W temacie kalkulatorów, jeżeli ktoś jest zainteresowany zgłębieniem tej wiedzy, polecam gorąco film na kanale RS Elektronika pod nazwą "Jak działa kalkulator?", trwa 36 min i bardzo dogłębnie wyjaśnia zasadę działania plus opowiada o historii jak to było wykonywane wcześniej. Pozdrawiam cieplutko Maks z rodziną.
Warto dodać że kalkulator to jest prosty komputer. A że jest mały? Procesor komputera biurkowego jest wielkości zegarka - reszta pudełka PeCeta to głównie pamięć i zarządzanie rzeczami typu monitor, CD, USB itp.
@@eccenuxDokładnie, dodatkowo dla uzmysłowienia tej szybkości i jak bardzo inżynieria rozwinęła się na przestrzeni lat, dla rozwinięcia tematu zainteresowanym polecam film "Jak działa procesor CPU ?" kanału "FOR EACH" (trwa 12:28 min) opowiada zgrubnie o działaniu procesora w komputerze i pokazuje jak to wszystko jest skomplikowane. Ciekawostka na ten moment: Obecnie używane procesory na przykład intel core i7, potrafi wykonać 100-200 GFLOPS. "FLOPS" to jednostka w spolszczeniu "Operacje zmiennoprzecinkowe na sekundę" co z przedrostkiem Giga daje nam od 100 do 200 miliardów takich operacji na sekundę....
Kalkulator nie musi znać wszystkich działań, musi znać jedynie zasady jak je wykonywać. Jak coś dodajesz pisemnie to nie znasz gotowego wyniku, ale znasz metodę jak to obliczyć, podobnie jest z kalkulatorem
*_Moje propsy za to, że mądra dziewczyna czytała głupie pytania w sposób, który jednocześnie był pełen dowcipu i wyważonego podejścia, sprawiając, że nawet te pytania nabierały nowego kontekstu i były bardziej zrozumiałe dla każdego. Twoja umiejętność komunikacji z humorem i inteligencją zasługuje na uznanie!_*
Mogę uzupełnić o płynie do szyb? Zimowy ze względu na skład właśnie - dużo szybciej odparowuje z szyby (latem), co może obniżać skuteczność / zwiększać zużycie. Wymądrzyłem się, dziekuję :).
Letni lepiej czyści tłuste robale. I raczej nie chodzi tutaj o dłuższy leżenie, bo wycieraczki szybko zbierają płyn z szyby. Ma więcej środków powierzchniowo czynnych. Za to zimowy płyn ma za zadanie rozmoczyć, rozcieńczyć brud z szyby. Płyn zimowy mógł by się składać z wody i alkoholu i też by działał. Reasumując zimowy nie bardzo nadaje się na lato, chyba że wolisz jeździć z brudna szybą. Letni nie nadaje się na okres w którym może zamarznąć i chodzi tutaj o zbiorniczek i wężyki oraz o zamarzanie płynu na szybie.
4:01 dołączam do walki o większe kieszenie w damskich spodniach! (i innych damskich ubraniach). Tej małej kieszonki czasem używam na jakiś drobiazg, którego nie chcę trzymać z innymi rzeczami jak już się większe kieszenie trafią. Mam też kurtkę z dużymi kieszeniami, ostatnio zmieściłam tam 0,85 l butelkę coli 😂 (nie miałam już miejsca w torebce, a z siatką nieporęcznie). Więc masz we mnie sprzymierzeńca!
Kieszeń to dodatkowa warstwa materiału, więc usztywnia dany obszar ubrania i sprawia, że on stoi, zamiast się układać tak jak reszta ubrania. Ilekroć przymierzałam sukienkę z kieszeniami, to wg mnie ich obecność, nawet pustych, zaburzała dynamikę materiału i szpeciła. W jeansach ten problem nie występuje, bo są zwykle obcisłe w górnej części - i zwykle są w nich kieszenie. Z resztą w USA nie noszą torebek, bo wszędzie zabierają samochód i rzeczy trzymają w samochodzie, a ubrania damskie też tam są bez kieszeni. 😁 Także nie zgadzam się z teorią o producentach torebek. 😁
@@stekon9112 idąc tym tropem zadałabym pytanie, dlaczego w męskich ubraniach kieszenie są obszerne? Spłycając je można mężczyzn zmusić do noszenia toreb, teczek, plecaków, nerek i czego tam jeszcze. Wtedy zarobek na takich dodatkach byłby jeszcze większy.
Jestem za! Choć połowa moich jeansów ma małą kieszonkę na drobiazg, to kieszenie standardowe są tak małe, że pomieszczą chusteczkę. A mojego męża prawie cały telefon..
@@nie_zapomnisz608 kurcze, a miałam nadzieję, że to oznacza, że jak wywalę robala/pająka przez okno (2. piętro w bloku) to jednak przeżyje :/ teraz nie jestem pewna
@KasiaGandor 4:24 - Kalkulator i jego obliczanie i wyniki: każdy klawisz ma swoją reprezentację binarną(0, 1), gdy wciskasz klawisz fizyczny, rozpoczyna się algorytm obliczeniowy, kalkulator(czyli jego software(oprogramowanie) czeka na wszystkie potrzebne informacje, które otrzymuje od Ciebie gdy wciskasz/naciskasz/klika klawisz(wtedy hardware ustawia swoje wartości(poprzez sygnał elektryczny) dla określonej ilości bardzo malutkich elementów mikro czy nanometrowych(brak prądu wartość zero, jest prąd wartość jeden). Gdy kończysz wpisywanie 1 liczby dajesz mu o tym znać poprzez wybranie(przez kliknięcie) klawisza z symbolem działania(przyjmijmy dodawanie bo najłatwiej mi wytłumaczyć), on wie, że to co wpisałeś ma być dodane do drugiej liczby, i czeka na zatwierdzenie drugiej liczby przez znak równa(w założeniu gdy chcesz dodać tylko 2 liczby i na tym zakończyć), lub dowolny znak działania(po to znak działania wykona też obliczenie, by przyspieszyć dalsze dodawanie lub inna dowolną z zaimplementowanych operacji, czyli "wie", że na jednym działaniu się nie skończy, i oczekuję dalszej męki :)). I teraz zaczyna się "zabawa", ma dwie liczby w postaci cyfr binarnych(z prądem lub bez) i bawi się w wykonywanie działania według schematu(algorytmu), który opracowali inżynierowie(bazujący na w podstawówce przez większość dzieci nielubianej metodzie "obliczania pisemnego") Czyli bierze po kolei(zaczynając od prawej strony) cyfry(0 lub 1) z każdej podanej mu liczby oraz cyfrę "pamięci"(która na początku jest 0) i wrzuca do bramki logicznej(zgodnie z (algebra Boole’a(dla chętnych do poczytania o tej algebrze lub o bramkach logicznych) tutaj używa "bramki xor"), takiego mechanizmu, który bierze cyfry mu podane na wejściu, i przy naszym dodawania ta bramka patrzy na te sygnały otrzymane i robi tak: dostał dwa zera(bez sygnału), to wypuszcza 0 jako wynik, i wpisuje 0 do "pamięci" potrzebnej w kolejnym kroku algorytmu, dostanie 1 i 0 to wypuszcza wartość 1 jako wynik i wpisuje 0 do "pamięci" potrzebnej w kolejnym działaniu, dostanie dwie jedynki, to wypuszcza wartość zero jako wynik i wpisuje 0 do "pamięci" potrzebnej w kolejnym działaniu. I tak aż do momentu gdy doda wszystkie cyfry i dostanie wynik, potem tą reprezentację zer i jedynek poprzez kolejne algorytmy zamienia i wyświetla jako wynik na wyświetlaczu w postaci dobrze nam znanego systemu dziesiętnego. Dodajmy zatem dwie liczby dziesiętne np. 10(01010) i 10(01010). (zauważmy, że ilość ciągu zer z prawej stronie nie zmienia wartości liczby, a może pomóc i pomaga przy obliczeniach(wiec i to jest zaimplementowane w kalkulatorze, czyli miejsce "na papierze" jest przygotowane): 010100 -> cyfry "pamięci" użyte w trakcie obliczeń 11110 -> cyfry "pamięci" użyte w trakcie obliczeń 001010(2) -> 8 + 0 + 2 + 0 = 10(10) 01111(2) -> 8 + 4 + 2 + 1 = 15 001010(2) -> 8 + 0 + 2 + 0 = 10(10) 01111(2) -> 8 + 4 + 2 + 1 = 15 ========================================= ================================================== 010100(2) -> 16 + 0 + 4 + 0 + 0 = 20(10) 11110(2) -> 16 + 8 + 4 + 2 + 0 = 30 Jak widzimy z użycia 4 cyfr binarnych do zapisania liczby 10(10) i po dodaniu kolejnej 10(10), otrzymujemy 5 cyfr systemu dwójkowego jako wyniku 20(10). Dlatego przy dodawaniu, inżynierzy wiedzieli by przygotować więcej miejsca(na przechowywanie wyniku w postaci binarnej przed wyświetleniem w formie dziesiętnej), i dla dodawania 2 liczb w najgorszym wypadku będzie nam potrzebne miejsce na x(najwięcej cyfr z danych dwóch liczb) + 1. Czyli dla 1010(2) i 1010(2) będzie potrzebne(użyte) miejsce na przechowanie 5 cyfr(binarnych) gdyż (x=4) + 1 da 5. Kalkulatory takie proste (kieszonkowe bez notacji wykładniczej) mają limit co do ilości cyfr jakie można maksymalnie wprowadzić, ustawiony na tyle ile(~) może maksymalnie pokazać wyświetlacz danego kalkulatora bez pomniejszania czcionki itd, nawet jeśli wsadzony tam hardware i software umiałby obsłużyć operację, to nie potrafi wyświetlić poprawnie wyniku bo ma za mało miejsca na to, więc wtedy o ile możemy dodać i wyświetlić 4 cyfrowe liczby z poprawnym wynikiem(czyli zawsze wtedy gdy nie będzie trzeba użyć 5 cyfr w wyniku, np. 4555+5444 = 9999), o tyle pomnożyć możemy i uzyskać wynik co do najwyższej wartości 100 x 99= 9900(co nie zmienia faktu, że dalej możemy pomnożyć liczbę o maksymalnej ilości cyfr(9999 x 1 da 9999 czy 4000 x 2 da 8000), a już 100 x 100 wyjdziemy poza zakres obsługiwanego wyświetlacza(10000, i wyjdzie nam na kalkulatorze komunikat o errorze :) ). Dodajmy to samo w systemie dziesiętnym(po prawo trudniejsze by pokazać działanie "pamięci" w dodawaniu liczb w systemie dziesiętnym: (zauważmy, że ilość ciągu samych zer z prawej stronie dalej zmienia wartości liczby, a może pomóc przy obliczeniach ) 111 0010(10) 01988 0010(10) 01994 ==== ===== 0020 3982 Jak czytamy to 0010100? także od tyłu(można od przodu ale wtedy trzeba od razu wiedzieć na której cyfrze liczby jesteśmy, pomińmy na dziś), bawimy się w potęgi liczby 2 bo system nazywa się dwójkowy, 2^0=1 2^1=2 2^2=4 2^3=8 2^4=16, i tyle nam wystarczy, zatem teraz to pomnóżmy z cyframi systemu binarnego, czyli się dowiedzmy czy zsumować tą liczbę czy nie(dodać zero) do naszego wyniku: (16)(8) (4) (2) (1) wartości dziesiętne potęg liczby 2, przypadających na dane miejsce w systemie binarnym 1 0 1 0 0 ================ 16 + 0 + 4 + 0 + 0(czyli tam gdzie jedynka w 2 wierszu przepisz cyfrę z 1 rzędu, tam gdzie zero wpisz zero, na koniec dodaj to co otrzymałeś w linijce czwartej i mamy 20. A czemu on liczy to tak szybko? Bo o ile my operujemy przeważnie w sekundach, i średnio umiemy wyczuć dziesiąte albo setne części sekundy, to naukowcy, odkrywcy, jakoś do tego kiedyś doszli, że sekunda dzieli się na "nieskończenie"(w uproszczeniu przynajmniej dla naszego odbioru świata) wiele części, i odkryli też jakie pierwiastki i w jaki sposób skonstruować by twór elektroniczny umiał tak szybko operować(w nanosekundach a może już i w pikosekundach(tego to już nie wiem)) i usprawniać nam świat. Każdy sprzęt elektroniczny coś ciągle liczy(bez znaczenia jak drobną robotę wykonuje, nawet jeśli my nic na nim nie robimy), i jeśli ma miliard jednostek operacyjnych czasu w każdej sekundzie, to dodanie dla nas kilku liczb, to dla niego chwilka odpoczynku przed innymi cięższymi zadaniami :). Temat rzeka, a AI to już cały ocean.
Na początku lat 70-tych nauczyłem się na kółku matematycznym operacji w systemie zero-jedynkowym. To było nawet ciekawe chociaż komputerów nikt na wsi nie widział na oczy! Dzisiaj dla współczesnej młodzieży taka wiedza jest nie do zaabsorbowania! Pozdrawiam!
11:30 już myślałam, że powiesz, że to dlatego, że machające psie ogony były swoistym wiatraczkiem podczas upałów XDDD ale to jednak jest seria głupie pytania ale niegłupie odpowiedzi.... XD
4:23 Kalkulator nie zna ani jednego działania, tj. nie wie, że np. 2+2=4, zna natomiast kalkulus, który jest zapisany w kalkulatorze w postaci algorytmów, czyli mając dane wejściowe takie jak np. wspomniane dwie dwójki oraz znak dodawania jest w stanie za sprawą algorytmów przetworzyć te dane tak aby uzyskać wynik końcowy. Ciekawostka - proste kalkulatory wymagają do tego aż... jednej instrukcji. Za pomocą jednej, tej samej operacji logicznej można obliczyć dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie. Zainteresowanych odyłam do filmu na YT pt. "A CPU With Just One Instruction!!!" Pierwiastkowanie jest trochę bardziej skomplikowane, bo o ile dodawania i odejmowania w słupkach jeszcze sie uczy w podstawówce, to algorytm liczenia pierwiastków mam w podręczniku do modułu z matematyki jako dodatkowy nieobowiazkowy rozdział, bo nie uczy się tego od dekad - mamy od tego kalkulatory (lub wcześniej suwaki), natomiast dla studentów IT jest to jedna z rzeczy które muszą opanować, bo ktoś te kalkulatory musi zaprogramować zanim pojawią się w produkcji. Wracając do drugiego pytania, dlaczego tak szybko? To wynika z taktowania procesora (zakładam, że takowy zegar procesora jest w kalkulatorze, żeby nie musieć tłumaczyć istnienia procesorów asynchronicznych) gdzie wystarczy żeby to była prędkość kilkuset operacji na sekundę (realnie to będzie bliżej miliona) a człowiek będzie to postrzegał jako natychmiastowe. Dla porównania, żeby widzieć ruch wystarczy odświeżać obraz 24 razy na sekundę. Każda klatka powyżej tej prędkości już nie wnosi dla nas zauważalnej informacji. Zaraz pewnie pojawią się komentarze w stylu "a ja widzę róznicę w monitorze pomiędzy 60 a 144 klatkami na sekundę" tylko że jeżeli do tak niskiej prędkości jak 24 klatki na sekundę wrzucę 25 klatkę np. obraz konia, to mało kto zauważy że jedna klatka więcej tam była, a już na pewno nikt nie stwierdzi że to był koń. Milion operacji na sekundę to 40 000 razy szybciej niż te 25 klatek. Przeciętny kalkulator w ciągu jednej sekundy potrafił by policzyć od 1 do miliona co 1, ale w najgorszym przypadku musi policzyć do około dwustu, bo tyle by trwało przeliczenie wszystkich danych wejśćiowych gdyby liczyć wszystkie bity. (tutaj spostowanie - algorytmy są bardziej efektywne i każde działanie to kilka do kilkunastu operacji, podałem to liczenie co 1 jako teoretyczny przykład gdyby komputer miał palce i liczył wszystko na palcach... 100+ palcach)
Kasiu, nawet nie wiesz, jak Twoje materiały mnie bawią - robisz to dobrze! Nauka poprzez śmiech jest najskuteczniejsza 😂❤ ps. oczywiście, że skarpety z Ryszardem! ps2. i co z tym jajkiem?!
To o mrówkach wiedzialam już wcześniej. Ale teraz sobie wyobraziłam*poważnych naukowców* stojących na dachu wieżowca rzucających mrówki jedną po drugiej 😂 no i bardzo poważne stwierdzenie "mrówka jest mało aerodynamiczna" mnie rozbawiło ❤
Czekam na filmik co roku - dla mnie WOŚP mógłby być co miesiąc z racji odpowiedzi "na głupie pytania". Ale dzieki nim człowiek dowie się czegoś więcej. Dzięka!
Sam mam podobne przemyślenia co do zasłonki - ciepłe powietrze ucieka nad karniszem, nowe wlatuje dołem, popychając ją do ciała, a mokra zasłonka się klei. Rozwiązanie u mnie w domu, choć kosztuje troszkę ciepła - nie dosuwać zasłonki do końca. Powietrze będzie się wyrównywać tamtędy, nie majtając zasłonką 🤗
W kwestii relacji temperatury i ciśnienia mała uwaga: przy małym ciśnieniu nadal może być wysoka temperatura. Zależność temperatury od objętości i ciśnienia bezposrednio wynika z rownania Clapeyrona. Np. w Rowie Mariańskim temperatura będzie mieć około 4 stopni Celsjusza, a temperatura w częściach atmosfery może dochodzic do 1000 stopni.
Jeśli chodzi o zaburzenia widzenia po wstaniu, to warto wspomnieć o dysfunkcji autonomicznego układu nerwowego i hipermobilności stawów. Problem jest dość częsty i może dotykać nawet 25% populacji, koreluje również z ADHD, autyzmem i zespołem Ehlersa-Danlosa (EDS). Jest to bardzo rozległy i ciekawy temat - czy byłaby szansa na film o dysautonomii i hipermobilności?
Zapach seniorów bierze się też z tego, że rzadziej się myją i noszą bardzo długo te same ubrania, które wcześniej wisiały ściśnięte w strych szafach z naftaliną.
Przez lata "żigolak" było określeniem na pana prostytuującego się/będącego utrzymankiem bogatej kobiety. ale jeśli ktoś chce to może mówić "prostytutek" :) choć obecnie jest to określenie niepoprawne politycznie... powinno się mówić "pracownik sexualny" ale co ja tam wiem...
4:05 ja mam spodnie z dużymi, normalnymi kieszeniami, damskie 😃 no i korzystam też z tej małej kieszonki na jakieś drobiazgi, najczęściej odnalezione na podłodze w biurze spinacze 😅
12:37 Wystarczy od tej bardziej płaskiej strony zrobić dziurkę (ja robię widelcem albo czubkiem noża). Zawsze się dobrze obierze, a do tego mniejsza szansa, że jajko pęknie. Sposób 10/10.
Byłoby super gdyby lekcje przyrodniczych przedmiotów (chemia, fizyka, biologia itp.) w szkole wyglądały mniej więcej w ten sposób. Dzieciaki pytałyby o to co faktycznie chcą wiedzieć a nauczyciel np na przyszły tydzień by się przygotowywał do opowiadania o tym. Wszyscy dużo szybciej by zapamiętywali te rzeczy.
Bardzo ważne pytanie, mianowicie skąd zamówić takie skarpety z własnym nadrukiem jakie są ukazane w 13:42 bo myślę, że to dość fajny pomysł na prezent?
Mała poprawka, nie da się sikać w zwodzie. To jest opcja zablokowana przez nasz organizm. Tak słyszałem od nauczycielki biologii na wdż i potwierdzam własnym doświadczeniem
Bardzo fajna energia od Ciebie płynie. Uwielbiam merytoryczne podejście. Jestem po filmie o wypaleniu zawodowym i tym samym życzę Tobie dużo osób, które mogą wspierać i dawać racjonalne informacje na temat Twojej pracy 💚
Jest powiedzenie, że nie ma głupich pytań, a są tylko głupie odpowiedzi. A Kasia Gandor udowadnia, że nawet na ,,głupie "pytania można odpowiedziec mądrze. Uwielbiam jej kanał!
Trochę strzał z biodra, ale z tą selekcją psów to może takie błędne koło? Ludzie selekcjonowali psy częściej merdające jako te bardziej przyjazne, bo właśnie od lat uważali, że merdanie to oznaka szczęścia.
Pięknie, Kasiu że jesteś konsekwentna, tak jak choćby z tymi kieszeniami. Gdy obejrzałam Twój odcinek na ten temat, to się oburzłam na tę dysproporcję kieszeniową między damskimi i męskimi ubraniami. Akurat ja prawie nie noszę spodni, bo nie lubię. Ale przecież dla osób które je uwielbiają to jest ważne, żeby kieszeń spełniała swoją funkcję. Poza tym kieszenie występują również w kurtkach, bluzach, spódnicach i sukienkach.
Coraz lepiej działają te algorytmy. Na początku filmu w 2 minucie dosłownie jak nabrałaś powietrza to zaczęła się reklama "Czas powdychać nowe perełki Lenor Therapy..." xD
Ogólnie niedawno oglądałam filmik, który właśnie tłumaczył i opisywał tą sytuację z tatuażami. Jest on na youtubie na kanale Kurzgesagt i został wstawiony całkiem niedawno, więc jak ktoś chce to znajdzie. Polecam serio fajne 😽🌷 A ostatni komentarz mi usunęło, domyślam się, że przez link xdd
Ja mam rozkmine są blondyni i są żółte oczy są rude włosy są oczy piwne są brązowe oczy i są bruneci są czarne(czyli mocny brązowy melanina ) i są szatyni to czemu nie ma zielonych włosów skoro są zielone oczy albo czemu ludzie nie mają więcej niż jeden kolor włosów skoro istnieje u oczu dwu kolor w jednym oku oraz każde oko inne
Tinderek to nie jest dobry wskaźnik dopasowania. Mechanika działania takich aplikacji zmienia ludzkie zachowanie, a kobiety do tego mają tendencję do oceniania większości nieznajomych mężczyzn nisko, a tych już zapoznanych np. przez wspólnych znajomych bardziej przychylnie. To jest ciekawy temat 😉
Ten 'starczy' zapach, ma ponoc kazdy z nas, i jak gdzies kiedys czytalam, wraz z wiekiem i zanikaniem kolagenu w skorze, staje ona sie bardziej wiotka, luzna i pory w skorze przez to sie bardziej rozszerzaja i otwieraja, przez co wiecej tego 'aromatu' sie uwalnia. Dlatego starsi ludzie pachna bardziej.
Idąc tym tokiem rozumowania, biorąc gorący prysznic (bo chyba mało kto kąpie się w lodowatej wodzie) zwiększa temperaturę po wewnętrznej stronie zasłony jednocześnie zwiększając ciśnienie. Ergo, zasłona powinna być wypychana. Ale ja prosty humanista jestem :D
Z tą temperaturą to nie do końca. Temperatura to średnia energia kinetyczna cząsteczki (tak plus minus, bo dochodzą różne ciekawe efekty). Średnia nie zależy od ich ilości. Temperatura jest tym niższa im te cząsteczki poruszają się wolniej. A te położone wyżej poruszają się wolniej z tego samego powodu co piłeczka podczas żonglowania im jest wyżej, tym leci wolniej - po prostu potrzebowały użyć części swojej energii kinetycznej żeby znaleźć się wyżej (zyskać energię potencjalną). Jak będą spadać, to będą lecieć coraz szybciej - oczywiście do czasu... Tutaj pewnie zrodzi się pytanie, dlaczego gaz ochładza się podczas rozprężania. Załóżmy, że mamy tłok w który rzucamy piłeczką. Kiedy tłok stoi, to piłeczka odbije się z podobną prędkością jak przed tym odbiciem, ale jeżeli tłok ucieka, to po odbiciu będzie będzie już poruszać się wolniej. I tutaj znowu pytanie: dlaczego gaz ochładza się też przy rozprężaniu bez tłoka, na przykład przez dziurę. I tu odpowiedź też jest bardzo prosta - nie wiem.
17:00 ładna nazwa tego zjawiska, oczywiście nienaukowa - kacogenność, według opinii piwowarów i piwoszy zależy głównie od zawartości wyższych alkoholi w roztworze. Dlatego wszystkie alkohole niedestylowane są wskazywane jako bardziej kacogenne, a zwłaszcza te, w których proces fermentacji zachodzi w wysokiej temperaturze jak na przykład piwa belgijskie, których szczepy drożdzy metabolizują cukry na różne alkohole z wyższym udziałem innych niż etanol. Analogicznie najmniej kacogenne są piwa, które fermentują w niskich temperaturach czyli do 14 stopni Celsjusza ze wskazaniem na wartość jednocyfrową - lagery, inaczej piwa dolnej fermentacji, których jest około 95% na rynku. Natomiast najmniej kacogenne są destylaty i to destylaty roztworów cukrów prostych. Dlatego najmniejszego kaca powinno się mieć po spożyciu spirytusu, którego bazą jest glukoza, ale tak naprawdę spożycie każdego destylatu czy to whisky, brandy, sake czy wódki w takiej samej ilości pod względem alkoholu jak piwa czy wina powinno dać mniejsze szanse na kaca albo po prostu mniejszego kaca. Czy są na to badania naukowe? Nie wiem. Czy są na to badania empiryczne? No są.
Pytania tu zadane często padają od dzieci, potem się dorasta i zadaje coraz mniej pytań, bo "nie wypada" itd. Ale dorosły wcale nie wie wszystkiego, ba, nawet specjalista z danej dziedziny(nawet jakiejś wąskiej), już jutro może nie wiedzieć "wszystkiego" zakładając, że dzisiaj wiedział "wszystko". Więc plus dla wszystkich tych, którzy zadali te pytania, dziećmi już nie będąc, bo pozostanie przy zadawaniu pytań całe życie może pomóc w wielu kwestiach. Błędem nie jest brak wiedzy, błędem może być postępowanie bez zdobycie tej wiedzy np. przez zapytanie człowieka albo sprawdzonego żródła w postaci tekstu/obrazu itd.
To się dewizka nazywa. Ten łańcuszek do zegarka. I ja nawet kiedyś miaęłm taki zegarek i... miał specjalną kabure dopinaną ddo paska, więc się kieszonka nie przydała...
Należy popularyzować wiedzę na temat samoistnego zapachu emerytów, bo do tego dochodzić może jeszcze zapach tłustych włosów czy rzadziej pranych ubrań itd.
Forma super, dawka zbyt niska. Proponuję zrobić formułę 60 pytań - 60 1minutowych odpowiedzi i mamy godzinkę 😅 PS w płynie do spryskiwaczy nie jest glikol zamiast etanolu? 🧐
Kalkulator nie „zna”wyniku na każde działanie,ma w sobie mikroprocesor, coś jak komputer ale do o wiele prostszych zadań, zczytuje liczbę z wejścia,działanie, drugą liczbę i używając procesora „oblicza” działanie i pokazuje wynik, ale to takie dość uproszczone tłumaczenie,bo myślę że gdybym napisał dokładnie to mało kto by zrozumiał