Wystarczy z kabla USB ostrożnie wyciąć zieloną i białą żyłę elektryczną (bo te odpowiadają za przesyłanie danych) a zostawić tylko czerwoną i czarną ( bo przez nie przepływa prąd elektryczny)
Dla tych co bardzo się boja niestety żeby moc wykraść dane gniazdo USB musiało by być podpięte do sieci internetowej gniazdo USB nie posiada pamięci wiec cyberprzestępca nie może tak poprostu sobie wgrać na nie oprogramowania a wątpię żeby ładowarki na lotniskach były podłączone do internetu
Ja mam Adata 20000 mah i wystarcza aż nad to. Posiada dwa wyjścia USB 2A. Ale jeżeli udajemy się w podróż to mieć kilka power banków to i tak nie za dużo. Nigdy nie wiemy co nas zastanie a posłużyć mogą nawet do innych urządzeń.
Wystarczy kabel bez OTG tylko zasilający i mogą sobie pofikać. Albo przejściówka które te dwa styki rozłącza. Dane idą tylko po stykach DATA dwa pozostałe to + i - do zasilania i nimi sie nie prześle danych.
Wystarczy wyłączyć telefon wyłączony ładujesz bez uruchomionego systemu.Kontrolujesz ekran czy coś się nie pojawia.Wyświetla się tylko ładowanie telefonu w prostym systemie zabezpieczonym.W tym czasie telefon nie działa nie odbiera.Możne być funkcja w telefonie ładowanie na dworcu z zasilacza usb.Powinien być montowany zasilacz usb inaczej kara finansowa ,musi być informacja z czego ładujemy.Kara za ściąganie danych w tle.Mogą być testery kontrola na lotniskach.Może być tryb chroniony telefonu tylko ładowanie.Sytem blokuje funkcje przesyłanie danych.Przesyłanie danych pozwala na funkcję szybkiego ładowania w zasilaczach z szybkim ładowaniem jeśli się włącza szybkie ładowanie to gniazdo jest zasilaczem.
5:27 no co ty, a te przewody to Free Energy czy jak? Budowa takich ładowarek jest taka sama jak zwykłej wtyczkowej tylko tyle, że ma większą moc żeby obsłużyć kilka USB na raz. Może się uszkodzić tak samo jak zwykła ładowarka więc szanse że twoja własna ładowarka spali ci telefon są takie same jak szanse, że spali ci go ładowarka na lotnisku. w większości ładowarek (bez szybkiego ładowania) w usb piny komunikacji są zwarte wiec nie ma opcji, żeby coś tam przesyłać, i żeby haker coś mógł zrobić to musiałby mieć spreparowaną ładowarkę czyli musiałby rozebrać obecną i podmienić/przerobić na swoją, najbardziej prawdopodobny jest tylko i wyłącznie spreparowany kabel z mikro kontrolerem w środku a nie ładowarka. Poza wszystkim i tak wystarczy mieć albo tani chiński kabel albo dobry kabel podpisany jako kabel bez przesyłu danych czyli taki który ma w sobie 2 przewody plus i minus zamiast 4 (+,-,D+,D-).
Wozić ze sobą "uboższy" kabel. Ewentualnie, gdy mamy powerbanka - za jego pośrednictwem;) PS: A co gdyby wybrać "tylko" ładowanie"?;) PS: przyznam się - pisałem, zanim obejrzałem filmik. Po prostu kiedyś filmiki jasnej strony trochę zniechęciły, do oglądania ich w całości;)
Przewód 2 żelowy nie prześle nic to raz a inna sprawa to ciekawe jak do takiego portu jest cokolwiek wgrane przez "hakera" skoro większość instalacji ładowania usb są to porty które nie łączą się z żadnym serwerem czy komputerem a tylko jedynie są zasilane prądem. Można kupić sobie nawet dopuszkowe porty usb i są jedynie portem zasilającym. W takich instalacjach nie ciągnie się kabli do serwera a jedynie dopina stację do zasilania prądu i nie mają żadnego połączenia połączenia danych. Chyba że gdzieś takie instalacje są podłączone do serwera tylko w takim przypadku rodzi się pytanie po co stacja czy lotnisko podlaczyła wszystkie porty pod serwer to już jest podejrzana stacja. A taka która zrobiła zwykle porty ładowania nie podłącza ich nigdzie za wyjątkiem zasilania. Więc trochę bujdy. Jak ktoś się boi to kabel 2 żyłowy lub miernik usb który danych nie będzie przesyłał, power bank lub milion innych rozwiązań jest. A mówienie bo nie każdy będzie nosił przy sobie adaptera czy innego ustrojstwa można wsadzić tam gdzie światło nie dochodzi bo skoro nie może nosić ustrojstwa a kabel do swojego okna na świat nosi to o czym tu gadać. Potrzebujesz ładować w takich miejscach to nosisz kabel bez przesyłu danych proste.
Android zawsze pyta o zainstalowanie aplikacji przez USB. Wymaga to debugowania adb na telefonie i uprawnień programisty. Pole zapamiętaj mój wybór działa tylko wtedy, gdy odmówimy zezwolenia na wykonywanie tego procesu przez Android debug bridge na pc lub jakimś raspberry pi z raspbianem.
O nie jakby mi ukradli moje zdjęcia .... O Bosz ja mam tam moje tajemne zdjęcie na którym nie będe mówił co jest ale niby tam jest osoba podobna do mnie ale to tak naprawde ja Pare moich kolegów wie co jest na zdjęciu Gdybym ja to stracił to jaaaaa Naszczęście rzadko kiedy korzystam z takich gniazdek
Fake info... Ciekawe jak dane wysłać kiedy telefon nie zezwala na połączenie USB lol Zwykła ładowarka pozwala tylko na ładowanie i telefon nie woła o zmianę opcji ładowania/transfer danych/zdjęć...
Mylisz się wirusy tak samo są na iOS Z tym że mając nie złamany system możesz instalować jedynie z appstore gdzie ciężko o wirusy Natomiast jeśli zrobisz jalibreake to już nie problem złapać wirusa szansa podobna jak w Windows czy Android Tylko na legalnym systemie iOS ciężko wirusa dostać.
@@roxddr8583 no bardzie ciekawe jak ściągasz z wszystkich innych źródeł mając orginalny system Orginalny system ios nie pozwala instalować z innych źródeł niż AppStore
Wiedzialem o tym..dlatego zawsze..przy podłaczeniu..kabla .zezwalam tylko na ładowanie..nie na przesył...danych..tak ustawilem sobie w telefonie..Ale filmik ciekawy..i dobrze informujacy o możliwych zagrożeniach✌👍👾