@NaChemii #ŻYCIE #BÓL Inspiracją filmu były niektóre teksty zaczerpnięte z kanałów. @ProjektOdwazSieZyc @producentsiebie Mój mail nachemii85@gmail.com
Jestem osobą z niepełnosprawnością ruchową od urodzenia. Mam często chwile zwątpienia, żalu, ale jestem też silna i dumna z siebie, Choć dla większości osób pewnie moje życie jest puste i jestem nieudacznikiem.... Dziękuję za ten filmik jak i za inne
Że ktoś jest niepełnosprawny czy chory w jakikolwiek sposób to nie jest nieudacznikiem. Przecież takie osoby muszą mierzyć się z rozmaitymi przeciwnościami losu. To są raczej herosi.
"Życie to dobry nauczyciel, ale dużo bierze za lekcje". Dziękuję, że jesteś, że mówisz, pokazujesz, przypominasz, czym jest prawdziwe życie. Jesteś kochana 💛💚🧡❤️
Sylwio, dziękuję Ci, że jesteś. To w dużej mierze dzięki Tobie mialam siłę walczyć, wiedziałam czego mogę się spodziewać i byłam na to przygotowana. Na mdłości, na wypadające włosy, na lepsze i gorsze dni. Może dzięki Tobie nie płakałam, nie użalałam się nad sobą, tylko walczyłam od pierwszego dnia i wygrałam. Jestem szczęśliwa. Dzisiaj wysłuchałam Twoich przemyśleń, jakież piękne, mądre słowa. Życzę Ci szczęścia i zdrowia. Pozdrawiam 🤗
Jestem po chemii i uważam , że co mnie nie zabiło to mnie wzmocni.. 19 Lipiec 2018 Cambridge . Teraz kolejny etap życia bo już raz wygrałem a teraz tylko kolejne wygrane. Innej opcji nie ma.
bardzo mądre słowa ,dzięki ,że jesteś,dajesz kopa na dalej i dalej to co robisz to największa praca ,daje do myślenie,że jest jakieś jutro,jest na niego nadzieja
Boziu - jak ja Cię kocham ❤️ Ja cierpię z bólu od ponad 20 lat ( raz jest to ból mniejszy a innym razem nie do wytrzymania ) 😥😥😥 Dziękuję za te słowa .❤️🌹❤️
Witaj ....miałam czas bólu....teraz jest dobrze ....miłość do dobrego człowieka mnie mnie częściowo wyzwoliła ....jestem szczęśliwa ... Rozumiem Cię doskonale Pozytywne myślenie bardzo pomaga i wizualizacja czegoś co chciałabyś ,aby się wydarzyło....to naprawdę działa ...
Chciała bym mieć taką siłę do pokonywania tej choroby jaką ma Pani. Życzę dużo zdrowia i samych dobrych ludzi wokół siebie. Bo mnie ich brakuje. Wysyłam dobra energię i trzymam kciuki ❤😊👍
Bardzo dziękuję Pani za to, że miała Pani odwagę i potrzebę podzielenia się swoimi przeżyciami. Gdy człowieka dotknie choroba, jest zagubiony i szuka pomocy. Dzięki takim nagraniom czlowiek nie czuję się osamotniony w tej walce. Po co jest choroba? Po to, żeby się zatrzymać i spojrzeć na swoje życie. Postawa mojej Koleżanki, ktora walczyla z chorobą nowotworową byla trudną, ale piękną lekcją życia. Wiem, że dzięki swojej postawie, zmieniła życie wielu ludzi z najbliższego otoczenia, w tym moje. Czuję się zaszczycona, że mogłam jej towarzyszyć w ostatnim okresie jej życia. Teraz sama zmagam się z chorobą nowotworową. Dzięki wierze i modlitwie innych osób, udaje mi się z tym pogodzić i walczyć. Życzę przede wszystkim zdrowia i energii do kontynuowania nagrań.
Tak każde cierpienie daje refleksje i pozwala zatrzymać się na chwilę by zajrzeć w głąb siebie ....życzę Ci dużo zdrowia i wytrwałości Serdecznie pozdrawiam 🤗
🌹❤🙏Panie Jezu ja cierpie bardzo ,nie moge znalezc sobie miejsca I najgorsze jest to ze nie moge podzielic sie z nikim mojm bolem.Jezu Ty wiesz,nie opuszczaj mnie daj mi slly,bo upadam ,Ty jestes moim Panem,pokornie prosze niech sie stanie Twoja wola.Ulecz mnie Panie na duszy I ciele.Szukam Cie,wyzwol mnie od bolu ktory mnie dreczy.Jezu ,Jezu uslysz mnie.Amen.🌹❤🙏
Witaj .... bądź dzielna ....myśl pozytywnie .... Mów często te słowa ....kocham Cię ....wybacz mi ....przepraszam ....dziękuję .... Pisz czego pragniesz i czytaj to codziennie ,a na końcu . .... Panie Ty się tym zajmij ....bądź w tym wytrwała ,a to o czym marzysz przyjdzie do Ciebie Serdecznie pozdrawiam ...🤗
...jednym ze składników jest walka...przeszkody są możliwością ...oni już dobrze wiedzą jakim jesteś nieudacznikiem..czy wierzysz aż tak mocno...nic nie jest kwestia przypadku...Sylwia ja się pod tym podpisuję ❤️
Tak kochana masz rację nic nie jest kwestią przypadku. Zrozumiałam to siedem lat temu, kiedy na skutek wypadku wylądowałam na wózku. Codzienne trudności, zmaganie się z bólem, cierpienie, to wszystko jest po coś. Wierzę, że to co się Tobie i mi przytrafiło oraz wielu innym osobom ma głęboki sens. Być może niektórzy tego nie rozumieją. Stawiają sobie pytania typu dlaczego ja? A dlaczego nie. Przychodząc na ten świat nikt nam nie obiecał, że będzie łatwo, pięknie i cudownie. Zauważyłam, że dzięki mojej niepełnosprawności dzieje się wiele dobrego, a my nie otrzymamy większego cierpienia, niż te które umiemy unieść. Pozdrawiam życząc dużo siły, optymizmu i zdrówka, aby te codzienne trudności znosić.
Kochana jesteś bardzo silna...Dziękuje że podzieliłaś się swoją historią...Głęboko wierzę ze wszystko jest po coś...Dziękuje że jesteś i ściskam z całych sił:)
Wszystkie doświadczenia, ktòre przźywacie w bólu jest początkiem pozytywnego rozwoju i nie jest przypadkiem! Bo właśnie los dał Ci szansę zrozumieć sens i poznać głębię źycia! Sprawiają, źe będziesz lepiej rozumiała innych w bòlu, že będziesz lepsza, że rasa ludzka będzie lepsza, a pozostaną tylko najlepsi, doświadczeni bólem życia!
ja w tej trudnej chwili tez szukam pozytywnych rzeczy ktore staneły mi na drodze ale sie nie poddaje...a i dzieki twojemu olejkowi włosy duzo mniej wypadaja używam chyba od sierpnia rewelacja
Jesteś PIĘKNA zewnętrznie,ale przede wszystkim wewnętrznie. I niezwykle odważna. Życzę zdrówka abyś mogła dojść do wymarzonych celów. Wysyłam moc dobrej energii i miłości. 💛🧡❤💖💜
Nie znam cie osobiście ale jesteś wielka i mało takich ❤życzę Ci żebyś była zawsze szczęśliwa I najważniejsze że zdrowa ❤i żebyś mogła dalej tworzyć takie cuda 😍
Po raz pierwszy nie mogę się z Tobą zgodzić. "Każda trudność sprawia, ze się rozwijasz:- jednych trudności motywują innych wręcz dobijają. Tu same trudności nie wystarczą, musza trafić na poddatny charakter aby przekuć to na coś pozytywnego.
Kochaniutka ,tez chorowalam na to.czerniak 3 stopnia z przezutami.nasile wcisneli mi radiacje od chemi ucieklam.wyleczylam sie sama.natura.szpital zabija.wiem co czujesz.
Strach jest gorszy niż samo cierpienie..... Rodzimy się,żeby umrzec..To takie oczywiste.Nic nie wiemy o śmierci,poza tym,że przychodzi...zawsze dla innych.Ale "inni"to my...w nich widzimy siebie.I dlatego lękamy się...Rozpaczliwie chcemy żyć.A przecież śmierć bez życia nie istnieje,tak jak noc bez dnia a śmiech bez łez..... Nic nie dzieje się przypadkiem.... I nie ma nikogo,kto by był gorszy albo lepszy....Żyjesz...na chwilę. Ale to JAK żyjesz,zależy tylko od Ciebie.Mozesz narzekac,użalać się,tonąć w ego...(nie oceniam)ale możesz też przejść z WDZIECZMOSCIA za Dar ZyCIA i wszystko,co się z nim wiąże. Ważne,żeby zostawić świat jeszcze lepszym nic go zastaliśmy...,bo tak kreujemy...każdą chwilę....Kiedy WIESZ,że to wszystko to chwila tylko,oddech,jesteś wdzięczny(-a).Bo tak naprawdę to KIM JESTES?Dopóki się nie dowiesz,dopóki TO(olśnienie,Laska czy przebudzenie;nazwy nie są ważne)do Ciebie nie przyjdzie,motasz się....szukasz,pytasz...upadasz,podnosisz się..... .ZYJ,jakby.ten,ten,ten i zawsze TEN dzień był ostatnim.Bo tak w istocie jest....Umieraj dla chwili....Jutro jeszcze nie nadeszło a wczoraj minęło.BADZ. TERAZ i ZYJ! Jesteś CUDEM,Sylwia...ale....CUDEM jest WSZYSTKO! Kim jest Człowiek? Czym są emocje? Myśli? Czym pragnienia?Tęsknota? ZYj!Człowieku ZYJ i KOCHAJ...bo JESTES MILOSCIA....(nie mylić z emocjami) Kocham Cię Siostro....kocham Was/Nas ludzie. ❤️
Sylwia wiele razy słuchałam tego co mówisz bardzo życiowo, dodając innym motywacji, pocieszenia itd. Ale dzisiaj nie zgadzam się z twoimi słowami. Myślę inaczej, też z perspektywy własnych doświadczeń i patrząc w ogóle na życie innych.
Sylwio Kochana 💜dziekujemy 😘Ci za te slowa, sluchalam i plakalam 😢😢😢bo dzis moje 38 urodziny ( pierwsze bez Ukochanych 💜Rodzicow 💔) ale musze byc silna i bede dzis z usmiechem na twarzy celebrowac moje swieto!!!🎂🎂🎂 Kochana 💜Sylwio 💜dla Ciebie tez wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ( wybacz ale nie znam dokladnego dnia)duzo zdrowka, usmiechu i spelnienia marzen oraz tego abys pozostala soba.🥰🥰🥰 Pozdrawiam serdecznie 😍- Dominika.
Kochana Dominiko życzę Ci dużo miłości, zdrowia, ciepła, wytrwałości i wielu cudownych chwil. Ściskam Cię mocno i mocno wierzę że Twoi rodzice są cały czas z Tobą, bo w Twoim sercu...
@@NaChemii Kochana Sylwio 💜dziekuje 😘za piekne 💜zyczenia i slowa wsparcia.🥰🥰🥰 Tobie rowniez jeszcze raz wszystkiego najlepszego, zdrowka i duzo milosci 💜oraz udanego pobytu w Jordanii dla Ciebie i Twojego Meza.🤗🤗🤗 Sciskam cieplutko 🤗- Dominika.
Nie mogę. Jedna butelka chemi to 10 do 50 tyś. Nikomu nie zależy żebyśmy byli zdrowi tylko byli w tym młynie chemi lanych w organizm. Ludzie zacznijcie się budzić bo wam się wydaje że ratujecie życie a wy trujecie swój organizm i umueracie w skutek leczenia. Szukajcie w przyczynach, w podświadomości, w naturze. Odbudujcie organizm zamiast go truć.
Życie dla każdego ma własny scenariusz. Ani lepszy ani gorszy od innych scenariuszy. A prawda jest taka, że nic nie dzieją się bez przyczyny, a śmierć nie jest najgorszą rzeczą, która nam się przytrafiła.
Pieknie to Pani ujela.Wzroszylam sie.Chcialabym miec Taka przyjaciolke jak Pani.W 2011 mialam operacje,zdiagnozowano raka szyjki we wczesnym stadium.Mialam szszescie,gdyz trafilam na mloda pania doctor,ktora postanowila zrobic mi biopsje .Wlasnie wtedy widzialam moje zycie jak defiluje,myslalam,ze to koniec.Bylam przerazona,ze moj ,wtedy 14 syn zostanie sam.Moi rodzice juz wtedy nie byl,jak rowniez moj mlodszy 36 letni brat,ktory zmarl tragicznie.Sumujac te wszystkie wydarzenia,bardzo to przezylam.Pozdrawiam Pania i malzonka serdecznie Zycze sukcesow zawodowych i w biznesie oraz duzo zdrowia.WIem,ze ma Pani duzo obowiazkow-co z projektem ksiazki?
