Doping z meczu Jagiellonia - Cracovia 

Niestety, taka prawda że na sektorze ultra jest bardzo dużo pomyleńców co tylko ogląda stamtąd mecz. Cały sektor śpiewający miałby przeogromny potencjał no ale nie da się tego w Białymstoku niestety zrobić. Największe jaja będą na ostatnim meczu w sezonie.

bo to zwykli kibice a w dużej mierze kibice sukcesu którzy przyszli pierwszy raz na stadion w tym sezonie i nie znają nawet hymnu a nie ultrasi, najlepsza część była jak szukali swoich miejsc na ultrze XD

Sektor od strony łuku tylko stał, nie dopingowal

strasznie dużo małolatów, którzy nic nie ogarniają chodzi teraz na mecze, bo Jaga na szczycie to przecież modne. Stoją i cieszą ryja do telefonu albo do koleżanki. Sam zacząłem chodzić aktywnie 9 lat temu, w wieku 15 i lat i nauczyć się głównych przyśpiewiek to była kwestia jednego meczu, żeby na drugim już drzeć ryja, a ci niby chodzą a chuja umieją.

nawet musieli przychodzić na prostą i zachęcać ludzi do śpiewania a jakaś 1/4 nawet tekstów nie znała, kibice sukcesu i tyle

@@0ofland bo jak przychodza pikniki to tak jest

Oprawa też mocno słaba..

@@ZakapturzonyJohny to kartoniada nie oprawa

Jeśli jesteś prawdziwym kibicem Jagi, to chyba powinieneś się cieszyć, że coraz więcej ludzi przychodzi na mecze. Więcej ludzi na meczu = więcej kasy od sponsorów itp. Więcej kasy = lepsze finanse klubu. Po drugie sporo z tych ,,pikników" może zakochać się w klubie i regularnie kupować bilety. Ty też kiedyś poszedłeś 1 raz na Jagę. Patrz trochę szerzej.