Dlaczego Bułgarzy uważają, że język macedoński jest dialektem bułgarskim? | Tomasz Żornaczuk 

Bułgarzy zapewnie popełnili błąd ustalając standard językowy dla bułgarskiego. Bułgarzy podczas odrodzenia narodowego (po wyzwoleniu od Turków) ustalili swój standard języka na podstawie wschodniobułgarskich dialektów z okolic Warny. Jeżeli za podstawę wzieliby dialekt z zachodniej części Bułgarii (podobny do dialektów macedońskich) to Macedończycy nie mieli by potrzeby tworzenia oddzielnego standardu językowego.

Dzięki za materiał. Pozdrawiam!

Świetna rozmowa! Dzięki!

bardzo ciekawa rozmowa

Potrzeba rozwiązań systemowych!!!!! ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-3AjrZPHqSOU.html

Bułgarzy przejdźcie na macedoński!

Przewidywany kilkanaście lat temu zanik państw narodowych to zdecydowana mrzonka.

Dla zasięgów

Bardzo mi odpowiada takie bezpretensjonalne ciach ciach ciach. Języki podobne? Tak. Ktoś po chamsku próbuje robić na tym politykę ze szkodą dla relacji sąsiedzkich? Tak. Krótko i konkretnie. Tak trzymać!

Kurczę, jak lubię Bułgarów, to mówię: odpuśćcie! Niech wasze bałkańskie fiksacje rozpuszczą się w europejskiej zupie.

Niby ekspert a prezentuje bardzo ograniczony, upolityczniony ogląd sprawy. Kwestia istnienia lub nie narodu macedońskiego przed 1944 r. nie jest wymysłem polityków bułgarskich dla zbijania punktów popularności na swoim podwórku, ale realnym sporem historyków będącym w biegu, przy czym ci, którzy twierdzą, że ludność tamtejsza była przed 1944 r. była po prostu bułgarską czy protobułgarską mają bardzo poważne argumenty. Wystarczy zbadać historię tego pod czyimi sztandarami i w imię czego walczyli powstańcy Ilindeńscy i czym była WMRO. Tak samo jak kwestia okupacji jej terytorium przez Bułgarię w 1941 r. Przecież ten człowieka nie zakreślił żadnego kontekstu... a jest nim fakt, że to panowanie Jugosławii na terytorium Macedonii w latach 1918-1941 było postrzegane przez dużą część ludność jako okupacja. Wszak króla Jugosławii Aleksandra zamordował nie kto inny jak terrorysta z macedońsko-pangbułgarskiej WMRO. W tamach pierwszej Jugosławii żadna Macedonia nie istniała, była nazywana "Serbią Południową". Istnieje aż nadto źródeł historyczny obrazujących, że w 1941 r. ludność tamtejsza witała Niemców i Bułgarów jak wyzwolicieli, często pod bułgarskimi flagami. Opór przeciw "okupantom" był bardzo słaby, bo miejscowi w dużej części uważali Bułgarów za swoich, łącznie z miejscowymi komunistami, którzy nie chcieli się podporządkować Tito lecz trzymali się dość długo Bułgarskiej Partii Komunistycznej. Teza, że obecna tożsamość narodowa Macedończyków Północnych jest dziedzictwem czasów po 1944 r., dziedzictwem inżynierii społecznej titoizmu i represji wobec tych, których władze Jugosławii nazywały "bułgarofilami" ma mocne podstawy. Tymczasem zaproszony gość przyjmuje za dobrą monetę właśnie narrację titoistowskiej historiografii, która jest do dziś podstawą polityki historycznej Skopje. Słaba rozmowa, ze słabym fachowcem.