To jest dobry sposób, zawsze widzieć dobro, zawsze odbierać Boga właśnie w ten sposób. I ja też często tak robię, tylko czasem sam sobie zadaję pytanie, czy aby sam siebie nie oszukuję. Czy to nie jest jakiś mechanizm obronny. Dlaczego to musi wszystko działać na takich paradoksach.
No nie do końca. Trzeba się nad tym zastanowić. Wyjdzie, że "trochę" robi jednak różnicę. Pan Bóg nie ma nic wspólnego z rozpętaniem tej wojny, to ludzie za nią stali - Pana Boga w nienawiść do drugiego człowieka i ludzkie chore zapędy panowania nad światem nie mieszajmy. Mógł faktycznie natomiast - tak jak mówił ks. Piotr - sprawić, że nie trwała 60 lat.
@@kazaniainnenizwszystkie5457 XDDDDD Bóg jest wszechmocny i kontroluje cały świat, ale jednak- jak dzieje się coś złego, to nagle Bóg nie ma z tym nic wspólnego. Bóg stworzył wszystko, ale jak chodzi o zło- to nieeee, szatan je stworzył! A kto stworzył szatana? No Bóg... aleee! Bóg dał mu wolność. A kto sprawił, że wolność oznacza wybór między złem a dobrem? No Bóg... aleeee... (mógł sprawić, że wolność to wybór między dobrem a dobrem) przecież jakby nie było zła, nie byłoby wolności! Błąd- to Bóg jest wszechmocny i to on wybiera, co oznacsa wolność. Dlaczego więc nie uczynił świata takim, by wolność oznaczała dobro vs dobro, a istnienia zła w ogóle by nie było ? Tak jak na przykład- nie istnieje kolor ampycynowy, ale i tak mogę wybierać, na jaki kolor pomaluję sobie ściany, bo istnieje masa innych kolorów xD Alegorycznie- gdyby istniało TYLKO dobro, mógłbym wybierać, co chcę robić, nadal byłbym wolny, ale po prostu nie byłoby zła. I w takim świecie Bóg powinien nas umieścić, przy założeniu, że jest dobry i nas kocha i ma nieskończoną moc. Ale nie umieścił. Więc- nie jest prawdą, że istnieje Bóg wszechmocny i nieskończenie dobry. To kłamstwo, które racjonalizujecie do tego stopnia, że nie potraficie nawet zrozumieć tego, co napisałem powyżej, co nie? Czym możecie odpowiedzieć na mój komentarz? Kolejnym kłamstwem? Zastanówcie się, ludzie
@Dopóki Walczysz No kurde, fajna ta Twoja "logika". Jak Bóg zabija, to z miłości xD Hahahaha! Posłuchaj siebie. Dlaczego w ogóle zabija? ZABIJANIE JEST ZŁE. Nie ważne, czy zabijasz dobrego, czy złego człowieka. Czy mądrego, czy głupiego. Czy zabijasz psa, czy świnię. Czy zabijasz z przymusu, czy dla przyjemności. Czy w imię zasad, czy anarchii. ZABIJANIE JEST ZŁE, BO OZNACZA CIERPIENIE. TERAZ PROSTA ZASADA, KOLEGO: Skoro Bóg jest nieskończenie dobry i miłosierny, a przy tym ma nieskończoną moc, jego dzieło również powinno być nieskończenie dobre. A nie jest. Ludzie są źli. Niektórzy są, a nawet o tym nie wiedzą, bo wpierdalają schabowego na obiad i nie myślą o tym, ile cierpiało zwierzę, które jedzą. To przykre. Uważacie się za dobrych, a tacy nue jesteście, bo zlecacie zabijanie dla przyjemności (jedzenia). I uważacie boga za dobrego, a taki nie jest, bo to ON STWORZYŁ WSZYSTKO, w tym możliwość zabijania czy samą możliwość istnienia zła. WSZYSTKO pochodzi od Boga. Cały świat. Zgodzisz się, nie? Dlaczego więc zakładasz, że zło pochoszi od ludzi?
Z całą pewnością to co zrobił Pan Bóg zawsze jest, było i będzie dla nas dobre i dla naszego ratunku. Kiedyś się o tym przekonamy. Dziękuję księże Piotrze za te mądre i piękne słowa. Dobry Jezu, a nasz Panie daj Mu wieczne spoczywanie. Przez Miłosierdzie Boże odpoczywa w Pokoju Wiecznym. Amen
Super, genialna logika godna największych myślicieli XXI w. Właśnie przez takie osobniki ludzie odwracają się od kościoła. I dobrze. Jak można zakładać, że istota doskonała jaką dla katolików jest bóg mogła dopuścić się "mniejszego zła" dla uniknięcia większego, skoro zgodnie z religijnym paradygmatem jest wszechmogąca. Słyszałem jeszcze wersję, że II wojna światowa była karą za grzechy ludzkości, a Powstanie Warszawskie karą za rozpustne życie Warszawy w 20-leciu międzywojennym. Ustalcie sobie jakąś jedną wersję, bo trochę gubicie w zeznaniach. Tak samo zróbcie sobie spis, jakie rzeczy z biblii są do interpretacji a jakie są brane dosłownie, bo trochę żałośnie wygląda branie wersetów z księgi gdzie ludzie mają po 800 lat i traktowanie ich dosłownie.
Nie rozumiesz istoty Boga,ja też nie rozumiem.I dobrze,tak powinno być.Bo co to byłby za Bóg którego mogli byśmy "rozgryźć".To jest tak jak właśnie z rodzicielstwem.Rozumiemy je (nie wszyscy),dopiero wtedy gdy sami zostajemy ojcami. A Biblię trzeba czytać jak poezję,między wierszami... Może zacznij od Tuwima,Brzechwy potem Pawlikowską by skończyć na Norwidzie.I dopiero potem weź się za Ksiegę Życia.
Wyciszcie się, wsłuchajcie a usłyszycie Boga. W dzisiejszym świecie ciągle gdzieś pędzimy, zagłuszamy ciszę. Jeśli Mu zaufamy to On się wszystkim zajmie. Z Panem Bogiem!
Witam ,to kazanie jest mądre, piękne dociera do każdego. Złem jest mówić w domu Bożym o polityce,nawoływać do głosowania na partie, złem jest w radiu żerować na starszych ludziach którzy wierząc głęboko w słowa księdza by wysyłali datki, swoje ostatnie pieniądze na luksusy. Ofiara na zbożny cel jest dobra,lecz niestety nie sprawdzimy tego, coraz więcej słyszymy o wspaniałych samochodach sługów Bożych. Brawo za takie kazanie.
Czy ktoś, kto zabija "tylko czterech ludzi", a mógł zabić 10ciu, jest dobry? Nosz kurwa mać. Posłuchaj siebie, księżulku, zanim coś powiesz i puścisz to w obieg, bo cymbały, które nie potrafią myśleć, uwierzą w to. W sumie we wszystko są skłonni wierzyć, jeśli to potwierdza ich naiwne bajeczki o kochającym ojcu (który dopuścił tylko do 60 milionów zgonów, niesamowity pokaz mocy i dobroci!)
Ksiadz jak każdy inny jest całkowice odrealniony i zanurzony w swoich racjonalizacjach. Jeżeli Bóg zgodził się na obecną wersję 2 wojny światowej, bo była małą wojenką i mniejszym złem, to dlaczego w ogólnie się na nią nie zgodził? Nie zginęłoby tylu niewinnych ludzi. Skoro Bóg zna przyszłość, to dlaczego nie działa i nie robi tak aby nie było w ogóle wojen? A jest wręcz przeciwnie. Sa wojny, giną niewinni ludzie, masa ludzi jest torturowana i wyzyskiwana. Chciałbym żeby ten ksiądz trafił do Warszawy w 1939 i zobaczył jak fajnie tam było. I ta gatka z zagryzieniem dziecka przez psa - "A moze to dziecko miało byc drugim hitlerem"? Ta! Jasne! Bóg pozwolił psom zagryźć tysiące dzieci, gdyż były by Hitlerami, a tego jednego Hitlera oszczędził... Jeżeli przyjmujemy że Bóg chrześcijański istnieje, to jedyne co robi to ustawia sobie fotel, siada i rozkoszuje się patrząc jak zgraja łobuzów bije bezlitośnie jego małe dziecko. A dlaczego? Bo to wielka tajemnica...
Zobaczysz jak umrzesz ale będzie za późno Całą wieczność będziesz cierpiał za to że nie szukałeś Boga za ignorancję i pychę a to cnota diabelska Nie wierzysz ok ale przynajmniej szukaj sprawdzaj badaj pragnij aby ci objawił się Ale musisz to czynić z pokorą a nie pycha Ja miałam doświadczenie jego potęgi i miłości w sposób zupełnie nieoczekiwany i zaskakujący i odtąd ja już wiem To nie wiarą ale pewność i jestem szczęśliwa Życzę ci tego i abyśmy kiedyś spotkali się w niebie Niech cię Bóg oświeci i zachowa
@@halinasku9717 Dziękuję bardzo, ale z bogiem tak zwanych religii księgi wolałbym jednak nie mieć nic wspólnego. Przy nim nawet największe kanalie znane z dziejów ludzkości zdają się być niewinnymi owieczkami. Mając do wyboru niebo z takim "zarządcą" to ja jednak bilet do piekła poproszę. Niosący Światło to przy katolickim bogu prawdziwy dżentelmen.
Cóż za idiotyzm. Cieszmy się, że ta wojenka była taka mała. Mogło być gorzej, ale bóg sprawił, że było "tylko" tak źle. Moralne wielkie żarcie. Kaznodzieja wie. co bóg myślał, co zrobił. Ma bezpośrednia linię do tego boga. My ludziki tego nie wiedzieliśmy, ale on nam powie.
Przesłuchaj ten fragment raz jeszcze tylko tym razem ze zrozumieniem, bo wypisujesz cos czego w ogóle ks. Pawlukiewicz nie powiedział tym samym szkalując go i chwiejesz jego reputacje u tych, którzy go jeszcze nie poznali wystarczająco dobrze... Więcej pokory, a mniej domysłów i osądów na ich podstawie... Pozdrawiam.
