Cześć, witajcie! Zapraszam do oglądania drugiej części filmu o domu Mohaupta. :) To tutaj opracowano podziemia, które dziś możemy oglądać w Górach Sowich.
Super,kolejny ciekawy reportaż.A swoją drogą najbardziej interesujące jest to,że pomimo upływu kilkudziesięciu lat od końca II wojny światowej udaje się zdobyć takie dokumenty.Pozdrawiam.
hehehe mega szacunek chce wiecej dobra robota jestem z walbrzycha i bardzo interesuje mnie temat riese sledze kanal od poczatku bardzo ale to bardzo dobry wielkie pozdro
Witam. Część druga jak i pierwsza to majstersztyk :) Jasno i szczegółowo omówione i przedstawione nowe fakty na temat RIESE. Mam tylko jedno pytanie czy w najbliższym czasie będą jeszcze jakieś filmy żeby zaspokoić głód ciekawości ? :) Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy materiał. Można było to omówić w sposób trochę bardziej skondensowany, ale i tak profeska. PS: „to pismo” i ”to miejsce” a nie „ te pismo” i „te miejsce”, bardzo Was proszę :)
Patrząc na zrównanie z ziemią domu Mohaupta i jego przybudówek można by wnioskować, że zależało komuś na odwrócenie uwagi od tych obiektów. Niewykluczone, że mogą tam się znajdować podziemne połączenia że sztolniami i korytarzami prowadzącymi do dalszych obiektów.
@@krystynarakowiecki2558Po za tym warto by sprawdzić teren georadarem w okół domniemanego Haus Mohaupt czy nie zakopano czegoś w okolicy. Pisząc czegoś mam na myśli ukrycie jakichś dokumentów.
Twoje odcinki, najwyższy poziom zajebistosci. Zgadzam się z Ulli że Arbeitsräume może mieć do trzech znaczeń, co najmniej. Powiedziałeś że za tydzień będzie kolejna część i jest, super. Dzięki bo wiem ile zajmuje montaż. 😎😀
Mam pytanie do autorów filmu profesor Fritz leonhard zmarł w 1999 roku dlaczego nikt go się nie spytał o Riese zanim umarł. O plany, projeky dokumenty.
Był o to pytany. Jego odpowiedzi były bardzo ogólne. W którejś z książek o Riese wydanych przez wydawnictwo Technol są pytania skierowane do niego. Albo pomijał jakieś pytanie, ignorował je albo były to właśnie odpowiedzi ogólne. Raz chyba tylko przyznał że mierzyli się tam (on i jego grupa planistów) z zupełnie nowymi wyzwaniami. I znowu, nie ma informacji jakiego rodzaju były to wyzwania. Do jego relacji dotarł chyba Romuald Owczarek i w jednej z książek przytoczył je.
Mówicie, że wybetonowane, tzn. mające obudowę jest tylko 5% znanych obecnie sztolni, które miały wchodzić w skład kompleksu Riese, całkowicie odchodząc od tego, że gdzieś pod ziemią, są wysadzone wejścia do już gotowych może coś skrywających podziemi, pod zwałami ziemi, lub głębiej w zasypanych szybach znajdujących się w okolicy, w lesie tworzących obecnie małe oczka wodne, kto mam hipotezę która może mówić dlaczego tak mały % sztolni jest wybetonowany - chodzi o to, że po wojnie tymi terenami bardzo intensywnie interesowali się Rosjanie, którzy szukali tutaj ukrytych wartościowych rzeczy, więc kto wie, czy przed wycofaniem Niemców zaawansowanie nie było o wiele większe, tylko było słychać podobno jakieś wybuchy przed ich wycofaniem, być może maskowali wejścia których dzisiaj nikt nie zna, a może wnętrza uległy na ich skutek też niszczeniom, a także Rosjanie szukając ukrytych przejść lub przedmiotów, mogli takie obudowy rozkuć, gdzie później nie nadawały się one do niczego i były tylko kawałkami gruzu, więc zostały usunięte i dlatego dzisiaj tak mało betonowych obudów się zachowało.
Ruscy nic nie rozkuwali bo znaleźli to co zostało nie ukryte, zostawione moim zdaniem na wabia. Pamiętaj że jeśli masz zawał w górotworze to nigdy nie masz pewności czy to naturalny zawał czy korytarz został odstrzelony. Po za tym bywało już tak że usunięto zawał i okazało się że po kilkunastu metrach (19) m był kolejny i nigdy nie wiadomo jak był rozległy. Bywało że niemieccy saperzy zrywali korytarz w trzech miejscach. Wszystko zależało od tego jak cenne czy ważne było to co chciano ukryć oraz od długości samego korytarza i warunków geologicznych. Ruscy mieli o tyle łatwiej że wówczas ślady prac zwłaszcza na powierzchni były bardzo czytelne ale i Niemcy nie byli kretynami i tam także potrafili maskować.A najlepszym ich sprzymierzeńcem była przyroda która szybko potrafi maskować. Często po roku to samo miejsce wyglada zupełnie inaczej bo rośliny się rozrastają.
Moze juz czas zeby wystapic do strony niemieckiej o ujawnienie dokumentow odnosnie "Riese" . 50 lat przeszlo a my dalej nie znamy zalozen i celow calego tego kompleksu. Co tam sie dzialo i po co to bylo?
Żadne dokumenty nie są utajnione, to jakiś kolejny powielany mit. Założenia znamy w miarę dobrze z dokumentów, które są już znane od wielu lat, była budowana kwatera Hitlera. To nie ulega wątpliwości. Ale później plany się zmieniły. Dodatkowo nie wiemy dokładnie, co miało wchodzić w skład kwatery Hitlera oprócz Książa.
Proszę nie pisać bzdur.A jeżeli już rozpowszechnia Pan taką informację to celem potwierdzenia proszę podać rzeczowe źródło rzekomej informacji.Mitomanom i opowiadaczom bajek i kłamstw mówimy NIE
@@tomipol1Ja wiem że Ty masz sporą wiedzę w temacie, jednak nie bądź agresywny. Podróżnik tak jak Ty ma swoje zdanie. Po prostu się zasadniczo różnicie w ocenie przeznaczenia.
Szkoda że komentarze po niemiecku nie są tłumaczone na język polski. Większość komenatorow to Polacy. Poza tym ta ogromna budowa nie mogła być budowana tylko podczas wojny, tak by wskazywał zwykły chłopski rozum. Niemcy mieli już dużo wcześniej darmowych robotników z własnych terenów, jeszcze przed ich inwazjami na Czechy i Polskę. Pozdrawiam
Jeżeli Niemcy mieliby bombę atomową w 1945 r. to pewnie by jej użyli, a RIESE byłoby wielką arką dla prominentów i sztabów. Czarny scenariusz przedstawiono w grze Wolfenstein ...
Mówimy "to pismo", nie "te pismo" jak słyszymy na początku filmu. "Te" było by właściwe dla liczby mnogiej np. "te pisma". Piszę o tym, Ponieważ film jest najwyższej klasy i szkoda psuć go tak prostymi błędami. Pozdrawiam.
@@pawezanger8136 ... Niegdyś niemiecka dokładność upadła. Obecnie produkty z Niemiec to totalne rupiecie. Przekonałem się wielokrotnie i omijam wszystko niemieckie szerokim łukiem. A co do obiektu , jest on ukończony w 40 procentach. Polacy mają zakaz kopania w górach Sowich. Nadleśnictwo dba o zachowanie tajemnicy i jest agenturą szkopską.
Te całe Riese to jedna wielka dekownia przed frontem usytuowana w miejscu przedwojennego kurortu. To takż stałe pompowanie i malwersacja państwowej kasy oraz niekontrolowane wykorzystywanych surowców i materiałów budowlanych. To wszystko połaczone z gehenną i męczęństwem wykorzystywanych do pracy więzniów.
niemieckie archiwa nic nie majom na te tematy ,do lat 60 wyplacali niemieckim firmom podwykonawcom , podwykonawcy musieli miec kwity dokumeny rachunki .
Hejka Andrzej ale szambo co . Nie ma to jak sami Niemcy pieprzą bzdury i myślą że wszyscy w to uwierzą. Jak ja słyszę język niemiecki to mnie krew zalewa. A nasz prowadzący to już sobie zrobił fryzurę rodem z Hitlerjungen🤯
Został zastosowany profil, kwestia materiału to inna sprawa, można było stosować zbrojenie w przypadku utrudnionych warunków geologicznych, a takie są w Rzecce.
tak jak mówisz lecz nie zostało zastosowane to odnośnie stropu. Na filmie mówisz o zbrojeniach że jest ich brak lcz tu jednak występują. Odnośnie 2-poziomowego projektu sztolni proponuję wybrać się na czeską stronę. Kiedyś w latach wojennych nie było granicy i Riese to nie tylko Góry Sowie.
Zgadza się Uli wszystko. Niemcy słyneli z tego że np jeżeli gazoszczelne bramy były sprawdzone w swojej skuteczności powielano to po całej europie i nikt nie szukał kuriozalnych wrecz banalnych innych rozwiązań. Tak samo jest z fabrykami sztolniami a najlepszy przykład to tak zwane DAG-i. Nowogród Bobrzański i inne tak samo budowane obiekty. jest coś wyglądające jak kasyno ale ma obiekt podziemny pod sobą po niemieckiej stronie przy granicy z francją (nie pamiętam nazwy obiektu). Temu właśnie taka jama na Osówce w Kasynie. Ilu badaczy tle teorii, ile sztolni tyle samo powtarzających się projektów, Ile kasy takie odkrycia. Mam nadzieję że kiedyś sie spotkamy i wymienimy poglądy oraz popracujemy w terenie.
