Miłość do samego siebie jest najważniejsza, granice, standardy i swoje szczęśliwe życie samemu ze sobą, wtedy można szczerze i prawdziwie kochać drugą osobę. A nie wypełnianie swojej dziury kimś, nikt nie chce być zapchajdziurą. Podziwiam i pozdrawiam❤
Doskwiera mi nietypowy rodzaj samotności, nazywam ją "samotność zawodowa"... To taka samotność w pracy. Mam włąsną firmę i z nikim nie mogę liczyc na konfrontację, bo nie mają zielonego pojęcia na czym moja praca polega, nie mam z kim obgadać projekty i pomysły... Moi znajomi nawet nie rozumieją jak to jest kochać pracę i dedykowac jej każdą wolną chwilę. Nie pojmują, że oni marzą o wolnym a ja żeby móc więcej pracować 😂 niby śmieszne, ale czasami jest mi z tym trudno i smutno...
Od wielu wielu lat jestem samotna. Nie mam znajomych,nie mam nikogo zbytnio bliskiego więc chętnie do spacerku do sklepu posłucham jak mówi do mnie doda :)
W tych czasach nawet dbanie o relacje z przyjaciółmi, nie gwarantuje dobrej przyszłości. Też jestem z Holandii, I już kilkukrotnie zawiodłam się mocno na " przyjaciołach" ludzie teraz trzymają się tylko dla swojej korzyści. Nie umieją dbać o reszte. I to jest okropne
Co do rozmowczyni z Londynu - nie zgodze sie. Jestem Brytyjka, mieszkam tu od urodzenia i wcale tak nie jest. Wszystko zalezy od srodowiska, w jakim sie obracasz 🤷🏽♀️. Zmien je na lepsze.
Doda może odniesiesz się do filmiku który jest na moim kanale na temat twoich zaczepek? obiecałaś przelać 100 000 złotych na jakiś cel charytatywny ;) dlaczego milczysz?
