jakichś 20 lat, a znam ich od plus minus 1986 r.
@@jeshkam no to chociaż zagrali i zwracam honor. Po prostu wkurwia mnie jak ludzie srają w gacie, bo jakąś wygasła gwiazda zagra w Polsce (bo już nigdzie jej nie chcą) i za grubą kasę robią koncerty spóźnione o paręnaście lat. Trzeba było zagrać wtedy kiedy byłeś na topie, teraz spierdalaj, możesz zagrać na sylwestrze z Polsatem. Dotyczy to też mojego gatunku. Nie mam sentymentów, na pewne rzeczy był czas i tyle.