Ale czego ty nie rozumiesz? Mam kontakt z włascicelką tych koni i oba mają się dobrze. Więc prosze nie mówić głupstw jeżeli nie ma się o tym zdarzeniu pojęcia. To że tam pan był nie znaczy że koń odrazu umarł.Oby dwa konie żyją i prosze nie gadać głupstw
Woźnica tak może pijany ale trzeźwo myślał nie to co policja gdyby gościa posłuchali to konie za 5 minut by stały na nogach,ale pięciu policjantów miał szkolić żenada ,a oni zrobili z tego widowisko ,w zamian rozpinać uprząż lub rozcinać głaskał konia po głowie