Lato 1959 roku. W Sopocie trwają zdjęcia do filmu "Do widzenia, do jutra". Pewnego dnia na planie nie zjawia się jedna ze statystek. Wkrótce jej ciało zostaje odnalezione niedaleko plaży w Jelitkowie. Kto zabił Krystynę Tomecką?
Uwaga to nie jest dobre słuchowisko, to jest fenomenalne. Jak zagrane ile w tym emocji jak piękna jest ta chwila spędzona przy głośniku. Tu nie ma co pisać to trzeba siadać i słuchać i delektować się ! 😁
Opowiadanie jest nawet ciekawe, ale A. Cieślak jak zwykle prezentuje nam ten sam sztuczny i nienaturalny styl „gry” połączony z irytującym odpowiadaniem pytaniem na pytania: Co? Tak? Jak? Ja? itp. No cóż, aktor musi mieć wrodzony talent. Bez talentu żadna szkoła teatralna nie pomoże i tak jest z panią Anią.